Listopadowe szczęścia 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyPaju jesli mozesz dopisac mnie do listy bo nie wiem czemu ja nie moge sie dodac. Ja mam termin na 6.11.2016 a bedzie Oliwia ☺
A Tobie Polin gratuluje dużego dzieciątka oby rosło zdrowe☺i podziwiam jak przetrwałaś poród bo ja to chyba jeszcze nie jestem na niego gotowa i mam nadzieje że mojej kruszynce nie bedzie sie za bardzo spieszyło i wytrzyma do terminu☺ -
Lena gratulacje na wniosek, oby się udało
napisz jak będziesz coś wiedziała!
Z jednej strony też bym już chciała tulić swoją kruszynke ale z drugiej lepiej niech czeka
Jakoś nie mogę zasnąć.. coś mnie żołądek boli. Ale życzę Wam dobrej nocki!


-
Mnie tez czeka bezsenna noc, czuje to
. Brzuch mnie dziwnie boli, jednostajnie i twardnieje. Nie znosze nocy, jest tak cicho, wtedy bardziej wsluchuje sie w organizm, czuje wszystko bardziej i sie denerwuje, ze jak zacznie sie cos dziac to bede musiala jechac do szpitala, a noca lekarze sa wyjatkowo uprzejmi gdy trzeba ich zbudzic i maja zbadac pacjentke ... Tak wiem, ze jestem dziwna i takimi rzeczami sie przejmuje ale co zrobic. Tak juz mam ze ciagle czuje jakbym sie narzucala czy przeszkadzala komus
W dzien dosypiam, mam krotkie drzemki ale one nie pomagaja, nieprzespanej nocy niestety nie da sie nadrobic.
Z jednej strony chcialabym zeby bylo juz po wszystkim, miec moja mala przy sobie, ale z drugiej tak potwornie sie boje, ze najchetniej odwlekalabym ten dzien ile tylko sie da. Przeraza mnie wizja porodu i nie daje spokojnie funkcjonowac, kiedys podchodzilam na luzie a teraz z dnia na dzien trace humor coraz bardziej przez ten lek.
Z milszych rzeczy to podobno wyslali lozeczko, wozek z nosidelkiem tez zamowilam, wiec chociaz konto uszczuplone to lzej na duszy, ze tak odwlekane zakupy poczynilam w koncu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2016, 00:54
-
Mysza ja się dusić zaczęłam. Spałam raptem godzinę czasu. Jak tak dalej pójdzie to ja się wykończę. Nic prawie nie jem, żeby mnie zgaga nie łapała a tu takie coś. Dostanę jakiejś psychozy. Teraz boję się spać bo naprawdę myślałam że się uduszę. Chciałabym się obudzić o 5 i wiedzieć że całą noc przespałam. Ale nic z tego.
-
nick nieaktualnyNo to Lena możemy podać sobie ręce, ja tez na nogach przez zgagę. Nie kam sił juz z nią walczyć. Nic nie pomaga. Podobnie jak ty nie jem juz prawie nic albo tylko to co sądziłam zgagi nie powoduje, a ona nie odpuszcza.
W ogóle dziewczyny, które męczycie się z ta dokuczliwa dolegliwością tez macie tak, ze zgaga was budzi zawsze o tej samej godziny? Ja nie wiem jak to się dzieje, ale bez względu na to, o której bym się położyła to co noc o tej samej porze budzi mnie to okropne pieczenie. Godzina 1.20/1.30 a ja pobudka bo mam wrażenie, ze zaraz mi wypali dziurę.
