WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja mam nebulizator,kupilismy jak syn mial zapalenie oskrzeli.
Nie pamietam firmy, a nie ma mnie w domu teraz, ale raczej nie jest cichy. Moj synek zawsze zasypial przy zabiegach z nebulizatorem. I pare wytwarza super.
Ale wiecie... Nie mam porownania, bo tylko z jednym mialam do czynienia poki co
Blu lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Mi tez sie śniłoPumpkin wrote:Tyle emocji... A wiecie co mi się śniło? Że sama urodziłam. Cudowny sen - miałam swoje dziecko w ramionach
Dzięki Dea! 
w sumie same CC. Dziecka w śnie nie widziałam, ale swoją bliznę na brzuchu i kawałek operacji. Emocje robią swoje
Pumpkin, Rutelka, szynszyl lubią tę wiadomość
-
Pumpkin wrote:Tyle emocji... A wiecie co mi się śniło? Że sama urodziłam. Cudowny sen - miałam swoje dziecko w ramionach Dzięki Dea!
Haha, widze ,że nie tylko ja przeżywam pierwsza październikową mamusie, spac nie mogłam, myślałam o Dea, i że to juz sie zaczęło,tak niespodziewanie i też mi sie śniło ,że do cesarki sie przygotowywałam.
Ola_85 wrote:hej dziewczyny nie odzywam sie ale was czytam dopadły mnie przeokropne hemoroidy gdzie nie jestem w stanie normalnie funkcjonowac.Leze i cierpie.
Ja jak aplikuje sobie luteine to czuje zawsze po jednej stronie taka miekka grudke, nie wiem czy to jakis żylak mi sie zrobił czy co, ale na szczescie nie boli.
A brałas jakies leki czy maści?Może podejdź do lekarza nawet pierwszego kontaktu,żeby cos Ci przepisał, po co masz cierpieć.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2016, 10:36
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyOla_85 wrote:hej dziewczyny nie odzywam sie ale was czytam dopadły mnie przeokropne hemoroidy gdzie nie jestem w stanie normalnie funkcjonowac.Leze i cierpie.
U mnie hemoroid pojawił się w czerwcu - wyszedł na zewnątrz, bardzo bolał, bardzo. Smarowałam maścią Procto-glynevol (dozwolona dla kobiet w ciąży) i robiłam nasiadówki z kory dębu. Oprócz tego piłam codziennie siemię lniane na noc (ale lepiej pić rano na czczo). 1 łyżeczka zmielonego siemienia lnianego zalana wrzątkiem (3/4 szklanki). Mieszać, poczekać aż przestygnie trochę i pić glutka. Po tygodniu przestało mnie boleć, ale hemoroid dalej siedzi, trochę go znów zaniedbałam, bo nie chce mi się go ciągle smarować. -
nick nieaktualnypielegniarka_w_mundurze wrote:Dziewczyny,
Kupujecie nebulizator/ inhalator?
Chciałabym kupić, ale nie wiem jaki.
Ja kupiłam, bo stwierdziłam, że jak nie od razu, to na pewno przyda się przez całe dzieciństwo, a potem kupować na łapu capu to się sporo przepłaca.
Kupiłam ten: http://medel.pl/inhalatory-domowe-dzieci-dorosli/inhalator-family-plus
Model: Medel Family Plus
Ma w zestawie dwie maseczki: jedna dla dorosłych, druga dla niemowlaka od 6mc.
Można dokupić maseczkę od urodzenia do 6mc. I tak też zrobiłam. Wyszukałam w necie najtańszą ofertę i za inhalator zapłaciłam coś około 150 zł (tu kupiłam http://aptekaprima24.pl/inhalator-medel-family-plus-pneumatyczno-tlokowy-z-maeczka-dla-doroslych-i-dzieci), a za maseczkę razem z przesyłką 30 zł.
