Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Tak,drobniutkie. Ile razy dziennie można tym lipikarem?NiecierpliwaKarolina wrote:Kropeczki takie drobniutkie?
U nas to samo. Pod pachami, na łokciach, pod kolanami czerwone, suche placki, a na klatce, szyi i policzkach wysypka. Plus pękająca skóra przy uszach.
Chociaz dzisiaj po Lipikarze jest bardzo dobrze.
-
Dziewczyny nadrabiam Was ale ciężko mi się odnieść do każdego postu.
Problemy skórne są uciazliwe i bardzo Wam współczuję bo o ile my dorośli jesteśmy w stanie sobie jakoś poradzic o tyle ciężej z maluszkiem ktory jeszcze tak naprawdę niewiele rozumie
i raczej mało współpracuje...
Tez do rozszerzania diety wybiorę co aktualnie mi się w sklepie spodoba
Dzisiaj nasz wielki dzień. Wczoraj Basia jakby czuła co się dzieje bo byla wybitnie marudna i caly.dzien nie spala to chyba nie jest normalne zeby taki bobas od 9 rano do 12 w nocy mial tylko dwie drzemki po 20 min. Przy czym usypiania bylo 3h...
No nic, trzymajcie proszę kciuki zeby lrzynajmniej na chrzcinach była bardziej wyrozumiala... dam znac jak nam poszło :*
Reni@, diewuszka86 lubią tę wiadomość
-
Dziewuszka początkowo myślałam, że na takich zajęciach więcej się ćwiczy z dziećmi, ale akurat wczoraj ćwiczyłyśmy w większości czasu bez dzieciaczków. Ćwiczenia były na piłce, z ciężarkami i trochę na macie. A maluchy leżały obok na swojej macie. Koleżanka mówiła mi, że na każdych jest coś innego, bo u nas jest to w ramach kursu, który ma 8 spotkań. I potem od nowa. Wczorajsze zajecia wzmacniały mięśnie brzucha, ud i ramion. Co dzisiaj lekko odczuwam
Polecam
diewuszka86 lubi tę wiadomość
-
Lu.iza, gdzie kupiłaś ezpz w promocji?
Jutysia, mojemu nie wypadają, tylko się wycierają na potylicy, od leżenia. U Was wypadają na całej główce, nie tylko tam, gdzie pobiera o podłoże?
Sylwia, pieknego świętowania
Sylwia91 lubi tę wiadomość
06.2015 - nasz aniołek:*
-
dziewczyny udanych uroczystości
U nas nie zauwazalam zeby wypadaly. Wrecz przeciwnie, widzę ze zaczely rosnac. Ale wloski jasne i krotkie wiec trudno by bylo zauwazyc chyba. I tez jak u kaliki wycieraka sie z tylu na glowce od leżenia
Aniołek 11 tc [*] 07.2015 -
nick nieaktualnyKasik jak po 2-3 tyg diety nie ma poprawy to się wraca do normalnego jedzenia. Dzieci w tym wieku mają wysypki/ plamy z różnych powodów od łzs po trądzik i hormony mamusi )Kasik2 wrote:Czyli o kant dupy ta moja dieta :-[ nie jem nabiału, glutenu, jaj i ryb już 8 tygodni i co prawda kupy dobre ale skóra się pogorszyła...
Wyglądam średnio, mam jakieś małe 10kg niedowagi![:-\](https://ovufriend.pl/vendor/vanilla/nbbc/smileys/irritated.gif ":-\")
czy jest sens skoro dziecko nie odczuwa poprawy...Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2017, 11:36
-
A wcześniej nie smarowałas małego niczym czy czymś innym, co się nie sprawdziło?NiecierpliwaKarolina wrote:Lekarz mi powiedział 4-6 razy. U nas wygląda to tak, ze dwa razy dziennie jest całe ciało i tak 4-6 twarz. Dzisiaj jest cudownie
No i już się nie drapie. A było do krwi.
06.2015 - nasz aniołek:*
-
kalika wrote:A wcześniej nie smarowałas małego niczym czy czymś innym, co się nie sprawdziło?
Smarowałam Emolium i było mocno średnio. W zasadzie poprawy nie widziałam. Pozniej kilka dni niczym nie smarowałam, bo pomyślałam, że może te kremy jakoś "blokują" tę skórę (wiem, głupie). Jeszcze wczesniej probowalam z Oliatum i Ziajką. I od wtorku używamy Lipikaru i jest super poprawa. Placki jakby zanikają i przede wszystkim już się nie drapie.
-
Super, że trafiliście na swój hit. Niestety w AZS nie ma jednego idealnego kosmetyku. Co osoba, to co innego jej pasuje. Z doświadczenia wiem, że Lipikar u sporej grupy osób, w tym u mnie samej, powoduje szczypanie i nie sprawdza się, choć słyszałam, że ostatnio zmienili coś w skladzie, więc może będzie lepiej. W każdym razie najważniejsze, że u Was jest poprawa i nie musicie testować kolejnych preparatów. A w czym myjesz małego? Też Lipikarem?NiecierpliwaKarolina wrote:Smarowałam Emolium i było mocno średnio. W zasadzie poprawy nie widziałam. Pozniej kilka dni niczym nie smarowałam, bo pomyślałam, że może te kremy jakoś "blokują" tę skórę (wiem, głupie). Jeszcze wczesniej probowalam z Oliatum i Ziajką. I od wtorku używamy Lipikaru i jest super poprawa. Placki jakby zanikają i przede wszystkim już się nie drapie.
