WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Nosz co za konował! Masz racje, nie daj sobie nic prostować jezeli masz jedna ciążę zakończoną sukcesem! A teraz mocno będę trzymac za Was kciuki i wierzę ze wszystko bedzie dobrzeTruskaweczka83 wrote:w sumie na 100% to nie wiem, ale dwie opcje mam = miałam grypę taką z gorączką do 38 w 9tyg ciąży, i to wstrzymało wzrost dziecka, na nast wizycie było ciut mniejsze niż powinno, ana prenatalnych już nie biło serduszko
druga opcja to mój obecny gin (prywatny) włąśnie na wizycie gdzie dzieciątko było ciut, ciut mniejsze niż powinno zrobił mi zabieg prostowania i obracania macicy !?!
za 2 tyg na prenatalnych, był koniec...
mocno wcisnął i obrócił macicę, oczywiście bez ostrzeżenia, lekko plamiłam, potem przeszło.
pytałam innego gin po fakcie co mogło być powodem, to stwierdził, że jedno i drugie!
że absolutnie nie prostuje się mechanicznie w ciąży macicy!!!
teraz byłam u niego w 6 tyg i już mi mówił, że za 2 tyg mam przyjść na prostowanie - brrrr! on twierdzi, że dziecko nie naprostuje, a mam córkę 13 letnią i nikt mi nic nie prostował, a przed pierwszym dzieckiem była bardziej tyłozgięta i ciąża była bez komplikacji a Wiki prawie 4,5kg !
nigdy już nie poszłam do niego w tej ciąży!
to był taki jakiś zbieg okoliczności, które złożyły się na to wszystko, że poroniłam
mam wielką nadzieję, że teraz tak już nie bedzie!
Truskaweczka83 lubi tę wiadomość
04.12.2014 - 7 tc
22.07.2015 - 6 tc
07.01.2016 - Maleństwo ma juz 1,5 cm
09.08.2016 23:55 - na świat przyszła moja kochana Córeczka<3 -
Ja mam inne pytanie Jak tam u Was ze śluzem?
Ja mam codziennie troszkę przy podcieraniu taki biało-żółty. Dziś mam dzień pt.jestem w ciązy - lekkie mdłości, senność, szczypanie brodawek. Troszkę się też poprzytulaliśmy, ale delikatnie, żeby nic złego nie narobić. I tu pytanie, czy to, że miałam dziś tyle objawów naraz mogło wpłynąć na to, że teraz przy kąpieli zauważyłam dosyć dużo śluzu właśnie w takim mleczno-żółtym kolorze?
-
malika89 wrote:Dziewczynki, czy wy też biegacie często z duuuużym siusiu a w toalecie okazkuje się, że to było malutkie siusiu?
Chyba maleństwo się rozpycha...
Ja tak mam. Biegne jakbym miala popuscic, az brzuch boli a tu kap kap
malika89 lubi tę wiadomość
Olinek jest już na świecie - skrajny wcześniaczek z wadą nerek - ale dzielnie walczy!
-
malika89 wrote:Faceta trzeba sobie wychować, ale dziewczyny!
Jesli myslicie ze zamkniecie go w klatce pełnej pieluszek, objawów, ubranek, kupek itd... No to wybaczcie, ale on jest tylko facetem, prostym, ale TYLKO FACETEM!
On też potrzebuje chwili gry na kompie, piwka, kolegów.
Trzeba faceta wychować tak, by korzystał ze swoich dobrodziejstw w taki sposób byśmy my najmniej to odczuły
Moj z tych co go wypychac trzeba. Dziwne to bo on zawsze sie czuje jakby winny ze wychodzi a ja zostane sama. A ja na serio nie mam z tym problemu czaaaaasem uda mi sie go di kolegi wyslac ale to rany...raz na sto lat. Jedyne co to jako fan motoryzacji czaaaasem pojedzie do jakiegos kolegi mechanika pogrzebac przy aucie. Na 2h. Tyle.
Co do dzidzi zobaczymy jak bedzie. Ale mam wrazenie ze jako osoba ktora kocha pranie i prasowanie moze tez kochac zmiane pieluch. Kto go tam wie. Ja nie narzekam. Bardzo za to cenie jakiego mam Meza. I oby tak zostalo. Bo wiadomo jak to bywa
Olinek jest już na świecie - skrajny wcześniaczek z wadą nerek - ale dzielnie walczy!
