X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadowe szczęścia 2016
Odpowiedz

Listopadowe szczęścia 2016

Oceń ten wątek:
  • _polin Autorytet
    Postów: 624 386

    Wysłany: 6 września 2017, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No czeeeść,
    Pisałam do Was ostatnio ale zeżarło mi wszystko :-(

    Czytam Was na bieżąco, ale ciężko odpisać pewnie jak u każdej z Was :-)
    Przykro się patrzy na pogodę za oknem, u nas oczywiście leje. Uwielbiam jesień, ale taką złotą. Mały pierdolca doataje z domu. No leniwa jestem, nie chce mi się wyprawy w deszcz robić. Wakacje szybko zlecialy, odpoczełam jak mąż był w domu - chyba tylko ze 3 razy małego przewinelam przez 2 tyg :-P planowaliśmy wyjazd we wrześniu, ale jak widać w tym roku pogoda nie rozpieszcza.

    Wychodzi nam chyba druga jedynka górna, noc maruda, w dzień maruda. Oliwier zaliczył już rozciętą warge - wyglądało to strasznie, mąż cały we krwi, ja oczywiście panika ale szybko sie zagoilo. Zaliczył też ugryzienie przez ose, w paluszek. Stałam przy nim i myślałam, że się okruszkiem bawi - jak zobaczyłam co to było za późno. Ale też więcej strachu niż to warte. Oli zaczyna grymasic przy jedzeniu, jak kiedyś jadł wszystko tak teraz jego dieta jest uboga - banan, chleb troche zupki, mleko.

    Przeszedł pierwsze kroczki, ale tylko dlatego że nie zorientował sie, że za zasłonka konczy sie łóżko. Jest bardzo ostrożny, ale stoi już sam ładnie.

    Zaczynamy powoli przygotiwania do roczku, zamówiłam balony, tort muszę ogarnąć. Zobaczcie jak szybko zlecialo. :-)

    małamama, klauuudia lubią tę wiadomość

    3jvz9vvj1ktqsgj2.png
  • klauuudia Autorytet
    Postów: 1191 1136

    Wysłany: 7 września 2017, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Już 10 miesięcy za nami...
    Za szybko ten czas ucieka

    Musimy się Wam pochwalić Nikolas biega już pełną parą wszędzie go pełno. Zaczął jakiś tydzień temu a dziś już po prostu biegał po całym mieszkaniu. Jestem w szoku totalnym.

    Polin to mieliście przygody dobrze że wszystko się dobrze skończyło. Pogoda do dipy to nie chce się nawet wychodzić.
    Nikolas już Wogole nie chce jeździć wózkiem i ja też odpuscilam już stoi taki zakurzony ... chodzimy w nosidelku jak tego ale nie jest to niestety tak wygodne jak wózkiem więc teraz albo krótkie dystanse gdzie nie zabieram torby ż zabawkami prowiantem pieluchami itp. Albo ogród...

    Z jedzeniem jest w kratkę raz chce raz nie chce ale ja już też trochę odpuscilam no za dużo to mnie nerwów kosztowalo jak Nikolas nie chciał jeść, cieszę że polubił mleko tak na całego ż obiadkami różnie raz zje raz wogole że śniadaniami podobnie kolacja nadrabia cały dzień acha i jak mąż przyjdzie z pracy to jemy zawsze późny obiad i daje zawsze małemu spróbować i wtedy pięknie otwiera buzię także tragedii nie ma i ja też jestem spokojnoejsza. Chyba ten najgorszy czas jedzeniowy i walka o to żeby wszystko było w porządku już za nami :)

    _polin, manda21 lubią tę wiadomość

    zrz69vvj3yqbx4nk.png
    zrz6jw4zaldusvqc.png
  • RinaC Ekspertka
    Postów: 244 261

    Wysłany: 8 września 2017, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny :D

    Malamama powodzenia na budowie, oby szybko poszlo:)

    Klaudia gratulacje dla Nikolaska, teraz to już musisz mieć wesoło.

