Mamusie Luty 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Stokrotka 86 wrote:Dobuska, to jeśli dobrze rozumiem to to zalecone liczenie ruchów jest od skończonego 30 tc? I masz je liczyć po śniadaniu i kolacji- do 10 ruchów w ciągu 2 h. I ty wtedy leżysz, siedzisz, chodzisz? A ruchy to wszelkie przesuwanie czy tylko mocne kopy?😁 Przepraszam że tyle pytam ale jestem ciekawa jak Ci to wytłumaczyli w szpitalu 🙂
Co do wagi to ja już zaczęłam tyć. I mam wrażenie że dosyć szybko. Ale możliwe że u mnie i teraz będzie jak zwykle- czyli 2 kg w ciągu 2 tygodni a potem spokój na trochę😉
Od 2 godzin siedzę przy komputerze i próbuje dokończyć zamawianie wyprawki. Koszmar jskis- została mi głównie chemia i ta cała drobnica i już czuję że dzisiaj dam sobie z tym spokój.
Po prostu napisali, że od 30 tygodnia, a że ja liczę zaczęte tygodnie, no to już jest jestem w trzydziestym i już to analizuję. Zalecają zjeść posiłek i się położyć. Liczą się ruchy, wszystkie, poza czkawką. Więc jeżeli ona się przesuwa (a teraz takich ruchów jest najwięcej, bo już miejsca na wariacje mało) to normalnie to liczę. Przy chodzeniu to raczej by się nie sprawdziło, bo wtedy często usypiamy dzieci. Ja nawet jak leżę to patrzę na brzuch i czasami jak widzę, że się rusza, a niezbyt czuję to też uwzględniam. I fakt, te dziesięć ruchów to tak naprawdę wychodzi wtedy w kilka minut.
Więc stąd moja dzisiejsza panika z rana, bo przez półtorej godziny kopnęła mnie dwa razy, a tak się nie ruszała, więc już sobie wkręciłam, że może coś się dzieje...
Ja też już zaczęłam tyć. Ostatnio to było 0,5 kg na tydzień, ale ja nie panikuję, bo nie jem więcej, a dziecko mocno rośnie. Jedynie jem za mało warzyw ostatnio...
Ja na pewno mam jakieś drobne braki w wyprawce, ale postanowiłam, że jak w grudniu wszystko popiorę i poukładam to wtedy będę wiedziała co i ile mam, bo w pewnym momencie zapomniałam zaznaczać i leciałam z pamięci, więc czuję, że czegoś mi może jeszcze brakować.
jaina_proudmoore, Stokrotka 86, Aga12345, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
Kciuki za wizyty dzisiejsze-czekamy na informacje o bąbelkach
@Dobuska - w temacie ruchów znów, moja koleżanka dostała zalecenia od położnej swojej, żeby nie liczyć tak bardzo i zdać się na intuicję bo każde dziecko jest inne. niektóre są mocno aktywne nocą, inne rano, itp. argumenty.
Ja znów czytałam, żeby w razie niepokoju, położyć się, poczekać 15 min i wsłuchać w organizm.
Oczywiście w przypadku niepokoju większego, można jechać do szpitala na KTG, czasem matczyna intuicja po prostu czuje, że coś nie jest w porządku.
@Stokrotka- dasz radę. po prostu wpisuj produkty i dodaj, dodaj, dodaj do koszyka
===========
dostałam maila ze szkoły rodzenia z programem zajęć.
miały być maks 4 pary, czyli 8 osób, w nadawcach 5osób, czyli 10 osób na sali plus 2 prowadzące.
dużo, a sala jest mała bo byłam tam u fizjo.
polecają zabrać przekąski, buty na zmianę plus maseczki - sorry 5 godzin w masce w ciepłym pomieszczeniu to ja ne wyrobię...
mam nadzieje, że będą chociaż fajne osoby jakieś, bo jakoś mnie to zestresowało, nie wiem czemu 😬
Nisia18, Stokrotka 86, Kasiastaraczka, Aga12345, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
Dobuska, super ze nam o tym powiedziałaś , ale szczerze mówiąc ja tez nie ogarniam tego liczenia .
