X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadowe szczęścia 2016
Odpowiedz

Listopadowe szczęścia 2016

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MłodaDama wrote:
    Ja w poprzedniej ciazy smarowalam sie palmersem I w sumie nie regularnie I coz mam rozstepy po 3 paski taki na boczkach a tam najmniej smarowalam ale czy to zasluga palmersa ,ze brzuch mam czysty to ja nie wiem. Ale w tej ciazy chyba przerzuce sie na cos innego moze olejek z migdalow albo ten bio oil ,chce cos bardziej lekkiego. Ciezko mi bylo smarowac brzuch takim kremem na koncowce kiedy mi tak twardnial. Nie chcialam go masowac.

    Co do usg ja podziwiam Cie Karolka ,ze potrafisz tak wytrwac. Moja poprzednia ciaza tez bezproblemowa . Zadnych zlych oznak przed tem I teraz wiec tez moglabym sobie tak czekac do prawie konca maja ale w zyciu bym nie wytrzymala chocby wlasnie z racji sprawdzenia czy wszystko tam dobrze I na miejscu. Poprzednis ciaza mogla byc super a teraz cos moglabym przeoczyc co poki co nie dawalo znakow I co potem. Ja mialam jedno w 6tyg I teraz drugie bedzie w 9 tyg a nastepne akurat na 14tydz . Takze podziwiam ale nie neguje kazdy robi co uwaza za sluszne I tyle. Jestes spokojna to swietnie oby tylko bylo wszystko dobrze przy Twoim pierwszym Usg w 13tyg.

    Na pewno będzie dobrze ;-)

  • sskorka24 Ekspertka
    Postów: 333 76

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Michasia gratuluję slicznego Misia :) a to od teraz już będziecie smarowac brzuszk i? Ja już nawet owoców nie mogę jeść bo wymiotuje. :D

    1usamg7yo3h3sz6b.png

    pf0pxzdvu1j7ai74.png


    34bwyx8dzyzole6u.png
  • aphrodita Autorytet
    Postów: 1429 481

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam. Czytam was od prawie samego początku. Obecnie jestem w 8 tyg ciazy. Termin mam na 18 listopada. Dzisiaj mam mieć drugą wizytę u lekarza. Wczesniej byłam po receptę i krótkie USG czy wszystko jest na właściwym miejscu.
    Co do usg to nie jest szkodliwe a NFZ refunduje 3 bo po co maja płacić więcej. Ja jestem zwolenniczką usg. Wiadomo ze nie ma co przesadzac ale 3 w trakcie calej ciąży to dla mnie za mało. Pierwszą ciążę stracilam a druga która przebiegała ok zakończyła się w 36 tc. I gdybym nie miała usg na każdej wizycie lekarz nie wykrylby wady w 30 tc z jaka urodzila się moja coreczka. Na szczęście już jest wszystko w porządku ale w tym przypadku wada mogłaby być wykryta dopiero po porodzie i niestety niebyloby to dobre.

    Wirginia, Moko lubią tę wiadomość

    ex2b9vvjbetd957t.png
    dqprj48a0cp1gvgd.png
  • Jolcia1985 Autorytet
    Postów: 641 282

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem juz po usg, cale szczescie ze byla przy nim tez moja pani doktor bo dokonczyla usg. Krwiak niestety jest duzy :-( minimalnie zmalal, tylko minimalnie. To co bylo widac we wtorek to chyba jakas bajka byla :-(

    1 IUI X.2015 - :(, 2 IUI XI.2015 :(
    I.2016 - laparoskopia, histeroskopia
    05.11.2016 Antoś ❤
    20.06.2018 [*] 10tc Aniołek Basia 6tc
    10.11.2018 jest ❤️😃 bracik


