przebieg ciąży
-
WIADOMOŚĆ
-
Do dziewczyn, którym lekarze nie chcą dawać zwolnień- witam w klubie!!! ja w ostateczności mogę liczyć na moją lekarkę rodzinną- powiedziała, że w razie co, to mam przychodzić i będzie mi dawała L3 na tyg. TYlko że do jasnej anielki to my będa c w naszym stanie nie powinnyśmy się martwić takim zeczami jak- da, czy nie da zwolnienia!!!! Suzy Lee- to o czym piszesz to tak jakby problemy z nerwami- miałaś kiedyś coś z przesuniętym dyskiem, ewentaualnie doświadczasz słynnej rwy kulszowej.....nie czekaj tylko idź do lekarza, bo rzadko przechodzi samo...
vivien, Suzy Lee lubią tę wiadomość
-
Suzy możesz mieć ucisk na nerw, słynna dolegliwość w ciąży co własnie doprowadza do ukochanej wręcz przeze mnie rwy kulszowej, z którą ostatnimi czasy się rozstać nie mogę... tak mnie kocha!
Martek mam takie samo zdanie jak Ty... kobieta w ciaży nie powinna martwić się o to czy lekarz zwolnienie da czy nie. Chce odpocząć- powinna dostać zwolnienie... cholera do 67r.ż. to się jeszcze baba zdąży naprawcować to niech chociaż w ciąży ma prawo do odetchnięcia.Suzy Lee lubi tę wiadomość
-
Vivien oby się tylko za długo nie szykowała
pozostaje mi jedynie uzbroić się w cierpliwość
Nie wiem jak u Was, ale u mnie piękna wiosenna pogoda, tylko słyszałam, ze w weekend znowu ma przyjść zima co osobiście wcale mi się nie uśmiecha...BellaRosa, vivien lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, widzę, że wielu z nas dokuczają bóle bioder, pachwin, pleców.... takie uroki ciąży;) Ja jak mnie bardzo boli staram się zmieniać pozycję.
U mnie tez wiosna cudowna, byłam na godzinnym spacerku z kijkami. Niestety od jutra zapowiadają już deszcz:(((
A teraz o dolegliwościach - czuję coś takiego, jakby mi nagle w brzuchu twarda kulka wyskoczyła, jak dotykam dół brzucha to jest twardy - to trwa chwilę i wraca do normy potem. Czy to jest to twardnienie brzucha, stawianie się macicy, jakieś skurcze niebolesne, czy na to jeszcze za wcześnie na moim etapie?? -
No dziewczynki....ale mialam 2 ciezkie dni ale od poczatku.
Wczoraj bylismy w szpitalu, tak jak bylo umowione. Oczywiscie nie bylo lekarz z ktorym umawialismy spotkanie. No nic, trudno...trafilismy na innego. Koniec koncow ludzie okazali sie bardzo mili, zupelnie inaczej jak w poprzednim szpitalu. Pobrali mi juz krew, mocz, zrobili jeszcze swoje badania. Na koniec rozmowa z anestezjologiem i calosc dokumentow o operacji itd do podpisania. Termin porodu ( troche sie zdziwilam) ustalono na 5.04.2012. Do tego czasu co tydzien badanie u lekarki, czy sie szyjka nie skraca i czy nie ma skurczy. Jesli by sie cos dzialo szybciej, dostalam nr aby dzwonic po ich karetke i cc bedzie w szybszym terminie.
Ogolne wrazenie ok, sale do porodu i poporodowe tez super ( prawie jak w domu).
Dzis juz tak wspaniale nie bylo
Bylam u mojej lekarki. Ktg dobrze, skurczy brak, szyjka wysoko.....tylko.... Zaczela pomiary malego i juz widzialam jej mine. Mierzyla po kilka razy te same czesci i jeszcze pytanie- a pani maz to taki wysoki jest, to dziecko powinno byc juz duzo wieksze (!!!!!). Stwierdzila, ze pomiar glowiki (35 +3d) w stosunku do innych czesci ciala ( 33-34 tc) jest niesymetryczny. No i dostalam kolejne skierowanie do kliniki prenatalnej.
Powiem Wam ze mam serdecznie dosc tego calego stresu! Do porodu zostaly mi 4 tygodnie i nie wiem czy nerwowo wytrzymam. Pol dnia dzis znowu przeryczalam. Juz bym chciala urodzic, byla bym pewna ze Majkusiowi nic nie jest a tak, codzien dostaje jakies nowe schizy. Te z Was ktore maja cala ciaze spokojna, naprawde powinny skakac z radosci!
Dziwi mnie jedynie to, ze wczesniej jakos nikt tego nie widzial, wczoraj w szpitalu tez mierzyli malego i nikt nic nie sugerowal...Trzy Aniolki w niebie, jeden z nami na ziemi
Staramy sie o kolejnego... -
nick nieaktualnyAnette, Ty sie tymi pomiarami w ogóle nie martw. Pomiędzy poszczególnymi częściami ciała dziecka mogą być różnice nawet 3-4 tygodnie w stosunku do hbd. Niepotrzebnie lekarka Cię straszy, skoro w szpitalu było ok to jest wszystko w normie. To jednak szpitalni lekarze maja większe doświadczenie w takiej diagnostyce bo widuja najcięższe przypadki na codzień i potrafią odróżnić dziecko chore od zdrowego.
