WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Cześć ja już w domu:-).
Lekarz powiedział że kolejne ktg we wtorek. I chyba do czwartku poczekamy jeszcze:#).
Dziękuje bardzo za kciuki.
adella1, Cabrera, ammarylis, Aguuula;2525, kasia1518, nuśka91, przedszkolanka:), japonka, KasiaP, Goemi, moni05 lubią tę wiadomość
-
adella1 wrote:Tak, lekarz pobierał. A obok gabinetu jest laboratorium, gdzie to badają.
Co do rodzenia, to nie mam planu... Chyba zdam się na los 🙄
Te krople o których Milanka wspominasz to eukanosol. Jeśli tak, to kupiłam je ostatnio dzieciom. Tylko że ja je zamawialam przez internet w aptece doz.
Dostałam wezwanie na świadka na przyszły czwartek na policję😬 Tylko że ja nic nie wiem, eh.
Adella, też już chciałam zamawiać ale rodzice mają jutro sprawdzić w tych aptekach, w których deklarują w internecie że jest.
A co do policji, zadzwoń i niech powiedzą o co chodzi. Numer powinnaś mieć na wezwaniu. -
Aga ni. Jest ciezko. Nie mam dziecka przy sobie. Nie mogę isc do niego. Jeszcze ta wizja ze cos może sie stać. Ale staram sie nie dramatyzowac.
Piotek był i pomogl mi sie myc. Nawet majtki mi zakładał. No to jest okropne jak maz cie musi oglądać taka gdy zwykle starasz się byc dla niego najpiękniejsza.
Co do emocji przy drugim dziecku. Jak był w środku to inaczej czulam miłość do niego. Jak tylko wyszedl to jakby ktoś nagle zaczarowal mnie. To niesamowite jak w sekunde milosc sie mnoży.
kkkaaarrr, Neroli, moni05 lubią tę wiadomość
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Uwemhe lekarka pewnie musi nas przygotowac. Dwunastnica naprawiona. Ale jelita slabe. Musza sie nauczyc pracowac. No i organizm jest silny ale dodatkowe wady zawsze stanowia zwiekszone ryzyko. Sa rozne historie w necie. I te smutne i wesołe.
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Mam nadzieję, że zadziała u mnie odrazu tryb 'matka'.
Milanka, też się tego właśnie boję. Przy mężu będę się czuć pewniej, a jak będę miała zostać sama w szpitalu to będę trząść portkami 🙊12.01.2018r. - 2 Aniołki [*] 8tc 👼🏻👼🏻
06.09.2018r. - Aniołek [*] 5tc 👼🏻
18.10.2019 r. - Synek 👶🏼❤
30.10.2021r. - Aniołek [*] 5tc 👼🏻
07.12.2021r. - ⏸️ hej maluchu 😍❤
🔸️Mthfr C677T hetero
🔸️Mthfr A12986 hetero
🔸️Pai-1 4G homo
-
Kokosowa nie czytaj żadnych historii w internecie, bo każda historia zawsze czymś się różni, nie ma takich samych, nawet jeżeli przypadkiem podobny to i tak organizm dziecka jest zupełnie inny. A lekarze, no cóż.. - mój lekarz mi powiedział - że on mówi co i jak i co może się zdarzyć nawet gdy jest małe prawdopodobienstwo, żeby mu nikt później nie zarzucił że o czymś nie poinformował, i to jest całkiem zrozumiałe. Za niedługo cię wypisza i pojedziesz do BartkaKookosowa wrote:Uwemhe lekarka pewnie musi nas przygotowac. Dwunastnica naprawiona. Ale jelita slabe. Musza sie nauczyc pracowac. No i organizm jest silny ale dodatkowe wady zawsze stanowia zwiekszone ryzyko. Sa rozne historie w necie. I te smutne i wesołe. najgorsze jest czekanie, ale zobacz już co prawie dzień minął, mnie - jako że tak jak ty dziecka przy sobie nie miałam - wypisali w trzeciej sobie po cc.
Nasza kochana córeczka Jagódka
20.02.2018r. - 01.03.2018r.
27.06. 2018r. - ciąża pozamaciczna
Zostałam mamą!
Oliwia 🥰 27.09.2019r.
Zosia 🥰 17.05.2021r. -
Ahhh ja mam tak samo.. Nie mam żadnego w sumie doświadczenia z opieką nad noworodkiem i chyba bardziej niż porodem stresuję się tym, że mi nikt nie pomoże, że pielęgniarki będą jakieś nie fajne i nic mi nie wytłumacz a...Olliiii wrote:Mam nadzieję, że zadziała u mnie odrazu tryb 'matka'.
Milanka, też się tego właśnie boję. Przy mężu będę się czuć pewniej, a jak będę miała zostać sama w szpitalu to będę trząść portkami 🙊Nasza kochana córeczka Jagódka
20.02.2018r. - 01.03.2018r.
27.06. 2018r. - ciąża pozamaciczna
Zostałam mamą!
Oliwia 🥰 27.09.2019r.
Zosia 🥰 17.05.2021r. -
Kiniorek91 wrote:Milanka starszak super chodzi, zagląda, głaszcze nie jest zazdrosny na szczęście bo w sumie nie ma o co. Ma rytm swojego dnia zachowany i też uwagę poświęcamy. Nie omijamy żadnych treningów.