    Polin współczuję przeżyć - my też zaliczylismy rozbita wargę ale więcej strachu jak to wszystko warte, wieczorem już śladu nie było

    U nas coraz mniej czasu na cokolwiek, mały śpi już tylko raz dziennie ma 2,5h i wtedy ja tez odpoczywam bp jest wulkanem energii. Ostatnio znalazł sobie nową zabawę - jak tylko siedze na ziemi to cwaniaczek zachodzi mnie od tyłu, łapie za szyję, podciąga nogi i wio baśka, musze hasac bo domu :p

    Z jedzeniem na szczęście nie mamy problemu, mam wrażenie że młody je nawet za dużo. Po przebudzeniu cyc, później jakiś jogurcik z kaszką albo jajecznice, znów cyc, trochę chleba i cycek na przepitke, obiadek, cyc, jakiś owocowy deser, cyc, kaszka na kolacje łyżeczką, a później jeszcze z butli i oczywiście cycek na dokładkę... Powiem Wam szczerze że dzień mi tak szybko ucieka, w kółko tylko jemy, bawimy się i na dwór...

    18 wreszcie jedziemy na 'wakacje' w góry oczywiście i mam w planach wyjście na baseny termalne, zakupiłam młodemu kombinezon do pływania ale dalej jakoś się obawiam... Mam nadzieję że wrócimy zdrowi:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2017, 18:30

    _polin, klauuudia, małamama lubią tę wiadomość

    17u920mmbyd1a8aj.png
  • RinaC Ekspertka
    Postów: 244 261

    Wysłany: 8 września 2017, 18:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaa podrzucam świetną stronę z dekoracjami na imprezki np. właśnie roczek www.partybox.pl my właśnie zamierzamy zabrać się za przygotowanie roczku i tu jest chyba wszystko co potrzebne:)

    _polin lubi tę wiadomość

    17u920mmbyd1a8aj.png
  • Mysza123 Autorytet
    Postów: 2940 2943

    Wysłany: 8 września 2017, 19:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas tez coraz wieksze postepy :). Mala zaczyna sama stawac,bez trzymania, stoi coraz dluzej. Chodzi za raczke ale sama jeszcze kroczka nie zrobila :). Jest bardzo ostrozna wiec najwyrazniej nie czuje sie jeszcze na silach :P. Mowi non stop, coraz wiecej slow, rozumie polecenia itp. Rozwija sie super. Jest wulkanem energii, czasami rece mi opadaja. Spi bardzo malo, jedna, max dwie drzemki po 30 min- 1h. Pogoda jest jaka jest, coraz wiecej czasu spedzamy w domu i nie wiem jak jej ten czas wypelniac. Marudzi, nudzi sie. Macie jakies pomysly na zabawy ? Czym lubia sie Wasze maluchy bawic ?
    Doczekalismy sie kilku zebow, ogolem poki co mamy 5 sztuk :). Z jedzeniem roznie, nadal kroluje mleko, kaszka. Owoce, deserki je chetnie. Obiadki niestety nie. Te odpowiednie do jej wieku maja za duze kawalki i chyba bede musiala jej blendowac bo inaczej nie zje :/. A te jedzonko dla maluchow jej nie smakuje, pomimo ze jest gladkie. Chrupki, biszkopty kocha :P.
    Co do dekoracji to ja z tej strony zamawialam. Wszystko juz mamy, wolalam szybciej o tym pomyslec haha. Takze teraz bedziemy czekac na imprezke, czas leci i roczek lada moment :).

    _polin, klauuudia lubią tę wiadomość

    🐭 28- endometrioza/ POF
    10.2016- córka 👧🏼

    Reprofit Ostrava
    11.2022- ET- cb 🤍
    02.2023- FET- 🧡✨
    10.2023- 37tc- 2770g, 51 cm 🧸🎀🦋

    age.png
  • _polin Autorytet
    Postów: 624 386

    Wysłany: 8 września 2017, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też zamawiam z tej strony :-P U nas będzie przeplatał się srebrny, szary i żółty na imprezie. Z jednej strony już nie mogę się doczekać, a z drugiej to dla nas wyzwanie, bo mamy małe mieszanie a samej najbliższej rodziny wychodzi koło 20 osób.

    Rina udanych wakacji, korzystajcie. My może sobie jakieś last minute zrobimy, zobaczymy jak pogoda. My od kilku lat górołazy i w tym marzy mi się morze, ale widzę że męża jednak ciągnie do gór.

