Listopadowe szczęścia 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Powodzenia Lena i szybko wracaj i odpoczywaj bo klucia lepiej nie lekceważyć. A jak musisz jechać i załatwić to oby poszło sprawnie
A mam takie pytanie co do dobrych rad, udzielał Wam ktoś takich np. lekarz czy położna albo znajome? Żeby np podczas parcia nie odchylac głowy do tyłu?Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2016, 15:48
Lena19938 lubi tę wiadomość
-
Ja co do porodu to sie sama douczam bo zadna wsrod kolezanek nie rodzila sn, wiec nawet nie mam jak sie dowiedziec co i jak
ale pewno sa jakies ciekawostki o ktorych ja nie wiem.
Lena, jak wrocisz z wozkiem to powiedz jak pierwsze wrazenia bo ja ciagle na etapie poszukiwan jestem
Dzisiaj cos mam ciezki dzien, brzuch mnie pobolewa, jakas spiaca i zmeczona jestem. Maz pojechal kupic wszystkie sprzety AGD do kuchni i az sie boje co on tam wymodzi -
Ja się już witam z domu.Ciśnienie w normie,KTG ok,więc mnie wypisali.
W nocy zobaczyłam lekkie plamienie na wkładce,gin wziął mnie na badanie to przez rozwieranie szyjki ale nadal na 1 cm na szczęście.Przez najbliższy tydzień mam się mocno oszczędzać żeby dotrwać do 37 tyg chociaż.Kłucie w szyjce czuję cały czas a najbardziej kiedy synek szaleje to boli dość mocno,więc leżę.Wirginia, małamama, Lena19938, _polin lubią tę wiadomość
-
Super że wrocilas!
To odpoczywaj jak najwięcej i wytrzymaj jeszcze trochę
Lena no daj znać jak wózek się prowadzija już się nie mogę naszego doczekać ale niech jeszcze stoi w sklepie xD
Małamama mi tylko mama mówiła że głowę pochylać do przodu i oczka zamykaćale to było zanim wyszło że cc będzie także już więcej rad nie słucham
Lena19938 lubi tę wiadomość
-
Skorpiolenka super że już w domu, na pewno dasz radę i wytrzymacie dłużej niż 37 tydzień. W domu to jednak zupełnie inaczej, możesz się jakoś bardziej zrelaksować, zająć czymś przyjemnym i nie myśleć o rozwieraniu szyjki. Na pewno będzie dobrze.
Co do dobrych rad to mi np teściowa mowila żeby głowy nie odchylac do tyłu tylko w przód bo później można mieć problem z tarczycą. Na szkole rodzenia dziewczyna mowila żeby oczu nie zamykać bo później się będzie miało przez jakiś czas oczy czerwone jak potwór. Znacie jakieś inne rady? -
Szumisie podobno fajna sprawa, ale albo dzialaja albo nie. Sa dzieci odporne na to cudo
. Tani nie jest, ale tez sie zastanawiam nad zakupem. Moze nie teraz ale nie wykluczam ze jak mala bedzie niespokojnie spac czy cos to sprobuje.
Mysle ze to fajny gadzet ale nie przymusowy zakup. Mozna tez sprobowac ze specjalna aplikacja na telefon, sa takie co wydaja dzwieki lubiane przez dzieci
-
Dziewczynki pytałam o ten GBS przy cc
nie podają antybiotyku. Pani doktor
zbadała mi te moje nogi bo jedna jest bardzo obrzęknięta. Mówiła że gdybym poczuła ból w tej jednej nodze to na IP. Powiedziałam też o tej szyjce ale jeśli było to jednorazowe to nie ma sie czym martwić ale mam się obserwować. Po prostu skurcz. -
Ja mam znowu ładne widoczne kostki w nogach
ale 2 dni schodziła mi opuchlizna po weekendzie. Już się tak nie urzadze
Ja też myślę że kupię szumisia jak będzie potrzeba, ew podpowiem odwiedzającym co by się przydałozawsze mogą zrobić zrzute
Dzięki Lena :*
Jutro wybieram się po jakiś sweter ale raczej do ciucholandu bo szkoda na miesiąc kupować coś nowego
I do pepco, a tam na pewno znowu kupię coś małego i słodkiego dla bobaskiLena19938, _polin lubią tę wiadomość
-
Takie miałam ostatnio zamówienie od koleżanki fotografchciała na sesję noworodków
Wybaczcie spam, już siedzę cicho.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2016, 16:44
aphrodita, Scorpiolenka, RinaC, małamama, Lena19938, _polin lubią tę wiadomość
-
Oj przestań Wirginia
Słodki ten spamweszłam w swoją parkę sprzed ciąży! Ale już niedługo
jadę i są takie korki że szok... A to na drugim końcu miasta ta hurtownia. Jedziemy już 40 minut i końca nie widać. Ale taka pora. Godziny szczytu. Nie mogę się doczekać wózeczka
Wirginia lubi tę wiadomość
-
Eunice również znam ból związany z mieszkaniem z tesciami... Niby osobne wejścia mamy ale i tak wszystko do nich przychodzi bo po schodach nikomu nie chce się wchodzić. Kurierów jeszcze jestem w stanie znieść ale poczta to tragedia - teściowa ma sklep nad PP i listonosz jeszcze nigdy nie dostarczył żadnego listu czy paczki do domu, mimo że nazwisko inne... Z pierwszym chorobowym z zusu nawet nie raczył podjechać...
