Listopadowe szczęścia 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Wsiadłabym w samochód i pojechała po tego nutridrinka ale boję się bo w głowie mi wiruje... Nawet nie wiem czy mogę go bezpiecznie stosować... Ja kocham mandarynki ale dziś już bym ich nie zjadła chyba. Czuję się słabo a moja dziewczynka się obudziła. Tylko szkoda mi jej bo ja dziś prawie nic nie zjadłam... Nawet nie mogę nic jeść bo mnie odrzuca!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2016, 15:51
-
Byłam na rozmowie z kierownikiem. I nie obiecuje ale pogada ze swoim szefem. Na nic się nie nastawiam. Powiedział że gdyby to od niego zależało to by mi przedłużył. Wtedy miałabym umowę na czas nieokreślony już. Ale nie od niego to zależy. Eh....
-
A ja dzis troche poszalalam na zakupach, ale mogę juz dopakowac wreszcie torbę do szpitala i spokojnie czekac na poród. I o dziwo bardzo dobrze się czuję. Gdyby nie te dodatkowe 15 kg to zapomnialabym ze jestem w ciąży.
A moje dziecię tez coraz leniwiej się porusza, tez się zaczęłam martwić ale poki ruchy sie pojawiają to myślę nie panikowac.
A co do diety mamy karmiącej to nie powinna się różnić od tej w ciąży ma być po prostu zdrowo. Jak najecie sie kapusty czy bobu to wam jelitami bedzie szarpac a nie dziecku.Wirginia, Paju lubią tę wiadomość
-
Dziękuję... Nie nastawiam się na tą umowę. Też staram się ich zrozumieć. Dla mnie byłaby to ogromna szansa. Dla nich tylko zablokowane miejsce. Ale muszę się liczyć że po prostu mi podziękują.
Dziś bez tatusia znowu śpimy. Szaleństwo. Gdybym tak normalnie zasnęła... -
Co do diety matki karmiącej...
http://www.mlecznewsparcie.pl/2015/01/dieta-mamy-karmiacej-piersia/
I co może jeść na święta mama kp
http://www.mlecznewsparcie.pl/2014/12/co-moze-w-swieta-jesc-mama-karmiaca-piersia/
Lena19938, Wirginia lubią tę wiadomość
-
Ooo i to bardzo fajne dla każdej która chce kp
http://www.mlecznewsparcie.pl/2015/01/co-przyszla-mama-powinna-wiedziec-o-karmieniu-piersia-czyli-jak-sie-przygotowac/Lena19938 lubi tę wiadomość
-
Hejka. Lenka jak sie dzis czujesz?
Ja wczoraj zrobilam duzy blad...obejrzalam sobie 'porody' dokument na ipla.pl
Jeny jak ja beczalam. Ja nie chce zadnej operacji ; (; (; ( koszmar. Z synem tez to ogladalam ale z synem wszystko cala ciaze zapowiadalo sie na porod naturalny I tak tez bylo. Mimo meczarni 16h zanim urodzilam I oksytocyny nie chce inaczejmam takiego dola ,bo mala ciagle czuje tak samo ehh.
Dzisiaj pakuje torbe mysle ,bo zakupy sa torba jest .
Szukam dalej kombinezonu na chodzenie sil juz brak ,bo troche przejde a brzuch napiety twardy jak skala ciagnie I boli dlatego nie ma co a na allegro jeny nic nie ma albo mam ciagle metlik czy cena warta czy nie zmarznie czy nie przegrzeje sie no nie moge nic wybrac. Mialam plana kupic gruby pluszowy a jak sie urodzi to zimowy typowy ale mam metlik. Albo jakas glupia aukcja albo drogo jak na plusz .
Chorobsko nas dalej nie opuszcza ja z lekka poprawa. Ale synek bez zmian juz ponad tydzien chyrla I ma katar gile leca , ze hej. Jutro lekarz. Maz ma urwac sie z pracy ,bo sama z nim nie dam rady .