Lipiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja tez po cc mialam paracetamol na zmiane z ibuprofenem 2000 ,karmilam od razu po wyjechaniu z sali operacyjnej bo dziecia juz kciuka ssala zawziecie wiec jesli o sam bol chodzi to praktycznie go nie bylo,polozne kazaly brac tabsy ciagiem zeby nie zaczelo bolec bo pozniej ciezej zbic...ten ibuprofen pamietam ze mi zostal jeszcze i przydal sie juz w domu przy obkurczaniu macicy bo to skolei bolalo jak dzikie,mialam takie akcje kilka razy ze zlapalo i na nkgach ustac nie moglam z bolu wiec wtedy tez sie nim ratowalam...ja moge powiedziec ze cc i czas po nim nie byly bolesne ale poczatki karmienia i obkurczanie macicy juz zdecydowanie tak...
Alez sie dzis podegustowalam pysznym obiadkiem,nawet domowe lody wciagnelam na deser....zauwazylam tez ostatnio ze jak robie sie lekko glodna to nachodza mnie okropne mdlosci i muuuusze cos szybko przekasic...
-
O i tu ciekawe jak to faktycznie jest z tym karmieniem,ja nie mialam skurczy ,cc byla planowana a karmilam od razu i byla siara w wystarczajacej ilosci...
Tina85 skolei zaczela rodzin naturalnie wiec produkcja powinna ruszyc a nie ruszyla....chyba na to ma wplyw kilka dodatkowych czynnikow .... -
mamakejti ja mialam znieczulenie ogólne i z laktacją problemów nie miałam, ale może to wynikało z tego, że cc nie było robione na zimno i jakaś akcja porodowa miała miejsce. Co do przeciwbólowych to zaraz po cc leżałam pod kroplówkami i w sumie nie wiem co w nich było. Kolejne dni były na paracetamolu.
Co ciekawe to w czasie karmienia piersią można brać ketonal. Jak syn miał 10 miesięcy i chyba tuż przed tym jak zaszłam w ciąże rozcięłam sobie palec blenderem ( jestem zdolna ) i miałam założone 3 szwy. Dostałam receptę na ketonal. Jest bezpieczny przy karmieniu. Chociaż i tak nie odważyłam się go zażyć. -
Wszystko jest kwestia indywidualna Laski. Odczuwanie bólu, strach przed porodem, laktacja...
Ja tak jak Muszka brałam tylko w szpitalu paracetamol a w domu już nic.
Tylko dyskomfort czułam. Ogólnie cc wspominam super oprócz strachu, bo bałam się o synka...
Z karmieniem też bez problemu.
-
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/aafd6df8c7eb.jpg
Miał być Facudo a jest dziewczynka. Ale najważniejsze, że wszystko ok.
DTEM, Leoparde, Muszka15, Nicka678, Anga1989, Jaguś_7810, Nalunia, asiczka11, AniaKami, lottinka, mamakejti, Marciiik, Mania25, Solane, bulkaasia, Marzenie27 lubią tę wiadomość
-
Ja juz na wrazie wu szukam sposobow na odwrocenie mmalej. Syna rodzilam cc bo sie nie obkrecial i jest mozliwosc ze to moje cialo nie chce odwracac. Jak sie uda to sn w wodzie w szpitalubw ktorym mialam cc z synem. A jesli mala sie nie przekreci to ahh nawet nie mysle ! Chce sn i koniec !mamakejti wrote:Dobra Laski, skoro już prawie wszystkie mamy z górki, to mam pytanie odnośnie do porodu, czy planujecie opracować plan porodu przy porodzie sn? Czy może macie w planach/zaleceniach z góry cc?
07.11.2012 Julian
Aniolki 13.08.2013 [*]11tc, 04.01.2016 [*]8tc cp,19.03.2016 [*]4+5tc, 22.05.2016 [*]4+6tc cp -
Co do pojarmu go ja po cc mialam go bardzo duzo ale syn urodzil sie 7.11 a dopiero 8.11 zaczeli mi pojarm pobudzac . Do tego czasu ten dzien podawali mu tylko glukoze. W tym szpitalu nie przystawiaja od razu do cycka a dopiero na drugi dzien
07.11.2012 Julian
Aniolki 13.08.2013 [*]11tc, 04.01.2016 [*]8tc cp,19.03.2016 [*]4+5tc, 22.05.2016 [*]4+6tc cp -
No to Leoparde w konika Cię ten lekarz zrobił
ale tym o to sposobem na samym finishu zdobywam złoto w kolejce na połówkowe najważniejsze, że z dzidzią ok!!!!
