Listopadowe szczęścia 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
kas50 wrote:Mi zaczely saczyc się nad ranem,od razu pojechalam na IP,dali antybiotyk a następnego dnia indukcja.
A możesz opisać jak wyglądało u Ciebie sączenie? Bo ja się obudziłam i poczułam wilgoć i było jej tylko trochę. Założyłam specjalną wkładkę i poszłam spać. Po godzinie snu zauważyłam, że lekko się zabarwiła (tak mi się przynajmniej wydawało...) ale już wilgoci od tego czasu nie ma. Jestem zdezorientowana:/ -
Lena damy radę, już bliżej jak dalej. Ciężko jest nie powiem bo przytylam 19 kg dużo jak na mnie i obciążenie odczuwam strasznie. Jak mam kleknac i wstać to kolana mi chcą pęknąć. Jak stoję i pochyłe się do przodu to zaraz bola plecy, na spacer to powoli bo zaraz zadyszka, a brzuch opadł jakiś czas temu już.
Najgorsze, że nie mam żadnych objawów żeby szyjka się otwierała, ani czopa, żadnego śluzu podbarwionego krwią, nic. Infekcja minęła, i cisza. Mój M poszedł do pracy i nawet nie mam z kim na spacer wyjść żeby się trochę poruszać. To czekanie jest okropne ale trzeba przetrwać. Liczę że później za to dostaniemy rekapensate w postaci grzecznego dzieckaLena19938 lubi tę wiadomość
-
Wlasnie pocieszajace jest to ze już jestesmy na koncowce.
U mnie spacery ciezko wychodza bo Zuzia biega jak szalona a ja nie mam sily jej dogonic bo zaraz brzuch sie stawia i czuje napieranie na dol i wtedy krocze jak pingwin na boki. Kazdy ruch malej sprawia bol i nacisk na pecherz.
Czuje sie juz jak po jakims maratonie i zaczely sie telefony czy juz urodzilam bo skoro masz juz rozwarcie to powinno sie cos dziac. -
Manda- bezdechy niestety nadal sa. Czasem kiedy mala lezy obok mnie i spi, musze ja az po pleckach poglaskac, delikatnie poklepac wtedy lapie gleboki wdech. Polozna i lekarz kaze obserwowac bo moze to byc spowodowane delikatnie nie wyksztalconymi pluckami. Niby mala jest z 37tc ale gdybym sie uparla to nie wiem czy czasem ciaza nie byla mlodsza ... Moze byc tak ze po pewnym czasie one ustapia badz oslabna bo uklad oddechowy dojrzeje. Oby tylko sie nie poglebialy i zeby gorzej nie bylo. Bardzo bym chciala zeby minely raz na zawsze
-
Mi się nie chce wychodzić bo zimno jest... Cały czas pada! I mam wyrzuty że leżę... Bo powinnam coś robić a tu wszystko boli. Najgorzej z tym brzuchem. Po bokach ciągnie strasznie. Zwłaszcza w prawej strony. Wcześniej miałam tak że skóra zaczęła pękać. Teraz jak najwięcej leżę na tym boku bo przynajmniej nie boli.
Mam nogi jak pingwin. Opuchniete i w ogóle dwa razy większe niż miałam.
Muszę się gdzieś ruszyć naprawdę bo to już jest dołujące.
Małamama możemy razem iść na spacerWiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2016, 14:34
-
małamama wrote:Fajnie że macie takie wsparcie w facetach, ja też mam plan żeby od razu się wszystkiego uczył od początku, ale mój M się śmieje że popsuje Nine
My dziś już po ktg niby wszystko dobrze, ale skurczy brak. Normalnie już się przyzwyczajam do myśli, że w poniedziałek oddział i wywołanie.
Kicia to masz podobnie jak ja, cisza i spokój.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2016, 14:53
-
Kicia ja się na czytałam i wolę nie kombinować bo można sobie zaszkodzić ponoć. Z resztą u mnie położna na szkole rodzenia mowila, żeby nie eksperymentować bo już mieli przypadki że coś było po koktajlu czy oleju nie tak. Można pić napar z liści malin pomóż zwiększa aktywność macicy, ale ja nawet nie mam musiała bym sobie liście z ogródka zebrać
Lena zapraszam do mnie na spacer jest piękna jesienna pogoda, świeci słońce i jest ciepło dziś po podwórku chodziłam w bluzie i bez skarpet w butach z dziurkmi bo jest na prawdę super pogoda. Wiadomo że im bliżej wieczora tymsie robi chłodniej ale żal mi nie korzystać. Mój M jutro ma nocke to przez cały dzień jak będzie w domu po za wyjazdem do architekta gdzieś go wyciągnę na spacer.
