pozytywny test maj 2023 - termin styczeń 2024

Odi, faktycznie stresująca i przykra sytuacja, ale najważniejsze, że jest już w dobrych rękach i pod dobrą opieką.
Niestety nasza służba zdrowia to jakby chorobę dwubiegunową miała - raz się trafi na wspaniałe osoby, o wielkim sercu i kompetencjach, a innym razem tak, że nie wiadomo dokąd uciekać.
Sama znam to z autopsji - podlegam pod małą przychodnię, gdzie Panie pielęgniarki są naprawdę w porządku, lekarz rodzinny, może nie jest jakiś mega ekstra, ale nigdy nie odeśle w nagłym przypadku. W tej samej przychodni byłam u ginekologa, chyba Wam pisałam i miałam ochotę napisać skargę, ale ostatecznie odpuściłam...
Co do porodu - będę jechać 50km, do szpitala wojewódzkiego. Miałabym jeden dość sensowny 25km od domu i na maksa beznadziejny 15km.
W tym ostatnim np ortopedia hula tak, że odsyłają im skomplikowane przypadki z innych szpitali. Trzeba poprostu wiedzieć gdzie szukać pomocy🥴

Odiodi współczuję przeżyć. Każdy wie że niestety w większości szpitali dzieje się źle. Ja do porodu jechałam ponad 100 km bo dwa szpitale oddalone ode mnie o 30 km to samo dno i nikt tam nie chce rodzic..teraz też wolę pojechać dalej i nie narażać zdrowia i życia swojego i mojego dziecka, i przeżyć ten poród godnie.

Agax sama się uczyłam jak byłam na zwolnieniu z drugim synkiem w ciąży;) na początku wszystko krzywe ale teraz naprawdę mogę powiedzieć że jestem z sobie dumna;)

Ja dzis miałam wizytę. Wszystko ok. Dzidzia nadal jest dziewczynka pokazała wielką stope która ma 3.5 cm🤣
I chyba będzie sporą bo już waży 490 g

Asixxx, wow 😁 ja też mam maszynę ale na razie szczytem moich umiejętności jest obszycie zasłon do pokoju, za ciuchy się jeszcze nie brałam. Jakiś czas temu szydełkowam trochę, ale to też mi strasznie długo idzie i się zrazilam 🤷‍♀️ więc podziwiam Twoją determinację
Mała już nie jest taka mała 😳 może tylko mi się wydaje że mamy jeszcze mnóstwo czasu przed sobą

A mi hormony dają popalić 🤦‍♀️ dowiedziałam się że moja starsza zaczyna przedszkolną "0" już jutro a nie w poniedziałek, no i od jutra wchodzimy drzwiami szkolnymi a nie przedszkolnymi (jak to na wsi, zespół szkolno-przedszkolny i żłobek koło tego) i dziewczyny, no popłakałam się 🙈

Kupujecie jakieś ciuchy ciążowe dla siebie? Do mnie dziś przyszły 2 pary leginsów ciążowych, bo w zwyklych wieczorami odczuwałam dyskomfort, ciekawe jak się będą nosić

Mój synuś jak byłam na USG 20+4 miał 430g 😍 wg USG był na 21+5 więc o tydzień większy

Ja dziś zaczęłam już 6 miesiąc. W sumie niby daleko jeszcze a to leci mega szybko. Dopiero co dowiedziałam się o ciąży a tu już tyle czasu minęło. Już dostałam skierowanie na krzywa cukrowa więc pewnie za 1.5 tygodnia będę szła 🤷

Ja narazie żadnych ciążowych ciuchów nie mam. Poszylam.sobie sukienki i szerokie spodnie na gumce. Więc narazie styka;)

Asixxx to już czas na krzywą? 🤢 Koszmar, wiem, do przeżycia ale nie znosiłam tego badania

No u mnie już tak;)

Właśnie takie posty mnie odstraszają od wielopielo

https://zapodaj.net/plik-vU9CEQbuZp

A jak po miesiącu Wasza waga? Rośniecie? Ja jak na razie bez zmian, oprócz brzuszka, z czego się cieszę

Krzywa cukrowa... fuj! A ile razy w ciąży się ją robi?

Odiodi mam nadzieje, ze z bratem lepiej

Ja dziewczyny od poniedziałkowego wieczoru rozkoszuje się kopniakami małego człowieka w brzuszku. To jest jakaś magia. Dziś w dzień było widać jak brzuch się delikatnie poruszył taki już kopniak 😍😍 cudowne uczucie ☺️

Co do wagi ja przytyłam kolejne 1,5 kg czyli od początku ok 3,5 kg a dziś zaczął mi się 20tc.

Ja robiłam krzywa cukrowa bo miałam insulinoopornosc i to było bardzo nieprzyjemne badanie i jeszcze tyle czasu w tym laboratorium 🙄 a co dopiero w ciąży jak co chwile jest duszno, słabo itd ale No przeżyjemy 😁😁

Ja już robiłam krzywa jakiś czas temu bo miałam przekroczoną glukozę na czczo o 1🤦 ale cukrzycy nie mam. A i tak muszę powtarzać badanie za jakiś czas.
Co do wagi to u mnie 4 kg na plusie już😂 i kupiłam leginsy ciążowe bo cisnely mnie już wszystkie spodnie..

