MARCOWE MAMUSIE 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Kasiaczek, dziwne ze Cie chca wypuscic z takimi objawami! Dziwne, a lezysz na Bonifrantow? Mam nadzieje ze wrocisz do domu,male z Mivhalkiem na rekach:)
Ciekawe jak Ania, czekam niecierpliwie na wiadomosci;)
Kurcze, u Was teraz bedzie gorace forum, co chwila wspaniale wiadomosci, poprzedzone wielkimi emicjami i oczekiwaniem! Oby tylko wszystko poszlo bezproblemowo;)
Czekam na wieści!
magdalena, pillow, juicca lubią tę wiadomość
-
No dziewczyny widzę, że niedługo będzie dalsza częśc powitań dzieciaczków na świecie;)
kaaasiaczek ja też miałam skurcze czesto a na ktg ich nie było i na odwrót.
pamiętam jak ja juz skurcze po odejściu wód miałam takie, że gwiazdki widziałam a jeszcze połozna mi ktg podłączała to natychmiast ją wołałam, że ma to zabrac bo ja nie wytrzymam leżeć w takich bólach i odłączyła i niedługo po tym urodziłam już. Ale wtedy wściekła byłam, że ja juz nie wyrabiam bo skurcze co 2minuty a tu jeszcze ktg jakby widać nie było, że rodze;)
Marysia0312 lubi tę wiadomość
-
Nasza Anusia pewnie już tuli Alusie w ramionach
jej ja tez chce 
NO Kaasiaczek Marysia kolej na Was A POTEM MY
jA ACZKOLWIEK dalej do wc latam , mdli mnie ale nic wiecej sie nie dzieje...napinania to juz od dłuższego czasu , kurcze w pn bedzie 38 skonczony , to juz fajnie byloby tak urodzić
magdalena lubi tę wiadomość
Dominika 11.04 2012(18tyg) Aniołek 11.02 2013(7tyg)
https://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5ek8iil2ca.png -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
juicca wrote:Hej dziewczyny , a ja dziś normalnie "umieram" mdli mnie , zołądek boli jak cholera , brzuch uciśnięty , taka ospała jestem , biegunka każdego dnia...dobrze że mojemu sie nocki skończyły
Oho, oho, może coś być na rzeczy, u mnie biegunki zwiastowały rychły poród i fakt, parę dni latania do ubikacji, a potem "bieg" do szpitala na CITO
Trzymam kciuki
juicca lubi tę wiadomość
Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości. -
Marcoweczki, dzisiaj o 13:55 przyszedl na swiat nasz synek. Porod odbyl sie przez cesarskie ciecie, bo tetno malucha na skurczach zaczelo spadac. Michal wazy 2760 g i mierzy 53 cm. Jutro mam powoli zaczac wstawac z lozka i przystawiac malego do piersi. Bo dzisiaj tylko chcial spac przy cycku mam nadzieje, ze podolam w roli mamy. Moj maz oszalal na punkcie Miska. Trzymam kciuki za Was dziewczyny. Zeby wszystko poszlo dobrze. Jak bede miec wiecej sily to opisze porod i wstawie fotke maluszka.
Effcia28, Bea_tina, juicca, RewolucjaSięDzieje, sylvia, magdalena, paula22, Klemens86, szczessciara, Endokobietka, pillow, Kocur, Iwo123, wisnia11, Viril lubią tę wiadomość
-
A Marysia wyszła na spacer i po spacerze już się nie odezwała może też już coś zaczęło się u niej?
Ania coś się nie odzywa pewnie zajęta maluszkiem :)oj dziewczynki myślę o każdej z Was tej w dwupacku jak i o Tych już rozpakowanych.
Endokobietko napisz co tam u Was jak będziesz miała chwilę wolną
-
Kaasiaczku Gratulacje ;)zdrówka dla Was:) jee dzieje się kurcze coraz mniej Nas na placu boju
Oleńka już tuli swoją córeczkę , Ania Mr pewnie też
Kaasiaczek , Marysi odpadł drugi kawałek czopa , więc może cos się dzieje
Zaczynam czuć podniecenie no i stres że to już tuz tuż
Effcia , Kocur , Endokobietka ,Paula , Magdalena , Pillow ,Wiśnia, Mikusia alutka Iwo Wasze pociechy juz jakiś czas są z Wami
paula22, kaaasiaczek_, Effcia28, Viril lubią tę wiadomość
Dominika 11.04 2012(18tyg) Aniołek 11.02 2013(7tyg)
https://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5ek8iil2ca.png -
Gratuluje wszystkim mamom i tym oczekujacym zyczeszczesliwego rozwiazania:) ! Jak widzicie godzina wczesna ale co tam od 12 mamy z mezem sajgonik hehe mala ma straszne kolki i gazy praktycznje myli noc z dniem. W dzien spi jak zabita w nocy zwiedza , je co 1,5 h i placze. Strasznie mi jej szkoda ale to na poczatku nodmlane u niektorych. Zobaczymy jak to bedzie czekam na polozna bede dopytywac. Ale jesli chodzi o sam powrot zamieszanie itd powiem ze przeszlam lekka depresje nie dalam dzis rady wykapac malej praktycznie wszystko robi mąż. To chyba hormony szaleja jeszcze, poza tym takie przezycie jak ciaza i porod jest czym niesamowitym dla kobiety nie do opisania ból przeplatajacy sie z kilogramami szczęścia i wzruszeń.
Ale wszystko jest do przezycia najwazniejsze sa zdrowe maluchy!
Jak znajdę chwile wrzuce zdjecie Majeczki na razie wiadomo jest w co rece wlozyc ale jak sie odwroce i popatrze jak słodko ssie monia to wiem bylo warto!
Powodzenia kochane !
pillow, Miriam lubią tę wiadomość
