Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
A mi w Inviccie powiedzieli, że między 20 a 22 tygodniem, ale 20-ty mam mieć skończony na prenatalne. Może oni mi zrobią dwa w jednym?Fedra wrote:według tego co mi gin powiedział że nie w tym samym czasie ze genetyczne dobrze zrobić około 18-19 tyg a połówkowe im później tym lepiej czyli nawet koło 22 tyg ciazy
-
Gosiak wrote:A mi w Inviccie powiedzieli, że między 20 a 22 tygodniem, ale 20-ty mam mieć skończony na prenatalne. Może oni mi zrobią dwa w jednym?
hmm mozliwe ze tak będzie nie mam pojęcia jak jest u Was ale ja już od lat wiem ze co kliniki i co lekarz to co innego gadają
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKatiś, ja widziałam ten ciemniejszy na żywo. Jest to imitacja lnu. Ja byłam przekonana cały czas di Luca, a Silvia też jest niczego sobie - rózni się tym od Bebetto, że Silvia ma większy kosz i pokrycie nóżek do gondoli jest zasuwane.
Katiś zajrzyj sobie też na OLX na używane wózki i tam będziesz miała poglądowo jak wyglądają na żywo.
Fedra już rozumiem, a na te POŁÓWKOWE idzie się do swojego lekarza i to on to wszystko ocenia? Tzn w moim przypadku mój gin ma kiepski sprzęt i wysyła mnie do swojego kolegi po fachu i on robi pełną profeskę. Głownie chodzi mi o to, czy te połówkowe może wykonać każdy gin?
Gratuluje ruchów, mnie też coś tam pokopuje..
Jeszcze wzielam sie za przepisywanie moich przepisów z zeszytu do przepiśnika - zostało mi ok 50 przepisów do przepisania + wklejenie zdjęć, bo mam na nie miejsce wiec musze coś podrukować.. Ojej jak ja bym chciała, aby ten przepiśnik był już gotowy..
Na dworze taka ładna pogoda, a ja siedzę w domu, bo D na popołudniową zmianę
. Moze wyciagne pozniej mame do parku z psiakiem..
Januszkowa lubi tę wiadomość
-
Sylwia, każda z nas tu ma prawo do własnych emocji. Uważam że jeśli nawet ktoś nie rozumie, to zostaje tylko zaakceptować. Ja też niektórych rzeczy u niektórych ciężarnych mam nie rozumiem. Z Tobą się nie utożsamię bo ja zdecydowałam się na pierwsze dziecko w wieku 35 lat, i ja to sobie w brodę pluję że tak późno, że moje koleżanki ze szkół mają odchowane dzieci, jednej to córka 18 stkę skończyła niedawno, to dopiero dla mnie zimny prysznic był. Dziś żałuję że nie "machnęłam" sobie za młodu, teraz bym "odżywała", a tu w pieluchy się ładuję. Widzisz, każda ma coś, dacie radę, jakby tak pomyśleć to nigdy nie ma najlepszego czasu na ciążę, bo zawsze byśmy coś na przeciw znalazły: zbyt młody wiek, zbyt późny, praca, kariera, albo się trzeba najpierw dorobić itd... Ja lubię podróżować, ostatnie lata sporo, i też mi jakoś na swój sposób żal, bo czułam że zaczynam fajne życie, a teraz parę rzeczy się musi zmienić, a kolejna podróż najwcześniej za rok chyba
Głowa do góry
*Sylwia wrote:wiem że są tutaj dziewczyny które się starały o dziecko przez długi czas i nie chciałabym robic im przykrości moim wywodem. Ale nic na to nie poradzę, że dopadło mnie takie zwątpienieWiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2014, 14:35
Januszkowa, Lara 82 lubią tę wiadomość
-
Jestem po wizycie i jestem mega wkurzona mało bym i ryczała moje bejbi widzialam miesiąc temu więc byłam pewna że dziś zrobi mi usg a on że nie. Myślałam że pękne ze złości:( mówił że nie ma takiej potrzeby robić co miesiąc usg.sprawdził tylko tętno i tyle.masakra i mam za miesiąc przyść.a prywatnie mam wizyte umówioaną 1.października nie wiem jak ja tyle wytrzymam. Jestem wściekła
-
nick nieaktualnyDżulietta wrote:Jestem po wizycie i jestem mega wkurzona mało bym i ryczała moje bejbi widzialam miesiąc temu więc byłam pewna że dziś zrobi mi usg a on że nie. Myślałam że pękne ze złości:( mówił że nie ma takiej potrzeby robić co miesiąc usg.sprawdził tylko tętno i tyle.masakra i mam za miesiąc przyść.a prywatnie mam wizyte umówioaną 1.października nie wiem jak ja tyle wytrzymam. Jestem wściekła
Usg raz w miesiącu to nie tak często, a przynajmniej jest pewnośc że dziecko rosnie i sie rozwija. Dziwny lekarz.