    U nas dwie drzemki - 1h15min, ale ten czas mija blyskawicznie.
    Co do zabawy to raczej wszystko oprócz zabawek :-P uwielbia zdejmować zabezpieczenia ze stolika, bawić się mokrym praniem, wspinać po krzesełku, stać przed lustrem. Pranie to hit, a ze 40 min się bawił. Oprócz tego ma sorter, nie rozumie co i jak ale wkłada klocki, wyjmuje, stuka :-)

    klauuudia lubi tę wiadomość

    3jvz9vvj1ktqsgj2.png
  • Pytająca Koleżanka
    Postów: 75 7

    Wysłany: 12 września 2017, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy u Was ząbkowanie też objawia się mega zaczerwienionymi dziąsłami? Są buraczkowe... Już zaczynam się martwić czy to nie jakieś zapalenie, chociaż gorączki nie ma, ładnie je. Nie chcę też lecieć do lekarza i usłyszeć opanuj się matka, dzieci Ci ząbkuje tylko;)

    dqprj44jms8c8veb.png
  • _polin Autorytet
    Postów: 624 386

    Wysłany: 13 września 2017, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas nie. Są tylko duże, ale barwy normalnej :-) Nie ma się co sugerować, bo też każde dziecko ząbkuje inaczej. Jakby doszło do tego coś niepokojącego to bym się wybrała, ale jak nic takiego się nie dzieje to może tak przebiega u Was ząbkowanie. U nas aktualnie idą 3 na raz, no "wesoło" było. Teraz się troche uspokoiło :-)

    3jvz9vvj1ktqsgj2.png
  • małamama Autorytet
    Postów: 788 397

    Wysłany: 13 września 2017, 21:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rina dziękuję mam nadzieję, że ta budowa szybko się skończy i zamieszkam w swoim domku.
    Widze, że nie tylko ja nie mam na nic czasu, bo mało nas tu.dzieci rosną i potrzebują ciągłej opieki i nadzoru to przez to pewnie tu tak pusto. Oglądałam zdjęcia na tel bo jutro kupuje nowy i powiem Wam, że łza się w oku kręci jak się widzi takie słodkie, małe , własne maleństwo i się wie, że już nigdy taka nie będzie. Ten czas tak szybko płynie, teraz tylko patrzeć jak się smyki usamodzielniają. Nina juz sama stoi i chodzi za jedną rączkę, tylko patrzec, jak zacznie sama śmigać. Po przeprowadzce do moich rodziców Ninka ma zapewnione atrakcje i pełno ludzi w domu, ciocie,wujki wszyscy się z nią bawią, i przez to już widzę, że jest bardziej śmiała i otwarta.

    Smutne jest to, że od dwóch tygodni mieszkamy gdzie indziej,a teście z poprzedniego domu nawet nie zadzwonili, ani razu. Ani do mojego m, a przecież to ich dziecko ani do jedynej wnusi. Mój tata pomaga nam przy budowie bardzo dużo i nie może przeżyć, że nikt z rodziny męża nawet nie zajrzy. Podejrzewam, że na roczek Niny też nikt się nie pofatyguje. Wy tu już planujecie imprezy, a ja nie mam pojęcia na czym stoję, ile osób i wogole.

    ex2buay3pdd4m8hy.png
  • picollina Ekspertka
    Postów: 214 157

    Wysłany: 16 września 2017, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć, rzeczywiście ja jestem w ciągłym niedoczasie, corka rozpoczęła I klase, synek przedszkole a mój maluszek właśnie zaczął stawiać samodzielne kroczki!!!
    Ma dopiero jedną jedynke, druga wczoraj sie wyciela, a dolne tez juz widocznie zarysowane, ale dzielnie to znosi. Któraś mama pytala czy kolor dziąseł jest inny, jasne ze tak sa bardziej czerwone. Kilka sni temy synus zrobił samodzielne kilka kroczkow i z kazdym dniem robi ich więcej a jak się cieszy kiedy przejdzie sam. U nas budowa powoli idzie do przodu ale jeszcze sporo brakuje zeby zamieszkac we wlsnych 4 kątach. Troche mnie to czasami załamuje, na dodatek jesien paskudna za pasem i ciężko sobie z tym wszystkim czasem poradzic


    f2wl2n0a4zwzr8gi.png
  • małamama Autorytet
    Postów: 788 397

    Wysłany: 18 września 2017, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Picolina to Ty też budujesz swoje własne cztery kąty? Fajnie, nawet nie wiedziałam albo zdarzyła o tym zapomnieć:-) w takim razie życzę wytrwałości bo to żmudny proces :-) i zdrówka na te jesienne dni bo przy trójce dzieci jeszcze w tym szkolniakow o infekcje nie trudno. I pełne ręce roboty.

