Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
To też racja, moja mama jest doradcą jakby co i ma biuro w Katowicachmietata wrote:ja ci dam bardzo dobrą radę
skontaktuj się z księgową jakąś, doradcą podatkowym, prawnikiem, ludźmi, którzy wezmą parę złotych, ale przeanalizują cała Twoją sytuację, mając wszystkie dane (których my nie mamy), powiedzą ci jak wygląda sytuacja. To zbyt ważna sprawa żebyś się opierała na wydawaćmisiach z internetu 
-
Nie wypłaci to nie wypłaci. Nic nie tracę bo i tak mam zlecenieLilaliean wrote:Teoretycznie szefowie mogą cię zgłosić do 7 dni wstecz, czyli nawet mogłabyś mieć umowę o pracę z 24 marca. Ale tak czy siak musisz przepracować miesiąc żeby obejmowało cie chorobowe. I pierwsze 33 dni choroby płaci pracodawca. A i jeszcze jedno - Zus bardzo szczegółowo kontroluje takie sytuacje że ktoś podpisuje umowę o pracę i zaraz na l4 leci. Osobiście znam 4 przypadki gdzie nie wypłacił kasy, a w dwóch kazał pracownikowi zwrócić pieniądze które dostał od pracodawcy za te pierwsze dni l4. Więc radzę uważać. a do końca kwietnia raczej na pewno będę pracować bo nie zostawię dziewczyn samych przed świętami.
Córeczka 16.12.2018
Starania od listopada 2019.
Starania od maja 2014.
Aniołek 10tc [*] 11.04.2017
Aniołek 6tc [*] 5.12. 2017 -
nick nieaktualnyInvis wrote:Dziewczyny odebrałam wyniki z moczu i są lepsze niż poprzednie. Jednak pobranie próbki ma spore znaczenie :p dla przykładu leukocyty w poprzednim wyniku były 35-45 przy normie 1-4, a w nowym wyniku leukocyty wynoszą jedynie 0-2. Różnica jest, prawda? Tak czy siak są jakieś bakterie dlatego skonsultuje sie dzisiaj z ginem i mam nadzieję, podejrze Dzidziutka.
a nie mowilam ze "brud" ja się na tym znam. leukocyty "infekcyjne" sa zwykle duzo wyższe. Proszę o nie straszenie się następnym razem takimi diagnozami na wyrost
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2017, 19:09
-
PsotkaKotka wrote:Mam wielka ochote posiedziec w goracej wannie. W poprzedniej ciazy sobie odpuscilam A wy? Kapiecie sie?
Mnie ginekolog zabroniła długich kąpieli, a także kąpieli w bardzo ciepłej wodzie, jaccuzi i sauny - generalnie w 1 trymestrze nie można się tak "podgrzewać", bo ponoć może to wywołać skurcze macicy i poronienie.
Także ja jako zwolenniczka dłuuuugich, gorących kąpieli, cierpię codziennie pod prysznicem z umiarkowanie ciepłą wodą
-
nick nieaktualny
-
mietata wrote:Ale tu mowa chyba o gorących kąpielach, kiedy ciało jest całe w tej wodzie i to jakiś czas...nie wiem co złego może zrobić ciepły 5-10 min prysznic. Ten zakaz jest chyba po to żeby nie podwyższać temperatury ciała. Ja to żeby się rozgrzać to musiałabym pod wrzątkiem z prysznica stać chyba z pół godziny wanna mi niestety nie grozi
Nie no wiadomo
Tylko ja zwykle się długo moczyłam w niemal wrzątku więc teraz dla mnie zwykły, ciepły prysznic, jest jak prawie zimna woda
-
nick nieaktualnymietata wrote:ale invis pisała, że bakterie są nadal, więc to nie jest straszenie na wyrost, zapalenie pęcherza w ciąży to poważna sprawa. Tu nie chodzi o straszenie tylko o reagowanie na potencjalne zagrożenia.
ja nie mówię ze nie poważna ale po pierwsze nie leczy się wyniku tylko pacjenta a po drugie nie stawia się diagnoz przez interent. Bakterie w osadzie często sa bo chociazby jest cos takiego jak flora fizjologicznaWiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2017, 20:59
-
Kameelka ale nikt nie stawiał diagnozy przez internet... piszemy tu o wszystkim i o niczym, dZielimy się ze sobą naszymi rozterkami, informacjami. Wiadomo, ze najpewniejszy jest kontakt z lekarzem.