Widziałam ten post. Ale to akurat wynik zaniedbania. Jak się pierze co 2/3 dni nie ma prawa nic takiego powstać

Ja siedzę 3 dzień na vinted, bo okazało się, ze jak zrobiło się chłodniej, to nie mam kompletnie nic do ubrania, a nawet z majtek w tydzień wyrosłam

Asixxx - ja pewnie coś tam spróbuję, przynajmniej w domu, jeśli na początek można wypożyczyć skądś, ale obawiam się, ze mnie też mogłoby to spotkać No może nie tak, żeby brudne pieluchy trzymać 3 tygodnie, ale chyba jestem za leniwa na wielo i to całe lanilowanie, stripowanie i te wszystkie trudne nazwy...

To się tylko wydaje takie trudne. Ja na początku nie wiedziałem co z czym. Jeśli chcesz to napisz do mnie to mogę ci opowiedzieć co i jak żeby nie wydawało ci się to takie straszne;)

Ja mam na razie 2 kg na plusie ale mam nadwagę, no niestety powrót do pracy po drugiej ciąży, natłok obowiązków, brak czasu i siły na ruch spowodowały przytycie 15kg 😒 myślałam że może teraz jak mam zwolnienie to będę spacerować i uda się coś zgubić ale przez upały dosłownie zdychałam i nic z tego nie wyszło.

Po wizycie ok, maleństwo rośnie, ma ok 200g, leżało poprzecznie, kiepski sprzęt ale lekarz podejrzewa że dziewczynkę bo nic między nogami nie widział 😅 za 2 tygodnie mam połówkowe to się przekonamy czy dobrze obstawiał

Hej, po pogrzebie średnio. Wiemy że potrzeba czasu.
Ja czuje głęboki wewnętrzny smutek że dziadek nie pozna wnusi na którą tak czekał.

Co do pieluch to 12 lat temu uzywałam Dada z Biedronki. Testowałam kilka firm i te wyszły najlepiej pod kątem jakości do ceny, pampersy uważam że nie są warte swojej ceny tymbardziej że na poczatku tych pieluch idzie multum... Teraz tez planuje ich używać i nawet zaczelam juz robic zapasy, dzisiaj promka 1+1 ale można tylko jedną w gratisie na kartę wziąć wiec mąż kupi drugi zestaw bo ma swoją kartę. Jeśli chodzi o rozmiar to pamietam ze 1 uzywałam bardzo krótko dlatego wieksze zapasy bede robić z 2 rozmiaru. Poza tym do 2 zawsze dorośnie a jak bede miala za dużo 1 to nic z nimi nie zrobię.

No i przedwczoraj udało mi się zgarnąć za darmo torbę ubranek 0-6mcy z grupy lokalnej na fb, wiekszość w bardzo dobrym stanie, dużo bodziakow i pajacyków wiec mało co bede musiała dokupić - jakiś kombinezon, spiworek do spania, otulacz do fotelika itp.

Jeśli chodzi o pranie to też używałam na poczatku Bobini a później już prałam w tym co nasze ubrania
Odido współczuje stresującej sytuacji
W takich chwilach cieszę się że mieszkam w dużym mieście bo nawet jak jakiś szpital ma złe opinie to zaraz niedaleko jest kolejny do którego można jechać.

Dzisiaj byłam na pobraniu krwi bo we wtorek wizyta więc dowiem się ile mam na plusie. Troche na pewno przybrałam bo juz sam brzuch mam spory.

Planuje chociaż spróbować karmić piersią chociaz po pierwszym porodzie mi sie nie udało, mialam cc i pozno dostalam pokarm, corka byla dokarmiana juz w szpitalu mm. W domu karmilam mieszanie przez miesiąc ale nie umialam rozkrecic laktacji i przeszłam na mm. Powiem że to byla straszna ulga po tym miesiącu meczarni i walki o każdą kroplę. Dlatego teraz chce spróbować ale nie bede sie katować i zadręczać jak się nie uda. Może macie do polecenia jakis dobry laktator elektryczny żeby się wspomóc na początku? Mialam taki zwykły ręczny ale to była porażka totalna.

gosikjanosik ja przy pierwszym synku miałam neno uno.myslalam że będę go używać okazjonalnie ale przez problemy z karmieniem byłam kpi 5 miesięcy. Gdybym wiedziała że tak się skończy to kupiłabym jakiś podwójny ale szkoda mi było kasy na drugi laktator. Mimo to polecam bo dobrze się sprawował. Teraz nastawiam się na kp ale jeśli nie wyjdzie to znowu kpi przez kilka miesięcy a później przejdę na mm.

Jeśli mogę to proszę o kciuka, o 17 wizyta i trochę się stresuje. Może dowiemy się kto tam mieszka, chociaż dziś w nocy znowu mi się śniło że będzie chłopczyk😂

AgaX już po wizycie czy też czekasz jeszcze?