06.2015 - nasz aniołek:*
-
Dziewczyny, podpowiedzcie mi prosze, bo mamy ostatnio cieżkie noce , Kuba budzi sie trylion razy i płacze juz nie wiem co jest grane, chce dzisiaj sciagnac troche swojego mleka i po cycku dac mu moje sćiagniete, bo juz mysle że moze on po cały dniu jest zmęczony i sie nie najada, dlatego te nocki takie są.
Troche juz sciagnełam i teraz jak chce dalej to nie do tego juz sciagnietego , tylko do nowej butli, unormowac temp i dopiero dolac??Kiedys juz o tym pisałyscie, al nie pamietam, będe wdzieczna za podpowiedz.
Ile moge trzymac mleko w temp pokojowej?Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2017, 14:27
-
Chwilka, dokładnie tak jak piszesz. Nie miesza się ciepłego z zimnym. Po wyrównaniu temperatur obu porcji możesz połączyć. W temperaturze pokojowej można przechowywać pokarm swiezosciagniety do 8 godzin, w lodówce przez 5 dni.
Co do Kubusia, to teraz jest na etapie skoku rozwojowego i może to jest przyczyną jego humorkow. U nas Miki, który od dawna przesypia całe noce, w tym wieku też robił sobie kilka pobudek na płacz w nocy. Po kilku dniach wszystko wróciło do normy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2017, 14:57
Chwilka84 lubi tę wiadomość
06.2015 - nasz aniołek:*
-
Chwilka podpisuję się pod tym co kalika pisze, ja dokładnie tak robię.
A mam pytanie. Jaką masz technikę ściągania mleka? Bo ja robię tak, że karmię z prawej po czym po około godzinie odciągam też z prawej. Potem karmienie lewa i odciąganie lewa. Nie wiem czy to skuteczna metoda. Pisałyście kiedyś o metodzie 753, ale czy wtedy będę miała mleko na następne karmienie?
-
diewuszka86 wrote:Chwilka podpisuję się pod tym co kalika pisze, ja dokładnie tak robię.
A mam pytanie. Jaką masz technikę ściągania mleka? Bo ja robię tak, że karmię z prawej po czym po około godzinie odciągam też z prawej. Potem karmienie lewa i odciąganie lewa. Nie wiem czy to skuteczna metoda. Pisałyście kiedyś o metodzie 753, ale czy wtedy będę miała mleko na następne karmienie?
Diewuszka, u nas ostatnio jest problem z wszystkimi, z jedzeniem też, drze się, wygina przy jednym cycku więc daję drugiego po 5 znowu się drze to zmieniam, ściągam po karmieniu tak jak Ty.
Właśnie jesteśmy po próbie usypiania, ale oczywiście księciunio ma inny plan, to dziecko wogole nie śpi, kur... już dziś mam dość wszystkiego -
Chwilka wydaje mi się (mam nadzieję że źle mi się wydaje) że Twój synek się nie najada. U mnie było to samo. Z butli lepiej leci niż z piersi, niestety.
Mówisz że nie śpi nic w dzień? Nawet na/po spacerze?
A może nosidło/chusta w ciągu dnia? Mój odpływa po 10-15min.
-
kalika wrote:Super, że trafiliście na swój hit. Niestety w AZS nie ma jednego idealnego kosmetyku. Co osoba, to co innego jej pasuje. Z doświadczenia wiem, że Lipikar u sporej grupy osób, w tym u mnie samej, powoduje szczypanie i nie sprawdza się, choć słyszałam, że ostatnio zmienili coś w skladzie, więc może będzie lepiej. W każdym razie najważniejsze, że u Was jest poprawa i nie musicie testować kolejnych preparatów. A w czym myjesz małego? Też Lipikarem?
Smaruje go tym:
http://m.ceneo.pl/23226166
A kąpiemy się w tym:
http://m.ceneo.pl/47841143#tab=click
Alergolog też nam powiedział, że musimy popróbować i znaleźć coś dla siebie.
Mam nadzieję, że się udało!
A Wy czego używacie?
-
niecierpliwaKarolina, a Ty stosujesz ten Lipikar AP czy jakis inny? Mam w domu probke lipikar liquid. U nas cialo sie goi, ale buzia bardzo nie chce, wiec nie wiem czy dieta tu cos daje rade, chociaz do odstawienia mi jeszcze gluten zostal. Wyschlam juz tak, ze ciotka dzis powiedziala ze niedlugo znikneNiecierpliwaKarolina wrote:Smarowałam Emolium i było mocno średnio. W zasadzie poprawy nie widziałam. Pozniej kilka dni niczym nie smarowałam, bo pomyślałam, że może te kremy jakoś "blokują" tę skórę (wiem, głupie). Jeszcze wczesniej probowalam z Oliatum i Ziajką. I od wtorku używamy Lipikaru i jest super poprawa. Placki jakby zanikają i przede wszystkim już się nie drapie.
