Listopadowe szczęścia 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
My mamy szczepienia 2 lutego. Z tym że jest podział na dzieci chore i zdrowe. Wiadomo te wirusy niosą się w powietrzu ale pewnie jest mniejsze ryzyko bo to całkiem inne godziny przyjęć i inne pomieszczenia
to może nie będzie aż tak źle. Szczepionki już czekają na Nadię. 5w1, rota i zaczynamy pneumokoki. Tyle tych zapaleń płuc że nie wyobrażam sobie nie zaszczepić. Nie wiem czemu tak jest ale zauważyłam że choruje więcej dzieci karmionych piersią. U mnie w rodzinie też takie maleństwo leży w szpitalu.. życzę zdrowia wszystkim maluchom i modlę się o zdrowie dla Nadii
bo nie ma żartów.
Okres mam w zasadzie od 1 stycznia bo najpierw wywołany i się ciągnął a teraz już mam taki normalny z odstawienia tabletek. Więc poczekam do końca stycznia jak się nie skończy to znowu będę musiała iść do ginekologa. A może pękł ten cały torbiel i się czyści wszystko ze tak długo to trwa. Żadnego bólu nie czuję więc może jest ok.
My już na szczęście dawno po chrzcinach i bardzo się cieszę że tak szybko robiliśmysą Pieniążki na szczepionki
-
My bylismy dziś na kontroli bioderek,wszystko super
Szczepienie chyba przeloze,będę dzwonic jeszcze w nast.tyg.
Ruby kiedy Ty szczepisz? Bo coś pisalas że Wam przelozyli? -
Ja tez po cc i kp wszystkie dzieci, przy 1 kp 13 mcy a okres wrocil po 9 mcach, przy 2 kp 16 mcy a okres byl po 13mcach. Zobaczymy jak bedzie teraz.
A w temacie chrztu, widze ze wiele z was chrzci wieczorem, u nas raczej chrzest jest na mszy w niedziele o 11.00 a potem przyjecie. Nie wiem jak u was ale u mnie goscie siedza do wieczora na chrzcinach. My chcielismy chrzcic na Wielkanoc ale ze wzgl na matke chrzestna musimy przesunac na maj, przynajmniej mam nadzieje ze bedzie cieplutko.
-
Tez trzeba popatrzec na to jak sie odzywiamy, a mm ma stala zawartosc witamin i innych skladnikow, a z nasza dieta bywa roznie..
U mnie wirus chyba. Wszyscy w domu byli przeziebieni i wszyscy z takim lejacym katarem, tylko ja i maly zostalismy na koniec, a tyle prosilam zeby do malego dziadki nie podchodzili, a to dziecko by bardziej posluchalo...
Gardelko brzydkie i wymiotowal mi wczoraj..Syn 10.2016
Aniołek [*] 6tc6d 03.2018
-
A u nas pierwsze szczepienie poszlo bez zadnych objawów. Niestety to drugie rozstroilo calkiem malucha. Zaraz po szczepieniu byl bardzo placzliwy, nie dal sie odlozyc ani na chwile. A drugiego dnia był bardzo ospaly, troche mnie to przerazili ale pozniej wrócilo wszystko do normy. Ja szczepie tymi na nfz.
-
nick nieaktualnyKas jeszcze ani jednego szczepienia nie miałam poza szpitalnym... na razie szczepienia odwołane do końca stycznia, zobaczymy co w lutym ale chyba się jeszcze trochę odwlecze co mi zupełnie nie przeszkadza w dobie tych wirusów ...
Picolina u nas to samo zaczyna się od 11.15 w kościele i pewnie do wieczora będzie...zamówiłam obiad, kawę z ciastem, zimną płytę i barszcz z krokietem...a potem to już liczę na rozejście gości do domów -
My robimy chrzciny w sobotę o 13 bez mszy. Myślę że tak do 19 max będziemy siedzieć.
Córkę chrzcilismy jak miała pół roku normalnie w niedzielę na mszy i po tym stwierdziłam że już tak nie chce. Ciężko jej było wytrzymać. Na kazaniu musiałam wychodzić do zachrystii. -
RinaC wracajcie do zdrówka my też się tu będziemy modlić żeby wszystkie nasze maluszku były zdrowe.
Moja Nina ma skierowanie do gastrologa bo najprawdopodobniej ma refluks żołądkowy. A byliśmy u neurologa dziś i mamy rehabilitację mieć ale terminy dopiero 14 lutego. Co noc moje dziecko się krztusi i sama nie wiem czy jej się wraca pokarzm i przez to czy przez gardło. A mnie coś bierze mam katar i ogólnie źle samopoczucie, jak się na czytałam o tym zapaleniu płuc i tym co w TV mówią bez przerwy to tak się boję. Żeby tylko moja kruszyna była zdrowa, i Wasze oczywiście też.
My chrzciny dopiero w Wielkanoc planujemy, a przy okazji w mojego męża urodziny wypadają. Też w restauracji bo w domu nie ma sensu ani miejsca w moim wypadku.
