Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja na spacerze od 1,5h, moje kochanie się pewnie zaraz obudzi i będziemy gnać do domu
kupiłam sobie kawę Astrę - niskodrażniącą żołądek i dzisiaj sobie zrobię pierwszy raz od nie wiem kiedy - zjem do tego ciastko i oficjalnie pożegnam słodycze. Kupiłam dziś już chlebek pro body i dowiedziałam się, że będzie od teraz codziennie, więc się przerzucam na niego i chudnę 
Wróciłam już do wagi sprzed ciąży, teraz jeszcze z 5kg do plaży
megg, dorocia2324, kasia_1988 lubią tę wiadomość
-
Megg tj Gosiak pisze przeciez mozesz z nim teraz jechac skoro i tak masz urlop macierzynski
albo jak nie chcesz tak to mkzesz jezdzic do niego na 2 tygodnie czy jak tylko zechcesz pol roku to nie tak zle jesli ma tylko zdobyc doswiadczenje ja bym jechala za moim m na koniec swiata zwlaszcza teraz gdy mam urlop macierzynski znam ten bol rozstania bo moj m zanim dostal sie tam gdzie chcial zawsze plywac to skakal ze statku na statek i efekt byl taki ze nieraz nie bylo go 2 miechy potem tydzien w domu i na nowy statek na 6 tygodni... 3 kontrakty 6/6 i potem znowu zmiana z ktora wiazalo sie to ze wracal na tydzien albo 3 dni do domu i na nowy statek... Gdybym mogla byc z nim tam na statku non stop to bym zaraz spakowala siebie i mala i bysmy z nim dzis lecialy.. Niestety ja nie mam takiej mozliwosci.. Nawet nie moge odwiedzic go bo on helikopterem na statek i ciagle w morzu bedzie... Wiec prZemysl ie to dobrze ale jesli to dla niego szansa na zdobycie super doswiadczenia to moze warto... By kiedys nie zalowal tego ze mial okazje i nieskorzytal.. A nigdy nie wiesz kiedy bedzie kolejna taka szansa... Czas nigdy nie jest dobry.. Bo teraz macie male dziecko potem bedA jego pierwsze slowa pierwsze kroki.. Potem moze kolejne dziecko... Zawsze wiec bedzie cos... Nie chodZi tu o kase bo kasa to nie wszystko.. Z doswiadczenia wiem jednak ze samorealizacja mojego meza duzo dala i jemu i naszemu zwiazkowi bo chlop spelniony to chlop szczesliwy
megg, Lara 82 lubią tę wiadomość
-
My mielismy kiedys sutuacje ze on dostal super oferte ale nie pojechal na statek bo dopiero co wrocil z morza z kontraktu na 2 miesiace i mialby po paru dniach znowu ruszac a do tego bylo to w okresia swiat bozego narodzenia wiec zrezygnowal... I szybko pozalowal potem przyszedl czas zlosci na siebie .. Dlugo takiej okazji nie mial a potem jak tylko pojawila sie jakas. Lepsza ( ale gorsza biz tamta) to bral od rrazu by tylko zwiekszac doswiadczenie.. Dopiero po ok 2 latach dostal sie na cos lepszego niz tamta oferta...i kosztowalo nas to wiele bo tj pisalam ledwo wracal i znow jechal na cos ciut lepszego... A wtedy to bylby zloty strzal jeden a dobry a nie kilka malych po drodze.. Poprostu wtedy byl juz tak zly na siebie ze cokolwiek lepszego postanowil ze nie bedzie odmawial bo zawsze to jest pepsze doswiadczenie niz obecne i w koncu dostanie sie tam gdzie planuje .. Czyli tu gdzie teraz jest i mimo ze smutno mi go zegnac zawsze to jednak on jedzie tam z usmiechem bo lubi swoja prace i ludzi... A tam gdie byl kiedys jechal ze zloscia i tydzien przed juz mielismy awantury w domu z powodu jego frustracji i niezadowolenia...
-
Megg ja polecam wyjechac, we dwoje.
