Sierpniowe Mamusie ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny po długiej przerwie!! Siedzialam na przystani bez internetu, bo w tel tez jak i na kompie mi sie skończył. Z tych nerwów o wozek pojechałam do domu i wracam do swiata żywych. Naprawdę cieżko mi bedzie Was nadrobić i z góry przepraszam. Postaram sie chociaż nadrobić najświeższe informacje. Ale z tych nerwów i złości nie wiem jak to wyjdzie.
celia lubi tę wiadomość
Kochana Złośnica...:*
-
Dzień dobry kochane
Byłam dziś na wizycie u gina. Jako że od wczoraj mam miesiączkowe bóle, ból krzyża, pachwin, żółte upławy, ciągłe twardnienia czułam że coś tam się szykuje. Ale myślałam: "Nie ma powodów do paniki, na tym etapie to normalne, organizm przygotowuje się do porodu". A czego się dowiedziałam? Że owszem, przygotowuje się. W trybie przyspieszonym. Lekarz powiedział, że mam bardzo brzydką szyjkę i krótką i jemu to wygląda na konieczność założenia krążka, ale ostatecznie zadecydujemy po dzisiejszym/jutrzejszym USG. Po badaniu stwierdził, że brzuch twardy, dziecko nisko, schodzi prawdopodobnie do kanału rodnego albo mocno napiera główką, brzuch bardzo obniżony, tętno nisko wyczuwalne i niefajnie to wszystko wygląda. Nie pociesza go też ciśnienie 90/50 i masa innych dziwnych objawów. Bardzo nie chciałam iść do szpitala, postanowiłam się wymigać, ale on powiedział, że tym razem to nie jakieś fanaberie i mam się zgłosić jeszcze dzisiaj, podepną mnie pod kroplówkę hamującą akcję i poleżę więcej niż 5 dni. Cała sesja zawalona, ale nie chce mi się teraz o tym myśleć. Jak chodzę to czuję jakby ciężar w brzuchu, jakby miał mi się oberwać, ciągnie mnie w pachwinach, od wczoraj nie mogę nic przełknąć. Generalnie dziwnie się czuję. Wróciły takie bóle jak w 1 trymestrze, porównywalne do kłucia jajników. A mała buja główką na boki co momentami bardzo boli, bo o coś zahacza.
Powiedział wprost: "Już nie oczekuję od pani wytrzymania do 40 czy 38 tygodnia. Niech pani do 36 przeczeka". Ja bym chętnie przeczekała, ale czuję jak mała głową kręci nad pęcherzem, zdarzyło mi się 2 razy że nie zdążyłam do łazienki
Obiecuję, że już po wyjściu ze szpitala będę z Wami w miarę na bieżąco jako że odzyskuję internet, bo już naprawdę ostatnie tygodnie przed nami! A opuściłam Was na dość długo, czas pojawić się ponownie
Jestem jakąś prawdziwie pechową osobą. Obrzydło mi to wszystko, chciałabym przespać czerwiec.
celia, Magda2013 lubią tę wiadomość
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.2014 3700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.2016 3650 g, 55 cm -
Dziewczyny gratuluję kolejnych tygodni
Aggie wózek śliczny
daj znać jak po rehabilitacji i po konsultacji...
Paula duży już Twój synuś
obyście dotrwali jak najdłużej i Marcelek nie za szybko pchał się na ten świat.
Lanusia sytuacja nieciekawa, ale jak Cię położą do szpitala to może co nieco pomoże i Lilianka poczeka jeszcze trochę powodzenia
Madzikovy Ty się tak nie denerwuj kochana
29.04.13(8t 2d) [*]/kolejna szansa 24.11.13
-
Sylka wrote:Moje ciacho
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/a0969a627312.jpg
o nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee................