No nic pogryzłam gaviscon i podejmę próbę zaśnięcia może się uda, mam nadzieje Lena ze ty tez zaraz zasniesz -
Lanay chyba nie ma szans. Boję się już zasnąć. Ja się normalnie dusiłam. Nie mogłam złapać oddechu. Mnie budzi coraz wcześniej zgaga. Ciekawe czy omeprazol by pomógł. Przecież idzie się wykończyć. Moja mała nie śpi więc wiem że wszystko ok. A miałam nadzieję że mi dziś odpuści to dziadostwo. Że skoro nie spalam całą noc to dziś pięknie zasne i obudzę się o jakiejś przyzwoitej porze... Marzenia! Chyba zrobię jakąś melise bo się wykończę. A jak Twoje dziewczynki???
-
Tez mnie zgaga tak meczy ze mam ochote wymiotowac
. Jak leze to wszystko mi sie cofa i okropnie boli, az brakuje tchu. Nie wiem juz co tu robic, nic nie pomaga, nic. W zyciu zgagi nie mialam, od 6 miesiaca jest dzien w dzien z tym ze ostatnie tygodnie, dni to istny koszmar. Nawet spac na polsiedzaco nie moge bo zaraz boli mnie kregoslup i brzuch. Brak snu mnie juz wykancza, jestem nie do zycia. Ale dziewczyny jeszcze troche, minie i zapomnimy o zgadze (mam nadzieje). Choc slyszalam o przypadkach, gdzie zgaga w ciazy trwale uszkodzila przelyk i nie bylo juz wesolo. Oby u nas to dziadostwo pozniej odpuscilo 
Kiedy nie spie to tak mi sie ta noc ciagnie ... Patrze na zegarek i bym chciala zeby juz rano bylo. Smutek nocami jest jakis przerazajacy. Nic w tv nie ma, zakupow w necie tez przeciez noc w noc nie bede robic
-
Mysza teraz Smarzowski leci 'pod mocnym aniołem' chyba na TVP 1
też bym chciała żeby było rano. Kiedyś potrafiłam bardzo długo i intensywnie spać. A teraz modlę się o choćby 3 godziny snu. Dzisiejszej nocy spalam łącznie godzinę. Najgorsze jest to że rano jak się obudzę to już też nie ma spania
-
Najlepsze jest to, ze teraz powinnysmy duzo spac, nacieszyc sie przespanymi nocami bo pozniej dzieciaki nam nie dadza. A tu niestety
.
Moj maz wstaje do pracy po 6, to ja albo krece sie w lozkubo jeszcze nie spie, albo przebudze sie bo uda mi sie zasnac. I tak juz nie wiem ile dni.
Zawsze uwielbialam ostre potrawy, u mnie ostre papryczki czy przyprawy dodawane byly praktycznie do wszystkiego, a teraz odrobina pieprzu mnie zabija
W sumie to o wodzie bym zyc mogla i dalej zgaga by mnie meczyla.
-
Mój też o 6 wstaje... Jak wychodzi to ja zasypiam gdzieś ok 7 i np budzę się o 9
spoko... No właśnie powinnyśmy dużo spać ale cholerna zgaga nie da. Mnie też pieprz zabija. Miód,chleb. Do tego czuję ból w klatce piersiowej kiedy zjem coś 'stalego'. Po zupie mam zgagę tylko bo tam wszystko miękkie. A jeszcze zaparcia mnie męczą. W piątek robię badania i nie wiem jak one wyjdą... Straszna kicha!!!
-
Mnie tez juz wszystko szkodzi, mloda jestem a jak starsza osoba sie czuje
O zaparciach to juz nawet nie mowie bo ja przez pessar to calkiem sie zalatwic nie moge. Czuje jakby mi wszystko lacznie z koscia lonowa pekalo ... 