Blu lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Też mam od niedawna ten problem, 2 paskudne hemoroidy mi wylazly, także wiem co czujesz Kochana. Kup dostępna bez recepty maść Procto Hemolan (ten sam skład co Procto Glivenol, tylko mniejsze i tańsze opakowanie, a jest bardzo wydajna więc starczy na dlugo). Ona działa przeciwbolowo i przeciwswiadowo, także przy regularnym stosowaniu można normalnie funkcjonkwac. Rada z siemieniem lnianym jest dobra, musisz zadbać o to, żeby wyproznienia były regularne i nie wymagały dużego parcia, bo to będzie pogłębialo problem. Oby do porodu!Ola_85 wrote:hej dziewczyny nie odzywam sie ale was czytam dopadły mnie przeokropne hemoroidy gdzie nie jestem w stanie normalnie funkcjonowac.Leze i cierpie.
06.2015 - nasz aniołek:*
-
sarcia123 wrote:Dea
gratulacje ale pewnie troche dzieciaczki potrzymaja w szpitalu co z racji wczesniactwa??jak sie czujesz, oprocz tego ze lzej 
.
Jak na bliźniaki to i tak ładnie dotrwała w ciąży...
A po drugie chłopcy naprawdę duzi dlatego mocno liczę, że niebawem wszyscy będą mogli cieszyć sie sobą w domu
Za to mocno trzymam kciuki
Ściskam!!!!!
-
Emocje są naprawdę spore.....
Niech Dea z synami odpoczywają.......
A ja od środy już nie pracuję i odpoczywam ile mogę.
Co do torby - spakowałam jeszcze w lipcu ale teraz postanowiłam przepakować się jednak do dwóch: jednej dla mnie a drugiej dla małego.
Zabieram ze sobą np. rogala do karmienia i w sumie jedna torba była napchana i niedopięta..... Myślę, ze dwie zdadzą egzamin.
Pumpkin, kehlana_miyu lubią tę wiadomość
-
Aaaaaaaaa! Dopiero przeczytałam wiadomosc! I tez jak wszystkie czytałam ja chyba z 10 razy z ogromnym wzruszeniem matko Dea, ale sie ciesze :p w sumie dosłownie matko :p ogromne gratulacje dla Was! Nie moge uwierzyc ze to juz przeciez dopiero czekałyśmy na usg 1 trym i potwierdzenie płci chyba dzisiaj spakuje torbę bo jeszcze tego nie zrobiłam ale swietnie! czekamy na informacje, wszystkie aaaale super
diewuszka86, Blu lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
WITAMY NA ŚWIECIE!
25.sierpnia 2016 r.
1. Dea28 – SYN Adrian 2100g, 49 cm i SYN Krystian 1700g, 47 cm, godz. …., poród CC w …. tc
Trochę się pobawiłam na pierwszej stronie wątku. Dea otwierasz naszą listę rozpakowanych mam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2016, 13:27
Blu, diewuszka86, Reni@, kalika, pielegniarka_w_mundurze, lu.iza, Ola_Ola, Evelle, NiecierpliwaKarolina, Chwilka84, MMM2016, kkkaaarrr, adrenalina, Jola1985, Sylwusia100, kehlana_miyu, Ibiza, Sylwia_i_Niki, India9, marlon, Pumpkin, Jutysia, szynszyl, Dea28, Kasik2 lubią tę wiadomość
-
Mnie dopadło sprzątanie! Jakoś tak pomyślałam, ze jakby mnie nagle wzięło na rodzenie to mam strasznie brudne drzwi w mieszkaniu to oprocz drzwi jeszcze umylam kuchnie i odkurzylam myślę jeszcze nad łazienką...
Rutelko, ŚLICZNIE!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2016, 13:22
Rutelka lubi tę wiadomość
-
Kai wrote:Gratuluję! Ciebie obstawialam jako pierwszą. Kolejna pewnie bedzie Karolina, ale moze niech jeszcze poczeka ze 2-3 tygodnie. Zaczęło się! No nieźle... ja mam nadzieję, że jeszcze te 7-8 tygodni wytrzymam nierozpakowana.
Tak może być, bo dzisiaj na ktg wróciły skurcze 40 i były jeden za drugim. W zasadzie jeden wielki skurcz jak to położna powiedziała