Krzywą cukrowa miałam w tej ciąży już dwa razy a w ogole w życiu to kilka (naście???) nigdy nie dostałam cytryny ani nie mozna było pić przed 2 czy 3 badaniem- nie wiem, może to zależy od labo???
Evcik- no i taka sytuacja? Z chłopaka dziewucha się zrobiła!!! I gratki, ważne, że zdrowa. Ciekawe swoją droga ile takich niespodzianek w naszej setce nas czeka???
9.11
.
-
Evcik super!!! ile bym dała żeby już był 16.02 i czekać w poczekalni na połówkowe
CAN'T WAIT! powiedz coś więcej ile waży mała w ogóle co jeszcze mówią na takich połówkowych żeby wiedzieć o co pytać w razie czego?
-
Evcik,ogromnie gratuluje,czekam na szczegoly !!!
Ja mam pytanka dwa,moze macie jakas wiedze w temacie....
Szampon przeciwlupiezowy typu t-gel czy nizoral w ciazy? Ogolnie zawsze mam problemy z lupiezem,glownie pewnie przez mega twarda wode,w naszym regionie podobno najgorsza w calym uk hm...a to dosc mocne jesc,slyszalyscie jakies zalecenia w tej kwestii???
I drugie pytanko dla mamusiek z uk,jak to jest w macierzynskim bo za nic niemoge sobie przypomniec a moze juz sie informowalyscie kiedy trzeba zlozyc wniosek,tzn ile przed terminem pojscia na ten macierzynski? Ja bede miala troszke skomplikowana sytuacje i chyba musze sie wybrac do CAB po porade i zabardzo nie wiem kiedy sie za to zabrac zeby sie wyrobic na czasWiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2017, 21:49
-
No chłopak miał być bo tak wszyscy mówili i tak czulam,poprostu tak się utarlo.
To nie były polowkowe,tylko zrobiłam extra bo jestem w Pl.
Zmierzył wszystko zbadał szyjke,wszystkie wymiary są dobre.3 razy sprawdzal i 3 wyszła dziewczynka.Jestem w szoku i mega szczesliwa.
Polowkowe 28.02
Muszka maciezynski po 26 tyg
bulkaasia lubi tę wiadomość
-
Dzien dobry Paniom
Widze temat porodow ja planuje sn i chcialabym bez zzo, a co bedzie lekarz zdecyduje. Jesli chodzi o szkole rodzenia to jak najbardziej mamy zamiar sie zapisac ale to jest jeszcze czas planujemy ok maja.
Ja terminu polowkowych jesscze nieznam ale wstepnie pod koniec lutego prywatnie i ok 7 marca u mojego gina.
Ja odpam po pracy. I caly czas sie zastanawiam czy nie isc na zwolnienie. Pobolewa mnie brzuch, plecy kosc ogonowa koszmar i co chwile czuje wzgorek lonowy
jakas porazka. W pracy doscys nerwowo, ciezkie tygodnie przede mna, praktycznie albo 8 h przed kompem albo b duzo spotkan. A jeszcze pogoda mnie dobija slisko wszedzie chodze jak paralityk zeby niewywinac orla.
Dziewczyny co radzicie? Do wotrku musze zdecydowac.
Trzymajcie sie cieplo!!! Milego dnia!!!
Aniołek 25.05.2016 [*] 6tydz. -
Hej dziewczyny
Kaktus, Twoje ciało mówi odpocznij. Zadbasz o siebie, odstresujesz sie, dotlenisz dziecko, spacery, basen.
Ja od 2 tyg na L4, wprawdzie podłączam się do pracy bo nagle okazało się że nikt nie wie co robię i tylko ja mogę przekazać to nowej dziewczynie (trąbiłam od pól rok wcześniej że jestem sama zapitalam za dwóch i nie mam backupu!!!), lekko wiec nadal pod presja ale...komfort psychiczny o wiele większy.
Poza tym wysypiam sie, jem spokojnie i nie siedzę w klimie wśród smarkajacych ludzi...
Do tego, druga ciąża będzie już zupełnie inna. Tylko teraz możesz w spokoju poczytać, gotować, bez uczepionego nogi krasnala Takze glos ode mnie - korzystaj! Tylko bez wyrzutów sumienia!
1kaktus lubi tę wiadomość
Everything you need will come to you at the perfect time
!!