Penelope - dzieki za słowa pocieszenia
Własnie sprawdziłam że ph moczu mam 7 - może będzie chłopak ;] Ale pewnie dopiem sie przy porodzie, bo maż chce niespodziankę ;] -
nick nieaktualnyDżulietta wrote:Normalnie chyba zapisze sie do innego na prywatna bo nie wytrzymam. A jak u was z tym usg ? Robią wam co miesiac
ja spotykam się ze swoim ginem około raz w miesiącu i za każdym razem mam usg. Inaczej zmieniłabym lekarza. I tak cięzko mi wytrzymac ten miesiąc , a co dopiero gdyby lekarz robił mi wybiórczo..... zmień lekarza albo idź prywatnie -
Wy serio macie USG co wizytę? Pytam bo ja się już przyzwyczaiłam, że dzidzię widzę tylko na USG prenatalnych/połówkowych.
Moja gin nigdy mi USG nie zrobiła, za to bada mnie dokładnie manualnie.
Tak jak już pisałam ostatnio widziałam dzidzię 31.07, a USG mam 25.09 więc 2 miesiące. Oczywiście super byłoby widzieć dziecko codziennie ale prawda jest taka, że jest to nasze widzimisię ;]
Możecie mnie teraz krytykować, ale takie moje zdanie. Trochę cierpliwości
Was gin nie bada manualnie? Moja lekarka tak właśnie sprawdza czy dzidzia rośnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2014, 14:51
juska19 lubi tę wiadomość
Pola
Hania
-
nick nieaktualnyło matko!! 2 miesiące nie widziałas dzsiecka? Na jakiej podstawie lekarz ocenia czy wszytsko jest ok? Tylko badanie ręką??????
A mierzy chociaż tętno??
Faktycznie kiedys usg nie było, ale na karzdej wizycie lekarz mierzył przynajmniej tętno płodu.... to takie chyba minimum........ -
Sylwia, ja przez całe życie nie chciałam mieć dzieci. Nie czułam takiej potrzeby. Podróżowałam bardzo dużo, inwestowałam w rozwój, robiłam karierę. Miałam bardzo wygodne życie i teraz też chwilami jestem przerażona co to będzie. Oczywiście dzieciątko jest planowane i bardzo się cieszymy, ale jednak jest lęk, że wszystko się zmieni o 180 stopni i że nie będzie już tak beztrosko jak kiedyś. A jak się tak żyło długie, długie lata, to się przywykło jednak...*Sylwia wrote:Penelope - dzieki za słowa pocieszenia
Ale zobaczysz, będzie dobrze, życie nabierze innego wymiaru
Penelope, Fedra lubią tę wiadomość
-
Cały czas mówiłam, że płeć jest mi obojętna, a od kilku dni myślę tylko o chłopcu. Wizyta już, albo dopiero w poniedziałek.
A tymczasem dzisiaj mam cudowne spotkanie z koleżankami z LO Ostatnio częściej siedziałam w domu więc takie wyjście to dla mnie coś ekscytującego:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2014, 14:55
Penelope, Fedra lubią tę wiadomość
16.02.2015 Powitaliśmy na świecie Natalkę
