MARCOWE MAMUSIE 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Zazdroszczę, to bardzo ekscytująca chwila
ja niestety musze poczekać aż do 29 sierpnia . Powodzenia, choć na pewno wszystko będzie superrrr
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2013, 18:31
2014- synek cc 36 tc
2016- adopcja córeczki
2019- poronienie zatrzymane 10 tc 💔
2020- ciąża w bliźnie po cc 8/9tc 💔
2024- córeczka cc 36 tc
-
no właśnie ja ani razu nie wymiotowałam, na szczęście. Zaparcia na niestety od ok 5 tygodni. od ok 2-3 tyg. dopiero chodzę częściej siku. Przez 2 tygodnie nad morzem jadłam raczej sporo i myślałam że waga skoczy do góry a ty nic... ale... dzisiaj z uwagi na nieciekawą pogodę i dość spory spadek temperatury ubrałam długie spodnie dżinsowe i co?? dopiąć się nie mogęKocur wrote:myślę, że nie masz się czym martwić Ta położna zasugerowała mi właśnie, że w całym pierwszym trymestrze przybiera się ok 1 kg. Słyszałam także że kobiety chudną w pierwszych tygodniach ciąży (tak też było w moim przypadku - prawie 2 kg w dół między piątym a 7 tygodniem, ale to dlatego że przez prawie tydzień leciałam na kroplówkach bo wszystko zwracałam
) Dzidziuś na tym etapie waży ledwie kilka gram więc raczej nie podejrzewam, że jego obecność może jakoś znacząco wpływać na wagę. Ja się zastanawiam skąd kg w moim przypadku bo jak pisałam, ani się nie objadam, ani nie cierpię na zaparcia... woda? Jeszcze dodam, że moja koleżanka w 18 tygodniu miała już brzuch jakby była w 7 miesiącu a przytyła 3 kg teraz siedzę w pracy i nie dość że guzik odpięty to zamek spuszczony do końca i jeszcze ciśnie. czas najwyższy iść na zakupy
-
Ahahah tak sobie pomyślałam, że to chyba jedyny okres w życiu kiedy kobieta cieszy się, że nie mieści się w ubrania
W ogóle to gratulacje że pracujesz Zazdroszczę jak diabli... ja niestety od 6 tygodnia z racji pobytu w szpitalu (silne wymioty, kamienica nerkowa, a później jeszcze plamienia, ale na szczęście niegroźne) jestem na L4 i jadę na duphastonie a od jutra do 14 tygodnia w jego miejsce luteina , ale jestem dobrej myśli, tylko pracy mi brakuje ludzi no i papierkologi i obowiązków w miarę możliwości odwiedzam moich pracusiów i zawsze cośtam dla nich robię, więc czuję się potrzebna 
A że jeszcze studiuję, tzn. zostało mi 2 lata do magisterki od października wracam na pól roku na dzienne studia, więc będę miała jakieś zajęcie ! A Tobie kochana powodzenia w poszukiwaniu porządnych ciążowych spodni Z resztą myślę, ze lepiej już zacząc pomalutku teraz wymianiać garderobę bo jak już wyskoczą na brzuszyska na całego to będzie spory wydatek na raz ;/
2014- synek cc 36 tc
2016- adopcja córeczki
2019- poronienie zatrzymane 10 tc 💔
2020- ciąża w bliźnie po cc 8/9tc 💔
2024- córeczka cc 36 tc
-
ja się najbardziej martwie kurtką na zimę bo w zeszłym roku kupiłam bardzo ciepły i drogi płaszcz puchowy i obawiam się ze się już w niego nie zmieszczę w tym roku spodnie już obczajam na allegro i zajrze jeszcze do jakiegoś większego second hendu i sobie przymierze coś jak znajde
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2013, 20:07
kaaasiaczek_ lubi tę wiadomość
-
Witajcie ponownie ja juz po wizycie , widziałam mojego maluszka serduszko bije , pecherzyk juz nie jest spłaszczony, krwiak hmm.... jest ale zorganizowany czyli bez zadnej krwi , ani płynów , tylko pusta przestrzen krwiaka do wchłonięcia za 2 tyg kolejna wizyta no i do nast wizyty leżec ale lekarz twierdzi ze jest na dobrej drodze
paula22, Marysia0312, wisnia11, kaaasiaczek_, Kocur lubią tę wiadomość
Dominika 11.04 2012(18tyg) Aniołek 11.02 2013(7tyg)
https://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5ek8iil2ca.png -
nick nieaktualny
-
tak, i czasami na drugi dzień też więc musiałam odpocząć. jak byliśmy na wakacjach to bardzo dużo chodziliśmy i wieczorem i rano na drugi dzień czułam lekki ból. nie był bardzo uciążliwy ale wolałam poleżeć.Marysia0312 wrote:Mam pytanie:) czy też jeśli cały dzień sie nachodzicie to na koniec dnia lekko boli was brzuch i plecy?