Z tego co zauważyłam teraz , ale jestem jeszcze przed 30 tyg , to Mały ok 18-20 raczej słabo się odzywa , tak jakby faktycznie spał , czasem kopnie lekko , ale to raczej taki czas ciszy z jego strony . I jak w takiej sytuacji liczyć ? Pulac do brzucha ?
No nic, jeszcze mam kilka tyg wiec zobaczymy czy i jemu się odmieni
dobuska, Stokrotka 86, Aga12345 lubią tę wiadomość
-
To o czym piszesz to metoda Cardiff właśnie, bardzo popularna, ale przyznam szczerze, że mi taka obserwacja poranna i wieczorna daje więcej spokoju. Moja mała już od dłuższego czasu jest aktywna bardzo w tych dwóch porach i nie zasnęłabym chyba, gdyby nagle wieczorem przestała się ruszać (gdzie to są zazwyczaj akrobacje), a według metody Cardiff reagować należy dopiero na następny dzień.niutek87 wrote:Pamiętam, że w poprzedniej ciąży lekarz prowadzący dał mi taką kartkę z tabelką, trochę inną niż w szpitalu dają i od rana miałam 10 ruchów doliczyć i potem już nie musiałam, następnego rana to samo. Tam było do zaznaczenia czas co pół godziny i po tygodniu okazało się,że jest pewnien schemat tych ruchów. Jak znajdę tą kartkę to wrzucę tutaj 🙂
jaina_proudmoore, Stokrotka 86, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, na to liczenie trzeba brać poprawkę, w tych zaleceniach właśnie chodziło o to, by wybrać sobie dwie pory w trakcie dnia, w których dziecko jest najbardziej aktywne (a u mnie to jest wieczór i po śniadaniu i tak zalecają, bo często dzieci po jedzeniu dostają szaleju - jednak można wybrać inne pory, te które zawsze są aktywne). I chodzi o to, żeby obserwować. Jeżeli dziecko jest ruchliwe to nie trzeba tych ruchów liczyć.
Sensem tej obserwacji jest to, żeby wyłapać, gdy w ciągu dwóch godzin podczas okresu normalnej aktywności dziecka nie będzie dziesięciu ruchów - i wtedy zalecają w trzeciej godzinie być na izbie przyjęć.
No tak mi zalecił mój szpital, więc tego się trzymam.
jaina_proudmoore, Stokrotka 86, Kasiastaraczka, Aga12345 lubią tę wiadomość
-
To wtedy wyłapujesz inny okres, kiedy mały jest najaktywniejszy i tego czasu się trzymasz.Nisia18 wrote:Dobuska, super ze nam o tym powiedziałaś , ale szczerze mówiąc ja tez nie ogarniam tego liczenia .
Z tego co zauważyłam teraz , ale jestem jeszcze przed 30 tyg , to Mały ok 18-20 raczej słabo się odzywa , tak jakby faktycznie spał , czasem kopnie lekko , ale to raczej taki czas ciszy z jego strony . I jak w takiej sytuacji liczyć ? Pulac do brzucha ?
No nic, jeszcze mam kilka tyg wiec zobaczymy czy i jemu się odmieni
Aga12345, MyŚliwa, Nisia18 lubią tę wiadomość
-
jaina_proudmoore wrote:
@Dobuska - w temacie ruchów znów, moja koleżanka dostała zalecenia od położnej swojej, żeby nie liczyć tak bardzo i zdać się na intuicję bo każde dziecko jest inne. niektóre są mocno aktywne nocą, inne rano, itp. argumenty.
Ja znów czytałam, żeby w razie niepokoju, położyć się, poczekać 15 min i wsłuchać w organizm.