  • takasobieja Autorytet
    Postów: 2289 1529

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolajla wrote:
    No ale nie opowiadaj mi, że przy zdrowo rozwijających się ciazach jeśli nie było poronien, poprzednia ciąża była wzorowa, mama i lekarz są spokojni jest sens robić więcej niż 3usg. Ja jestem obecnie w 10tc i nie miałam ani jednego usg dopiero 28kwietnoa i absolutnie nie czuję się z tym zle.
    Kochana.... mam bardzo dużo znajomych, które pierwsze ciąże miały bezproblemowe i na "pstryk"... a drugie obumarcie płodu w 9tc :/ albo poronienie samoistne bo był spadek progesteronowy, którzy zdarza sie czesto miedzy 8-10 tc kiedy łożysko przejmuje funkcje podtrzymującą ciąże a nie jest jeszcze ukształtowane. Każdy robi jak uwaza :) jednak jedna zdrowa ciąza nie mówi, ze druga będzie też ok. Oczywiscie życzę z całego serca aby była zdrowa i silna :).
    Mam wiele koleżanek które pierwszą ciąże miały po 1 cyklu a kolejna już musiało być in vitro. Każda ciąża jest inna.

    pabelka88 lubi tę wiadomość

    Gameta Rzgów
    III procedury ivf. (4 mrozaczki :))
    4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897 ;)
    08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
    Leoś 1580g i Laura 1420g. <3
  • takasobieja Autorytet
    Postów: 2289 1529

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jakies niby nowe badania dowodzą, że jesli ukończy się 9 tc to jest 98% szans na urodzenie dziecka :) juz odchodzi się od schematu "I trymestr"

    Moko, pabelka88, Magda-lenka lubią tę wiadomość

    Gameta Rzgów
    III procedury ivf. (4 mrozaczki :))
    4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897 ;)
    08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
    Leoś 1580g i Laura 1420g. <3
  • takasobieja Autorytet
    Postów: 2289 1529

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jolcia1985 wrote:
    Jestem juz po usg, cale szczescie ze byla przy nim tez moja pani doktor bo dokonczyla usg. Krwiak niestety jest duzy :-( minimalnie zmalal, tylko minimalnie. To co bylo widac we wtorek to chyba jakas bajka byla :-(
    proszę leżeć i się oszczędzać bardzoooo! oby się wchłonął jak najszybciej :)

    Jolcia1985 lubi tę wiadomość

    Gameta Rzgów
    III procedury ivf. (4 mrozaczki :))
    4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897 ;)
    08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
    Leoś 1580g i Laura 1420g. <3
  • Wirginia Autorytet
    Postów: 1025 651

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jolcia1985 wrote:
    Jestem juz po usg, cale szczescie ze byla przy nim tez moja pani doktor bo dokonczyla usg. Krwiak niestety jest duzy :-( minimalnie zmalal, tylko minimalnie. To co bylo widac we wtorek to chyba jakas bajka byla :-(

    Trzeba wierzyć ze będzie dobrze!
    Z jednej strony masz lepiej bo wiesz co jest na rzeczy. U mnie wciąż nie wiadomo. Sa jakieś guzki, ale nie sa zdiagnozowane bo juz nie można wykonać u mnie tej operacji. Mam nadzieje ze jesli nie znikną to chociaż sie zmniejszą. Zapytam na kolejnej wizycie jak to wyglada.

    3i49df9hbvw2ma7w.pngltdgegz2mf7j7ogg.png
  • takasobieja Autorytet
    Postów: 2289 1529

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do opieki w Anglii racja, tu jest bez porównania... Prawda jest taka, że tam prywatnie pójdziesz to też będą o Ciebie lepiej dbac, jednak ceny za wizytę są wysokie... ale wolałabym zapłacic miliony, ale utrzymać ciąże :)

    Gameta Rzgów
    III procedury ivf. (4 mrozaczki :))
    4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897 ;)
    08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
    Leoś 1580g i Laura 1420g. <3
  • adk_1989 Autorytet
    Postów: 2316 2507

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ej! Takasobieja po co tak straszyć? Nie fajnie, naprawdę! Zobacz ile dziewczyn tu żyje w ciągle stresie o fasole a ty tu wyjeżdżasz ze spadkiem progesteonowym. Wszystkie wiemy ze szczęśliwa ciąża to donoszą i zakonczona porodem zdrowego żywego dziecka - do tego momentu moze się zdarzyć wszystko i zawsze. Nie musimy sobie jednak dokładać zmartwień. Czasem brak wiedzy jest zbawieniem.