Wczoraj odebralam wyniki i ogolnie jakies slabe mi wyszly. Zawsze standardowo anemia, duzo za niskich albo za wysokich wynikow, na ktorych ja sie nie znam. Najlepszy jest jednak mocz. Bakterie i obecna krew ... Nie wiem czy to przez to ze nawiedza mnie kolka nerkowa raz na jakis czas ale pare tyg temu wysikalam malutki kamien. wyglada na to, ze ciagle cos tam nie gra
Cos ta ciaza u mnie wyjatkowo trudna, non stop cos. Niby mlody wiek to dobry czas, podobno najmniej komplikacji. Chyba nie w moim przypadku
. Co jak co ale i tak uwazam, ze te wszystkie trudy sa warte dla tej malej istotki
Lena19938 lubi tę wiadomość
-
Paju wrote:
JEST NAS RAZEM
68 mamusiek i 72 bobasków w tym
32 dziewczynek
36 chłopców
Mają przy sobie :
takasobieja
08.09.2016 (17.11.2016), CC
Leon 1580g, 40cm
Laura 1420g, 44cm
30+0
asiuś
29.09.2016 (02.11.2016), CC
Miłosz 2340g, 51cm
Milka 2270g, 52cm
35+2
_polin
12.10.2016(03.11.2016), ??
Oliwier 3800g, 56 cm
??
Czekają na swoje maluszki:
maaadzik1207
TP. 22.10.2016
Antoś / Tymek
zona92
TP. 01.11.2016
Filipek
rudi
TP. 01.11.2016
córcia
RinaC
TP. 01.11.2016
synek
marzena772
TP. 02.11.2016
Jakub
Moko
TP. 02.11.2016
Jakub
MamyNadzieje
TP. 02.11.2016
synek
Paju
TP. 03.11.2016
Franek
Shaili
TP. 03.11.2016
Leon
BiB
TP. 04.11.2016
scorpiolenka
TP. 04.11.2016
Adaś
Posti77
TP. 05.11.2016
Gabrysia
picollina
TP. 05.11.2016
synek
megimeg
TP. 06.11.2016
Mikołaj
katerineczka
TP. 06.11.2016
synek
michasia-k
TP. 07.11.2016
Hania
radiszka
TP. 07.11.2016
córcia
Soowka83
TP. 07.11.2016
Iga
mysza90
TP. 08.11.2016
córcia
aher
TP. 09.11.2016
Tobiasz
0lgam
TP. 09.11.2016
synek
zxc
TP. 09.11.2016
Jowita
demi_01
TP. 09.11.2016
Sara
agata.gie
TP. 09.11.2016
Tymon/Antoni
Mysza123
TP. 10.11.2016
córcia
Ruzia
TP. 11.11.2016
Olek
Ignaszkowa
TP. 11.11.2016
synek
Kagura
TP. 11.11.2016
Lanay
TP. 11.11.2016
Tosia i Elena
Pistacja
TP. 12.11.2016
Pola
Mimbla
TP. 12.11.2016
synek
Pati85
TP. 13.11.2016
Kornelia
małamama
TP. 13.11.2016
Nina
Malutka199922
TP. 13.11.2016
Antosia
kicia_123
TP. 13.11.2016
Zosia
gama
TP. 14.11.2016
klauuudia
TP. 14.11.2016
Nikolas
jova
TP. 15.11.2016
synek
Kas50
TP. 16.11.2016
synek
jusst
TP. 16.11.2016
Pola
Izabela23
TP. 17.11.2016 synek i córcia
Jenta
TP. 17.11.2016
Jaś
Dada
TP. 17.11.2016
Matylda
Pabelka88
TP. 18.11.2016
Tymon
tomania2806
TP. 18.11.2016
Franciszek
aphrodita
TP. 18.11.2016
Nikodem
sara_nar
TP. 18.11.2016
Anielka
Lena19938
TP. 19.11.2016
Ola
MłodaDama
TP. 20.11.2016
Hania
Wirginia
TP. 20.11.2016
Nadia
Jolcia1985
TP. 20.11.2016
Antoni
bemybutterfly
TP. 20.11.2016
Laura
sskorka24
TP. 25.11.2016
Amelia
czarująca
TP. 21.11.2016
synek
Mysza76
TP. 21.11.2016
córcia
kataloza
TP. 22.11.2016
Wojciech Jerzy
eunice.
TP. 23.11.2016
córcia
Karolka14
TP. 23.11.2016
Kubuś
Mithelin
TP. 23.11.2016
Adam/Ignacy
ania15
TP. 23.11.2016
córcia
katuni
TP. 25.11.2016
Mia
adk_1989
TP. 26.11.2016
Aleksander
magdaa
TP. 27.11.2016
Lenka
maggda
TP. 27.11.2016
synek
cudek2
TP. 04.12.2016
Lista szczegółowa, gdzie możecie wpisać więcej info
Jesteście już na liscie więc wystarczy się odszukać
(a jesli nie to dopisac
)
https://docs.google.com/spreadsheets/d/107s3gTLDKyecj-i8j3OQZtFOkngLWw3MA0NXpXtRq5s/edit#gid=0
(link skopiować i wkleić sobie w przeglądarkę
)
PAMIĘTAMY: 
nadia1 [*] 7 tc ----> MAJ 2017
Ellasi [*] 10 tc
Magda-lenka [*] 11 tc
Karola - mama Julci i ... ? [*] 14 tc
Meg0809 [*] 11 tc
Mirabelka30 [*]
AsiaHA [*] 12 tc
Jeśli kogoś brakuje to proszę o info.
Termin porodu i płeć (ewentualnie imię jeśli już znacie
)
Paju- wpisz proszę imię córeczki Adrianna. Dzięki
Lena19938 lubi tę wiadomość

-
nick nieaktualnyMyszą ty mnie nawet nie strasz tym uszkodzeniem przełyku. Jak to cholerstwo nie odpuści po porodzie to ja się wykończę!!
Udało mi się na trochę zasnąć i znów pobudka i pali i piecze i wszystko się cofa. Jak żyć dziewczyny?!
Ja z załatwianiem się znów mam na odwrót. Zaczynam się martwic czy to normalne bo u mnie to standardowo minimum 3 razy dziennie a od pary dni sięga nawet do 5!!
Lena moje dziewczyny dobrze. Na szczęście w nocy sa w miarę spokojne. Wieczorem sa najbardziej aktywne wtedy to mam wrażenie, ze zaraz wyjdą przez brzuch, ale potem się uspokajają. Wiadomo tez się trochę powierca, czasem się wypną tak, ze nie umiem wstać na siusiu, ale przeważnie dają mamie spokój.
Lena19938 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCo do zgagi to ja śpię z kartonem mleka przy łóżku i powiem Wam że chociaż na chwile pomaga to może i Wy spróbujcie.Bo u mnie gdyby nie to, to nie spała bym w ogóle i już dawno by mnie to dziadostwo udusiło... No a ja niestety ze zgaga od początku sie morduje i nie zapowiada się na jakąkolwiek poprawe... tak że wiem co czujecie. No ale już bliżej jak dalej tak że to jest pocieszająca mysl. Tym bardziej że niedługo bedziemy już tulić nasze dzieciaczki więc to nam wynagrodzi tą męczarnie i wkrótce o tej nieprzyjemnej dolegliwości zapomnimy☺
-
nick nieaktualnyA przed ciąża mialyscie lekki sen? Mi tam nic w spaniu nie przeszkadza, kładę się o 23, pobudka 6 na siku. Później często zasypiam.
Moja młoda cos wczoraj cały dzień wariowala, w nocy podobnie. Czasem się przebudze na trurlanie się na drugi bok i spie dalej.
Zaczną się porodu to wtedy już poleci jak domino. -
Dziewczyny udało się zasnąć.... Może będę jakoś funkcjonować. Mleko przy łóżku standard. Musimy się trzymać zgagowe mamusie. Jakby co to na forum

Mąż wstawał do pracy i słodko przysłuchiwał się czy normalnie oddycham
może ten dzień będzie lepszy niż wczoraj
Lanay lubi tę wiadomość











