Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
White, dokładnie tak miałam. Na czczo 95-99. Nie stresuj się na zapas. Ja insulinę dostałam w 3 trymestrze jak mi zaczęły się te cukry rozjeżdżać, wcześniej dieta wystarczyła. Z tym, że to tylko tak brzmi strasznie "dieta". Jeśli po posiłkach masz dobre to pierwsze co to trzeba się przyjrzeć kolacji - o której ostatni posiłek jesz i co. Bo może masz za długą przerwę w niejedzeniu, to też podnosi wyniki. Ja z wizyty u diabetologa się ucieszyłam, zwłaszcza że trafiłam na świetnego. Pamiętaj, że nie chodzi o to żeby nie jeść, tylko mieć dobre cukry 😀 początki są trudne bo trzeba nauczyć się tego jak reaguje Twój organizm na poszczególne produkty/ dania. Będzie dobrze 😊
-
Cześć, wpadam na chwilę złapać oddech. Wczoraj zasnęłam z Adasiem o 21 i spałam do rana w ubraniu 😱 mąż sie pytał po 21 czy wstaje, a ja tak za chwile...no to mi zeszło. Jak zadzwonił budzik rano to nie wiedzialam co się dzieje.Ostatnio mega zmęczona chodzę wieczorem, Adaś jest marudny po powrocie ze żłobka, nic nie mogę zrobić bo co chwilę chce na ręce, albo żeby iść tam gdzie chce i ciągnie mnie za rękę. Na wszystko wychodzi ,co chwila coś chce brać czego mu nie wolno. No co drugie zdanie to nie wolno, albo proszę zejść
Kattalina czy my mamy jakiś skok teraz? Albo tak żłobek odreagowuje. Chociaż w żłobku już super jest. Ja normalnie w robocie to odpoczywam teraz ;p
-
Dzień dobry.
No i mamy kolejne ofiary epidemii starszaki wszystkie zasmarkane jeszcze tylko Patryk z Ulka się trzymają. Mam nadzieję że starszaki dociągną do piątku żeby nie mieli znowu nadrabiania bo oni na bieżąco ledwo nadążają, zwłaszcza Aśka, te nauczycielki w tej szkole to jakieś chore są tyle zadawać do domu przecież to jeszcze małe dzieci są a sleczymy nad tymi książkami codziennie kilka godzinWiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2019, 07:27
-
Jangwa, super! Nie bedziecie zalowac. Koniecznie zdaj relacje po, chociaz ja bede pierwsza to ci powiem jak bylo, bo ja jade 20 pazdziernika, tylko ze ja jade sama bo moj nie jest fanem. Mialas mega fart, bo 26 sierpnia o po 12 juz byla wyprzedana Warszawa, Poznan, Wrocek i chyba Szczecin, ja rowno o 12 odpalalam serwer to dwa razy sie zawiesil i mnie wyrzucilo, ale mam w drugim rzedzie, udalo sie. Spoko ze po drodze kupilam dwa bilety bez sensu, bo wyrzucilo mi platnosc i myslalam ze nie kupilam 😂 Na szczescie juz sprzedalam.
Katallina, oki, to Dom z papieru odpale po tych Uwiezionych. Kiedys mialam netflixa, potem znowu nie, a teraz znowu szal na to mam i ciagle ogladam.
Zdrowka dla chorujacych. U nas tez cos lekki katar ma. Ech. Ja cala noc nie moglam spac, jestem wykonczona. Wczoraj przyszedl nam fotel taki dla dzieci, bo ostatnio Igor byl u kolegi swojego i tam taki byl to sie prawie o niego bili. Sluchajcie moje dziecko siedzi w jednym miejscu, potrafi 😂 Od rana juz tam siedzi i oglada ksiazeczki, szok, to byl jeden z lepszych zakupow 😂
kattalinna, jangwa_maua lubią tę wiadomość
-
Oj kamcia a ty już dziewczynie skrzydła podcinasz ,czasem dzieci coś sobie upatrzą i jest miłość na długie lata.
Za oknem słonko a ja mam dziś słaby dzień Patryk pół nocy płakał ,za to pięć minut przed budzikiem zasnął kamiennym snem ,auto mi się zaczyna sypać,znowu,dwa miesiące spokój był dzieci chore zaraz się zacznie szpital w domu ,roboty masa a mi się palcem ruszyć nie chce.
Sory za tą marude ale przed kawa jestemWiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2019, 09:47
J.S lubi tę wiadomość
-
JS, pokaż fotel 😊 ja ostatnio też zaczęłam oglądać coś dla Bożenki.
Z tym Kortezem to szacun, dziewczyny. Ja bym nie zniosła go raczej 😂 chociaż koncerty na żywo mają swój klimat to moooooże jakoś bym dała radę. Kortez na wyrywki czy w playliście - ok. Ale jak włączyłam całą dyskografię... No nie, miałam wrażenie, że słucham ciągle jednego kawałka 😉 zdecydowanie nie dla mnie Kortez.
