przebieg ciąży
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Agga gratuluję córci
Ja to wam powiem szczerze, ze ciąża ciązy nie równa... ja pod koniec pierwszej ciąży nie byłam nawet w 10% tak obolała jak teraz... rwa kulszowa+ ból spojenia łonowego= chodzenie jak kaczka połączone z turlaniem się... Zawsze się śmiałam wręcz z mojej siostry, która cięzko przechodziła 2 ciążę, że się nad sobą użala, że przesadza itd... jakiś niecały miesiac temu ją za to przeprosiłam ;P
Kleopatra ja nie robiłam PAPPA bo uważam, że po 1: te testy często tylko straszą, po 2: co to zmieni??? po 3: jeśli USG w 12 czy 13 tyg. wychodzi prawidłowo to nie am sobie co tyłka zawracać dodatkowymi stresami.Kleopatra lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKleopatra wrote:Cześć dziewczyny, Mam pytanie, robiłyście usg genetyczne z testem PAPPA w 13 tyg ciąży? Zastanawiam się czy warto zrobić, bo trochę to kosztuje.
Robiłam, wyszło dobrze więc bardzo mnie to uspokoiło ale nie placilam ani grosza bo miałam skierowanie ze wskazaniem.Kleopatra lubi tę wiadomość
-
A u mnie to co wyglądało jak czop śluzowy chyba nim nie było, tylko "winę" za zmieniony śluz ponosi brany od kilku dni wiesiołek, bo zrobiłam eksperyment i nie brałam go dwa dni i śluz znowu zrobił się taki jak wcześniej czyli gesty jak budyń...
czyli mojej córci jednak na świat się nie śpieszy ech... no to czekamy dalej -
No ja właśnie robiłam pierwszej ciąży, bo był taki projekt z UE i za darmo się załapałam. Natomiast z tego co pamiętam to podaje tylko, że szansa na urodzenie dziecka chorego jest jak 1: iluśtam i w sumie jak BellaRosa napisała co to zmieni? Pójdę na pewno na to połówkowe w 20 tyg, a teraz chyba sobie daruję.
ps. Urodzę jeszcze jako 29 latka ;p -
nick nieaktualny
-
cześć dziewczyny,niestety byłam dzis u lekarza i musze czekac jeszcze tydzień na koljene usg.Za to nie dowiedzialam sie nic wiecej niz juz wiedzialam...tlyko tyle ze moze to być ciaza rogowa bo po ciazy pozamacicznej czesto robia sie zrosty i moglo tak sie i u mnie zdażyć.... moge wylądować znów w szpitalu i moge znów miec usunietą ciąże a potem zabieg na usuwanie zrostów;/;/ masakra cały tydzień znów czekania i niepewności co wyjdzie na usg..
-
Kleopatra wrote:Cześć dziewczyny, Mam pytanie, robiłyście usg genetyczne z testem PAPPA w 13 tyg ciąży? Zastanawiam się czy warto zrobić, bo trochę to kosztuje.
Ja bym zrobila wszystkie mozliwe badania, bo wady genetyczne zdarzaja sie matkom w kazdym wieku...Kleopatra lubi tę wiadomość
-
justa24 wrote:cześć dziewczyny,niestety byłam dzis u lekarza i musze czekac jeszcze tydzień na koljene usg.Za to nie dowiedzialam sie nic wiecej niz juz wiedzialam...tlyko tyle ze moze to być ciaza rogowa bo po ciazy pozamacicznej czesto robia sie zrosty i moglo tak sie i u mnie zdażyć.... moge wylądować znów w szpitalu i moge znów miec usunietą ciąże a potem zabieg na usuwanie zrostów;/;/ masakra cały tydzień znów czekania i niepewności co wyjdzie na usg..
justa postaraj sie byc dobrych mysli,napewno wyztsko sie ulozy ku dobremu!!