Dziewczyny które urodziły miesiąc temu to dziś by na dluzszy spacer śmiało mogły isc z maluchami. A my musimy czekać eh...Lena19938 lubi tę wiadomość
-
Lena najlepiej zadzwoń do kadrowej/kadrowego do pracy. Oni na pewno wiedzą. Przecież i tak u nich musisz to załatwić.
Mój mąż dzisiaj był u mnie w pracy i pozalatwial wszystko. Został teraz MOPS (becikowe i 500+) oraz przychodnia.
Ja teraz siedzę z kapustą na piersiach. Musiałam też użyć laktatora bo Niki nie chciał już drugiego cyca. A mi się leje z nich i pobolewaja. Cały czas kłucie czuję. Odciągnęłam troszkę dla ulgi 60 ml i pewnie zamroze. Tylko zastanawiam się czy mogę połączyć partie z dzisiaj i zamrozić razem większa ilość czy wszystko osobno.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2016, 15:36
-
Splawilam też położna. Dzwoni do mnie czy może przyjechać. Ja mówię że tak tylko o której będzie a ona mi mówi że zaraz jak coś chyba że w przyszłym tyg. To już powiedziałam że w przyszłym. Akorat chciałam sobie chwilę poleżeć w spokoju i może zdrzemnąć. Nie lubię tak jak ktoś mi się znienacka do domu wprasza a ja mam bałagan w salonie.
Oczywiście zdrzemnąć mi się nie udało niestety. Jakos nie potrafię. -
Aphrodita teraz już nie zadzwonię... Ale w necie znalazłam wniosek o udzielenie urlopu przed przewidywana datą porodu. Ale przewidywana data porodu jest jutro. Kurwa człowiek zabiegany... Załatwiałam rzeczy związane z tym mieszkaniem i zupełnie o tym zapomniałam! W czarnej dupie jestem :'(
Myślałam jeszcze żeby w pracy złożyć wniosek o urlop zwykły... Zobaczymy co oni mi powiedzą.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2016, 15:50
-
Lena ja mam ciocie w ZUS i się dowiedziałam jak jest bo ja też l4 do terminu a od 15 mam urlop macierzyński. Piszę się pismo, dane firmy i twoje dane i jak chcesz to ci napiszę co mi ciotka podyktowana. Z tym że ja mam już obliczone przez nią od kiedy do kiedy. I jeszcze jest kwestia czy chcesz na raz całość zadeklarować i wtedy masz rok płatne 80%??
-
Dane firmy. Twoje dane
Proszę o udzielenie urlopu macierzyńskiego, w wymiarze 20 tygodni, w okresie od ..... Do..... Oraz urlopu rodzicielskiego w wymiarze 32 tygodni, w okresie od ......do.......
Informuje, iz akt urodzenia dziecka oraz zaświadczenie o odbytym porodzie dostarczenie w późniejszym terminie.
Podpis -
Takie pismo piszesz i dajesz do kadr jeśli chcesz wykorzystać całość sama. I jeszcze na osobnej kartce trzeba napisać oswiadczenie, że mąż nie będzie korzystał z ur.to też
Dane firmy. Twoje dane
Oświadczenie
Oswiadczam, że ojciec dziecka( IMIE Nazwisko PESEL meza),nie będzie korzystał z urlopu rodzicielskiego.
Podpis twój i męża. -
Lena nie przejmuj się wystarczy zadzwonić do kadr i powiedzieć że od dziś jesteś już na urlopie a pismo im dostarczasz na dniach. Ja jeszcze nie zawiozlam tylko poinformowalam ich telefonicznie. I resztę załatwia zakład pracy nigdzie nie musisz jeździć do zus-u czy gdzieś. Mój M od razu składa wniosek o opiekę nad dzieckiem to są dwa dni w roku i o dwa tyg. Ojcowskiego. I wszystko powoli się pozalatwia. Nie ma się co przejmować. Po porodzie usc żeby mieć akt i PESEL i pozniej ośrodek zdrowia, pzu i becikowe i tyle, to mężowie nam załatwia bez problemu.
-
U nas byla akcja z zapaleniem piersi-koszmar!!! 4 dni wyciete z życiorysu, bol nie do opisania goraczka i bol calego ciala jak przy grypie. A myslalam ze przy 3 dziecku nic mnie juz nie zaskoczy. Czlowiek cale zycie sie uczy!
A maly juz ma 3 tyg i jeszcze pępek sie trzyma.
Przez te akcje to strach wychodzic z domu, dzis przy ladnej ale wietrznej pogodzie pierwszy raz maly spal w wozeczku przy otwartym oknie, kiedy uda sie wyjsc na spacer? Chyba na wiosne jak tak dalej pojdzie