Oczywiście w przypadku niepokoju większego, można jechać do szpitala na KTG, czasem matczyna intuicja po prostu czuje, że coś nie jest w porządku.
I taki jest zamysł tego, co ja opisałam właśnie. To śniadanie i kolacja to takie umowne. Można wybrać inne pory. Ja sprawdzam rano i tak naprawdę około 20-21 zaczynają się u mnie szaleństwa.
jaina_proudmoore, Stokrotka 86, Aga12345 lubią tę wiadomość
-
dobuska wrote:I taki jest zamysł tego, co ja opisałam właśnie. To śniadanie i kolacja to takie umowne. Można wybrać inne pory. Ja sprawdzam rano i tak naprawdę około 20-21 zaczynają się u mnie szaleństwa.
u mnie obecnie szaleństwa są i rano i wieczorem, czasem z zaskoczenia - reakcja na muzykę w serialu itp.
wczoraj wieczorem młody wypiął pupę albo głowę na dole nisko, ale potem gdzieś tam się ułożył.
teraz tak " śmiesznie" czuć to przesuwanie, jakby wąż pełzał.
ps. dziewczyny, za miesiąc święta! aaaaaa
Stokrotka 86, dobuska, Aga12345, Warszawianka lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, mnie tylko jedno w tym codziennym liczeniu ruchów " uwiera". To że żeby zauważyć czy też poprawnie liczyć ruchy dziecka trzeba najlepiej leżeć po jedzeniu. Ja przez cukrzycę właśnie staram się tego nie robić. Tzn chodzę po posiłku, ćwiczę, spaceruje.
W ogóle to zauważyłam że mój maluch najbardziej aktywny jest w tych porach co mój mąż. Tzn w nocy i jak jest już pora posiłku a ja go nie karmię 😁 ewidentnie jakiś mały klon męża u mnie w brzuchu rośnie 😉
Ja też teraz najczęściej czuję przesuwanie dziecko, to jak się wypina. Kopniaki takie konkretne z rozmachu już rzadziej. I niestety nie tam gdzie bym chciała. Trochę się jednak martwię że on leży w poprzek. Niby jeszcze jest czas ale on jest spory, mój brzuch nie aż tak więc miejsca coraz mniej. A on jak na złość chyba ani myśli się ułożyc jak na grzeczny płód przystało.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2021, 13:01
dobuska, jaina_proudmoore, Aga12345, Warszawianka lubią tę wiadomość
16-01-2022 - synek💙 -
Stokrotko to wybierz sobie inne okresy, tak żeby Tobie pasowało. Po prostu na tej kartce było grubymi literami napisane, by nie stracić czujności. Nam się wydaje, że nie pojedziemy z czymś do szpitala, bo się na nas wkurzą, a tak naprawdę jak się pojawimy z "brakiem ruchów" to oni od razu biorą na badanie. Wiem, bo widziałam na własne oczy.
No i tak mi dało do myślenia to, że napisali, że jak mama szybko pojawi się w szpitalu to mogą bardzo często uratować maleństwo, z którym coś złego się dzieje.
Nie skupiajmy się na liczeniu, ale na obserwacji i na intuicji. Ja dzisiaj nie wpadłam w panikę, ale po półtorej godziny już mi było gorąco.... nie powiem
Jednak byłam gotowa jechać, na szczęście mała chyba nie chciała tam wracać i się zaczął bal.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2021, 13:06
jaina_proudmoore, Stokrotka 86, Aga12345, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
@Stokrotka - mój leży tak samo i zadowolony. kiedyś jeszcze leżał jak rogal - głowa przy pępku, nogi na dole.
