X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadowe szczęścia 2016
Odpowiedz

Listopadowe szczęścia 2016

Oceń ten wątek:
  • Mysza123 Autorytet
    Postów: 2940 2943

    Wysłany: 16 czerwca 2017, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas moi rodzice (glownie moja mama) zostaja z mala na ok 2h raz w tygodniu. Jezdzimy zawsze na duze zakupy na caly tydzien. Raz na jakis czas sie zdaza ze mala zostaje z nimi na caly dzien jak wybieramy sie do innego miasta do galerii lub pozalatwiac jakies sprawy. Jak tylko moja mama moze to chetnie z Kalinka zostaje, z tym ze przychodzi do nas bo tu jej latwiej mala zabawic ( mata, zabawki, lozeczko) no i mala w swoim domu czuje sie lepiej, nie jest taka placzliwa.

    🐭 28- endometrioza/ POF
    10.2016- córka 👧🏼

    Reprofit Ostrava
    11.2022- ET- cb 🤍
    02.2023- FET- 🧡✨
    10.2023- 37tc- 2770g, 51 cm 🧸🎀🦋

    age.png
  • klauuudia Autorytet
    Postów: 1191 1136

    Wysłany: 16 czerwca 2017, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rina wszystko zależy od człowieka mi też by się przykro zrobilo jak bym miala zostawić u kogoś dziecko i slyszalabym tylko narzekanie :( tylko wydaje mi się że to nie jest wina dziecka ze bylo placzliwe tylko właśnie tego człowieka... Nie przejmuj się za dużo :) są ludzie i ludziska. Ja z niektórymi nie mam problemu wiadomo zawsze usłyszę co mały robił co nabroil czy był grzeczny czy nie ale w pozytywnym wydaniu zawsze bez narzekania a że swoją teściowa zostawilam małego raz przygotowalam jej mleko i mówię że tak w razie czego żeby miała a ona na to że ona go absolutnie nie będzie karmić???!!! Więc wróciłam po 15 minutach a i tak były narzekania (choć mały spal) ale ona nie mogła nic zrobić... To było jak byliśmy u nich... eehh także są ludzie i ludziska... niestety :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2017, 11:50

    zrz69vvj3yqbx4nk.png
    zrz6jw4zaldusvqc.png
  • RinaC Ekspertka
    Postów: 244 261

    Wysłany: 16 czerwca 2017, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ogólnie to jest tak że tesciu i teściowa jak mały płacze to uważają że albo głodny albo trzeba go nosić... Ja zawsze powtarzam że on chce się bawić, raczkować i wspinać bo po prostu wciąż coś odkrywa. Jeszcze rozumialabym, że nie wiedzą o co małemu chodzi gdybyśmy razem nie mieszkali, gdybym nie opowiadała o tym co lubi w danym okresie robić a co przestało mu się podobać. Smutne jest to że teściowa przy ludziach to najlepsza babcia na świecie a jak nie ma widowni to co najwyżej popilnuje małego jak ja chce zjeść czyt 5min. Powiem Wam szczerze, że coraz gorzej się czuje w domu w który włożyłam całe serce, coraz częściej myślę o powrocie w rodzinne strony bo niby tutaj zawsze ktoś jest a czuję się strasznie samotna...