    Wirginia, _polin lubią tę wiadomość

    ckaivfxm1aofa92y.png

    atdcx1hp01myo4wh.png
  • Moko Autorytet
    Postów: 1045 2334

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rudi wrote:
    Cześć,
    jestem po wizycie.

    Będzie jednak jeden maluszek. Lekarz stwierdził u mnie zespół zanikającego bliźniaka (w drugim pęcherzyku nie uwidoczniono akcji serca, maluszek musiał umrzeć wcześniej, zatrzymał się też jego rozwój) :(

    Żywy maluszek ma 30mm
    serce bije 169
    pęcherzyk żółtkowy ma 6 mm

    Martwię się czy ten pęcherzyk żółtkowy nie jest za duży? :/ Lekarz powiedział, że wszystko jest ok, tak jak powinno być. Ale ja się naczytałam, że pęcherzyk żółtkowy rośnie do 11 tyg do 6mm (a boję się, że u mnie jeszcze urośnie przez te kilka dni; nie zapytałam się o to lekarza). Gdy ten pęcherzyk ma powyżej 6mm - zarodek ma wady rozwojowe i nastąpi poronienie (tak wyczytałam) :(

    Lekarz na pożegnanie pocałował mnie w czółko jak ojciec. Powiedział, że wszystko będzie dobrze i już jestem na takim etapie ciąży, że ryzyko poronienia (statystycznie) to 2-3%. Staram mu sie ufać (a jest mi trudno, jestem po 3 poronieniach i strach jest we mnie) - doktor jest profesorem i ordynatorem szpitala w Warszawie, więc wiedzę pewnie ma.

    Ze względu na mój wiek skończone 38 powinnam mieć badanie prenatalne.
    Ale uwaga! Nie będę miała, bo papa czy nifty zafałszują mi wyniki przy zanikającym bliźniaku a to oznaczałoby że czekałaby mnie amniopunkcja.
    A amniopunkcji doktor nie chce (no chyba że usg prenatalne wykaże, że coś jest nie tak). Według doktora amniopunkcja jest inwazyjna a on podobno najwięcej tych badań przeprowadził w Polsce i niejedno widział, więc jak nie ma potrzeby nie zrobi mi.

    To by było na tyle. 28 kwietnia mam usg prenatalne
    Rudi, bardzo mi przykro z powodu malucha, ale musisz być teraz silna dla tego, którego serduszko bije tak pięknie. Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze <3

    Ja w czerwcu kończę 36 l i też się boję tego pappa, ale robię, bo już zapisana jestem. Wiem, że jednak trzeba będzie wziąć wynik na klatę, bo wiadomo, że jakies tam prawdopodobieństwo wyjdzie. Mam tylko nadzieję, że samo usg będzie w porządku. Ja też jestem z W-wy, czy możesz napisać u kogo prowadzisz ciążę?

    rudi lubi tę wiadomość



  • Moko Autorytet
    Postów: 1045 2334

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    michasia-K wrote:
    mój miś <3
    9c28c1c1b7bdfb8emed.jpg
    cudo! gratuluję:)

    Sówka_83, rudi, tomania2806 lubią tę wiadomość



  • takasobieja Autorytet
    Postów: 2289 1529

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochana nie chce nikogo wystraszyć, chciałam tylko uświadomić jakie zagrożenia są i dlaczego własnie wiekszośc z nas chodzi szybciej do ginekologa. :) na kontrolę. Przepraszam, chyba mam po prostu za dużą wiedzę pod tym względem... Myślisz, ze ja nie jestem w strachu? :)

    pabelka88 lubi tę wiadomość

    Gameta Rzgów
    III procedury ivf. (4 mrozaczki :))
    4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897 ;)
    08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
    Leoś 1580g i Laura 1420g. <3
  • Moko Autorytet
    Postów: 1045 2334