Muszę kupić inhalator i właśnie nie wiem jaki tak szukam i porównuje.dzieki dziewczyny za odpowiedzi, moje kupię taki jak któraś z Was ma.
-
Picollina te godziny to wydaje mi się że w zależności od tego w jaki dzień jest chrzest, bo jak w piątek czy sobotę to raczej właśnie późne pory a w niedziele to przeważnie w godz.południowych (przynajmniej u mnie tak jest).
Polin jak ja doskonale znam Twój ból...mieszkam na czwartym piętrze, nikt nie wpadł na pomysł że potrzebna winda;) dwa razy znosiłam wózek a później małego i miałam tydzień z życiorysu taki mi ból wszedł w kręgosłup. Dlatego jak nikogo w domu nie ma to balkon niestety tylko. Ostatnio jak o tym smogu alarmowali to nawet okna dobrze nie otworzyłam.
-
małamama rehabilitacja z jakiego powodu? Ja wczoraj u pediatry usłyszałam, że nie ma się co czepiać Małego, a neurolodzy chyba trochę przesadzają. Dziewczyny serio co drugi maluch musi być rehabilitowany? Podejrzewam, że nie rehabilitują się tylko Ci, którzy nie latają po neurologach/rehabilitantach albo trafiają na rozsądnych lekarzy. No ale ziarno zasiane i boimy się zrezygnować z rehabilitacji
czekamy na wizytę u kolejnego neurologa i wtedy też podejmiemy decyzję co do szczepienia.
Scorpionelka super kawaler
U nas dzisiaj padł rekord snu 21-6.30, a matka punkt 3 wstała i nie wiedziała co ze sobą zrobić
Wczoraj byliśmy u pediatry ważymy 7.400 i jesteśmy zdrowi. Klusek nam cuduje przy jedzeniu, nie może się skupić - puszcza butelkę, rozgląda się, nie dojada ale podobno to normalne w tym okresie, bo maluchy zaczynają się interesować wszystkim co je otacza.
-
nick nieaktualny
-
Scorpiolenka jaki sliczny chlopczyk
i jaki juz duzy
Polin wow 9,5 godz to naprawde duzotylko sie cieszyc moj dzis tez w sumie ladnie pospal od 20 do 4:30
tylko znowu cos kiepsko je juz probuje mu wmuszac eeehh mam takie odczucie ze jest glodny ale cos mu tam przeszkadza ... Mam nadzieje ze w koncu to minie...
malamama a na jakiej podstawie stwierdzili ten refluks?
Co do chrzcin to my dopiero 18 marca msza w sobote na 9 rano pozniej restauracja na 13 zrobilismy tak bo nie chcielismy w niedziele a w sobote msze tylko na 9 i 18 to juz lepiej tak z ranaa wszystko tak zoorganizowalismy ze wszyscy goscie beda w dwoch sasiadujacych domach takze mam nadzieje ze wypali
troche boje sie tylko podrozy musimy z malym pokonac 1200 km eeehh nie wiem jak to przetrwamy...
a pierwsze szczepienia mamy 8 marca pozniejszy Termin no ale moze i to lepiejnarazie robilismy tylko 2x rotawirusy
-
U nas z jedzeniem dokładnie to samo,cuduje i przy piersi i z butelką i nie dojada,dużo mleka wylewam.
Przez ostatni tydzień waga nie drgnęła a nawet trochę na minus poszła ale i tak jest dobrze bo mały waży 6600.Na długość nie mierzyłam ale rośnie bo ciągle odkładam za małe ubranka.Nosi już 62/68 i niektóre spodenki nawet 74, wyraźnie idzie w długość.a pampersy 4 już.
Sen też już super w nocy, bo śpi 7-8 godz od 20,potem jedzonko i śpi do rana.Gorzej w dzień,drzemki po góra 40-50 min,ale też nie jest źle.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2017, 09:59
kataloza lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny duże te wasze maluchy juz. Mój dzisiaj 5.750 z rana ważył.
Wczoraj mieliśmy straszny dzień, mały od 13 do 24 spał tylko dwa razy po 30 min a resztę czasu płakał a ja razem z nim. Poprosiłam o zbadanie go ale lekarz nie wiedział co jest więc podali małemu uwaga uwaga - espumisan... Później analizowałam kiedy zaczął dokładnie grymasic spojrzałam na rączkę z welflonem i wszystko jasne - rączka lekko zaczerwieniona musiała go boleć wiec przełożyli welflon, podali czopek na uspokojenie i dziś jest dobrze.
Pani doktor po osłuchaniu małego stwierdziła że już prawie nic nie słychać, dopiero jak się podenerwuje i zmęczyć to jakieś zmiany jeszcze są ale jest znacznie lepiej i zmniejszyli nam o połowę dawkę sterydów. Jeśli zmiany będą ustępować w takim tempie jak dotychczas to po weekendzie mały powinien być już zdrowy;)