    17u920mmbyd1a8aj.png
  • Scorpiolenka Autorytet
    Postów: 668 629

    Wysłany: 16 czerwca 2017, 15:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja ze swoimi rodzicami dzieci zostawiłabym bez problemu i oni też z chęcią zostają.Niestety mam za daleko i rzadko mam okazję.Jeszcze 3 tyg i wyjeżdżam do nich na tydzień to będę zostawiać z miłą chęcią.Oni też się ucieszą bo nie widzieli najmłodszego wnuka już 2 miesiące.Moja mama jest przedszkolanką na emeryturze i ma fajne podejście do dzieci,zna dużo piosenk i wierszyków,dzieci też ją lubią. :)
    Teściową mam piętro niżej a siedziała z małym może parę razy po kilka minut.Sama się nie rwie zbytnio a i ja nie mam zaufania.Mały jeździ wszędzie z nami,na każde większe zakupy,do lekarza itd...Chyba że już się nie da to wołam teściową ale z bolącym sercem i na chwilę i to zwykle jak śpi albo jest zajęty zabawkami.Widziałam jak się zajmowała dziećmi szwagierki i za nic na dłużej nie zostawię bo np.jak się nie może schylić to podnosi 1,5 roczne dziecko ciągnąc za ramię albo wyciera mu buzię swoją własną zużytą chusteczką. :(

    qb3ce6yd4c3es2kf.png
  • RinaC Ekspertka
    Postów: 244 261

    Wysłany: 16 czerwca 2017, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Scorpiolenka to podobnie u mnie - jak jedziemy do moich rodziców to ja jestem im potrzebna tylko żeby od czasu do czasu dać cycka małemu, a tak to sami nas wyganiają z domu no tyle że 200km nas dzieli i też od chrzcin czyli półtora miesiąca się nie widzieliśmy :( w środę też się wybieramy bo ku*wicy już tu dostaje...

    Fajnie że chociaż część z Was może liczyć na pomoc bo ja rozumiem że dziadkowie nie są od nianczenia naszych dzieci ale ich pomoc czasami jest nieoceniona.

    Przepraszam że Wam tak dzisiaj smęce ale potrzebowałam komuś powiedzieć co mi leży na sercu.

    17u920mmbyd1a8aj.png
  • Scorpiolenka Autorytet
    Postów: 668 629

    Wysłany: 16 czerwca 2017, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Smęć ile chcesz, gdzie jak nie tu.Czasem przychodzi taki dzień,że wszystkiego ma się dość.
    Ja mam dziś dosyć mojego synka.Najchętniej bym wyszła i wróciła za rok.Wisi dziś na mnie jak koala na drzewie.Spał może z pół godziny przez cały dzień i jęczy i stęka.Jeść nic nie chce a mleko i cyc za to co 3 godz. jak noworodek.Mam serdecznie dość.Jeszcze nie śpi i się nie zanosi.Mąż pojechał na noc do pracy a mi się już wyć chce ze zmęczenia.W domu bajzel bo nie mam kiedy się za to zabrać z małym terrorystą na rękach.Niech ten dzień już się skończy.
    No to teraz ja posmęciłam i jakoś mi lżej.
    Jutro pewnie będę zła na siebie, że tak psioczyłam na mojego małego skarba,ale jutro będzie lepiej.

    qb3ce6yd4c3es2kf.png
  • kas50 Autorytet
    Postów: 4712 1440

    Wysłany: 16 czerwca 2017, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Scorpiolenka u nas też jeczy, steka, zanosi się płaczem gdy znikam z pola widzenia, noszę, tule, ehhj, może kolejny skok ?? No bo co ?? :-/

    dqpri09k0q2gqh47.png
    l22ngu1rr5v7rhaf.png


    ........................................................................................

  • Mysza123 Autorytet
    Postów: 2940 2943

    Wysłany: 16 czerwca 2017, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie to samo, najlepiej zebym siedziala non stop przy niej i patrzyla w oczy. Strach sie ruszyc na krok bo wrzask.