że też teraz musiałam tu zajrzeć
ide się pochlastać
czyt. wygląda cudnie, smakuje pewnie jeszcze lepiej, ale tego nie chcę wiedzieć
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2014, 16:52
Sylka lubi tę wiadomość
29.04.13(8t 2d) [*]/kolejna szansa 24.11.13
-
nick nieaktualnyDaria gratuluje 8 miesiaca
Lanusia bidulko trzymaj sie :* ja tez mam to uczucie jakby ki brzuch ciazyl, dodatkowo ciagnie mnie w pachwinach wiec chodzenie jest bardzo uciazliwe
Od wczoraj brzuch twardnieje mi baardzo czesto (jak jechalam samochodem) mam nadzieje ze nie spowoduje to żadnego go skrocenia szyjki... malutki sie rozpycha dzis dostalam kopa w zoladek, na 90% jest obrocony glowka w dol..
My przed chwila wrocilismy z wycieczki, bylismy na samym cyplu na helu i w fokarium jaki slodkie foczki byly pogoda nam dopisala sloneczko pieknie swicilo, chmuy naszly w momencie jak sie zbieralismy..
Teraz chwila odpoczynku, szybki prysznic obiad i kino
Moni&, Ruda27, Magda2013, Dodi lubią tę wiadomość
-
Madzikovy wcale Ci się nie dziwie, że się wkurzyłaś.. A Twój mężczyzna trochę niepoważnie się zachował kupując ten wózek. To duży wydatek, powinniście podjąć decyzję razem, dojść do jakiegoś kompromisu. Przykre jest też to, że przysporzył Ci niepotrzebnych nerwów.... 3maj się Kochana :*
Lanusia jejku... Tobie to cały czas pod górkę Połóż się do tego szpitala, będziesz pod fachową opieką i na pewno zrobią wszystko, żeby zapewnić Liliance przyjście na świat w odpowiednim czasie. Trzymam za Was kciuki i odzywaj się do nas :*
Kamila ale masz dzień pełen wrażeń
Dodi zapraszam na ciacho
celia, Dodi lubią tę wiadomość
-
Lanusia:-( oby Malutka dala rade jeszcze przeczekac... Ale fakt ze bedziesz pod dobra opieka, w polscr przynajmniej niczego nie bagatelizuja.
Ja po "rehabilitacji", masazu nie dostalam mialam akupunkture, i bedzie powtarzana raz w tyg tak dlugo jak trzeba, dostalam pas potrzymujacy brzuszek i wspierajacy plecy, ktory nadaje sie zwlaszcza do pracy i chodzenia, i miekki pas naciagany na brzuszek ktory moge uzywac w domu ale nie na noc, musze uwazac jak siedze, jak sie klade i jak sie podnosze z pozycji lezacej i siedzacej, i musze kupic pilke fitness, a i musze wiecej cwiczyc miesni kegla(3 razy dziennie po 10 serii 10 sekundowych, plus za kazdym obrotem czy wstawaniem uzywac tychze miesni). A teraz czekam na przyjecie mnie na konsultacjr, szyjka jak bolala tak boli.
positive, Magda2013, Dodi lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny jestem:P Troszke późno sie odzywam bo byłam po wizycie u rodziców a tam internetu brak. Czekałam prawie 2h u lekarza, mimo ze byłam pierwsza bo położna jakoś dziwnie poprzekładała lekarzowi kartoteki na biurku eh, juz miałam isc i sie zapytac łaskawie czy moja kartoteka leży u niego w gabinecie bo czekam i czekam ale właśnie mnie zawołał.
Dziis zbadał mi szyjke i dobrze sie trzyma. Ale usg tez było:D wszystko ok: łożysko, ilość wód ok, mały ma juz ponad 1600 g i dalej jest o tydzien starszy:) jestem very very happy i uspokojona na kolejny miesiac
Lanusia dacie rade, malutka dostała juz leki na rozwój płucek, a bedziesz pod stałym nadzorem wiec urodzisz szybciej zdrową córeczke:*
Sylka ale dobrocie zrobiłas:D ja dzisiaj u mamy zrobiłam deser z kaszki mannej i truskawek
Madzikovy, ale Ci zrobił ten Twój niefajnie, powinien sie z Toba skonsultowac a nie wózek kupować bez Twojej wiedzy. Ale moze bedzie fajny;)
Kamilka ale korzystasz z wypoczynku! Korzystaj bo nastepny urlop bedzie juz w 3 :*
A mnie sie znowu zaczeły bóle głowy i to z jednej strony, nad skronią nienawidze tego tępego bólu eh:( Ciśnienie mam na szczęście w normie. Zazyłam pół apapa bo juz nie wytrzymuje, ide sie położyc. Moze to przez to ze porządnego śniadania dzis nie zjadłam - najadłam sie truskawek i poleciałam do lekarza no i zjadłam cos dopiero po 12, mały tak szalał bo głodny był.
