Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMoże być tak wynik jeśli się sikało w nocy. Martwić się można jeśli ciężar wynosi 1.000. Ja często w ciąży mam poniżej normy i się nie przejmujęJola1985 wrote:Asia_08 -> mocz i morfologię muszę zrobić znów w najbliższą sobotę, wtedy zobaczę jaki będzie wynik. Myślę jednak, że będzie ok.
Jeśli nie piłaś nic przynajmniej 8 godzin, a do badania oddałaś poranny mocz, to jest to faktycznie trochę dziwne. Jeśli bardzo Cię to niepokoi to przy najbliższej wizycie zapytaj się o to lekarza prowadzącego ciążę. Wiadomo, że w sporadycznych przypadkach taki wynik może oznaczać problemy z nerkami, ale nie ma się co nastawiać negatywnie po jednych wynikach badania.
-
nick nieaktualnyWitajcie,
Właśnie wróciłam z pobieralni krwi.
Morfologia, mocz b.o. mocz posiew, TSH.
Ciekawa jestem jak u mnie wyjdzie. Oby nie było znowu krwinkomoczu.
Idę na śniadanko. Pozdrawiam i miłego dnia życzę.
Blu, NiecierpliwaKarolina lubią tę wiadomość
-
Jola1985 wrote:Mnie zapach też odrzuca, więc nie maluję paznokci.
Czy farbowałyście w ciąży włosy? Słyszałam, że w pierwszym trymestrze nie jest to do końca wskazane (oczywiście są różne opinie na ten temat), ale skoro jestem już w drugim, zastanawiam się czy nie ma przeciwwskazań... Może któraś z Was ma już doświadczenia w tym temacie
Ja farbuje farbą ziołową i jestem zadowolona. Farbowałam już w ciąży.
-
Sunflower wrote:Cześć dziewczyny- piszę po prawie miesiącu milczenia- ale tak jak zapowiadałam spowodowanego nieobecnością- dopiero wróciłam do Gdyni.
Bardzo pobieżnie czytałam ten wątek, wiem ,że grupa się podzieliła, co mnie nie cieszy- bo chciałabym wiedzieć co z Anulką Ruletką i resztą?Gdzie to drugie forum????Napiszcie mi na priv proszę bo pewnie nie raz już wałkowałyście ten temat i macie dość.
Widziałam,że wasze badania USG też wyszły pozytywnie- a niektóre nawet poznały płeć- ja nie tylko delikatną sugestię,że być może druga córcia;)
Szkoda,że to podzielenie na grupy stało się przyczyną kwasów i nieporozumień
Mi zależy na kontakcie z dziewczynami tutaj- tym bardziej,że udało mi się zajść w ciążę zraz po poronieniu samoistnym- i z wieloma osobami stąd chcę podtrzymywać kontakt, tak samo jak z tymi - z którymi znalazłam nić porozumienia - a nie nie ma ich już tutaj:/
Ja żyję- mamy się świetnie - brzuch mam całkiem spory-USG genetyczne wyszło prawidłowo, nie robiłam zatem dalszej diagnostyki. Jedyne co mi dokucza to infekcje- na które żadne leki nie pomogły- jutro lecę do laboratorium dokończyć wszystkie badania, a w pn mam kolejną wizytę u doca- musi chyba mi zapisać lek mocniejszy kaliber - bo poprzedni lek na nijak nic nie pomógł
Cieszę się, że jesteś super, ze prenatalne wyszło ok.
Sunflower lubi tę wiadomość
-
ana909 witaj
Visenna nie awantury tylko jest mi bardzo przykro, że ktoś mnie wyrzucił z tamtej grupy bo raz napisałam że mi sie nie podoba co wcale nie znaczyło że nie chciałam tam co jakiś czas zajrzeć i napisac coś i spytać dziewczyn co u nich, ale najwidoczniej nie byłam mile widziana więc jestem tutaj. A niestety nie mam czasu siedzieć non stop na necie żeby pisać po kilka postów dziennie.
walleriana ślicznie wyglądasz
szynszyl i u Ciebie już ślicznie się brzuszek zaokrąglił
Beattkie u mnie w chińskim pokazuje że dziewczynka, no dobra a drugie dzidzi? tez dziewczynka? haha
ciekawe....
