przebieg ciąży
-
WIADOMOŚĆ
-
dobrze napisałam tak ale nie to miałam na myśli ze ma nic z tym nie robić pisałam to na forum starczek. Nie chciało mi się tu za bardzo rozpisywać i może dlatego tak wyszło. Nie chcę się kłócić wiec znikam i nie zawracam wam więcej już głowy. Jeśli kogoś uraziłam to przepraszam.W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke
-
A moze poprostu pojedz na pogotowie jesli sie mocno stresujesz i krwawisz mocniej. Juz mialas wynik z bety wiec masz potwierdzenie ciazy.....nawet nie majac tych wynikow przy sobie musze Cie przyjac i tyle. Saminpewnie zrobia jeszcze raz badanie krwi- ekspresowe ( ja tak mialam przy pozamacicznej jak z krwotokiem trafilam do szpitala ). Mysle ze Ci tam pomoga bardziej, niz my tutaj. Zreszta duphaston chyba zaczyna po 8 godz dzialac, nie jestem pewna.Trzy Aniolki w niebie, jeden z nami na ziemi
Staramy sie o kolejnego... -
Zmiana tematu
Tak sie zastanawiam....bo mam te dziwne kolki jelitowei czytam w necie co kobietki na to biora, wiekszosc to no-spa. Bralyscie nospe na bole brzucha w ciazy ?
Navpoczatku ciazy polski lekarz mi ja przepisal, a dzis tu moja lekarka rzucila ze nospa szkodzi dziecku, niemcy podobno jej na rynku nie toleruja.Trzy Aniolki w niebie, jeden z nami na ziemi
Staramy sie o kolejnego... -
nick nieaktualnyA mi lekarz powiedział, że no-spy nie powinno się brać w ciąży (zwłaszcza na początku, ale Ty już jednak jesteś na bardziej zaawansowanym etapie), że jeśli brzuch boli to trzeba się zgłaszać do lekarza, bo są leki bezpieczniejsze dla kobiet w ciąży. Ale wiem, że wiele kobiet bierze nospę bez negatywnych konsekwencji.
-
m_f wrote:A mi lekarz powiedział, że no-spy nie powinno się brać w ciąży (zwłaszcza na początku, ale Ty już jednak jesteś na bardziej zaawansowanym etapie), że jeśli brzuch boli to trzeba się zgłaszać do lekarza, bo są leki bezpieczniejsze dla kobiet w ciąży. Ale wiem, że wiele kobiet bierze nospę bez negatywnych konsekwencji.
No ja kilka razy bralam od samego poczatku...nie duzo ale jednak dlatego po dzisiejszej wizycie robie sobie jakies jazdy. No nic juz jej nie rusze, jak do tej pory z dzidzia jest wszystko okm_f lubi tę wiadomość
Trzy Aniolki w niebie, jeden z nami na ziemi
Staramy sie o kolejnego... -
nick nieaktualnyDziewczyny, sorki za poruszanie niemiłego tematu, ale czy któraś z Was miała od czasu zajścia w ciążę sny o poronieniu? Mi już kolejny raz się coś takiego śniło, może to z tego, że się denerwuję, że tak się stanie? Zawsze się budzę taka zdenerwowana i spocona, okropne to jest.. w Internecie przeczytałam, że kobiety na początku ciąży miały takie sny i że w większości przypadków wszystko było ok (no bo przecież sny interpretuje się podobno odwrotnie), ale sama nie wiem. Może coś sobie wkręcam.. Ale z drugiej strony tak bym chciała, żeby było ok i bardzo się martwię, że coś będzie nie tak..
-
Kochana dziwne sny w ciazy sa normalne. Ja miala tez takie o ktorych piszesz na poczatku... Mozg przerabia Twoje obawy podczas snu.
Postaraj sie znalezc cos co Cie bedzie z tego stresu troche rozladowywalo. Niewiem sluchanie muzyki czy cos takiego... Wiem ze to takie gadanie i ze z tym ciezko ale sprobuj. Ja ogladalam czesto wesole komedie....to mnie relakowalo.
Mysl pozytywniem_f lubi tę wiadomość
Trzy Aniolki w niebie, jeden z nami na ziemi
Staramy sie o kolejnego... -
m_f wrote:Dziewczyny, sorki za poruszanie niemiłego tematu, ale czy któraś z Was miała od czasu zajścia w ciążę sny o poronieniu? Mi już kolejny raz się coś takiego śniło, może to z tego, że się denerwuję, że tak się stanie? Zawsze się budzę taka zdenerwowana i spocona, okropne to jest.. w Internecie przeczytałam, że kobiety na początku ciąży miały takie sny i że w większości przypadków wszystko było ok (no bo przecież sny interpretuje się podobno odwrotnie), ale sama nie wiem. Może coś sobie wkręcam.. Ale z drugiej strony tak bym chciała, żeby było ok i bardzo się martwię, że coś będzie nie tak..
Non stop śnią mi się jakieś głupoty a wszystko przez to że za dużo myśle na czarne tematy nawet teraz kiedy minęła mi bariera najgorszych 3 m-e....m_f, Anette lubią tę wiadomość
-
Anette wrote:Zmiana tematu
Tak sie zastanawiam....bo mam te dziwne kolki jelitowei czytam w necie co kobietki na to biora, wiekszosc to no-spa. Bralyscie nospe na bole brzucha w ciazy ?
Navpoczatku ciazy polski lekarz mi ja przepisal, a dzis tu moja lekarka rzucila ze nospa szkodzi dziecku, niemcy podobno jej na rynku nie toleruja.
Anette ja przy silnych skurczach takich kłuciach brzucha biorę nospe ba moja koleżanka bierze 2 dziennie bo ona ma codziennie skurcze i ja nie słyszałam nic złego o nospie. Gdyby była szkodliwa to nie dawaliby jej na patologiach ciąż.Anette lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa brałam no-spę i to całkiem sporo jak miałam silne bóle brzucha (3x1 no-spy forte), bo tak radził lekarz w szpitalu. Potem moja ginka zmieniła mi no-spę na spasmolinę, która ma podobno mniej skutków ubocznych i jest dozwolona w ciąży. Tyle, że spasmolina jest na receptę a no-spa nie jest, więc za dużego wyboru nie masz...
-
nick nieaktualnymonia wrote:Anette wrote:Zmiana tematu
Tak sie zastanawiam....bo mam te dziwne kolki jelitowei czytam w necie co kobietki na to biora, wiekszosc to no-spa. Bralyscie nospe na bole brzucha w ciazy ?
Navpoczatku ciazy polski lekarz mi ja przepisal, a dzis tu moja lekarka rzucila ze nospa szkodzi dziecku, niemcy podobno jej na rynku nie toleruja.
Anette ja przy silnych skurczach takich kłuciach brzucha biorę nospe ba moja koleżanka bierze 2 dziennie bo ona ma codziennie skurcze i ja nie słyszałam nic złego o nospie. Gdyby była szkodliwa to nie dawaliby jej na patologiach ciąż.
Monia, ja słyszałam dwie rzeczy o no-spie. To jest lek z grupy C więc ogólnie rzecz biorąc niedozwolony w ciąży (a jednocześnie bardzo popularny i zalecany przez wielu lekarzy). Są badania, że jak się bierze no-spę pod koniec ciąży, to dzieci rodzą się częściej z obniżonym napięciem mięśniowym, i to jest fakt. Moja lekarka twierdzi, że dodatkowo no-spa w dużych może ilościach rozmiękczać szyjkę, a jest czasem przepisywana w szpitalach w przypadkach kiedy szyjka się za wcześnie skraca i trzeba leżeć i wyciszać wszelkie skurcze macicy, więc nie brakuje sprzeczności w opiniach o tym leku... -
nick nieaktualnymonia wrote:Mi gin pozwoliła brać z umiarem do 7 m-e. Rutinoscorbin biorę 2 tabl dziennie - ona zapobiega krwawieniom 1 tabl wapń magnez na skurcze nóg itp i witaminy ciążowe
A ja właśnie słyszałam, że Rutinoscorbinu nie powinno się brać bo to jest witamina C.. idę 6.11 na wizytę to spytam, bo też nieraz by mi się przydał przy takiej pogodzie jak teraz -
nick nieaktualnyRutinoscorbin ma witaminę C w składzie, która uszczelnia naczynia krwionośne. Gdybyś brała samą witaminę C efekt byłby ten sam. Należy uważać na rutynę, która jest podstawą rutinoscorbinu, która w ciąży nie powinna być stosowana przez dłuższy czas, a już na pewno nie w 1 trymestrze.