    U mnie Nina coraz częściej sama idzie od babci do mnie albo na odwrót między meblami też już się odważyla i kilka kroczków sama przejdzie, jestem taka dumna hihi :-) fajnie tak patrzeć jak zdrowo rośnie szkrab.



    ex2buay3pdd4m8hy.png
  • eunice. Autorytet
    Postów: 1170 775

    Wysłany: 19 września 2017, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć, ja też tylko czasami tu zerkam, ale jednak Was podczytuje:). Małamama, jak to każdy ma inaczej- ja to marze, żeby mieć takich teściów, co się nami nie interesują i nie mają nic przeciwko wyprowadzce od nich;P. Moi nawet jak na wakacje pojechaliśmy do rodziny w Niemczech to prawie codziennie dzwonili tam na domowy, normalnie człowiek nie odpocznie od tego ciągłego monitoringu.
    Zazdroszczę Wam tej budowy- ja 24 godziny na dobę myślę, jak zdobyć kasę żeby wybudować albo kupić dom. Nie jestem stworzona do takiego wielopokoleniowego życia- chociaż mamy naprawdę taka odrębność jak mało kto mieszkający w jednym domu z rodzicami to nigdy nie będzie tak samo jak gdybyśmy osobno mieszkali. A ja potrzebuje swojego miejsca w świecie, gdzie mogę budować swoją rodzinę. Tak wiec nie potrafię się w pełni cieszyć tym macierzyństwem, bo czuje ogromną frustracje, że nie mogę się stąd wyrwać i rozwinąć skrzydeł, nie obawiając się, że ktoś będzie mi je chciał w dobrej wierze przysłonić swoimi.

    My roczek robimy w lokalu- też mamy małe mieszkanie i ok. 15-20 gości. Przy maksymalnym rozciągnięciu stołu na całą długość pokoju mieszczę 14, wiec wolałam zarezerwować, bo nie wiem ile ludzi z Niemiec przyjedzie.

    A jak robicie roczki- w kościele i potem impreza, czy osobno czy w ogóle bez mszy? u nas ksiądz uważa, że roczek to rocznica chrztu a nie urodzin i że powinnam zrobić w miesiącu w którym minie rok od chrztu, ale ja pokiwałam głową i zapisałam na listopad a po mszy impreza urodzinowa:)

    bl9c6iye5ipn0gv6.png
    w5wqjw4zjdm5vewv.png
    iv09df9h9ufd8f4g.png
    [*] grudzień 2015. Puste jajo płodowe.
  • Mysza123 Autorytet
    Postów: 2940 2943

    Wysłany: 19 września 2017, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My tez jestesmy na etapie domu. Najpierw byl plan na budowe, bylismy juz prawie zdecydowani, ale koniec koncow wyniklo pare spraw i szukamy jakiegos gotowca do kupienia. Dobre i to :). Mamy jeden na oku i zobaczymy co z tego wyjdzie :). Od lat mieszkam w bloku i niestety, dusze sie tu. Zwlaszcza majac dziecko, uwazam ze dom i wlasne podworko to super sprawa. Wychowalam sie w domu i chyba czas juz wyrwac sie z bloku :).

    My roczek robimy w domu, bedzie tylko kilka osob, najblizsi. Nie bedzie mszy itp. Tylko obiad, kawa i tyle :).

    klauuudia lubi tę wiadomość

    🐭 28- endometrioza/ POF
    10.2016- córka 👧🏼

    Reprofit Ostrava
    11.2022- ET- cb 🤍
    02.2023- FET- 🧡✨
    10.2023- 37tc- 2770g, 51 cm 🧸🎀🦋

    age.png
  • manda21 Autorytet
    Postów: 780 415

    Wysłany: 26 września 2017, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, dawno się nie odzywałam. Raz pisałam, ale zjadło. U nas pierwsze kroki zrobione, chodzi sam coraz więcej. Od 1,5 tygodnia zaczął przesypiać noce i nie budzić się na jedzenie. Chociaż nie chce zapeszać, ale jest progres. Mieliśmy jakieś brzuszkowe problemy, coś takiego jakby kolka łapała i nie mogłam go uspokoić, ale to było po odwiedzinach mojej siostry, która go dość konkretnie dokarmiła słodyczami bez mojej wiedzy.
    U nas roczek pewnie tak jak u Myszy.

    klauuudia lubi tę wiadomość

    Syn 10.2016
    Aniołek [*] 6tc6d 03.2018
    ckai9jcgluuotmoy.png
  • klauuudia Autorytet
    Postów: 1191 1136

    Wysłany: 11 października 2017, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane zaglądam od czasu do czasu a tu cisza jak makiem zasial :( szkoda smutno mi trochę bo dobrze mi z Wami jest :)

    Roczek zbliża się wielkimi krokami...
    Polin u Ciebie już jutro?
    Przyjeżdża do nas tyle osób ż Polski nie wiem jak to poradzimy w tym małym mieszkaniu a do hotelu nikt nie chce iść... będzie masakra najgorzej ż łazienka... już się martwię.