adrenalina nie przejmuj sie wagą najważniejsze że baby zdrowe ja między 2 a 3 miesiącem przytyłam 1,6kg jak na bliźnięta spoko, w środe mam ważenie między 3 a 4 miesiacem zobaczymy...co ma być to będzie, ostatnio mam luzackie podejście do większości spraw
Ola super brzuszio, ładnie już się u Ciebie zaokrąglił Ola jakaś Ty gruba chyba jeśli chodzi o wage nikt na tym forum mnie nie przebije - mó start 89kg przy 165cm 
NiecierpliwaKarolina mi pomaga kawa rozpuszczalna z mlekiem ale pije tylko z raz w tygodniu, a tak to jem troche jogurtów z żywymi kulturami bakterii choć przed ciążą nie znosiłam jogurtów, staram sie dużo pić, no i jeść suszone owoce, ostatnio gdzieś wyczytałam żeby na noc zalać suszone śliwki wodą i rano to wypić ale jeszcze nie przetestowałam czy to działa. Ja pod tym względem mam dni lepsze i gorsze nie wiem może to też zależy od tego co zjem.
Asia ja też miałam podobny wynik do Twojego i mój gin powiedział, że to normalne w ciąży. jakby było większe odchylenie to wtedy konsultacja z urologiem/nefrologiem.
-
witajcie dziewczyny
Ja rodzę w sierpniu, pozwolę sobie trochę pośmiecić.
przypomniałam sobie, że mamy jeszcze pozostałośći po naszej firmie. Dużo tego nie zostało, ale może któraś coś wybierze.
poniżej zdjęcia z cenami. produkty są nowe i fabrycznie zamknięte.
podaję mój mail żeby nie zaśmiecać forum [email protected]
I też wiadomo kto pierwszy ten lepszy:-)
Tutaj są termometry Canpol
gruszka do noska x 1
nożyczki niemowlęce z zaokrąglonymi końcami
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a39cbf404854.jpg
pojemniczki na smoczki Canpol i BabyOno
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/88333a7b10ab.jpg
oraz termoopakowania zostały dwa
patyczki higieniczne tego trochę mam
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d940320c6ba9.jpg
Córka 2012👱♀️
Córka 2014👩💼
Syn 2016 👱♂️
-
Hejo, witam w ostatni dzien mojego lenistwa bo od pon wracam po zwolnieniu 2 tyg do pracy.
Wczoraj z mezem bylismy na usg, on pierwszy raz. Oczywiscie wpadlismy na 5min przed badaniem ja zestresowana najbardziej faktem ze nie zdazymy, ale jakos sie uspokoilam zanim weszlismy. Babelek odwrocil sie pupa i nie dal nam noska sprawdzic, ale doktor powiedzial ze przeziernosc wyszla ok i cala reszta tez ok, wiec i tam pewnie ok. Przyjelam do siebie ta teze zeby sie nie martwic dodatkowo. Spytal sie o preferencje co do plci to maz od razu wyskoczyl ze oczywiscie potomek, powiedzial ze na tym etapie to plci sie nie okresla ale on juz ma swoje podejrzenie. No ale nie chcial powiedziec chociaz dwa razy go podjudzalam. Usg bylo w porzadku, mile bylo jak maz sie nachylal zeby dobrze widziec ekranik. Na koncu jak wpisywal wszystko do komputera wydrukowal. Odwrocil sie do nas i mowi "na moje oko 80% wyglada to na faceta" i wreczyl dokumenty mezowi.
Troche poczulam sie jakbym dostala w twarz, zupelnie sie nie spodziewalam, bo moje cale cialo nastawialo sie na dziewczynke. Poczulam sie podle, jak wyrodna matka. Przeciez cokolwiek tam jest to to kocham. Teraz juz o tym myslec nie bede i poczekam na kolejne usg, pewnie bedzie to dopiero polowkowe.
A tak po za tym to zaczelam 2trymestr, zgodnie z kalendarzem, jednak czytalam ze powinno sie liczyc 2trym od 15tyg, wiec nie jestem do tej granicy przekonana. Ale od pon naprawde lepiej sie czuje i nie mecze sie tak szybko i sily mi nie opadaja po niewielkiej czynnosci. Mam nadzieje ze nie jest to spowodowane moim zwolnieniem i tym ze siedze w domu od dwoch tyg, a tym ze bedzie juz tylko lepiej.