Dziewczyny u mnie antybiotyk odstawiony i wrocilusmy do kp, jakos bezbolesnie przeszlo, maly chetnie jadl z butki a piersi tez nie odrzuca, takze wszystko wrocilo do normy
Piersi mi zmalaly do rozmiarow sprzed ciazy
Sue Pia mam tak samo jesli chodzi o sex, strach a moze bardziej niechec po porodzie niewiem, nie moge sie przemuc i potrzeby nie czuje rowniez poki co eh.
megg, Lara 82 lubią tę wiadomość
-
Słoneczna, no mi zostało tylko 2kg (z 21, które przytyłam) i bez żadnej diety zeszło. 3 razy ćwiczyłam tylko ze 2 tygodnie temu. Ale fałdkę mam, muszę ją zgubić. Właśnie przeszłam 6 km z 6kg obciążeniem
Może to te spacery u mnie sprzyjają chudnięciu - ja wcześniej raczej siedzący tryb życia prowadziłam...Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2015, 13:11
słoneczna 85 lubi tę wiadomość
-
Ja mam brzuszek maly do zgubienia no i mialam juz wage sprzed ciazy ale ostatnio jakos poopychalam sie i kg utylo... Z mezem na rocznice skoczylismy do torunia i tam sie naopychalam pierniczkami oczywiscie i dupa rosnie... Ale teraz meza nie ma wiec znowu dietka i mysle ze zgubie:) do tego spacerki i zaczne moze tez chodakowska musze do stroju schudnac ;p choc jest on ok to jednak brzuszek pkaski lepiej by sie prezentowal niz taka faldka no i cycki musza mi zmalec
-
to prawda, dlatego ja nie robie cwiczen obciazajacych stawy i takich ktore wymagaja dobrej stabilizacji szczegolnie stawow kolanowych i skokowych, nie chce porozciagac wiezadel bo potem lipaGosiak wrote:Pia, mnie też kolana bolą... gdzieś słyszałam, że stawy po porodzie przez pół roku dochodzą do siebie.
moja mała polubila przewroty na bok, smiesznie jak tak podciaga nogi w gore, bierze zamach i bryk na bok, narazie na prawy:)
Gosiak lubi tę wiadomość
"Być może dla świata jesteś jedynie człowiekiem, lecz dla nas Twoich rodziców jesteś całym światem"
Dwa wymarzone Cuda(czki) - Laura 13.02.2015 i Adaś 23.02.2017 -
A ja mam wrazenie, ze tyje zamiast chudnąc. Waga idzie w dół, ale odbicie w lustrze temu przeczy. Dupa zlała mi sie z udami, uda mam grube, spodnie wciagam do połowy ud i dalej ani cm. Mam wrazenie, ze zatrzymuje mi sie woda w organizmie, bo nogi mam grubsze niż w ciazy. Generalnie waże 55 kg a wyglądam jak waleń. Do tego wypadają mi włosy jak po chemioterapii, a na twarzy mam pełno ciemnobrązowych plam. No po prostu księżniczka. I sie dziwić, ze mi sie sexu nie chce.
Ja robiłam dzis pompkę to podniosłam koszulkę - moj brzuch zwisa jak taka siatka na ziemniaki. Normalnie sex bomba.
Moj maz nie moze juz słuchac mojego marudzenia, a dla mnie moj obecny wygląd to naprawdę masakra. W ciazy wyglądałam lepiej niż bez.
-
Megg a Ciebie duzo trzyma w Polsce? Nie przeniesiecie sie razem? Anglia to raptem 1,5 godziny lotu, a loty sa tanie. W sumie jesli podejmowac taki krok, to duzo lepiej teraz, bo dziecku jeszcze daleko do wieku szkolnego.
Zazdroszcze Wam tych cwiczen. Ja mam zestaw, ktory robilam przed slubem i mialam super efekty. Teraz nie ma wystarczajaco godzin w dobie, zebym mogla sie za to zabrac :[
megg lubi tę wiadomość
08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Sue nie badz dla siebie taka krytyczna. Na mezczyzn najlepiej dziala pewnosc siebie. Mezowi sie podobasz i jestes dla niego atrakcyjna nawet z niedoskonalosciami, ale pierdzenie o waleczkach i oponkach tu i tam dziala jak gasnica nawet na najbardziej napalonego samca. Nie ma nic zlego w pracy nad soba. Dobrze, ze cwiczysz nad powrotem do kondycji, ale nie przesadzaj z ta samokrytyka. Jestes piekna mamusia i masz pieknego synka - pamietaj o tym :]
Gosiak, Lara 82, mala_mi1982 lubią tę wiadomość
08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Megg ja bym brała na poważnie pod uwagę wspólny wyjazd na trochę, tak jak mówią dziewczyny.
Sue, nie gadaj bzdur Zakaz!!! Jak to moja mama mówi "nie od razu Kraków zbudowano"
A do mnie za pół godziny przyjdzie doradczyni chustowa
Zjadłam ciasto. Rozgrzeszcie...
megg lubi tę wiadomość
-
Czesc dziewczyny nie wiem czy mnie pamietacie ... kiedys tu pisalam ale nie wazne...
isze bo : poszukuje ubranka do chrztu dla mojego synka. Najlepiej w rozmiarze 68... jesli ktoras ma do oodsprzedania to czekam na zaproszenie do przyjaciolek i wiadomosc....