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jolcia1985 wrote:
    Jestem juz po usg, cale szczescie ze byla przy nim tez moja pani doktor bo dokonczyla usg. Krwiak niestety jest duzy :-( minimalnie zmalal, tylko minimalnie. To co bylo widac we wtorek to chyba jakas bajka byla :-(
    Jolcia, najważniejsze, że jesteś pod kontrolą. Będzie dobrze, tylko teraz będziesz musiała zapewne sobie troszkę poleżeć.



  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja się z wami żegnam, życzę wam szczęśliwych rozwiązań, jednak to forum nie jest dla mnie gdyż po prostu dla mnie jest tu za dużo obaw i mało optymistycznego i realistycznego myślenia.
    Trzymajcie się ciepło.

  • adk_1989 Autorytet
    Postów: 2316 2507

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ktoś wie kto się z nami pożegnał?

    ckaivfxm1aofa92y.png

    atdcx1hp01myo4wh.png
  • Jolcia1985 Autorytet
    Postów: 641 282

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem w szpitalu wiec lezenie obowiazkowe :-).
    Nie wiem kto sie z namo pozegnal, anonim? Ciaza to niestety nie sa same piekne chwile, sa problemy, mniejsze, wieksze ale i tak staramy sie byc optymistkami :-)

    1 IUI X.2015 - :(, 2 IUI XI.2015 :(
    I.2016 - laparoskopia, histeroskopia
    05.11.2016 Antoś ❤
    20.06.2018 [*] 10tc Aniołek Basia 6tc
    10.11.2018 jest ❤️😃 bracik


  • michasia-K Autorytet
    Postów: 472 311

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    takasobieja wrote:
    Kochana nie chce nikogo wystraszyć, chciałam tylko uświadomić jakie zagrożenia są i dlaczego własnie wiekszośc z nas chodzi szybciej do ginekologa. :) na kontrolę. Przepraszam, chyba mam po prostu za dużą wiedzę pod tym względem... Myślisz, ze ja nie jestem w strachu? :)
    Wynika to zbyt duzej wiedzy, ktore zdobylysmy poprzez doswiadczenia.

    Mam mnóstwo znajomych, ktore daly na fb zdjęcie pęcherzyka ciazowego.
    Po prostu nie maja wiedzy na temat zagrozen jakie moga czychac.

    My bardziej doświadczone jesteśmy bardziej przewrazliwione.
    Nie chcialabym posiadać tej wiedzy. Byłabym spokojniejsza.

    pabelka88, takasobieja lubią tę wiadomość

    klz915nmlia8kvj4.png

    m3sx43r8weulaext.png


  • aphrodita Autorytet
    Postów: 1429 481

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niestety kobiety po przejściach tak mają. W mojej rodzinie prawie wszystkie ciaze bez problemów ba nawet bez mdlosci. Kuzynka nie wie co to betahcg i po co się robi.

    ex2b9vvjbetd957t.png
    dqprj48a0cp1gvgd.png
  • michasia-K Autorytet
    Postów: 472 311

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aphrodita wrote:
    Niestety kobiety po przejściach tak mają. W mojej rodzinie prawie wszystkie ciaze bez problemów ba nawet bez mdlosci. Kuzynka nie wie co to betahcg i po co się robi.
    Dokładnie. Jak w pracy mowilam o becie to niektore dziewczyny nie wiedzialy co to jest. Juz nie mowiac o tym jaki powinien byc przyrost.

    klz915nmlia8kvj4.png

    m3sx43r8weulaext.png


‹‹ 150 151 152 153 154 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