Listopad 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Moja śpi sama, ale zazwyczaj wstaję do niej co 2.5 - 3 godziny, a pampersy przebieram ok. 23 - 24 (zanim ja pójdę spać) i potem ok. 5 przy okazji karmienia.
Za to mamy inny problem... w tym tygodniu stanęła nam całkiem z przyrostami wagi i jest tylko 50 gramów
Jak się nic nie zmieni to muszę zacząć dokarmiać mm. I nie wiem - ani ja, ani położna - skąd ten problem, bo mleko mam (ja przy jednym karmieniu do kolektora jestem w stanie ukapać i ze 30 ml!), Julka przysysa się ładnie, ssie dobrze, tylko krótko. I chyba w tym 'krótko' jest problem, ale ona zalicza taki odlot senny przy jedzeniu, że nawet mokra pielucha na stopach jej nie obudzi jeśli sama nie zechce. Widziało ją dwóch pediatrów i żaden nie miał zastrzeżeń, ale też do tej pory przyrosty były ok
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
nick nieaktualnyReset przystawiaj ile się da i wybudzaj co 2,5 godziny na jedzenie jeśli nie prosi sama. Przyrost na pewno ruszy. Wstrzymaj się ile się da z mm bo dopiero wtedy zaczną się problemy, bo możesz mieć mniej mleka i takie błędne koło się zrobi.
Agndra po prostu masz szczęście:) mój nie śpi sam, ani w rożku, ani w łóżeczku, jak nie ma piersi przy nosie to płacze w nocy.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
My też się przytulamy ze Skrzatem, ile się da. Widzę po niej, że te przytulasy to jej cały świat. Dzisiaj spała ze mną w łóżku i sprawiała wrażenie szczęśliwej. Będę ją tulić ile się da, bo ten czas noworodkowy zaraz minie.
mrt87 lubi tę wiadomość
Tylko spokój nas uratuje
.
-
Ja w tym łóżku to też z piersią przy nosie dziecka śpię 🙂 dziecko szczęśliwe, mama względnie wyspana. Moja sąsiadka z pierwszym się uparła i konsekwentnie odkładała do łóżeczka w jego pokoju i siedziała na fotelu obok, bo nie chciał spać. I tak przez 2 lata. Ciągle tylko narzekała na to. Z drugim dzieckiem wrzucila na luz i bierze do łóżka. Ja szanuje wybory każdego rodzica, ale sama wychodzę z założenia, że skoro mi i mężowi spanie z dziećmi nie przeszkadzał, to będziemy spać. I wszyscy szczęśliwi 🙂Cecylia wrote:Reset przystawiaj ile się da i wybudzaj co 2,5 godziny na jedzenie jeśli nie prosi sama. Przyrost na pewno ruszy. Wstrzymaj się ile się da z mm bo dopiero wtedy zaczną się problemy, bo możesz mieć mniej mleka i takie błędne koło się zrobi.
Agndra po prostu masz szczęście:) mój nie śpi sam, ani w rożku, ani w łóżeczku, jak nie ma piersi przy nosie to płacze w nocy.1) Wituś- 23.03.2015 😍
2) Kajtuś- 25.10.2019 😍
-
nick nieaktualnyAle ja piszac,ze sie przyzeuczai,to pisalam w przenosni. Taka metafora. Sama 1,jak i 2 nosze,tule i spie z nimi. I tez niejednokrotnie slyszalam nie nos,nie spij ,bo potem bedziesz miex problem. Wiec w koncu powiedzialam,ze to będzie moj problem i nic komu do tegoIza34 wrote:Starsza bardzo duzo nosilismy, a to kolki, a to zasypiala tylko na reku, a to cos tam jeszcze. A pozniej jak oduczylam tak moje dziecko wogole nie chcialo sie przytulac az panie z poradni psycho... zwrocily na to uwage. Na szczescie udalo sie to zmienic. Teraz nie zamierzam tego zepsuc. Dziecko potrzebuje bliskisci (stary tez i mi tez już tego brakuje) a nie trybu lozeczko- przewijak-piers- lozeczko.
