Mamusie luty 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
IZOSTAR ja też nie mam objawów, nie czuję że jestem w ciąży wcale. W ostatniej od 5 tygodnia wymiotowałam, byłam senna, a piersi mi urosły w tempie atomowym. Teraz nic. Czasem piersi tak zakłują od środka jedynie. Eh... i tak i tak nieodbrze.Aniołki: 01.2010 11tc; 04.2017 11tc
Córcia 12.2010
-
Ja jeste po wizycie
Fasolka rozwija sie prawidłowo, ma 15,3 mm, małe rączki, a jej serduszko bije z prędkością 166 uderzeń na minutę.
Z TSH 2,55 mam nie robić nic, według mojej pani doktor jest ok. Do skontrolowania za miesiąc.
Kolejna wizyta - USG genetyczne - za jakieś 4-5 tygodni
A co do nieregularności, czy nawet braku ciążowych objawów nie ma się czym martwić - słowa mojej kochanej pani doktor!
Co do wagi, ja od początku ciąży mam tendencję spadkową, ale ja akurat zdecydowanie mam z czego zrzucać
kozamonia, kolka, Alstro38, kuzka lubią tę wiadomość
-
No nie? Miało się te wenę hahahakozamonia wrote:Innamorata rozwaliło mnie twoje zdjęcie
Co to masz za zastrzyki poza clexane? z Clexanów do końca ciąży pewnie ułożę drogę do końca osiedla i z powrotem. Teraz odpukać zostały same clexane
Mikołaj 25.04.2011
08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
27.02 3480g Michaś 56cm długości
-
Ciesz się kobieto!! Mnie pierwsza ciąża wycięła z obiegu na dobre 4 miesiącekozamonia wrote:Izostar ja też nie mam żadnych objawów, może trochę mnie piersi bolą, ale to zależy od dnia.
Właśnie nie wiem czy mam się cieszyć czy martwić może małe mdłości by mnie uspokoiły chciałabym, żeby obecny stan rzeczy utrzymał się do końca.
Mikołaj 25.04.2011
08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
27.02 3480g Michaś 56cm długości
-
Skoro tak mówisz to będę się cieszyćinnamorata88 wrote:Ciesz się kobieto!! Mnie pierwsza ciąża wycięła z obiegu na dobre 4 miesiące chciałabym, żeby obecny stan rzeczy utrzymał się do końca.
Chociaż wczoraj wróciłam z pracy taka wykończona, poczułam że organizm pracuje za dwie osoby
29.01.18 - Joasia 2630 g
05/06.17 - IMSI + crio -
Termin mam na 29 lutegokolka wrote:Witamy inna
ciekawa byłam czy dołączysz do nas czy marcówek, ale cieszę się, że trafiłaś tutaj
marmi super wiadomość, niech rośnie zdrowo
a z tym zanikiem objawów to mnie uspokoiłaś ale pewnie cc ustalimy z naszą lekarką na 14.02
kozamonia, u mnie totalna cisza, oprócz włączającego się cyklicznie agresora
kozamonia lubi tę wiadomość
Mikołaj 25.04.2011
08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
27.02 3480g Michaś 56cm długości
-
Dziewczyny czemu jesteście takie okropne dla samych siebie i wkręcacie sobie te wszystkie niedobre rzeczy? Brak objawów nie musi świadczyć o niczym złym, sama jestem tego przykładem. Od początku ciąży nie doskwiera mi nic poza zmęczeniem, a Stworek ma się bardzo dobrze.
Więcej krzywdy robicie sobie i swoim maluchom tymi czarnymi myślami
Spróbujcie zmienić swoje nastawienie, zobaczycie, że będzie Wam lepiej
Ps. witam wszystkie nowe mamusie Cieszę się, że jest nas coraz więcej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2017, 11:21
innamorata88, kozamonia, marmi, Alstro38, ChudaRuda lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyInnamorata, jak to 29go jak 2018 nie jest rokiem przestepnym?
Ja sie dzis poryczalam, bo mi Pani sprzedala muffinke czekoladowa zamiast jagodowej i byla okropna. Takze cieszcie sie dziewczyny, ktore nie macie objawow i takich humorkow, ja sie czuje dzis jak wariatka
marmi, innamorata88 lubią tę wiadomość
-
hej ja wczoraj mialam wizyte u ginekologa ale musze go zmienic bo jest cham gburowaty, ju w pierwszej ciazy mialam go zmienic a teraz napewno to zrobie... nie dal mi zwolnienia mimo ze juz mam 6 tydz w zasadzie mowilam ze zle sie czuje itd nacikalam na zwolnienie bo um o prace konczy mi sie w czerwcu tego roku i wiem ze nie beddzie przedluona... co wtakiej sytuacji? chyba udam sie do leakrza rodzinnego poprosze o zwolnienie a przy nastepnej wizycie u gina czyli 11,07 juz mam nadzieje da mi normallnie zwolnienie aby byla kontynuacja..eh
-
rosann wrote:Dziewczyny czemu jesteście takie okropne dla samych siebie i wkręcacie sobie te wszystkie niedobre rzeczy? Brak objawów nie musi świadczyć o niczym złym, sama jestem tego przykładem. Od początku ciąży nie doskwiera mi nic poza zmęczeniem, a Stworek ma się bardzo dobrze.