    I mam dla Was nowinę Nikolasek będzie miał rodzeństwo :)

    Scorpiolenka, _polin, małamama, kas50, tomania2806 lubią tę wiadomość

    zrz69vvj3yqbx4nk.png
    zrz6jw4zaldusvqc.png
  • Scorpiolenka Autorytet
    Postów: 668 629

    Wysłany: 11 października 2017, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klaudia SUUUPER. :) Ogromne gratulacje.
    Ostatnio nawet zastanawiałam się czy któraś z naszych listopadówek jest już w kolejnej ciąży i pomyślałam właśnie o Tobie,wspominałaś kiedyś, że będziecie się starać o rodzeństwo dla synka i jest.Bardzo się cieszę i życzę spokojnej ciąży. :)

    Nasz Adaś rozwija się dobrze a najważniejsze to,że nie choruje :) Zaczyna stawiać pierwsze kroczki,choć narazie niepewnie.Zapala nadal na czworakach i przy meblach no i parę kroków zrobi sam jak się zapomni i puści,także lada moment zacznie chodzić. Wiele już rozumie i naśladuje nas.Nadal największym jego idolem jest kot.Wprost go uwielbia.Potrafi nawet powiedzieć coś w rodzaju "kotek" i wszędzie w każdej książce wyszukuje kota i wskazuje paluszkiem.
    Poza tym to mały rozrabiaka, wszędzie go pełno,ale to dobrze bo wesoło w domu jest
    choć bałagan niemiłosierny bo Adaś nie lubi porządku szczególnie w swoich zabawkach.Gdy mu poukładałam zabawki zaraz biegnie i wszystko rozrzuca po całym pokoju.
    Najgorsze są nocki ,minimum dwie pobudki a zdarzyło się też 11.Ma bardzo czujny sen, potrafi wybudzić go nawet szept. :(

    U nas też przygotowania do pierwszych urodzin i chodź wypadają 27.10, imprezę robimy tydzień wcześniej 21.10 ze względu na chrzestnych bo nie pasuje inaczej.Robimy w domu,tort zamówiłam a resztę przygotuję sama z pomocą rodziców.Będzie kawa,tort,ciasto,zimną płyta i ciepła kolacja.Gości też będę miała dwa dni wcześniej ale się cieszę bo to sami swoi i do tego pomogą przy przygotowywaniu imprezy i po też.

    Pozdrawiamy wszystkich serdecznie.

    Będę tu czasem zaglądać nadal, może od czasu do czasu jeszcze ktoś się odezwie i skrobnie parę słów. :)

    klauuudia, małamama lubią tę wiadomość

    qb3ce6yd4c3es2kf.png
  • klauuudia Autorytet
    Postów: 1191 1136

    Wysłany: 11 października 2017, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję kochana :)
    Trochę się martwię jak to będzie ale mam nadzieję że ogarnę hehe w sumie będę musiała ;)
    Nikolas wczoraj dostał szczepionke na Odrę i ospe dziś goraczkuje i taki jest ospaly spokojny aż dziwnie mi jak tak leży ciągle ż butelka wody i nic nie robi... mam nadzieję że szybko mu przejdzie.

    zrz69vvj3yqbx4nk.png
    zrz6jw4zaldusvqc.png
  • Mysza123 Autorytet
    Postów: 2940 2943

    Wysłany: 11 października 2017, 23:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja ostatnio nawet tak sobie myslalam ktora z mam oznajmi dobra wiadomosc :D.
    Gratulacje, super ze zdecydowaliscie sie na drugiego malucha tak szybko :). Mala roznica wieku, dzieciaki z cala pewnoscia beda sie fajnie dogadywac :).
    My z drugim bobasem poczekamy jeszcze kilka lat, pomimo checi po prostu nie czuje sie na silach fizycznych i psychicznych do powiekszania rodziny :P. Trafil nam sie przekochany, ale zarazem niesamowicie temperamentny okaz dziecka i w tej chwili trzeba odczekac az sie mala troche usamodzielni :D. Jest bardzo rozumna, rozwija sie super, sporo mowi, chodzi za reke, stawia pierwsze kroki itp ale co chwile przechodzi jakis bunt i wymusza wszystko placzem i krzykiem. Pomimo to jestem bardzo zadowolona ze tak nam rosnie dziewczyna :)
    Czas tak zlecial, zaraz beda pierwsze urodziny, kolejne maluchy, a dopiero co odliczalysmy dni do porodow :)
    Szkoda ze coraz mniej mam sie tu udziela.

