przebieg ciąży
-
WIADOMOŚĆ
-
m_f wrote:Dziewczyny, a czy Wy też miewacie takie głupie sny w ciąży? Mi się dziś śniło, że poszłam do toalety, a tam na bieliźnie pełno krwi, takiej żywo czerwonej. Pobiegłam załamana do mojego M, a on na to (w tym śnie of kors), że na pewno udaję i że nic mi się nie dzieje.. Krzyczałam do niego, że stracimy nasze dziecko, a on się śmiał tylko i nie chciał jechać ze mną do szpitala.. Masakra po prostu.. jak się obudziłam to byłam taka szczęśliwa że to był sen..
m_f a dziś też przeżyłąm horror w nocy ;/ śniło mi się, że dziecko martwe urodziłam tragedia zasnąć godzinę przez to nie mogłam bo co oczy zamknęłam to miałam ten widok przed oczami -
nick nieaktualny
-
wróciliśmy właśnie z mężem z drugiego szczegółowego USG prenatalnego. I jest nam tak dobrze!
Na połówkowym 7 tygodni temu wyszło, że całe lewe płuco jest hiperechogenne i podejrzewana była sekwestracja płuca. Podobno to dość rzadka wada i lekarz mówił nawet o ewentualnej konieczności usunięcia lewego płucka Mai po porodzie... Do tego lewe płuco było większe przez co serce przesunięte było lekko w prawą stronę...
A dzisiaj, po 7 tygodniach zmiany serce na swoim miejscu, zmiana opisywana poprzednio 'w chwili obecnej rysuje się jako dotycząca tylko dolnego płata płuca lewego. Serce zlokalizowane w miejscu właściwym. Brak cech niewydolności krążenia'
Normalnie z takim uśmiechami na twarzy wyszliśmy z gabinetu!!! Jest lepiej!!! Co za ulga... Kolejna wizyta ma się odbyć na ok. 2 tygodnie przed porodem, czyli ok. 10 czerwca.
No i Majka jest duża.... Ma już 1913 g - Matko, jak ja ją urodzę!!!! a powinnam urodzić naturalnie, a nie przez cesarkę - bo to lepsze dla dziecka z wadą płuca.
Mała będzie obserwowana po porodzie i już chirurg będzie decydował jakie dalsze kroki/leczenie będą potrzebne.
Zapytałam też lekarza o szpital, w którym powinnam urodzić. A on na to, że on mnie zaprasza na Kliniczną (Gdańsk), gdzie on jest ordynatorem. Zapytałam czy przypadkiem mnie nie odeślą (tak podobno się dzieje), ale powiedział, że tymi dokumentami z badań od niego, na pewno nie!! A właśnie w tym szpitalu chcę rodzić. Więc wszystko zaczyna się układać
A - i muszę ograniczyć węglowodany i cukry.... Żeby Majka sobie rosła, ale żeby nie zaszalała i nie zrobiła mamie niespodzianki objawiając się cała gotowa do porodu jako ponad 4 kg dziewczę co prawda ja mam szerokie biodra i pewnie dam radę, ale.... po co się męczyć hehehm_f, anilorak, aila, Anka-Skakanka, Izabela, BellaRosa, Rika, pasia27, agga84aa, Paulina1986, martek lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
she:) ależ mnie uceszył Twój wpis:) jak widać dziewczynki walczą o siebie mocno:) widze też ,że rejestr głupich snów ciążowych forumowiczek się rozwija.
u mnie waga wskazuje 67 kg ( zaczynałam z 59kg), więc chyba nie jest źle, pępek mi się spłaszczył a czasami gdy Natka wsadzi w niego rękę albo nogę, to robi się wypukły i sterczy....
Wczoraj zaczęłam myślec o pamiątkowej sesji z brzuszkiem.... co wy na to? macie coś takiego w planach???she lubi tę wiadomość
-
Oj tak Martek - nasze dziewczynki to prawdziwe 'fajterki'
Ja do głupich snów dodam dwa:
- śniło mi się, że torturowała mnie Anja Rubik - nie mam pojęcia skąd ona w moich snach.... zawiązała mi całą twarz jakąś szmatą i lała na mnie wodę ;P
- jeździłam z mężem na rowerze i zastanawiałam się co mi do głowy strzeliło, żeby z takim brzuchem pchać się na rower (a zawsze dużo jeździmy w sezonie). Aż nie wiadomo skąd z krzaków wyskoczyła biała żmija i użarła mnie w tyłek
A co do sesji - ja generalnie nie lubię jak mnie fotografują, więc raczej się nie zdecyduję. Ale bardzo mi się takie sesje podobająBellaRosa lubi tę wiadomość
-
martek wrote:she:) ależ mnie uceszył Twój wpis:) jak widać dziewczynki walczą o siebie mocno:) widze też ,że rejestr głupich snów ciążowych forumowiczek się rozwija.
u mnie waga wskazuje 67 kg ( zaczynałam z 59kg), więc chyba nie jest źle, pępek mi się spłaszczył a czasami gdy Natka wsadzi w niego rękę albo nogę, to robi się wypukły i sterczy....
Wczoraj zaczęłam myślec o pamiątkowej sesji z brzuszkiem.... co wy na to? macie coś takiego w planach???
Najlepiej takie momenty nagrywac na kamere ale nie zawsze jest pod reka albo jak juz jest to dzidzi sie odechciewa i wtedylezy
Martek ja jestem za sesja w ciazy,bardzo mi sie podobaja!!
Sama nawet tak owa planuje ale nie wiem czy wypali....
u mnie by przypadal 7 .miesiac na lipiec a ja sie boje ze napuchne i bede wygladac jak beka... plany sa ale co z tego wyjdzie...
Masz juz jakiegos fotografa na oku w Szczecinie??? Ja znam tylko jednego ale w Stargardzie Szczec.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2013, 10:34