    🐭 28- endometrioza/ POF
    10.2016- córka 👧🏼

    Reprofit Ostrava
    11.2022- ET- cb 🤍
    02.2023- FET- 🧡✨
    10.2023- 37tc- 2770g, 51 cm 🧸🎀🦋

    age.png
  • klauuudia Autorytet
    Postów: 1191 1136

    Wysłany: 16 czerwca 2017, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Od czasu do czasu trzeba trochę posmecic zaraz się jakoś lepiej choć trochę na chwilę robi :) mój miał dzisiaj takie ataki płaczu najczęściej jak wkładal coś do buzi i zacisnal za mocno płacz w nieboglosy i odrazu paluszki do buzi ząbki go męczą. Jeszcze dostał takiego ataku w aucie jak staliśmy na światłach autobus stanął obok nas i miałam wrażenie że wszyscy się na nas patrzą boże...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2017, 22:09

    zrz69vvj3yqbx4nk.png
    zrz6jw4zaldusvqc.png
  • RinaC Ekspertka
    Postów: 244 261

    Wysłany: 16 czerwca 2017, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zdecydowanie skok bo wszystkie mamy przechlapane :p mnie dzisiaj ratowalo nosidło bo chyba by mi ręce odpadły - pół dnia na rękach drugie pół na czterech

    17u920mmbyd1a8aj.png
  • MłodaDama Autorytet
    Postów: 1740 1397

    Wysłany: 16 czerwca 2017, 22:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas to samo od jakiś 2 tygodni.Najlepiej żeby ciągle ktoś był obok zabawiał a najlepiej to nosił i pokazywał wszystko ;/ koszmar.

    Czy któryś dzieciaczek robił kwaśne kupy i częściej na ząbki???? moja nie ma żadnego ale od wczoraj robi co prawda żółte ale kwaśne odparzające kupy i częściej niż dotychczas i teraz myślę czy to na zeby czy to ta zmiana nan optipro na nan optipro plus ;/ yghhhh

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2017, 22:39

    3i49tv73dij0ph5n.png

    f2wl2n0aq925hkns.png

    om/tickers/bdhz0tsdh6vmhr9d.png[/img][
  • klauuudia Autorytet
    Postów: 1191 1136

    Wysłany: 17 czerwca 2017, 06:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale nocka... mały się budził chyba z 10 razy ż płaczem chyba jeszcze tak nie było...

    zrz69vvj3yqbx4nk.png
    zrz6jw4zaldusvqc.png
  • _polin Autorytet
    Postów: 624 386

    Wysłany: 17 czerwca 2017, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas też jęczenie cały dzień, może skok nam się przesunął :-P No i najlepsze w tym jest to, że podchodzi pod nogi i jęczy - czyli nie rób nic, tylko weź mnie na ręce... Nawet odkurzalam z królewiczem na rękach - kusi mnie właśnie nosidło, ale mam wrażenie, że nasz egzemplarz nie lubi tyłem do świata.

    No ja nie pomogę przy zębach, bo my nadal bezzębni ale z kupą aktualnie u nas podobnie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2017, 09:11

    3jvz9vvj1ktqsgj2.png
  • Scorpiolenka Autorytet
    Postów: 668 629

    Wysłany: 17 czerwca 2017, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klaudia,łączę się w bólu u nas też noc koszmar,ale mały wstał w dobrym humorze a ja zasypiam na stojąco.
    Jak tylko mąż się wyśpi zabiera Adaśka na dłuuuugi spacer a ja odpoczywam, chociaż jak znam siebie to wezmę się za sprzątanie bo już patrzeć na ten sajgon nie mogę.
    Dziś tatuś cały dzień w domu to synek pewnie aniołek będzie.

    Jak tam nocka u reszty maluszków ?

    qb3ce6yd4c3es2kf.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 czerwca 2017, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    _polin wrote:
    U nas też jęczenie cały dzień, może skok nam się przesunął :-P No i najlepsze w tym jest to, że podchodzi pod nogi i jęczy - czyli nie rób nic, tylko weź mnie na ręce... Nawet odkurzalam z królewiczem na rękach - kusi mnie właśnie nosidło, ale mam wrażenie, że nasz egzemplarz nie lubi tyłem do świata.

    No ja nie pomogę przy zębach, bo my nadal bezzębni ale z kupą aktualnie u nas podobnie.