Kiniorku, super że produkcja ruszyła. Już niedługo będzie rzeka mleka😊
Super, że młodszy braciszek skradł serduszko starszaka. -
Tez mnie przerwzalo to że muszę z Gaba zostać sama w nocy. Byłam po 2,5 dnia porodu czyli po kilku bezsennych nocach. Urodził się o 10 rano i też nie spałam cały dzień. W nocy jak już był też nie spałam. W Sali było nas 4 i zawsze któreś dziecko płakało. Mój syn mało płakał ale ciągle przelewalo mu się w brzuchu. Nie chciał Ssać. Sciagalam po 2ml I dawałam strzykawka. Mówili mi że nie jest głodny, że wszystko ok a ja miałam wrażenie że on przymiera głodem. Nie spałam kilka dni. Chyba 4 noce to były. Ale tryb mama działa serio. Wszystko dla dziecka. Uslyszysz że dziecko się budzi zanim się obudzi. Wystarczy że weźmie rączki do buzi i ty to słyszysz. W domu jak przyjechaliśmy zasnęłam w wannie.Olliiii wrote:Mam nadzieję, że zadziała u mnie odrazu tryb 'matka'.
Milanka, też się tego właśnie boję. Przy mężu będę się czuć pewniej, a jak będę miała zostać sama w szpitalu to będę trząść portkami 🙊Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2019, 20:15
-
Kokosowa mocno przytulam i trzymam kciuki. Malutki to kolejny wojownik na forum. A tacy i ich mamy się nie dają. Dacie radę i wyjdziecie z tego jako zwycięzcy.Kookosowa wrote:Uwemhe lekarka pewnie musi nas przygotowac. Dwunastnica naprawiona. Ale jelita slabe. Musza sie nauczyc pracowac. No i organizm jest silny ale dodatkowe wady zawsze stanowia zwiekszone ryzyko. Sa rozne historie w necie. I te smutne i wesołe.
Trzymamy wszyscy kciuki
Kookosowa lubi tę wiadomość
-
Kokosowa myślę że dla Twojego męża to jest ogromne przeżycie, jak widzi, jak Ty cierpisz, dając mu dzieciątko - wtedy dociera ile to kobieta się poświęca.Kookosowa wrote:Aga ni. Jest ciezko. Nie mam dziecka przy sobie. Nie mogę isc do niego. Jeszcze ta wizja ze cos może sie stać. Ale staram sie nie dramatyzowac.
Piotek był i pomogl mi sie myc. Nawet majtki mi zakładał. No to jest okropne jak maz cie musi oglądać taka gdy zwykle starasz się byc dla niego najpiękniejsza.
Co do emocji przy drugim dziecku. Jak był w środku to inaczej czulam miłość do niego. Jak tylko wyszedl to jakby ktoś nagle zaczarowal mnie. To niesamowite jak w sekunde milosc sie mnoży.
Pamiętam jak mój po pierwszej CC przyszedł o 2 w nocy do mnie- jak mnie zobaczył zaczął całować mówiąc że mamy piękna córeczke- cały się trząsl i łzy mu płynęły- widziałam że starał się być twardy ale to są takie emocje. Do tego położna go poprosiła żeby pomógł jej wymienić mi podkład , to się cały telepal. Rano też mi pomagał się myć- myślę że oni wtedy nie patrzą takimi kategoriami że o jejku jak ona marnie wygląda- raczej- biedna musi się tak męczyć, dobrze że mogę jej pomóc.kasia1518
-
Kochana,ja zostałam na salę "wrzucona" o 4 rano i kazały mi karmić o 6. Mała spała,nie chciała (położna była przy mnie) wiec mówiła by zrobic to za godzinę czy dwie a wtedy zostałam sama, z brudnym pampersem,głodnym dzieckiem,sama na sali 6h po porodzie. Uwierz mi,że mimo dyskomfortu i zadyszki jak po porodzie wiedziałam że muszę to zrobić i poszło samo,mimo ze nigdy wczesniej tego nie robiłamOlliiii wrote:Mam nadzieję, że zadziała u mnie odrazu tryb 'matka'.
Milanka, też się tego właśnie boję. Przy mężu będę się czuć pewniej, a jak będę miała zostać sama w szpitalu to będę trząść portkami 🙊 i od tej pory nie przespałam ani jednej nocy w szpitalu 
Kkaarr,Kokosowa już się nie mogę doczekać jak piszecie,że drugi raz tak samo sie przeżywa tą miłość!
ja od testu już kocham to moje dziecko ale po porodzie chyba oszaleję
Emikey mój poniedziałek i wtorek też był taki spokojny a tak to szaleje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2019, 20:43
Moje szczęścia
-
U mnie Oliwka dzisiaj też spokojniejsza przynajmniej moja obolała szyjka sobie odpoczela trochę
Nasza kochana córeczka Jagódka
20.02.2018r. - 01.03.2018r.
27.06. 2018r. - ciąża pozamaciczna
Zostałam mamą!
Oliwia 🥰 27.09.2019r.
Zosia 🥰 17.05.2021r. -
Kasia ja wiem. To moje odczucia. On płakał ze szczescia gdy widzial i judke i bartka. Teraz jest przerazony ze ja ledwo chodze. Ze bartek taki biedny. On widzi teraz we mnie mame. Tylko kobieta woli być samowystarczalna.
kasia1518 lubi tę wiadomość
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Cos w tym trybie mama musi byc bo u mnie sie tez pewne zachowania wlaczyly automatycznie I nie wiedzac kiedy moja coreczka ma juz 3tygodnie I 1 dzien
Kokosowa, Kkaar gratulacje!! Kolejne niespodzianki tu na forum
My dzis bylismy na podcinaniu wedzidelka, czy mamy starszakow maja z tym doswiadczenie? Pomoglo to w czyms waszym maluchom?
Kookosowa, KasiaP lubią tę wiadomość
