Listopadowe szczęścia 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas po szczepieniu nie było nawet śladu na nóżkach
nie mam pojęcia gdzie były igiełki, ciekawe jak wyjdą kolejne.
Jeju Lena..ech skąd miałaś wiedzieć że tak to będzie i takie rzeczy wyjdą
najważniejsze żeby wiedzieli co robić i wysłano Was tam gdzie trzeba :* musisz wierzyć że będzie ok bo na pewno tak będzie
trzymam kciuki :*
Czemu stres z księdzem?
Ja za 60 zł miałam obiad, ciasto, zimna płytę i ciepła mała kolację (barszcz z krokietem) i tyle dostałam do domu że jeszcze 4 dni nie musiałam robić mięsa na obiadwięc masz super aphrodita
menu prawie weselne
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2016, 18:42
Lena19938 lubi tę wiadomość
-
Scorpiolenka wrote:Jest całkiem dobrze,nie było żadnej gorączki,miejsce po ukłuciu nie zmienione.Aby częściej do cycusia chciał,chyba bardziej się poprzytulać niż pojeść.W nocy też były 2 pobudki a nie jedna jak zwykle.
Dziś już wszystko ok,zaliczyliśmy spacer i wyprzedaże w galerii.Wszystko przespał. -
nick nieaktualnyWirginiaa gdzie robiłaś chrzciny? w jakiej restauracji? ja właśnie szukam a że jestem z twojej okolicy to może podrzuć nazwę
Ja jestem 2 dzień na diecie ale waga ani drgnie ogólnie zrezygnowałam z pieczywa i staram się ograniczyć cukry/węglowodany do minimum, mam nadzieję że w końcu ruszy waga w dół.
Wirginia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Chleba też już długo nie jadłam a teraz z nerwów w ogóle, jedyne co umiem przełknąć to czekolada bo się rozpuszcza. Jakbym paliła to pewnie już kilka paczek za mną by było, Mąż wrócił do papierosów po tej akcji.. tragedia a już nie palił
ja mam tak że wystarczy że zjem coś słodkiego i głód znika, i chudnę jedząc samą czekoladę to mnie dziwi, zawsze tak było. I widzę że zostało
Ruby u nas w Jastrzębiu, nazywa się Dworek pod lipami, bardzo fajna właścicielkajedzenie pyszne, i bardzo dużo. A ciasto zjadło się całe
-
No, jakoś próbuję, dziękuję Ci :* dobrze że mam nasze maleństwo bo inaczej bym zwariowała. Musieliśmy aż wezwać policję, i poradzili nam udać się do adwokata. Ciekawe ile to będzie kosztowało.. ale musimy. Od poniedziałku szukamy. Głównie chodzi o brata Męża. No, chociaż Mąż mówi że już nie ma brata.
-
Oooo matko Wirginia wspolczuje sytuacji. Zeby wzywac policje i adwokata to juz naprawde sytauacja nie mila
My dzisiaj bylysmy u lekarza Zuzia dostala leki a Agatka masc na dupcie i ma juz 4.5kggrubasek
Wirginia, małamama lubią tę wiadomość
-
Na katar u maluszkow maść majerankowa, sól morska i nebulizacje solą fizjologiczna.
My na szczęście odpukac bez kataru.
Wirginia współczuję sytuacji rodzinnej. To musiało być bardzo ostro skoro tu policja ingerowala. Jeśli taka akcja to lepiej się odciąć jednak i żyć spokojniej. Oby się jakoś dobrze ułożyło.Lena19938, maggda, Wirginia, małamama lubią tę wiadomość
-
Dziękuję Wam dziewczyny za te słowa :* wyobraźcie sobie że przy policji w twarz jej powiedziałam że chcemy uciąć całkowicie kontakt a oni dalej nas nękają i wydzwaniaja do Męża... Musi zmienić nr tel, ja już to zrobiłam. Ale będzie wejście w nowy rok...
Klaudia no super! Długo tak utrzyma główkę?Nadia się szybko irytuje na brzuszku
-
To maz tez musi zmienic i bedziecie miec swiety spokoj ...
Nowy Rok - Nowy numer telefonu
Nikolasek uwielbia na brzuchu i tez tak spi , a z ta glowka to szok normalnie trzyma ja bez problemu przekreca obserwuje te zabawki wydaje mi sie ze szybko to zalapalale to chyba przez to ze czesto jest na tym brzuszku to wypracowal sobie te miesnie szyjki i pleckow troche szybciej.
Tez wlasnie mialam spiecie z tesciowa o to spanie na brzuszku ... Ale powiedzialam jej swoje i juz sie nie odzywa na ten temat.
wiem ze moze to niebezpieczne tyle sie na ten temat czyta ale jakos jestem spokojna o malego i widze ze radzi sobie z tym swietnie a poza tym on juz inaczej nie usnie ta poza mu odpowiada najbardziej no i zniknal nam Problem z bolem brzuszka maly sobie pruta wszystkie gazy uciekaja
Wirginia lubi tę wiadomość
-
My szczepilismy 6w1 + rota + pneumokoki. Po szczepieniach nic się nie działo.
Moja Gabi ma już ponad 1.5 miesiąca i w ogóle główki nie podnosico robić?
A jeszcze chciałam zapytać jak zajmujecie czas maluszkom?
My śpimy w nocy łącznie 10 godzin plus 2 na karmienie. wiec 12 godzin w łóżku
Potem spacer i dziecko śpi 1.5 godziny a w domu nie śpi juz do nocy czyli ok 7 godzin. Cały ten czas trzeba ja nosić na rekach bo się drze. Foteliki zabawki maty strączaja na 5 minut. Rozmowa z dzieckiem jej uśmiechy to tez kropla w morzu. Nie jestem w stanie zrobić w domu zupełnie nic m. I faktycznie robie nic tylko się dzieckiem zajmuje. Jak sobie pomóc?