Listopadowe szczęścia 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
ania14 wrote:Cześć dziewczyny
jeśli byłaby któraś zainteresowana to ma na sprzedaż ubranka po mojej listopadowej córeczce, mam też dużo kombinezonów zimowych ale jeszcze ich nie wystawiałam
Pozdrawiam i życzę wszystkim dużo zdrówka !!
http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=2573142
A jaka cena ? -
Witam sie dziś zaczynamy 20 tydzień
cieszę sie strasznie, a i mam coraz częściej wrażenie, że odczuwam lekkie ruchy dzidzi, ale nie jestem pewna do końca czy to ona:)
A u Was jakie samopoczucie?
Powiedzcie mi ile macie albo zamierzacie mieć ciuszków dla dziecka i jakich? Typu pajacyki bo wygodne i łatwe w ubieraniu na sam początek czy śpiochy i body? Nie wiem ile wystarczy tak na sam początek?? -
Ja wczoraj wieczorem też poczulam pierwsze wyczuwalne kopniaczki
wcześniej takie przelewania byly.
Co do ubranek tych najmniejszych nie ma co za dużo kupować,kilka pajacykow,ja akurat wolę body z krotkim rekawkiem,na to bluzeczka i spodenki pajacykowate,latwiejsze przy obsludze przy przewijaniu,pajacyki do mnie nie przemawiaja. Na pewno z racji zimy przyda się konkretny dobry kombinezon i czapeczka oraz ciepłe skarpetki. I faktycznie zazwyczaj znajomi,rodzina kupują ubranka -
Powiem tak . Pamietam jak z synkiem laski na forum szalaly z ubrankami na te mniejsze rozmiary te pierwsze I sie dziwilam na cholere jak dziecko szybko wyrasta. Pojawil sie synek I zrozumialam. Kilka dni po wyjsciu do domu siostra na szybciora leciala do sklepu po pare sztuk bodow na 56 I na 62 bo ja mialam braki normalnie nie nadazalam z pralka I schnieciem tych ubranek a synek byl przebierany w ciagu dnia z 6x. A to sie osikal a to okupkach a to ulal a to pomoczylam go mlekiem I juz do przebrania ahh . Takze ja teraz przy tym dzidziusiu domupie ciuchow poszaleje moze nie z 30 bodow 56 ale mysle ok 10-12 na jeden rozmiar . Ja mam to ze dam te ciuszki potem mojej kochanej siostrze wiec nie bede zalowac I pokupuje tego zeby sie nie martwic. To samo tyczy sie rajtuzek czy polspiochow albo pajacyki. 3sz to za malo bynajmniej z 6x. To moje zdanie z moich doswiadczen. Jak ktos chce moze kupic 5 bodow na 56 I prac potem dwie pary bodow w pralce hehe z jedna tetra bo moze sie znajdzie jakas do prania jeszcze.
Ja juz w koncu po miesiacu oczekiwania jutro wizytujemam na 10 rano
a za 1,5 tyg polowkowe
-
My imiona wybraliśmy jeszcze przed poczęciem
Co do ubranek mnie bardziej niż ilość zastanawia rozmiar...
Ja urodziłam sie z wagą 4,200 i chyba 62 czy 65 cm. (Też w listopadzie)
Równie dobrze mogę urodzić małe dziecko tydzień przed czy po terminie..... i jaki wtedy rozmiar? Z każdego 10 par to przesada -
nick nieaktualny
-
Ja sie skupiam bardziej na rozmiarze 62. Z 56 mam pare po corce a jak cos zawsze mozna wyslac meza czy babcie na szybkie zakupy. Ale zgadzam sie ze pi 5 szt z kazdego rodzaju to za malo. Tu sie osika tu uleje i trzeba przebierac. Tak samo jeden rozek to tez za malo.
-
Co do ilości ciuszków, to radzę graniczyć rozmiar 56, naprawdę nie ma sensu kupować ich za duzo. Mój syn urodził się z wagą 4170 i 60 cm długi. Juz w szpitalu mieli problem w co go ubrać, bo mieli same r.56. Właściwie od razu poszły w ruch r.62. Ten najmniejszy rozmiar to jest kwestia 2-4 tygodni. A co za problem podwinąć rękawek?
Dla ekonomicznych zaś Mam, też mam poradę: na początku rzeczywiście maleństwo baaaardzo często się przewija bo za każdym praktycznie razem jest kupka. U nas w szpitalu mieli taki patent, że maleństwo miało tylko kaftanik, a nóżki owinięte tetrówką i flanelką. I odpadał problem przebierania śpioszków! Proste, a jak ułatwia życie!
Co do oblewania malucha mlekiem, itd. zaopatrzcie się w tetrówki, zamiast fikuśnych śliniaczków - tetrówka do karmienia, pod szyje i jak sie poleje do prania, a nie trzeba przebierać kaftanik maleństwu które właśnie słodko usnęło przy piersi.
-
nick nieaktualny