Ale wyjście gdziekolwiek tak! W sobotę byłam na spektaklu teatralnym w parku, sama. Było cudnie! W niedzielę już rodzinnie poszliśmy na koncert - słuchawki wygłuszające rewelacja! Bożenka usnęła mi na rękach pod sceną na samym początku koncertu i spała spokojnie potem w wózku. A głośno było naprawdę 🙂
Edit: Cola, oficjalnie skoku nie ma. Po prostu chyba to nieodwracalnie ten wiek, gdzie podstawą naszego słownika będą zakazy... No i Adaś na pewno żłobek odreagowuje, nadrabia sobie. Mimo że lubi chodzić to jednak to nie to samo co z mamą w domu. Ja zaczynam tęsknić czasem do jakiejś pracy... 😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2019, 10:06
-
Dzięki dziewczyny za odrobinę pocieszenia, może nie będzie tak źle
Cola u nas to samo. Jak wróci ze żłobka to tylko mama i mama, ale na ręce niby chce, a jak wezmę to już nie chce, niczym się sama już nie zajmie, sama nie wie co chce, jak jej proponuję coś co jej się nie spodoba to kładzie się na podłodze i płacze...
W żłobku też jest ok, nie płacze, ładnie się bawi, ładnie je, ale i tak odreagowuje w domu. Co dziwne noce zostały ok. Dziś pierwszy raz została na drzemce, ciekawe jak tam... 😬
-
to u nas niezmiennie tata
choc do taty "mówi" mama
wczoraj sama odbierałam Patryczka, nie płakał
szukał wzrokiem taty
a przypominam ze w poniedziałek był krzyk po ujrzeniu taty za drzwiami
dziś znów płacz przy oddaniu w rece pani...
ale zobaczymy jak pózniej
Piotr w domu, tzn był rano e mna
ale cos te moje chore dziecko nie chore, wiec rozwaze powrót do przedszkola jutro czy pojutrze-nic "nowego" nie moze sie pojawic...bo nawet katar znikł, bez goraczki od wczoraj od 16
mama jest tak nudna, ze dziecko padło na kanapie
udało mi sie zatem umyc podłogi hehe
oprócz jednej-tu, gdzie ta kanapa
ale i tu umyłam
widze ze sama dzis na forum?Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2019, 13:16
-
White no u nas dokładnie tak samo. No histerię potrafi straszna odwalić. Też się na podłogę kładzie. Mam nadzieję że minie mu ten etap bo ja już nie wyrabiam wieczorami padam na twarz. Kattalina też mam wrażenie że mój dużo rozumie i dużo ma w nosie z tego co mówię ;p
-
Napisałam się i znikłam, ehh...
Czytam w miarę na bieżąco, ale nie zawsze mam czas napisać cokolwiek. Też usnęłam wczoraj w ubraniu na kanapie 😉
I też mam tak samo jak Cola i White. Obwiniam nową rzeczywistość. Połowę czasu w domu spędzam jako podnośnik do manipulowania piekarnikiem 😉
Wczoraj Skrzat był na szczepieniu. Waga 9600g, przybrał przez półtora miesiąca całe 100g 😂 nawet dzielnie poszło.
Majowa, nasze dzieci już na prawdę dużo kumają. Mój na "podaj" raczej nie reaguje, ale za to jak gotuje... 😂
Koncertów i innych rozrywkowych wyjść zazdroszczę, mam 10 biletów do kina i zero pomysłu kiedy możemy na cokolwiek pójść.Julia ❤
Jano ❤
-
Kattalina, taki fotel
Dobra standard ze link z allegro mi nie dziala, wpisz prosze w google „Fotel pluszowy miki rozkladany” i wyskoczy
Wiadomo jak to z gustem muzycznym, roznie to jest. Dla mnie koncert to cos wspanialego, lubilam go, ale po koncercie zaczelam go uwielbiac i na pewno bede jezdzic. Podobno wlasnie duzo bardziej ludzie zaczynaja go lubic po tym, jak pojda na koncert, moze cos w tym jest.
Super ze sluchawki sie sprawdzaja, a wypozyczasz juz je? Bo pamietam ze mialas w planie, albo pomylilam osoby.
U nas tez nie wie mlody czego chce 😂
Majowa, tez mysle ze to nie przypadek. U nas wyrzuca po przebraniu pieluche do kosza, papierki, po prostu "wyrzuc do smieci" i idzie, otwiera kosz i wrzuca. Najlepsze "podnies ten okruszek z ziemi, o tam lezy" i szuka, potem do kosza 😂 i tez podaje wiekszosc rzeczy o ktore prosze. Jak widzi ze biore torbe to przynosi mi swoje adidasy, duzo by tego wymieniac.
Kattalina, tez sie wysluguje 😂😂
Jangwa, to bedziesz musiala byc szybciej, coby obstawic miejscowki ☺️
Po fryzjerze jestem w koncu, wygladam wreszcie jak czlowiek 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2019, 20:01
kattalinna lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMądre te nasze małe istotki ☺
Wowka dobrze, że w ogóle przytył. Zuzia od maja schudła ponad 100g, ale inna waga, inna przychodnia, pielęgniarka dała ją na wage normalną (na stojąco), ta w płacz, zaczęła schodzić to pielęgniarka mówi, że dobra, coś koło 9700g. Także nie mam pytań.
W ogóle nasza stara przychodnia i lekarka,a to co tu jest to bez porównania. Ze skrajności w skrajność jeśli chodzi o podejście do dziecka i ogólne zainteresowanie, tu olewka.
Jak obcinacie pazurki? Może mi któraś podpowie bo trzeci dzień kombinuję i nie moge. -
nick nieaktualny
my mamy iść w listopadzie na jakąś babkę, ja nawet nie wiem na jaka, ale sam fakt że wypad we dwoje to i tak się cieszę 
[