Wirginia śliczne są te spodenki;)
Lena zazdroszczę, ja też bym chciała juz po wózek jechać ale musze czekać na przelew z zusu;(
Wczoraj cały dzień prałam i prasowalam rzeczy dla małego i juz na szczęście mam wszystko gotowe. Dzisiaj może spakuje torbę bo brzuch coś często twardnieje i mam złe przeczucie, że we wtorek po wizycie lekarz zostawi mnie w szpitalu. Oby się wyciszylo.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2016, 17:01
Wirginia lubi tę wiadomość
-
Tez juz chyba spakuje sobie torbe bo skurcze mam coraz czesciej, robia sie bolesne i regularne. A ze ja szyjki praktycznie nie mam to musze byc przygotowana na wszystko bo roznie moze byc. Tylko ze nie do konca wiem co tu pakowac, na kazdej stronie w internecie inny spis, wiec chyba tak troche na wyczucie popakuje
Wirginia, cudne te spodenki. Sama mam sukienke robiona na drutach, babcia mi stworzyla jak sie urodzilam. Tyle lat w szafie lezy i nie potrafie sie jej pozbyc. Takie ubranka maja po prostu dusze, robione z sercem
Szkoda, ze ja nie mam tyle cierpliwosci by sie nauczyc bo przez tyle tygodni co leze to bym mogla cos dla malej wymyslec. Jak widac robota nie dla kazdegoWirginia lubi tę wiadomość
-
Mysza tez mam problem co spakować ale chyba na wyczucie najlepiej , jak czegoś nie wezmę to ktoś zawsze dowiezie. Mam nadzieję, że torba polezy jeszcze trochę w domu ale tak jak ty musze być przygotowana bo rozwarcie juz od dawna a mam wrażenie ze jednak poszło do przodu.
Jak odczuwasz skurcze? Po prostu brzuch robi się twardy czy tak jakby zbiega się i robi bardziej odstający? (ciężko to opisać) mam z tym straszny problem bo mnie nie boli tylko różne rodzaje tego twardnienia mam...Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2016, 17:25
-
Ja ostatnio miałam zajęcia w szkole rodzenia z pakowania torby więc jak chcecie mogę Wam napisać
Twardnienie brzucha mam już od dawna.. dlatego znowu biorę luteine.
Ach ja lubię robić na drutach ale muszę mieć wenęczasem zabieram się za coś 2 tyg a potem idzie jak z płatka
tylko przeważnie wybieram sobie takie rzeczy do których nie mam wzorów i robię na oko
-
U mnie jest to twardnienie ze czuje jakby mi ktos pompowal brzuch, jakby mial zaraz peknac. Robi mi sie goraco i duszno, czuje taka bolesna obrecz dol brzucha i plecy-ucisk, schodzi do odbytu jakby. I trzyma okolo minuty po czym powoli puszcza. Na ktg te skurcze sa silne bo zazwyczaj dochodza do 80-100, co wedlug lekarzy i poloznych kwalifikuje sie do porodowych. Smieja sie ze kobiety przy mniejszych rodza a ja mam takie od kilku tygodni i sie jakos trzymam. Ale jak dlugo tego nikt nie wie, dlatego sie boje ze nie wyczuje momentu porodu i bede myslala ze to jednak nie to. Tym bardziej ze czasem takie skurcze mam np co 10 minut jak w zegarku przez cala noc.
Dlatego bym chciala aby mi wody chlusnely jak bedzie juz czas, wtedy bede pewna ze sie zaczelo