Ściskam Was wszystkie, pewnie o czyms zapomniałam ale nie mam głowy dzis, przepraszam Was :*
pekinka82, Camille87, Ruda27, kada24, Sylka, positive, celia, Magda2013, Dodi lubią tę wiadomość
Monis
[/link]
-
Lanusia biedulko :* trzymaj się kochana, mama nadzieje że wszystko bedzie dobrze i malutka posiedzi jeszcze troszke w brzuszku ! Czekamy na informacje i trzymajcie się dzielnie ;*
Madzikovy niezły numer z tym wózkiem... tez bym się wkurzyła, ale może chciał dobrze ?!... mnie też nie było troche na forum i tez nie wszystko nadrobiłam wiec nawet nie wiedziałam, ze mąż taka Ci sprawił niespodzianke .. !
Madzikovy lubi tę wiadomość
http://avatars.zapodaj.net/images/1e838c757e81.gif -
Lanusia główka do góry!!! Będzie dobrze, teraz jest inaczej niż kiedyś! ! Sama jestem przykładem wczesniaka z 35 tyg. Medycyna jest już na tyle rozwinięta, że nie ma obaw Słońce :-*
Najadłam się po obiedzie. ...ech
Aggie ja mam taka pilke w domu to sobie napompuje, bardzo pomaga podobno. :-*
Robicie smaka tymi ciachami...a ja mam zepsuty piekarnik
Sylka, Dodi, Moni& lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLanusia jejku mam nadzieje ze bedzie wszystko dobrze! 35 tydzien to i tak dobrze, coreczka napewno przyjdzie an swiat zdrowiutka trzymaj sie zabko i dawaj nam znac!
Madzikovy ale Twoj wywinal numer
ojjj ja to bym sie wkurzyla.. Moj to sam stwierdzil ze z wozkiem i spacery bede czesciej chodzila wiec bardziej to moj wybor.. Jego jest auto ja lubie to co oryginalne, Twoj napewno taki jest, dla jak dla mnie zbyt kanciaty.. Chociaz moze na innych zdjeciach czy na zywo wyglada fajnie
Monia ciesze sie ze wizyta super, ze wszystko jest dobrze
Sylwia ciasto mega! Ojjj bym zjadla narazie zadowlam sie truskawkami 
Kamila ale wam fajnie nie przemeczaj sie tylko zbytnio.. Czekamy na wiecej zdjec
Aggie fajnie ze dali Ci jakis pas i w sumie napewno Ci to pomoze, ale ze nie zbadali szyjki to juz masakra jak tak mozna?? Wspolczuje Ci ze w anglii jestes
Ja bylam tez zalatwiac te papiery, mialam takie nerwy ze masakra. Bo nic nie zalatwilismy.. Brakuje w mojej karcie a raczej ksiazeczce ciazy jednej pieczatki, i bylam juz taka zla bo wyszlo ze musze ja miec na ostatniej wizycie u gina. Pojechalismy tam ale na szczescie super babka na recepcji powiedziala ze moge ta pieczatke i wizyte odbyc w polsce gorszy problem, ze u mojegi gina nie uzywa sie kart czipowych! Nie ma tam kompa.. A muse miec ta wizyte tez na karcie czipowej.. Ede musiala kombinowac.. Coraz bardziej nienawidze tego kraju ehh
Sylka, Moni& lubią tę wiadomość