Spokojnie, jest jeszcze czas na przekręcenie się
a jeśli nie uda się, to widocznie tak musiało być.
tak to sobie tłumaczę, matka natura wie co robi.
dlatego warto znać plusy/ minusy i przebieg zarówno porodu SN jak i CC.
ps. poza tym dziecko zaraz zacznie iść w masę, także miejsce musi się znaleźć
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2021, 13:12
Stokrotka 86, dobuska, Aga12345 lubią tę wiadomość
-
Dobuska o tak,nie ma co się stresować, lepiej sprawdzić
Ha ha rozmowa z siostrą 😂
Teraz te warzywa takie plastikowe...my na potęgę jemy kiszone ogórki,mamy pyszne od mojej mamy
Raz miałam ochotę i kupiłam w sklepie i były ochydne,a niby kiszone,a nie kwaszone
Stokrotka odpuść dziś to zamawianie jak nie idzie
Ja też miałam kilka podejść do tego
Jaina współczuję tyle w maseczce... jeszcze się skupić jako tako na tych tematach...
Szalejecie jakoś wyprawkowo na black friday? Ja chyba skusze się na coś z colorstories,a tak to niee
Czy któraś z Was zdecydowała się na jakiś proszek , płyn do prania bardziej eko? Czy idziecie w lovele itp?
Byłam w paczkomacie i biedrze. Pogoda straszna! A jeszcze raz muszę wyjść do lekarza buuuu
jaina_proudmoore, Stokrotka 86 lubią tę wiadomość
Trzecie Bobo w drodze ❤️
Starania-1 cykl
Synek 12.2023
Starania-2 cykl
Synek 01.2022
Starania-23cykl
ja '88 + on '87
-
Kasiu, ja zdecydowałam się na płyn do prania i płukania JELP. Gdzieś mi się obiło o uszy, że ma spoko skład, ale ja się na tym niestety nie znam... zobaczę i sprawdzę na małej po prostu, czy jej pasuje.
jaina_proudmoore, Stokrotka 86, Kasiastaraczka, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
Dobuska, masz oczywiście rację 🙂 myślę że od prenatalnych zacznę liczyc- to będzie akurat skończony 30 tc.
Chociaż zauważyłam że jak bardzo się skupiam na czymś to maluch mega się wycisza i udaje że go nie ma ( nawet jak dupka wypięta wystaje). I boję się że ten mały troll będzie sobie ze mną pogrywał 😉
Jaina, jak do tej pory byłam nastawiona tylko na SN, to teraz dopuszczam i CC. Tzn nadal wolę SN ale perspektywa CC już mnie tak nie przeraża.
Kasiu, zamówiłam kilka rzeczy ale resztę domowie jutro/ pojutrze. Muszę jeszcze co nie co przemyśleć a głowa mi już ciąży. Ja kupuję lovelle. Ja też jakoś nie szaleje jeśli chodzi i Black week. Zwłaszcza że już widziałam kilka takich " obniżek" gdzie w innych sklepach była to cena regularna danego produktu 😁 np. produkt X w super promocji na Black week z 229 na 139. A w innym sklepie cena 139 bez promocji... Oczywiście pewnie można ustrzelić coś fajnego ale ja jakoś weny nie mam😉
Pogoda w Warszawie koszmarna. My wieczorem jedziemy autem do marketu więc mam nadzieję że jednak ten śnieg teraz nie dotrze. Przecież koło nas to kierowcy rajdowcy na suchej nawierzchni nie potrafią jeździć a ci dopiero będzie przy śniegu😁
jaina_proudmoore, Kasiastaraczka, Aga12345, MyŚliwa, dobuska lubią tę wiadomość
16-01-2022 - synek💙 -
@Kasiastaraczka - ja kupiłam kapsułki Lovela
@Stokrotka - dobre hasło z tym małym trollem, ze mną też sobie pogrywa, bo przy kopaniu odsłaniam brzuch, nagle cisza, zasłaniam kopie znów i taka zabawa. A jak mąż położy rękę to kawaler udaje, że często nikogo nie ma w domu
Jeśli chodzi o wyprawkę to mogę powiedzieć, że chyba na 99 procent jest gotowa.
Jeszcze przeglądać będę wydrukowane listy i zawartość szafek.
Czy kupujecie jakieś chusty do noszenia, ewentualnie bujaczek/ leżaczek - czy raczej nie?
Aaa jeszcze do głowy przyszła mi mata edukacyjna do leżenia i temat Misia Szumisia
bo nie wiem czy nie odpuścić tego teraz i kupić potem, albo dostać jako prezent.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2021, 14:54
Kasiastaraczka, Stokrotka 86, Aga12345, Warszawianka lubią tę wiadomość
-
Ta nasza mała też tak troluje skubana
Z wyprawką jestem tak w około 60% dopiero.. ale zupełnie nie miałam to tego weny. Ale do połowy grudnia bankowo musi być!
Chustę dostanę od mojej siostry, bardzo chciałabym w ten sposób nosić Kaję. Bujaczka/leżaczka nie planuję kupować, bo boję się, że będę go za często używać.. Matę dokupimy tak w okolicy 2 miesiąca:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2021, 15:05
jaina_proudmoore, Stokrotka 86, Aga12345 lubią tę wiadomość
-
Kasia, ja też raczej będę kupować lovelle. Nie zgłębiałam w sumie tematu proszków 😉
Czekam na pensje grudniową i dokupuje całą resztę wyprawki 🙂
Jaina, ja mam kupioną chustę i matę edukacyjną też już zamówiłam 🙂 planuję bujaczek na awaryjne sytuację (rodzice mają mi się dołożyć w ramach prezentu świątecznego dla M) i szumisia dostanie od mojej siostry (wymarzonego moonie - przyznaję bardziej skupiam się na jego walorach estetycznych, najwyżej się nie przyda, a będzie pięknie wyglądał 😆).
Kasiastaraczka, Joana23, jaina_proudmoore, Stokrotka 86, Aga12345 lubią tę wiadomość
Starania od marca 2018 r.
01-07.2020r. - 4 IUI nieudane
28.10.2020r. - rozpoczęcie procedury IVF
10.11.2020r. - transfer udany - Jaś [*]
22.05.2021r. - transfer ❄️ bl. 4.2.2 ❤️
12.2021r. Nasz synek przyszedł na świat w 33+4 tc 💜
07.2022r. Naturalny cud! ❤️ Czekamy na córeczkę! -
Jaina, szumisia już mam, wzięłam tego Mooni, bo poza szumami ma tez inne fajne dźwięki, wiec zawsze się przyda nawet do zabawy
Matę edukacyjną chce mi kupić siostra, myślałam o kontrastowej, ale to tez dopiero później:
Chusty na ten moment nie planuję. Jeśli mała się okaże nieodkladalna to wtedy będę o tym myśleć dopiero, a bujaczek sobie odpuszczam ze względu na zle opinie fizjoterapeutów. Mam kokon, będzie mata i na początku będzie tez kosz Mojżesza, wiec będę próbować w ten sposób ją zajmować
Stokrotka 86, Aga12345, jaina_proudmoore, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
Ja to nawet procentowo nie liczę jaki etap ogarnięcia wyprawki mam. Wiem że szału nie ma . Teraz się mobilizuje bo przed Świętami chce już mieć wszystko ogarnięte żeby już tylko odpoczywać, czytać książki i ewentualnie robić zapasy spożywcze/ obiadowe na pierwsze tygodnie po porodzie.
Chusty na tą chwilę nie planuje kupować. Jakoś raczej nie mój styl.
Mata pewnie będzie ale nie od razu- kupię za jakiś czas. Co do szumisia też narazie nie planuje. (Właśnie usiadłam i widzę jak mój brzuch faluje pod naporem "Obcego" 😉).
Jest 16:20 a tutaj już ciemna noc. Czuję się jakby cały dzień mi zleciał.
dobuska, Aga12345, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość
16-01-2022 - synek💙