Pozdrawiam i zycze duzo zdrowka dla maluszkow ;*
-
Gosiak wrote:Pia, super, trzymam kciuki! Daj później znać jak poszło. Ty masz już chustę czy dopiero kupisz? A może pożyczysz na trochę od tej doradczyni?
Rozgrzeszam za ciasto
mam chustę womar zaffiro skośnokrzyżową i musi mi na razie starczyć ale doradczyni ma przywieźć jakieś, co sprzedaje
dziękuję!
Gosiak lubi tę wiadomość
-
nie cwiczylam nídy jogi i nie wiem jakie sa odczucia, generalnie cw na wyprostowanych st kolanowych je obciazaja + szybkie zmiany pozycji napewno nam nie posluza,ale z koleji wydaje mi sie ze joga jest raczej taka statyczna, chodzi raczej o precyzje ruchu, gibkosc, a nie szybkie zmiany pozycji wiec wg mnie joga, czy pilates ok, gorzej z areobikiem np stepy, tbc itpGosiak wrote:Marcela, a czy powitanie słońca z jogi mocno obciąża stawy? http://wrzucaj.net/images/2015/05/12/powitaniesloncaa.jpg
Robiłam sobie 100 takich sekwencji w dość szybkim tempie...
w sumie dla nas idealne polaczenie to dziecko w chuscie i nordic walking:) mysle ze efekty bylyby szybkie
Gosiak lubi tę wiadomość
"Być może dla świata jesteś jedynie człowiekiem, lecz dla nas Twoich rodziców jesteś całym światem"
Dwa wymarzone Cuda(czki) - Laura 13.02.2015 i Adaś 23.02.2017 -
Megg, mój mąż w zeszłym roku, trzy tygodnie przed ślubem wyjechał do pracy do Wrocławia. Decyzję podjęliśmy wspólnie, kilka tygodni wcześniej.
Gdybym powiedziała że nie chcę żeby wyjeżdżał, to zostałby ze mną w Wawie. Ale ja nie potrafilabym go zatrzymac. Czułam że jemu bardzo zależy na tej pracy. I nie chodziło tylko o lepsze pieniądze, tylko głównie o doświadczenie. Wtedy opracowaliśmy plan z dzieckiem.
Teraz jeżdżę z mężem bardzo często do Wrocławia, na weekendy wracamy do Wawy.
Mam już trochę dosyć tych podróży. Wrocław jest super, ale nikogo tu nie znam. Spędzam całe dnie sama, czekając na powrót męża do domu.
Ostatnio jest tak przemeczony że nie mam z niego żadnego pożytku. Ale cieszę się ze jesteśmy razem, że widzi nas codziennie. Nie wiem jak to będzie jak wrócę do pracy, ale na raxie się tym nie martwię, bo to dopiero za 9 miesięcy.
Trudna decyzja przed Tobą, ale zdecydowanie lepiej jest być razem, więc jeśli możesz to jedz z nim.
Fedra, megg lubią tę wiadomość
Mąż i Żona od 31 maja
Mama 15 miesiecznego
-
megg wrote:hej
mam probelem moj maz dostal prace jakiej szukal....w Anglii
nie bylo by go 8 tyg! i potem w domu tylko tydz, ew jak przyjedzie na jakis weekend
nie podoba mi sie ten pomysl, tyle czasu sama, jak ja dam rade? i tyle syna nie widziec jak rosnie?
nie wiem co robic, maz tez nie wie czy przyjac prace
wiem ze chcialby sie rozwijac, ale moze cos w PL znajdzie.... kasa przeciez nie jest az tak wazna...
co o tym myslicie bo mi ciezko spojrzec na to obiektywnie
My tez przerabialismy ten temat bo mojego bedzie to niebawem czekać i doszliśmy do wniosku ze nie ma sensu rezygnować z czegoś czego sie szukało i co podnosi kwalifikacje...
Na pewno bedzie cieżko na początku ale cóż cos kosztem czegoś wole zeby teraz pojechał niż jak Mała bedzie starsza i bedzie go bardziej potrzebować...
Pozatym aż stwierdził ze na początku lepiej zeby pojechał sam i jakby co to Nas ściągnie
Na pewno dasz sobie rade jesli zostaniesz sama My kobiety nie takim rzeczom dawałyśmy rade
Na pewno musicie pogadać o tym wspólnie zeby potem nie miec pretensji ze sie z czegoś zrezygnowało a nowa okazja może sie tak szybko nie trafić...
megg lubi tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi
[/url