    A czemu tyłem do świata a nie przodem? Ja juz od dobrych dwóch miesięcy nosze moje małe przodem do świata i bardzo im sie podoba :) nie robimy tego jakos bardzo często bo potrzebne są do tego dwie osoby, ale wybieramy sie czasem na jakiś spacer i dziewczyny w nosidelkach i bardzo to lubią.

    Co do opieki to ja niestety tez nie mogę na nikogo liczyć. Na teściowej bardzo sie zawiodłam. Nie chodzi o to, ze nie pomaga mi bo nie potrzebuje jako takiej pomocy radzę sobie sama, ale boli mnie to, ze moje dziewczyny maja juz prawie 8 miesięcy, teściowa mieszka 10 minut spacerem od nas i ani razu nie wzięła jeszcze nigdy dziewczyn na żaden spacer. Nie przychodzi do nich, nie odwiedza no nic. Fakt, ze pracuje, ale prace kończy przeważnie 13/14 i jak teraz jest cieplo to wiecie co robi po pracy? Idzie prosto do swojej koleżanki na działkę i siedzi tam do wieczora, a o wnuczkach nawet nie pomyśli zeby po nie przyjść i zabrać je na spacer albo choćby na ta działkę. A przy ludziach to wielce pokazuje jaka to ona nie jest super babcia, jak to strasznie kocha...ciagle by nosiła i całowała. Szkoda, ze tylko przy ludziach taka jest. Kiedyś sie kłóciliśmy o to z mężem bo on zawsze twierdził, ze przesadzam, ale teraz widzi, ze faktycznie mam racje i tez mu nieraz przykro jest.
    Znow moja mama jakby mogła to ciagle by z dziewczynami moimi siedziała, ale nie ma takich możliwości bo mieszka prawie 200 km od nas, ale i tak wydaje mi sie, ze więcej czasu z nimi spędza niż teściowa. Co jakiś czas przyjeżdża po nas, zabiera nas do siebie na tydzień lub dwa, a potem odwozi do domu. Fajnie, bo ona bardzo kocha wnuczki, a ja mogę troche dychnac :)

  • _polin Autorytet
    Postów: 624 386

    Wysłany: 17 czerwca 2017, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas nocka całkiem dobra, bo Oli nauczył się wkładać sobie smoczka sam w nocy i przynajmniej po to nie musimy wstawać, ale za to walczymy z wczesnymi pobudkami. Po 4 musimy się usypiać i do 6-6.30 pośpi. Może sen dzienny kradnie nam sen nocny...

    Apropo tatusiów, byli u nas w niedzielę znajomi i tatuś zabrał PIERWSZY raz sam na spacer 1,5 rocznego synka. Koleżanka ma wytchnienie tylko jak pojedzie do rodziców. Jak dla mnie straszne :-(

    Lanay, bo przodem do świata to nie na plecach tylko? Bo na plecy sama to ja małego nie wtarabanie, aż tak sprawna nie jestem :-) w czym nosisz? Może są opcje, o ktorych ja nie wiem, bo tylko za tulą się rozglądałam.

    3jvz9vvj1ktqsgj2.png
  • Mysza123 Autorytet
    Postów: 2940 2943

    Wysłany: 17 czerwca 2017, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez mam takie nosidlo, ze zakladada sie je naprzod i mozna dziecko wsadzac twarza do mnie lub do swiata. Kilka razy tak mala nosilam ale samej to juz mi ciezko ja wlozyc no i krolewna sie raz dwa nudzi :P

    🐭 28- endometrioza/ POF
    10.2016- córka 👧🏼

    Reprofit Ostrava
    11.2022- ET- cb 🤍
    02.2023- FET- 🧡✨
    10.2023- 37tc- 2770g, 51 cm 🧸🎀🦋

    age.png
  • RinaC Ekspertka
    Postów: 244 261

    Wysłany: 17 czerwca 2017, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas nocka całkiem dobrze ale od rana maruda...