    klauuudia lubi tę wiadomość

    🐭 28- endometrioza/ POF
    10.2016- córka 👧🏼

    Reprofit Ostrava
    11.2022- ET- cb 🤍
    02.2023- FET- 🧡✨
    10.2023- 37tc- 2770g, 51 cm 🧸🎀🦋

    age.png
  • klauuudia Autorytet
    Postów: 1191 1136

    Wysłany: 12 października 2017, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza Nikolas jest małym rojberkiem ciągle patrzy co by to wywinac i popsuć. Szybko zaczął chodzić więc teraz tylko zwiększa tempo. Ogólnie jest kochany ale bardzo ruchliwy i temperamenty tak samo.
    Tylko ja stwierdzilam że minie jeszcze trochę czasu i ja już chyba nie będę miała siły i nerwów żeby znowu wszystko zaczęło się od początku...
    Nie wiem czy wiesz o co mi chodzi...
    Wole jedno za drugim i zakończyć produkcję hihi :) choć martwię się jak to będzie. Nikolas będzie jeszcze mały nie oszukujmy się ale z drugiej strony może będzie mu łatwiej zaadoptowac się w nowej sytuacji.
    Poza tym mój mąż już ma 41 lat i nie chcieliśmy dłużej czekać.
    Szczepilyscie już na tą Odrę i ospe? Czy jak to wygląda w Polsce? Jakie są reakcje ? Ja się znowu denerwuje tymi goraczkami... A nie chce czytać pana google bo to niedobre wyjście.
    Lekarka mi mówiła że reakcja na tą szczepionke jest po 7 do 10 dni a mały mi następnego dnia już zaczął goraczkowac i się martwię.

    zrz69vvj3yqbx4nk.png
    zrz6jw4zaldusvqc.png
  • Mysza123 Autorytet
    Postów: 2940 2943

    Wysłany: 12 października 2017, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wlasnie slyszalam juz od paru osob ze najlepiej jedno po drugim, dopoki dziecko z pieluch nie wyrosnie, bo potem czlowiek sie rozleniwia, poczuje sie troche wolniejszy i ciezko na kolejne sie zdecydowac :P Jednak do takiego malucha potrzeba sily i werwy a z wiekiem o to coraz ciezej.
    Co do szczepienia to my idziemy po urodzinach malej dopiero. To chyba ta odra, swinka i rozyczka. Nie mam pojecia jak mala zareaguje ale cos czuje ze lekko nie bedzie. Ona ogolnie jest maruda i poprzednie szczepienia znosila roznie :/. Sasiadki mala przeszla bez szwanku, a drugie dziecko goraczkowalo zaraz po wiec nie wiem. Duzo zalezy od organizmu, ale mysle ze nie masz co sie martwic. Moze malemu sie cos skumulowalo, zeby czy slabsza odpornosc i dlatego tak.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2017, 14:02

    🐭 28- endometrioza/ POF
    10.2016- córka 👧🏼

    Reprofit Ostrava
    11.2022- ET- cb 🤍
    02.2023- FET- 🧡✨
    10.2023- 37tc- 2770g, 51 cm 🧸🎀🦋

    age.png
‹‹ 786 787 788 789 790 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

Karmienie piersią - wszystko o diecie, która zapewni zdrowie Twojemu dziecku

Podawanie mleka matki to najlepszy, naturalny sposób karmienia niemowląt. Zapewnia on dziecku prawidłowy rozwój, zdrowie i umacnia więź emocjonalną z matką. Należy także pamiętać, że znaczenie ma długość okresu karmienia piersią. Najlepiej, jeśli do ukończenia szóstego miesiąca życia dieta malca składa się wyłącznie z mleka mamy.

CZYTAJ WIĘCEJ

Test owulacyjny. Jak działają testy owulacyjne i czy są skuteczne?

Testy owulacyjne są jednym z najprostszych narzędzi do samodzielnego wykrywania dni płodnych i zbliżającej się owulacji. Przeczytaj jak działają testy owulacyjne, jak je prawidłowo wykonać, ile kosztują i czy można im zaufać w 100%. Podpowiemy Ci również jak skutecznie zwiększyć działanie testów owulacyjnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