Pozdrawiam Was serdecznie:)
Blu, Limerikowo, szynszyl, Dea28 lubią tę wiadomość
-
jesli moge cos powiedziec odnosnie paznokci to pierwsza zasada uwazam ze jesli jest dobrze nałozon zel czy akryl i samemu sie nie zrywa i nie obgryza to nie powinno sie nic dziac.Fakt faktem powinno sie co jakis czas robic przerwe aby plytka sobie odetchnela ale nie jest to mus.ja nosze i nosilam i bede nosic tylko do porodu zdejme.W pierwszej ciazy poszlam z zelem na swojej plytce polozonym i mialam cc z tym ze byl on przezroczysty i nic mi nie powiedzieli.Blu wrote:Kurcze ja to jakoś nie mam przekonania do sztucznych paznokci. Przed ślubem zrobiłam hybrydy, bo wiadomo, trzeba wyglądać, fotograf itd. .. ale później miałam spory kłopot, żeby jakoś wróciły do normy, strasznie były łamliwe i takie cieniutkie:/ no to robie tylko manicure i maluje. Zastanawiam się nad żelowymi, bo wyglądają naturalnie (nie bardzo podobają mi się takie długie szpony) i jest spokój na dłużej, ale właśnie boje się czy znowu nie będą jakieś słabe po zabiegu...
Blu lubi tę wiadomość
-
moim zdaniem stan plytki ma znaczenie przed nalozeniem bo jesli jest ona oslabiona i polozysz zel a wiadomo ze sa to zwiazki nie obojetne dla nas to ona sie dodatkowo oslabi ale jesli twoja plytka jest zdrowa to nie ma przeciwskazan.Co do pilowania to jesli masz zel badz akryl to przeciez nie pilujesz swojej pytki tylko warstwe zelu badz akrylu.Chyba ze scigasz calkowicie to wiadomo ze do plytki musisz sie dostac i wtedy jest ingerencja.Blu wrote:I nie ma różnicy w tym jak wyglądały przed nałożeniem żelu?
AA, właśnie, bo naturalne mam ok, tylko trochę zachodu jest z malowaniem, bo lakier trzyma mi max 3-4 dni.
Blu lubi tę wiadomość
-
Sunflower fajnie, że jesteś, super ze prenatalne wyszLO ok
Dea śliczny masz brzuszek. Myślę, że już pewnie wszyscy zauważają, że mają do czynienia z ciężarną ja nie wiem jak Ty takie ciuszki znajdujesz, już nie raz widziałam jakie rzeczy dziewczyny potrafią wyszukać, jestem w szoku. Śliczności i chyba rzeczywiście bardziej a stawiasz się na przynajmniej 1 chłopaka
Anieńka najważniejsze, że badanie wyszło ok. Nie miej do siebie pretensji, że spodziewałam się córeczki tak czasem bywa, po czym okazuje się, że zobaczysz małego na swoim brzuchu juz po porodzie i stwierdzisz ze kochasz to maleństwo najbardziej na świecie plec wtedy nie ma najmniejszego znaczenia. buziak!
Ja wczoraj miałam małą sprzeczkę z małźem kurde, jakie te chłopy są czasem niedomyślne, to szkoda gadać. Dzięki temu dzisiaj od rana mam tyle roboty, że już mam dość...
A paznokcie sobie zrobię, tylko może przed wyjazdem na wakacje dzięki Beattkie :* może się bardzo nie pogorszy ich stan
-
tak jesli masz drowe paznokcie to zel jak najbardziej lepszy od akrylu bo akryl dla mnie smierdzi :)zalezy jak bedziesz iala zakladane na tipsie czy szablonie wydaje mi sie ze cena jest bardzo przystepna.Blu wrote:Ola_85, czyli rozumiem, ze jeżeli teraz nie mam problemu z paznokciami to jeżeli ktoś dobrze nałoży mi ten żel to nie uszkodzi mi paznokci?
I jeszcze pytanie czy 80 zł to jest dobra cena za paznokcie żelowe?
, ale nie chce wydłużać sobie paznokci, tylko mieć trwały kolor.