Więcej krzywdy robicie sobie i swoim maluchom tymi czarnymi myślami Spróbujcie zmienić swoje nastawienie, zobaczycie, że będzie Wam lepiej
Ps. witam wszystkie nowe mamusie Cieszę się, że jest nas coraz więcej
Podpisuję się i zgadzam w 100%! Dziewczyny, więcej luzu!
Koleżanka całą ciążę się denerwowała, stresowała i narzekała, a potem żałowała, że tak piękny stan sobie obrzydziła i zamiast cieszyć się rosnącym brzuszkiem to prawie choroby nerwowej dostała.
A poza tym jesteście szalone, że oczekujecie od siebie w 4 czy 5 tc objawów
Poczekajcie tydzień, dwa jeszcze się Wam odechce
kozamonia lubi tę wiadomość
-
Niesia_88 wrote:Podpisuję się i zgadzam w 100%! Dziewczyny, więcej luzu!
Koleżanka całą ciążę się denerwowała, stresowała i narzekała, a potem żałowała, że tak piękny stan sobie obrzydziła i zamiast cieszyć się rosnącym brzuszkiem to prawie choroby nerwowej dostała.
A poza tym jesteście szalone, że oczekujecie od siebie w 4 czy 5 tc objawów Poczekajcie tydzień, dwa jeszcze się Wam odechce
Dokładnie ja na początku nic a nic nie czułam, No może delikatnie piersi. Teraz od 2 dni mnie delikatnie muli i zrobiłam się bardziej senna i nic poza tym. W ogóle się nie martwię tylko cieszę i modlę aby już tak zostało
-
Fiuuu nadrobiłam.
Płodne jesteśmy pod każdym względem. Jedzie człowiek pozałatwiać z rana sprawunki a potem nadrabia czytanie kilku stron
Przepraszam bardzo, kto wczoraj narzekał, że marcowe mamusie się pojawiły i że u nas koniec dołączania? Zobaczcie ile nowych dziewczyn dziś przywitałyśmy (HELLOO!!!)
Witajcie kochane i rozgośćcie się u nas.
U mnie z objawami różnie. W nocy piersi bolą w dzień raczej nie, w brzuchu z rzadka zakuje.
Odrzuciło mnie od słodyczy i coli. Dzisiaj w Tesco kupiłam małą w puszce bo mi ślinka na nią poleciała, wypiłam kilka łyków i wywaliłam, bo nie smakowała.
Zachcianki mam , ale sama nie wiem na co. Niby jestem głodna ale jak mam coś zjeść to sama nie wiem co. Tylko Owoce mi wchodzą: maliny, truskawki. Z napojów mogę tylko wodę i herbatę, nawet od soków nie odrzuciło. Zaczynam się zastanawiać czy nie widać już czegoś, gdyż jak odwoziłam dzisiaj Młodego do szkoły znajoma, która wie o poprzednich poronieniach wprost się mnie spytała, czy nie jestem w ciąży bo mam większy brzuszek. No kurde przecież to za wcześnie wg ostatniego USG 7t 4 d.
Ja mam wprost wizualne wrażenie, że schudłam więc tym bardziej rano się zdziwiłam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2017, 12:18
Przybrana Mama dla Młodego
Aniołek [*] - 12.10.2015 - 8 tc
Aniołek [*] - 16.01.2017 - 9 tc -
A jeżeli chodzi o bekanie i bezsenność to witam w grupie.
Jeszcze w 5 tygodniu chodziłam śnięta a teraz mam problemy z zasypianiem. Do tego wstawanie w nocy na siku... po którym mam trudności z zasypianiem.
Przynajmniej przestało mnie mdlić, choć wciąż mam wrażenie , że mi ten mały języczek w gardle się powiększył i czuję go przy przełykaniu, przez co cały czas mam dziwne uczucie w buzi.
Przybrana Mama dla Młodego
Aniołek [*] - 12.10.2015 - 8 tc
Aniołek [*] - 16.01.2017 - 9 tc -
Ale nas już dużo szykuje się wyż demograficzny
Popieram w 100 %, że trzeba się cieszyć ciążą, a już w ogóle taką bezobjawową, po prostu jesteście szczęściarami, że nie gnębią Was te okropne mdłości, wymioty, zmęczenie, brak energii, zgagi, zmienne nastroje itp.
Ja rzadko się udzielam właśnie z powodu tych objawów uciążliwych, troszkę się już do nich zaczynam przyzwyczajać, mdłości mam cały dzień, chyba wieczorem najgorsze, torecan niestety nie pomaga
[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link]