-
nick nieaktualny
-
Ja również mam te bóle... i nawet jak się nie nachodze dopadają mnie w dole pleców i podbrzuszu... początkowo również się przestraszyłam, bo miejscami były na prawdę intensywne i np. budziły mnie w nocy, ale lekarz mnie uspokoił, że to rozciągająca się macica oraz dzidziuś który uciska na przewody moczowe (dlatego też mam bardzo często parcie na mocz i w ogóle siusiam mega często) także myślę, że nie masz się czym martwić, ale oczywiście powiedz lekarzowi na pewno Cię jeszcze bardziej uspokoi
Marysia0312 lubi tę wiadomość
2014- synek cc 36 tc
2016- adopcja córeczki
2019- poronienie zatrzymane 10 tc 💔
2020- ciąża w bliźnie po cc 8/9tc 💔
2024- córeczka cc 36 tc
-
wisnia11 wrote:ja się najbardziej martwie kurtką na zimę bo w zeszłym roku kupiłam bardzo ciepły i drogi płaszcz puchowy i obawiam się ze się już w niego nie zmieszczę w tym roku spodnie już obczajam na allegro i zajrze jeszcze do jakiegoś większego second hendu i sobie przymierze coś jak znajde
z płaszczem mam to samo, ale jak mus to mus
-
Dawno mnie nie było Widzę, że same dobre nowi ny zdrowotne i nie tylko ( zakupy!) Czekam cierpliwie do 21.08 do kolejnej wizyty u nowego lekarza. zdecydowałam się na zmianę bo chodziłam prywatnie ale koszty straszne więc znalazłam blisko pracy Pana doktora z dobrymi referencjami na NFZ. Mam nadzieję, że będzie ok. Póki co czuję się dobrze. Żadnych wymiotów, czasami małe mdłości rano. W pracy już powiedziałam (ogólna załamka szefostwa i już kombinują żebym jakoś pracowała po porodzie w domu, czy mam już kogoś do opieki i takie tam
) Jakoś wizja spokojnego spacerowania z wózeczkiem pomału mi się zamazuje... Cóż wyjdzie w praniu ;)W niedziele odwiedziła mnie kuzynka mama rocznej Amelki, i zaoferowała mi stertę ciążowych ciuchów
-
dziewczyny czy macie czasami takie bóle brzucha jakby @ miała przyjść?? bo mnie brzuch tak pobolewał ale na samym początku. juz jest 11 tydzień a mi się zaczęły takie lekkie bóle jakbym za 2 dni miała okres dostać. trwająk ok 10-15 min i przechodzi. to jest naprawe delikatne uczucie nawet bólem tego nazwać nie mogę. też tak macie?
-
Wisnia miałam dokładnie takie bóle w dole brzucha jak na okres i bóle w krzyżu- czasem delikatne, a czasem jak pisałam wyżej nawet dawały o sobie znać bardzo intensywnie szczególnie w nocy. W ubiegły piątek mówiłam o tym lekarzowi i zapewniał mnie, że rozciągającą się macica. Te bóle miałam ok 6 tygodnia i właśnie w 11, na razie nic takiego już nie czuję tylko ból w dole krzyża co jakiś czas, ale to nerki najpewniej.2014- synek cc 36 tc
2016- adopcja córeczki
2019- poronienie zatrzymane 10 tc 💔
2020- ciąża w bliźnie po cc 8/9tc 💔
2024- córeczka cc 36 tc
-
nick nieaktualnyKocur wrote:Wisnia miałam dokładnie takie bóle w dole brzucha jak na okres i bóle w krzyżu- czasem delikatne, a czasem jak pisałam wyżej nawet dawały o sobie znać bardzo intensywnie szczególnie w nocy. W ubiegły piątek mówiłam o tym lekarzowi i zapewniał mnie, że rozciągającą się macica. Te bóle miałam ok 6 tygodnia i właśnie w 11, na razie nic takiego już nie czuję tylko ból w dole krzyża co jakiś czas, ale to nerki najpewniej.
Mam identycznie ! tylko, że ja nawet lekko się cieszyłam z tych bóli, bo to moj jedyny objaw ciąży ! gdyby nie brak okresu i nasz kruszek na usg machający rączkami to nie uwierzyłabym, że to ciąża
Abrzuszek rośnie, ale już nie mogę się doczekać aż sie dowiem kto u mnie mieszka no i najważniejsze kiedy poczuję maleństwo
Kocur lubi tę wiadomość
[/url
