Październikowe szczęścia 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Wiedziałam, że będzie dobrzeMamma-mia wrote:bylam wczoraj na usg u tej prof. Jest zarodek
Pęcherzyk ciążowy rzeczywiści duży, pęcherzyk żółtkowy też jest, a zarodek ma 2,3mm i bijące serduszko 117 razy/minutę 
Wg tego, co pokazał aparat to był 5t6d, czyli dzień więcej niż ja liczyłam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2018, 12:35
Mamma-mia lubi tę wiadomość
Piąte w drodze! Będzie dziewczynka 😁
4️⃣Córka 06.2023
3️⃣Synek 04.2022
2️⃣Córka 08.2020
1️⃣Synek 09.2018
"Ty utkałeś mnie w łonie mej matki. Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie, godne podziwu są Twoje dzieła" (Ps139) -
nick nieaktualnyHmmm MAMUSIA_KSAWUSIA A tego nie wiem....
Ja nawet nie wchodzę na inne forum ...tylko tutaj nie mam ochoty na czytanie obcych mi wywodów a kwestia szczepień dalej będzie kontrowersyjna bo każdy ma swoje zdanie i czasem odnoszę wrażenie ze co jedni to sa zdrowo kopnieci jak się czyta o tym -
Gratuluję dziewczyny! Niech maluszki ładnie rosną
Ja też żądło zaglądam na inne wątki, ale jeśli już to faktycznie często jest zadyma :p
Nasze forum październikowek 2016 jeszcze jest aktywne, super grupa mam została i mam nadzieję że październik ogolnie taki mało konfliktowy
-
Dziewczyny które macie dziś wizytę , trzymam za was kciuki aby się posypały same pozytywne wiadomości.
Jeśli chodzi o kichnięcie to tez czasami zakuje mnie na moment jajnik .Poza tym lekkie bóle podbrzusza ustały , za to wzmogła się tkliwość sutek
Mamusia_Ksawusia lubi tę wiadomość
-
HEJKA! Z wielką radością do was dołączam , dziś byłam na kolejnym usg, w 5t było widać tylko pęcherzyk dziś w 6 już zarodek. 6 marca znów wizyta mam nadzieje , że będzie słychać serducho.
Z racji tego że duużo wymiotuje dostałam l4 ale bez symbolu B ponieważ lekarz nie założył mi karty ciąży , zrobi to gdy wykonam wszystkie badania - czyli na kolejnej wizycie. Moje pytanie brzmi : na jakiej zasadzie jest wypłacane l4 w ciąży jeśli przed nim było zwykłe zwolnienie ?
Mamusia_Ksawusia, 1Malinka1, Blu, Bajka111, Minie Black, *SmoczycA*, Du-Dulia lubią tę wiadomość
-
Widzialam moje maleństwo, jestem najszczesliwsza na swiecie
Pechezyk ciążowy a w nim, zarodek 3mm z bijacym serduszkiem, niestety nie mierzył lekarz uderzeń ale pykalo jak szalone
Pecherzyk zolciowy tez jest. Wizyta za 4 tyg i kontynuacja L4.
To sie zdjeciem pochwale, a co
Mamusia_Ksawusia, 1Malinka1, edka85, Blu, NiecierpliwaKarolina, Bajka111, *SmoczycA*, tym_janek, PAPAVER, NatkaZ, Kathrine, Taliana85, Iwona27091991, Marsylia, Du-Dulia lubią tę wiadomość
PCOs, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, hiperinsulinemie.
Córka 2013- kauteryzacja jajników...
Syn 2018- inseminacja...
2020 - 3 ciąża wpadka 😂
-
Dopóki nie masz kodu B to 80%zmetalizowana24 wrote:HEJKA! Z wielką radością do was dołączam , dziś byłam na kolejnym usg, w 5t było widać tylko pęcherzyk dziś w 6 już zarodek. 6 marca znów wizyta mam nadzieje , że będzie słychać serducho.
Z racji tego że duużo wymiotuje dostałam l4 ale bez symbolu B ponieważ lekarz nie założył mi karty ciąży , zrobi to gdy wykonam wszystkie badania - czyli na kolejnej wizycie. Moje pytanie brzmi : na jakiej zasadzie jest wypłacane l4 w ciąży jeśli przed nim było zwykłe zwolnienie ?