-
Hej dziewczynki ależ się rozpisałyście. Dziękuję za ciepłe słowa, z pewnością za kilka dni zakocham się w misiach i przestawię się na myśleniu o synku zamiast córeczce;)
Co do takich początkowych plamień lepiej to szybko sprawdzić i ewentualnie zapobiec tak jak radziła Anette, więcej w tym temacie nie pisze bo chyba wszystko zostało już powiedziane. Jak tam się plemniczka czujesz?
Ja wczoraj poczułam jak mój dzidziuś się w brzuszku przekręcił, takiego porządnego fikołka zrobił, to było super uczucie, lekarz powiedział, że za tydzień dwa poczuje już kopniaki;)
Widzę, że zdania co do no-spy są podzielone. Mi lekarz mówił, że mogę ją łykać w razie bóli brzucha maksymalnie 2 razy dziennie ale ja i tak od początku ciąży wzięłam ją tylko kilka razy i to tylko wtedy jak już bardzo brzuch bolał bo słyszałam różne opinie co do tego leku w ciąży.
A jak wasze humorki dziewczyny? Ja mam czasem taki nawał hormonów, że ryczę jak bób, że tyję, że w nic się nie mieszczę, że moje ciało szybko się zmienia, a kiedy indziej cieszę się z mojego brzuszka itp. heh od skrajności do skrajności, mój m się śmieje z tych moich huśtawek nastroju;pmonia lubi tę wiadomość
-
Pozwolę wtrącić się do dyskusji. Coś jest na rzeczy co napisała yoku odnośnie no- spy. Moja znajoma całą ciążę prawie łykała ją,bo faktycznie źle sie czuła,ogólnie ciężko ciążę znosiła i dzidziuś urodził się zdrowiutki,piękniutki. Teraz ma 10 miesięcy i od paru już miesięcy jeżdżą z nim na rehabilitację bo ma właśnie obniżone napięcie mięśniowę. Może to przypadek a może jednak w ich przypadku to od no spy. Broń Boże nie chcę Was straszyć ,bo może jedna czy dwie tabletki to nie zaszkodzą,ale w większych ilościach....może mieć jednak oddziaływanie negatywne.
-
KANCIALUPKA wrote:Hej dziewczynki ależ się rozpisałyście. Dziękuję za ciepłe słowa, z pewnością za kilka dni zakocham się w misiach i przestawię się na myśleniu o synku zamiast córeczce;)
Co do takich początkowych plamień lepiej to szybko sprawdzić i ewentualnie zapobiec tak jak radziła Anette, więcej w tym temacie nie pisze bo chyba wszystko zostało już powiedziane. Jak tam się plemniczka czujesz?
Ja wczoraj poczułam jak mój dzidziuś się w brzuszku przekręcił, takiego porządnego fikołka zrobił, to było super uczucie, lekarz powiedział, że za tydzień dwa poczuje już kopniaki;)
Widzę, że zdania co do no-spy są podzielone. Mi lekarz mówił, że mogę ją łykać w razie bóli brzucha maksymalnie 2 razy dziennie ale ja i tak od początku ciąży wzięłam ją tylko kilka razy i to tylko wtedy jak już bardzo brzuch bolał bo słyszałam różne opinie co do tego leku w ciąży.
A jak wasze humorki dziewczyny? Ja mam czasem taki nawał hormonów, że ryczę jak bób, że tyję, że w nic się nie mieszczę, że moje ciało szybko się zmienia, a kiedy indziej cieszę się z mojego brzuszka itp. heh od skrajności do skrajności, mój m się śmieje z tych moich huśtawek nastroju;p
Jejku jak super ze poczulas juz malenstwo . Ja tam wypatruje tego ze kazde burkniecie brzuszka przykuwa moja uwage
Staram sie odstawic nospe na taaaaaka wysoka polke zebym jej nie siegnela
Kancialupko ja mam tak samo. Chociaz ostatnio mialam same te gorsze humorki, pewnie przez stres w pracy ale po rozmowie z moja lekarka ( o skutkach stresu na dzieciatko ) wzielam zwolnienie i od wczoraj mam db humorek.
To prawda ja tez zanim gdzies wyjde przerzucam stos ciuchow i albo nie wchodze albo wygladam jak spuchnieta hipcia no nic ...trzeba sie cieszyc tym ze dzidzie rosna zdrowoTrzy Aniolki w niebie, jeden z nami na ziemi
Staramy sie o kolejnego...