Ja byłam podejrzeć Dzidziutka. Dzidziutek urósł do 25mm, serduszko bije w normie, mam śliczne zdjęcie mojego kosmitki z rączkami i nóżkami. Pani dr oglądała i mierzyła też pęcherzyk żółtkowy i bardzo jej sie podobał. Mówiła, że dobry, ładny pęcherzyk żółtkowy dobrze świadczy o rozwoju płodu, że wszystko jest ok.
Pytałam o Dupka,.to powiedziała żebym brała do tego 13tc, a później stopniowo będziemy zmniejszać, natomiast Luteine mówiła mi że będę brać do 16 tc.
Jeśli chodzi o wyniki moczu to mówiła że wyglądają dobrze, a bakterie zazwyczaj jakieś są, ale zobaczymy jeszcze czy coś wyjdzie z posiewu. Narazie nie kazała nic brac.
Lilly_Ana, ASSA, afrykanka, Katarzyna87 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyInvis wrote:Kameelka ale nikt nie stawiał diagnozy przez internet... piszemy tu o wszystkim i o niczym, dZielimy się ze sobą naszymi rozterkami, informacjami. Wiadomo, ze najpewniejszy jest kontakt z lekarzem..
nie chce mi sie cofac wstecz i szukac , wydaje mi sie ze jednak padło stwierdzenie ze to infekcja i ze pewnie antybiotyk dostaniesz ale ok. Ja sie staram wypowiadac w tematach na ktore wydaje mi sie "cos" wiem ... ale ok -
nick nieaktualnymietata wrote:Myślę, że trochę przesadzasz. Kiedy Invis napisała jakie ma wyniki, to ja pisałam o tym, że przy infekcji bakteryjnej zazwyczaj dostaje się antybiotyk i żeby nie brac urofuraginu etc. Przecież Invis jest dorosła, wie że idzie do lekarza i to on zdecyduje, ja tylko wspomniałam jakie ja mam doświadczenia z wieloletniej walki z zapaleniami pęcherza. Wieć wybacz "coś" tam wiem ;
wiem więcej:) doświadczenia własne są subiektywne, a wiedza nabyta przez wiele lat to coś na czym należy sie opierac. Nie bede sie oczywiscie spierać bo teraz rozumiem o czym mowilas piszac ze masz silny charakter rozumiem ze musisz miec ostanie słowo
-
Piszę, żeby się poskarżyć. Zrobiłam pyszne jedzonko - makaron ze szpinakiem i serkiem i suszonymi pomidorami. No pycha mówię Wam. Mężowi też smakowało. I co? Nie minęła godzina jak szpinak powiedział "chłopaki wracamy"...
(
Zauważyłam też, że mam przewrażliwioną jamę ustną i drażni mnie mycie zębów ;(
Ehh jak żyć?
-
Holibka wrote:Piszę, żeby się poskarżyć. Zrobiłam pyszne jedzonko - makaron ze szpinakiem i serkiem i suszonymi pomidorami. No pycha mówię Wam. Mężowi też smakowało. I co? Nie minęła godzina jak szpinak powiedział "chłopaki wracamy"...(
Zauważyłam też, że mam przewrażliwioną jamę ustną i drażni mnie mycie zębów ;(
Ehh jak żyć?
Haha, no to witaj w klubie też cierpię przy myciu zębów.
Sam smak pasty do zębów źle na mnie działa.
I tak samo jest z gumą Orbit. Dużo dziewczyn pisało, że im to pomaga a mi wręcz szkodzi.
Holibka lubi tę wiadomość
Alicja
Oleńka