Z kodem B 100%
Nath 27.07.2015
(*) mama 5 aniołków
6 cykl starań -
marysia7812 wrote:Widzialam moje maleństwo, jestem najszczesliwsza na swiecie
Pechezyk ciążowy a w nim, zarodek 3mm z bijacym serduszkiem, niestety nie mierzył lekarz uderzeń ale pykalo jak szalone
Pecherzyk zolciowy tez jest. Wizyta za 4 tyg i kontynuacja L4.
To sie zdjeciem pochwale, a co
boskie który tydzien lekarz wyliczył? zgadza się z Twoich obliczeń?
zmetalizowana24, Szyszunia 89 lubią tę wiadomość
-
Beta rośnie od zagnieżdżenia,a do zapłodnienia może dojść od 5 do 12 dni wcześniej.Mamusia_Ksawusia wrote:dziewczyny a beta rośnie od zapłodnienia czy od zagnieżdżenia? bo juz zgłupiałam....
Mamusia_Ksawusia lubi tę wiadomość
Syn 21 lat.
Aniołek 25.11.2017 (5tc) 05.03.2018 (10tc)
Wyniki męża-OK.
Niskie AMH
wrzesień-wspomagacze. -
No i znów powróciła passa na dobre wiadomości na forum.
Mamusia_Ksawusia, Milano, Zuuziaaaa, Minie Black, *SmoczycA*, marysia7812 lubią tę wiadomość
Piąte w drodze! Będzie dziewczynka 😁
4️⃣Córka 06.2023
3️⃣Synek 04.2022
2️⃣Córka 08.2020
1️⃣Synek 09.2018
"Ty utkałeś mnie w łonie mej matki. Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie, godne podziwu są Twoje dzieła" (Ps139) -
zmetalizowana24 wrote:HEJKA! Z wielką radością do was dołączam , dziś byłam na kolejnym usg, w 5t było widać tylko pęcherzyk dziś w 6 już zarodek. 6 marca znów wizyta mam nadzieje , że będzie słychać serducho.
Z racji tego że duużo wymiotuje dostałam l4 ale bez symbolu B ponieważ lekarz nie założył mi karty ciąży , zrobi to gdy wykonam wszystkie badania - czyli na kolejnej wizycie. Moje pytanie brzmi : na jakiej zasadzie jest wypłacane l4 w ciąży jeśli przed nim było zwykłe zwolnienie ?
U mnie wystarczyło że gin.pokazałam beteHCG i nawet nie było jeszcze widać pęcherzyka i normalnie dostałam L4 z literą B czyli takie L4 jest 100% płatne, to było 19.01 a karty ciążowej jeszcze nie mam założonej i to już ma trzecie L4.Syn 21 lat.
Aniołek 25.11.2017 (5tc) 05.03.2018 (10tc)
Wyniki męża-OK.
Niskie AMH
wrzesień-wspomagacze. -
Gratulacje marysia7812, ciesze sie, ze seruszko bije jak dzwon.marysia7812 wrote:Widzialam moje maleństwo, jestem najszczesliwsza na swiecie
Pechezyk ciążowy a w nim, zarodek 3mm z bijacym serduszkiem, niestety nie mierzył lekarz uderzeń ale pykalo jak szalone
Pecherzyk zolciowy tez jest. Wizyta za 4 tyg i kontynuacja L4.
To sie zdjeciem pochwale, a co
Mnie takze nie mierzyli jak szybko bije, ale na ekranie wydawalo sie ze bardzo szybko Babka powiedziala, ze za wczesnie aby mierzyc bo sie jakoes cieplo wytwarza. Nie zrozumialam dokladnie. Mieszkam w UK I tutaj inne podejscie maja do wszystkiego.
marysia7812 lubi tę wiadomość
-
Jola79 wrote:U mnie wystarczyło że gin.pokazałam beteHCG i nawet nie było jeszcze widać pęcherzyka i normalnie dostałam L4 z literą B czyli takie L4 jest 100% płatne, to było 19.01 a karty ciążowej jeszcze nie mam założonej i to już ma trzecie L4.
Lekarz co prawda dał mi zwolnienie ale powiedział, że jak wymioty ustaną to jest możliwy powrót do pracy. Moja praca to koordynowanie pracy 40 osób a kiedy ma się kalafior zamiast mózgu to jest to bardzo ciężkie.. dodatkowo szalejące hormony , praca stojąca i wszędzie dookoła komputery , maszyny i chemia.. O gigantycznym stresie już nie wspomnę..
Mamusia_Ksawusia lubi tę wiadomość