-
nick nieaktualnyJa tam tez śpie z mlodszym. Starszy spi z tata,a ja z mlodszym. Wtuleni mocno. Takze.jak tylko zakwiczy,to od razu piers i on je,ja sobie drzemie. Z pampkiem to samo. Zmieniam przed spaniem i o.ile nie ma w nocy kupy,to zmiaja dopiero nad ranem . Po co sie wybudzac
dla mnie dzieci moje,moga spac z nami jak dlugo zechca. Choc wszyscy mi mowia,ze powinnam statszego juz odkladac do lozeczka. Z reszta wkurza mnie juz sluchanie,co powinnam. Dzis gadam z siostra i mowie,ze starszy ma katar i ciezko mu odciagac gile. A ona- no,ale powinnas. No...do.cholery,chyba ja wiem co powinnam. O skoro ma,a nawet nie lubi,to chyba normalne,ze mu ten nos wyczyszcze. Dostake alergii na slowo powinnam
-
U nas espumisan + jak najwięcej (nawet 6h zalecone) spania na brzuszku. Nawet na spacerze jak młody zaśnie mam go obracać. Ale u nas to nie jest (odpukać!) jakiś duży kolkowy problem.Rubii wrote:Cześć dziewczyny. Szukam jakiegoś skutecznego sposobu na kolki. Możecie coś poradzić? Próbowaliśmy już prawie wszystkiego i czuje się bezradna. Czy macie może jakieś rady jak sobie z nimi radzić?
Mamuśki, jak mój dzieć prostuje nogę tak jakby się przeciągał (lewą czy prawą, obojętnie) to czasem zaczyna ona tak drgać. Jak się za nią złapie to ustępują te drgania. Myślałam, że to normalne (mój kot też tak robi
), ale mama jak to zobaczyła to się rozpłakała. Czy wasze dzieci też tak mają?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2019, 17:42
Nieudane: 3 IUI, 4 transfery ICSI
Ciąża po operacji żpn
Mamy synka ❤️ -
nick nieaktualnyAle ja tez swoja biore na noc do lozka, ja bym sie wykonczyla siedzac i karmiac w nocy, poza tym to niebezpiecze jakbym przysnela i rece mi opadly. A tak to piers na wierz, dziecko obok i jest ok. I w nosie mam ze przyzwyczaje. Starsza śpi u siebie ale jak ma ochote to przychodzi do nas. I też sie to nie podoba. Ja uwielbiam jak malutka spi przy piersi lub ze mna, widze ze czuje sie dobrze i bezpiecznie.
Ig004 ale o co dokladnie chodzilo twojej mamie? Moja wyciaga nozki, czy drgaja to nie zwrocilam uwagi ale to cos zlego? -
Wystraszyła się, że to coś złego, ale nie wiem czemu. Znalazłam info, że to może być niedojrzały układ nerwowy. Zapytam pediatrę, ale wizytę mam dopiero pod koniec grudnia, może któraś z Was już też o to pytała albo sporo osób też to zauważa i to nie problem?
Nieudane: 3 IUI, 4 transfery ICSI
Ciąża po operacji żpn
Mamy synka ❤️ -
Ig004, ja byłam z moim we wtorek u neurologa bo właśnie takie rzeczy mnie martwiły, dodatkowo lekka asymetria i momentami bałam się czy nie ma wzmożonego napięcia mięśniowego. Pani doktor najpierw mnie ochrzania że ze zdrowym dzieckiem przychodzę i narażam na infekcje. Ale generalnie była miła i jest to świetny neurolog dziecięcy, powiedziała ze do 3 miesiąca życia takie rzeczy są fizjologiczne. Dziecko siedziało pozwijane w brzuchu przez 9 miesięcy to teraz musi mieć czas żeby to sobie wypracować. Dopiero po 3 miesiącu można się bardziej temu przyglądać. Tak wiec nie przejmuj się za bardzo.. Jak pediatra badał dziecko/odruchy i było ok. to nie ma się czym martwić.
Ig004 lubi tę wiadomość
-
Ig004 wrote:Wystraszyła się, że to coś złego, ale nie wiem czemu. Znalazłam info, że to może być niedojrzały układ nerwowy. Zapytam pediatrę, ale wizytę mam dopiero pod koniec grudnia, może któraś z Was już też o to pytała albo sporo osób też to zauważa i to nie problem?
Mojej córce czasem zadrży rączka albo nóżka - pytałam o to pediatrę i twierdzi, że na tym etapie to normalne.
Ig004 lubi tę wiadomość
-
Mój tez tak trzęsie i wydedukowałem ze to z zimna bo jest straszym zmarzluchem .do wczoraj ubierałam tylko pajacyk ale często czkawka i to drżenie brody.od wczorsj zakładam body i blyzeczke z długim rękawkiem i jest Ok.nie sprawdza się u nas sprawdzanie temperatury na karku bo tam zawsze ciepło a widać ze mu zimno.w pokoju 23-24 stopnie.starszy znowu gorący chłopak od urodzenia. Kazde dziecko inne.agndra wrote:Mój trzęsie brodą czasami jak go podnoszę (nie ze strachu). Starszy też tak robił.
-
nick nieaktualny
