Listopadowe szczęścia 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Katuni tak to juz jest jak ma się termin pod koniec miesiąca - teraz mam termin na ten sam dzien miesiąca co poprzednio i mam takie same odczucie jak wtedy - jak bym zacofana byla
tez nie mam umówionej wizyty prenatalnej
katuni lubi tę wiadomość
-
Magdaa ja robie pappa z usg i na wynik skojarzony mam czekać tydzień.
Mój dzieć ma się dobrze i już jest o ponad tydzień większy niż z daty OM, ale w sumie to czego ja się spodziewałamobydwoje jesteśmy bardzo wysocy.
No i od piątku wracam do pracy -
Jeżeli wszystkie parametry w usg wyjda dobrze i lekarz nie będzie miał się do czego przyczepić to nie będę robila. Wiem ze to może więcej stresu przynieść, bo to i tak tylko prawdopodobieństwo danej choroby pokaze. Moja koleżanka zrobiła pappa, przy bardzo dobrym usg i tylko się potem stresowala, a wszystko było dobrze
-
nick nieaktualnyPistacja wrote:Magdaa ja robie pappa z usg i na wynik skojarzony mam czekać tydzień.
Mój dzieć ma się dobrze i już jest o ponad tydzień większy niż z daty OM, ale w sumie to czego ja się spodziewałamobydwoje jesteśmy bardzo wysocy.
No i od piątku wracam do pracy -
adk_1989 wrote:Katuni tak to juz jest jak ma się termin pod koniec miesiąca - teraz mam termin na ten sam dzien miesiąca co poprzednio i mam takie same odczucie jak wtedy - jak bym zacofana byla
tez nie mam umówionej wizyty prenatalnej
No wlasnie taka troche zacofana sie czuje. Ale jak Ty i sskorka tez nie macie umowionych, to juz jestesmy trzy i jakos tak razniej
bemybutterfly wrote:i zapraszamy na fb;) nie posypala sie fala wiadomosci od znajomych, czyli nikt nie widzi.
Jestescie pewne na 10000 %? Bo jak tak to moze tez bym dolaczyla.. Aczkolwiek nie ukrywam, ze narazie mi tu dobrzeMoj Aniolek10 TC - 03.12.2015 (*)
-
nick nieaktualny
-
Hej hej
Tak sobie czytam o waszych wizytach i u mnie co miesiąc.
A o ciśnieniu to nawet nie myślałam... Lekarz mierzył na wizytach i miałam 100/60, nic nie powiedział, więc uznałam, że jest ok. A Waszym zdaniem dobre?
Jutro wieczorem prenatalne. Jeszcze się nie stresuję, przynajmniej świadomie, więc pewnie w nocy będę miała jakieś koszmary.
W większe spodnie już się prawie nie mieszczę. Zapnę guzik, ale czuję duży dyskomfort szczególnie jak siedzę. Chyba powoli zacznę przymierzać się do jakichś ciążowych, będę wyglądać i czuć się jak człowiek i może trochę posłużą. A tak szczerze to czuję się grubaskiem
Czekamy! -
zxc wrote:
Gratukuje pięknyalbo piękna:)
Jak to mój lekarz powiedział, z takiego małego przecinka, taka poważna osoba:))
Zaglądam do Was, ale nie udzielam sie jakoś za bardzo:)
Co do FB to ja się na pazie wstrzymuję.
Czujemy sie dobrze, trochę pobolewa brzuszek, ale nie narzekam. Nie mogę sie doczekać kolejnej wizyty, żeby się dowiedzieć jak tam nasza kruszynka:)
Wszystkim po wizytach gratuluję, a za kolejne wizyty trzymam kciuki.
Co do jakichś kalendarzy chińskich czy innych sposobach "sprawdzania" płci to nie mam o tym zielonego pojęcia, może ktoś mi wytłumaczy co i jak:) ??
zxc lubi tę wiadomość