    Jeśli chodzi o nosidło to nasze niestety nie nadaje się do noszenia przodem ale o dziwo mały lubi w nim chodzić - też się bałam że jak nie będzie przodem do świata to będzie ryk ale podoba mu się jak jest wtulony i czasem nawet zaśnie jak go nosze:)

    Mlodadamo u nas przy pierwszych ząbkach kupka delikatnie odparzała, była rzadsza ale mały był tylko na piersi wtedy.

    Scorpiolenka też tak zawsze mam - jak N w domu to mówię że odpocznę a nadrabiam zaległości w pracach domowych...

    17u920mmbyd1a8aj.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 czerwca 2017, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polin nie wiem jakiej masz firmy nosidło. Ja mam firmy babybjorn i podobnie jak u Myszy nosi sie z przodu je, ale dziecko można wkładać twarzą do siebie albo twarzą do świata. Wydaje mi sie, ze każde nosidło ma taka opcje, ale jak mówie tylko mi sie wydaje. Wiem na pewno, ze nie każde ma opcje noszenia na plecach, moje np. nie ma, a podejrzewam, ze skoro twoje jest tez do noszenia na plecach to z przodu można tez nosić dziecko przodem do świata. W zasadzie niczym sie to nie różni, po prostu sie wkłada tak samo dziecko tylko 'na odwrot' :) różnica jest tylko taka, ze przodem do świata nosi sie dopiero od któregoś miesiąca np. w naszych od 5tego :)
    Fajna sprawa z tymi nosidełkami u nas akurat, czasem nawet w domu jak jest któraś juz mega marudna to wkładam zeby nie nosić na rękach, ale to sie rzadko zdarza. Łatwo jest dziecko włożyć samemu, z jak na spacerze zaśnie to po prostu przekładam twarzą do siebie.

    Oo teraz doczytałam wiadomość od RinaC, czyli jednak nie każde sie nadaje. Trzeba sprawdzić na stronie producenta lub w instrukcji :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2017, 18:34

  • _polin Autorytet
    Postów: 624 386

    Wysłany: 17 czerwca 2017, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie mam żadnego, ale chciałam kupić firmy Tula :-) porozglądam się, bo jak Rina u Ciebie zdaje egzamin to i moze u nas będzie. Muszę męża pomeczyć to pojedziemy przymierzyć :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2017, 18:37

    3jvz9vvj1ktqsgj2.png
‹‹ 774 775 776 777 778 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Wysoki testosteron u kobiet - przyczyny, objawy, leczenie

Jakie mogą być przyczyny podwyższonego testosteronu w kobiecym organizmie? Jakie są najczęstsze objawy wysokiego testosteronu u kobiet? Jak wygląda diagnoza i leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Test Panorama – jeszcze dokładniejszy dzięki sztucznej inteligencji!

Jeszcze do niedawna wykonywanie dokładnych badań prenatalnych, takich jak amniopunkcja, wiązało się z ryzykiem dla rozwijającego się maleństwa. Rozwój technologii i medycyny przyczynił się powstania nieinwazyjnych testów prenatalnych nowej generacji (NIPT). Jednym z nich jest test Panorama, który jako jedyny wykorzystuje sztuczną inteligencję. Jak wykonuje się test? Na czym polega jego skuteczność? Jakie choroby i schorzenia mogą zostać dzięki niemu wykryte? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz płodny a owulacja i dni płodne - jak prowadzić obserwacje?

Na rynku dostępnych jest wiele pomocy w wyznaczaniu dni płodnych. Większość z nich działa na podobnej zasadzie – rozpoznaje zmianę hormonów w ciele kobiety i na tej podstawie wskazuje dni płodne. Czy wiesz, że jedno z takich „narzędzi” masz już w sobie? Twój śluz płodny, który pojawia się w czasie dni płodnych, czyli przed wystąpieniem owulacji!

CZYTAJ WIĘCEJ