Moja lekarz prowadząca nie zrobiła mi w ciazy ani jednego USG. Wole sie zapisać na takie badanie do lekarza specjalisty od USG ze szpitala bo boje sie, ze albo czegoś nie zobaczy albo nie będzie wiedziała jak to zinterpretować i mnie nastraszy.
Są w necie kalkulatory pomiarów USG w ciazy z normami dla poszczególnych wymiarów, są bardzo szerokie więc "łeb do słońca" Anette, jak to mówią... Wszystko będzie dobrze!
Ściskam Cię mocno :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2013, 14:26
Anette lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnette, mi też się wydaje że jest tak, jak pisze Yoku, tj. te pomiary mogą być bardzo niedokładne, a przez to niemiarodajne.. Skoro w szpitalu stwierdzili że jest ok, to pewnie tak jest! Głowa do góry, jeszcze tylko troszkę przed Tobą i już będziesz przytulać swojego Majkusia! :*
Anette lubi tę wiadomość
-
Anette dokładnie, poszczególne wymiary się różnią. M<nie w pierwszej ciąży tez tak raz nastraszyli że kość udowa jest za krótka i co? na następnym usg się wyrównało. Nie stresuj się, na pewno w szpitalu by zauważyli!!
Anette lubi tę wiadomość
-
Dzieki dziewczyny.
Staram sie nie wkrecac ale same wiecie jak to jest. Szlak mnie trafia jak slysze ze cos znowu moze byc nie tak!
Yoku troche w necie szukalam i niby te wymiary ktore mam sa w normie. Z drugiej strony w szpitalu mysle maja duzo lepszy sprzet, niz moja lekarka. Kolejna rzecz ktora znalazlam ( bo majkus juz jest glowka skieowany w dol) napisana przez jakiegos lekarza w necie, ze gdy dziecko jest glowka w dol i odchyli ja troszke do tylu...pomiar wychodzi na usg wiekszy.
No nic...musze jutro jeszcze zadzwonic do tej kliniki prenatalnej i przezyc kolejne badanie.
Ale powiem wam ze z nerwami jestem na granicy wytrzymalosci. Juz jestem w stanie przezyc te wszystkie moje dolegliwosci ( oczywiscie rwa kulszowa bez zmian ), choc sa naprawde uciazliwe...byle z malym bylo wszystko dobrze. To mnie rozwala najbardziej
Dziewczyny....jestescie KOCHANE ! Dziekuje :*Trzy Aniolki w niebie, jeden z nami na ziemi
Staramy sie o kolejnego... -
Ja tez mam problem: wydaje mi sie, ze maly sie dzisiaj wcale nie rusza, wczoraj tez ruchy byla mniejsze. Jestem w 22. tyg i nie wiem czy to normalne, ale oczywisciestrasznie sie denerwuje !!!!
jutro ide do szpitala po wyniki punkcji lozyska to moze zrobia mi tez USG..ale dzisiaj nie odczuwalam zadnych ruchow ani po jedzeniu, ani po slodkim.. siedze bezsilnie w biurze i mam nadzieje, ze mnie uspokoicie, ze tez tak mialyscie i ze to normalne... -
Anette ja jestem tego samego zdania co Yoku, jak miałam mieć robione badanie połówkowe, to lekarz coś zaczął marudzić, ze dziecko za bardzo się wierci i nie może zrobić dokładnych pomiarów, ale na jego oko, to jak na ten tydzień ciąży to jest za mała ble ble ble, oczywiście w głowie najczarniejsze scenariusze, po czym 3 dni potem w szpitalu jak miałam robione usg wszystko było idealnie, wiec według mnie nie masz się co za bardzo stresować, bo gdyby faktycznie było coś na rzeczy to by Ci to powiedzieli w szpitalu
najważniejsze, ze tam potraktowali Cie zupełnie inaczej niż w poprzednim
Ania Bania, ja też tak miałam, że nie czy\ułam ruchów przez cały dzień, dopiero np. wieczorem ale takie delikatne, jeżeli do jutra sytuacja nie ulegnie zmianie i nadal dziecko nie będzie wykazywało większej aktywności, to powiedz w szpitalu o tym lepiej chuchać na zimne
bo z tego co słyszałam jeżeli dziecko ma jeszcze dużo miejsca w brzuchu to nie zawsze można wyczuć jego ruchy, a i dzieci są różne jedne ruszają się praktycznie non stop jak moja córa, a drugie to takie leniuszkiAnette lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA ja słyszałam, że chłopaki są mniej ruchliwe niż dziewczyny, więc Agnieszka, chyba coś w tym jest
mój Jasiek też taki spokojny, czasem prawie cały dzień go nie czuję, a jak już zaczynam się martwić, to tak kopie akurat, że zaczynam żałować, że się dopominałam
Anette, jeszcze jedna sprawa, w sumie chyba dobrze, że zaplanowali Ci tą cesarkę dopiero na 5.4, bo Majkuś będzie miał więcej czasu na przygotowanie sięi w sumie różnica od pierwotnego terminu będzie bardzo niewielka. A jakby coś się działo, fajnie, że Ci dali ten kontakt, może będziesz spokojniejsza.. trzymamy kciuki żeby było ok, odpoczywaj teraz Kochana i nie martw się niczym na zapas :*
Agnieszka, Anette lubią tę wiadomość
-
hehe to by dużo wyjaśniało, ja to mam tak, że czasami w myślach modlę się, żeby się uspokoiła, szczególnie wieczorem kiedy zaczyna w moim brzuchu robić aerobik, co czasami nie należy do najprzyjemniejszych odczuć
m_f lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny