Listopadowe szczęścia 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
No powiem Wam, że nie moge wyjść z podziwu.
Może sobie uświadomiła, że człowiek tam tyrał jak wół, dosłownie, bo po minimum 12 godzin dziennie. Ciężka praca fizyczna, kierownictwo masakryczne, chyba że ktoś sie dogadywał z głównym kierownikiem dobrze to jeszcze jeszcze. Ja akurat pochodzę z jego rodzinnych stron więc stosunki mamy dobre. Tyle tylko że zarobki dobre. A zanim dostałam pierwsza umowę to przepracowałam rok i powiedziałam, ze daleko dojeżdżam a nie mam ubezpieczenia i nie bede tak pracować to sie zlitowali. Teraz juz 3 umowa więc prawnie na czas nieokreślony, i jeszcze taki numer chciała wywinąć. Dobrze,że sie ogarnęłateraz może bedziemy myśleć o drugim dziecku jak ten poród nam pójdzie bez większych komplikacji.
Lena19938 lubi tę wiadomość
-
Hej Dziewczyny .
My nadal w szpitalu ,bakterii nie ma ale wyszła żółtaczka i mała musi być pod lampami.
Miałam wczoraj kryzys bo myślałam ,ze wyjdziemy No ale cóż musze to przetrwać najbardziej tęsknie za Leonem .juz nawet nie dzwonię do M No słyszę go w oddali i rycze...
-
Gratulacje dla nowych mam
Jesli chodzi o macierzynstwo to ja ze swojego punktu widzenia moge Wam tylko powiedziec ze owszem nie jest lekko, czlowiek chodzi niewyspany, zmeczony, czasem je w biegu i na stojaco bo akurat maluch spi, ma wiele obowiazkow...ale dzidzius daje tak duzo radosci ze to sie w glowie nie miesci. Ma sie poczucie ze jest dla kogo zyc, wraca sie do domu chocby ze sklepu i sie wie ze ten ktos tam czeka. Kalinka zaczyna sie nieswiadomie przez sen usmiechac, patrze wtedy na nia jak spi i nie umiem nacieszyc oczu.
Porody zawsze sa trudne, pelne bolu i strachu, ale to nie trwa wiecznie. Motywuje to ze sie przeciez niebawem skonczy i dostanie sie najcudowniejszy prezent. O bolu tak bardzo sie nie mysli, bo czlowiek tylko modli sie o zdrowie swojego dziecka.
Bedzie dobrze, jesli poczujecie potrzebe placzu to placzcie. Na poczatku poczucie bezradnosci jest, trzeba przyzwyczaic sie do nowej sytuacji ale z czasem bedzie tylko lepiejLena19938, małamama, manda21 lubią tę wiadomość
-
Gratulacje dla nowych mam i powodzenia dla rodzących i nierozpakowanych.
Malamama super wiadomość!
Ja dzisiaj być może będę miała doradcę laktacyjna w domu a jak nie da rady to w środę. Napiszę relację. Już coś się dowiedziałam od mojej kuzynki która korzystała z jej porad. Na poranione sutki przede wszystkim wietrzyć, lanolina a po karmieniu piskac woda morska. Psiakac też octaniseptem ale trzeba go zmywać przed karmieniem.Lena19938, małamama lubią tę wiadomość
-
Dada wrote:Jlena czeka na wynik z krwi i będzie wiadomo co dalej.
Odzyskalismy wagę urodzeniowadalej karmimy piersią,nie trzeba dokarmiac,kamień z serca
małamama lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny które już są po, ile śpią Wasze dzieci na dobę? Bo ja zaczynam się martwić moja córeczka tylko je i śpi. Nie wiem czy trafiło mi się super spokojnie dziecko? Czy to normalne?Oligospermia
2 IUI
25.01 pick up 9 zarodków zamrożonych
Transfer 1.03 zarodek 4aa 6dpt bhcg 33, 8dpt 69, 10dpt 148 13 dpt 744:))), 18 dpt 5518:)
-
Neo- Moje dziecko za to nie spi
w nocy (23-6) spi moze ogolem ze 3 godziny, a w ciagu dnia z 9, co ogolem +/- daje 12-15 godzin snu na dobe.
-
Moje póki co spi koło 19 godzin na dobę, pilnuje posiłków mniej więcej o tej samej porze. I wychodzi mi 9 karmień na dobę. Boje się, że mała je za mało. Jutro będzie u mnie położna z pierwszą wizytą mam nadzieję, że będzie miała wagę ze sobą...Oligospermia
2 IUI
25.01 pick up 9 zarodków zamrożonych
Transfer 1.03 zarodek 4aa 6dpt bhcg 33, 8dpt 69, 10dpt 148 13 dpt 744:))), 18 dpt 5518:)
-
Mi wychodzi z 9-10 karmien na dobe, z tym ze mala jest na butelce. Dzien ma calkiem przestawiony, nocami nie spi, jest marudna a przysypia dopiero gdzies kolo poludnia i spi pod wieczor. Poki co nie moge jej przestawic.
-
U nas Mały sporo śpi,aktywny jest tylko jak je i może jeszcze 2,3h w ciągu dnia i.nocy. karmię go piersią średnio 10razy na dobę.
Ważne żeby dziecko robilo min.3kupki