Trzymam kciuki! -
Kleopatra wrote:No ja właśnie robiłam pierwszej ciąży, bo był taki projekt z UE i za darmo się załapałam. Natomiast z tego co pamiętam to podaje tylko, że szansa na urodzenie dziecka chorego jest jak 1: iluśtam i w sumie jak BellaRosa napisała co to zmieni? Pójdę na pewno na to połówkowe w 20 tyg, a teraz chyba sobie daruję.
ps. Urodzę jeszcze jako 29 latka ;p
Jak to : co to zmieni? Da mozliwosc wyboru czy chce sie urodzic (i wychowac chore dziecko) czy nie?
Chyba, ze z gory sie wie, ze w zadnym wypadku dziecka sie nie usunie...ale nawet wtedy wiedza, ze oczekuje sie specjalnego dziecka pozwala sie do tego przygotowac.. -
AniaBania wrote:Kleopatra wrote:Cześć dziewczyny, Mam pytanie, robiłyście usg genetyczne z testem PAPPA w 13 tyg ciąży? Zastanawiam się czy warto zrobić, bo trochę to kosztuje.
Ja bym zrobila wszystkie mozliwe badania, bo wady genetyczne zdarzaja sie matkom w kazdym wieku...
Ja jak narazie w planie mam badanie nieinwazyjne.. zeby zmniejszyc ryzyko poronienia a mimo tego sie cos dowiedziec o stanie zdrowia mojego skarba.
W nastepnym tyg mam termin na badanie prenatalne w 3/4D plus pobranie krwi.
Mimo tego ze bede miala 27 lat wole sie przebadac i chociaz tyle zrobic z mojej strony.
Zeby pozniej nie pluc sobie w brode ze jednak moglam cos wiecej zrobic.
Ale to tylko moje zdanieKleopatra lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZrobienie testu genetycznego z krwi nie jest moim zdaniem złym pomysłem bo jak potem wychodzą jakieś nieprawidłowości na USG i na testy z krwi jest za późno to zostaje tylko badanie inwazyjne a przy dobrym wyniku testu człowiek ma już jednak jakieś pojęcie i decyzja jest łatwiejsza. Przynajmniej u mnie tak było, gdyby nie PAPPA miałabym amnopunkcję lub kordocentezę a tak podjęłam decyzję prawie pewna, że dziecko jest zdrowe chociaż lekarze chcieli iść krok dalej i potwierdzać wynik zabiegiem.
-
Mój lekarz uważa, że nie ma co przesadzać z badaniami - nie namawiał mnie na badania prenatalne, powiedział tylko, że jest taka możliwość. Ja z niej skorzystałam, natomiast uważam, że test z krwią powinny robić kobiety z obciążeniem genetycznym, ewentualnie kobiety po 30-tce ale wg mnie nie ma co przesadzać. Bo prawda jest przecież taka, ze nawet jak wszystkie badania wyjdą ok to i tak jest zawsze możliwość, ze dziecko urodzi się chore.
Anette, Ty już tak blisko jesteś, czekamy z niecierpliwością na nowe wieści:)
Aga, a Tobie życzę, żeby teraz znajomi i rodzina nie dzwonili non stop z pytaniem "rodzisz już??" - każda ciążówka mówiła mi, że to jest MASAKRA jak na koniec (a szczególnie jak którejś termin minął) co minutę ktoś dzwonił i pytał czy już rodzi.
Czyli potem w kolejce mamy Yoku tak?)
Zobaczcie dziewczyny, piękna pogoda, słoneczko... już niebawem będziecie z wózeczkami śmigały na spacerki:) -
nick nieaktualny
-
Agga chyba tych pytań nie da się uniknąć, gdzie się nie pojawię, to każdy się pyta lub ze zdziwieniem stwierdza, że ja jeszcze nie urodziłam, a w pracy mojej mamy codziennie się pytają czy już wnuczka na świecie...
o fakt to jest trochę irytujące, szczególnie gdy ktoś daje do zrozumienia, że kobieta w końcówce ciąży w ogóle nie powinna wychodzić z domu
My z Yoku mamy teoretycznie w tym samym czasie termin, także nie wiadomo, która z nas będzie "pierwsza"