Sierpniowe Mamusie ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hej
a ja nocny zombiak dopiero teraz pisze, bo jak poszłam w miasto to nogi mi weszły głęboko w tyłek i nie mogłam nimi prawie ruszać wiec sie polozylam i zasnelam heh ciekawe co teraz bede robić. Oczywiście zyrandolu nie kupiliśmy bo...nie możemy sie zdecydować i dlatego moj ma jutro na 14 i od rana znowu to samo 
z tym ze jutro musimy juz kupić.
Ja mam chusteczki i pieluchy z pampersa, dokupilam dziś oliwke i płyn do kąpieli z hippa. Będziemy testować. Jakby co to mozna zmienić.
Jus fajnie ze sie odezwalas. Mam nadzieje ze złe prognozy sie nie sprawdza i będziesz miała dobre wyniki. A co do płci....to świnia z tej baby. Nic dodać, nic ująć.
Mi tez nogi puchna...zwłaszcza rano jak wstane... Taki chyba urok.
Daria to swietnie ze jednak mąż przyjeżdża
Kamilka czekamy na efekty sesji
Pekinka Ty to sie masz z tymi kaktusami normalnie to juz zboczenie
Nie wiem czy i Wy tak macie, ale ja im bliżej ...tym coraz bardziej sie denerwuje, myśle o tym wszystkim, czy sobie poradzę, jak to bedzie...i chyba zaczyna mnie to przerastac...
pekinka82, Moni&, Camille87, amela, Dodi lubią tę wiadomość
Kochana Złośnica...:*
-
Madzikovy....No co mam napisać
Ciężko mi się oprzeć tym chrupiącym...zielonym...kaktusowym napletkom 
Co do przerastającej sytuacji- mam to samo. Bywa, że niesamowicie się cieszę....
A i ogarnia mnie paniczny strach typu jak to będzie......???............
Moje życie wielokrotnie się zmieniało...Ale to będzie diametralna i największa zmiana!! O 180 stopni !!!! I dożywotnia odpowiedzialność za NOWE ŻYCIE !!!
...strach....lęk.... i zarazem euforia.
Moni&, Camille87, Dodi, Magda2013 lubią tę wiadomość
-
hello!
amelka powodzenia na badaniach, ja tez juz wstalam i dzis jade za pobieranie krwi no i mocz mam nadzieje ze zadnych bakterii juz nie bedzie..
Monia ja ostatnio do męza jak jadlam kaktusa "najbardziej lubie tego zielonego twardego fiutka" a on patrzy na mnie jak na wariatke hehe ciaza odmóżdza nie ma co:P
Madzia to owocnych zakupow dzis,.obyscie sie juz zdecydowali jaki zyrandol kupic:)
Ja mam to samo-ta niesamowita euforia, niecierpliwosc kiedy malenstwo bedsie juz z nami wreszcie i strach jak sobie poradze, jak to wszystko ogarne bo juz nic nie bedzie takie same, caly harmonogram dnia bedzie podporzadkowany ten malutkiej istotce. Ale jak urodzimy to przestaniemy myslec za duzo a zaczniemy dzialac;-)
ale bym jeszcze dzisiaj pospala ale chce zalatwic to badanie i miec z glowy. a wlasnie ja na wyniki gbs musze czekac tydzien.
pekinka82, amela, Dodi, Magda2013 lubią tę wiadomość
Monis
[/link]
-
nick nieaktualny
-
Moniu....Ciąża fakt odmóżdża...Ale no nie da się ukryć, że te "fiutki" są naprawdę pyszne
No nie mogę się ogarnąć,a muszę iść do banku...Całe szczęście, że jest po drugiej stronie ulicy od mojego bloku
Wczoraj mój luby ogarniał strych... I niestety zabytkowa komoda nie dała się uratować. Pamiątka po pra-babci została zjedzona przez korniki. Piękna komoda z lustrem ehhhhhhhhhhhhh.............
Ale za to znalazł z lat 30-40 żelazko z duszą
Kocham gromadzić zabytkowe rzeczy
Camille87, Ruda27, Dodi, Aggie lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Tak Kamilko,a raczej niestety...Ona około 10 jak nie 15 lat stała na strychu. A że teraz robimy rozbudowę, ja ja chciałam odnowić i gdzieś postawić w domu Bo była naprawdę piękna. Ale gdy mój ją wczoraj chciał wstawić do pokoju.....rozpadła się w rękach więc dupcia blada z komody
13.08.2014