-
Ewelinaaa wrote:Ja co do siusiu to zależy od ilości płynów ile wypije , aleeee przed zawsze idę do toalety i w samochodzie i tak mi sie chce.
Haha. Mi tez. Ide siusiu, wchodze do auta i znow. Ostatnio na gwalt lecialam na stacje bo czulam ze nie dojade (a mialam jeszcze jakies 3km). Wchodze do lazienki...sik 3sekundy i koniec.... EchOlinek jest już na świecie - skrajny wcześniaczek z wadą nerek - ale dzielnie walczy!
-
Witam sie i ja z rana. Z tym spaniem w nocy to masakra pobudka o 1-2 na siku i do 3-4 kręcę się sie ; (. Tak mam od początku ciąży a najgorzej przed snem chyba z 10 razy za nim zasne
. Właśnie pije sobie kawkę bezkofeinowa z odrobiną zwykłej . Powoli Odstawiam kawę a jest mi ciężko ,po ostatnim usg jak "mała" tak się wiercila ze nie można było zmierzyć - stwierdziłam ze kawa jednak nie służy. .
2015💔
05.06.2020. 💔5tc
01.07. 9dpo ⏸️🍀💚
❤️Córka ❤️11.03.2021🎀SN.3330g 56cm 🎉
♥ Syn ♥ 25.07.2016 👶SN.3180/55cm
______________________
2013.Hashimoto leteox 75
2018 Insulinooporność
2021 cukrzyca Avamina 1000 x3
Ferrytyna 10👀- TardyferonFol 2x
👩Ona .40
🧔On ...43l -
Czesc dziewczyny. Mnie w 13 tygodniu przywitalo brunatne plamienie wczoraj mialam ciezki dzien, bo musialam babcie odstawic do szpitala, w nocy kiepsko spalam i chyba sie to odbilo. Czekam na zalecenia lekarza. Mam nadzieje, ze to tylko jakis skrzep wylecial. We wtorek prenatalne, mam nadzieje, ze wszystko bedzie ok.
-
nick nieaktualnyDzien dobry...ja tam problemow ze spaniem nie mam. Budzę sie jak maly wybudza sie na butelkę, daje mleko, ide od razu siusiu i napić sie wody i dslej spac. A rano to moglabym spac i spac gdyby nie dziecko. Ja to ogolnie ciaze przechodze malo problemowo. Nie meczy mnie za bardzo siku, moze bardziej jak wypije herbate.
-
Witajciew niedzielny poranek
Podczytałam Was troche, szczególnie o tych mezczyznach i ich podejscia. Ja nie moge narzekać. Jestesmy razem 14lat i dobrze sie znamy. Wiem, ze zawsze moge na niego liczyc a teraz kiedy jestem w ciazy to nieba by mi przychylił Wczoraj o 18 jechał specjalnie do sklepu po chrupki kukurydziane bo mialam taaaką ochotę 
Rozumiem oczywiscie tez jego potrzeby, raz na jakis czas "wychodzi w sobote z chłopakami" i dobrze, albo ma dzien ze nic mu sie nie chce i tez jest ok. Wyjdzie z psami na spacer, pozmywa po obiedzie i tez mi pomoze. Najwazniejsze to znac swoje potrzeby i to szanować.
MARCELINA
11.02. 2015 IUI (10t * )
3.12.2015 IUI -
Pigułka nie martw się. Ja wczoraj i przedwczoraj też miałam plamienie. W piątek aż pobiegłam na IP. Dzisiaj na razie nic. Mam nadzieję, że już się nie powtórzy, bo jest to strasznie stresujące.pigułka wrote:Czesc dziewczyny. Mnie w 13 tygodniu przywitalo brunatne plamienie wczoraj mialam ciezki dzien, bo musialam babcie odstawic do szpitala, w nocy kiepsko spalam i chyba sie to odbilo. Czekam na zalecenia lekarza. Mam nadzieje, ze to tylko jakis skrzep wylecial. We wtorek prenatalne, mam nadzieje, ze wszystko bedzie ok.
Nie chce chwalić dnia przed zachodem słońca, ale od kilku dni jest trochę lepiej z moim żołądkiem. Mdłości się zmniejszyły, a apetyt rośnie.
Alicja 40 tc. 2007
Aniołek 6 tc. 2012 (*)
Antonina 35 tc. 2016
Anastazja 30 tc. 2021
-
U mnie wczoraj wieczorem tak jakby mnie mdliło... Już myślałam, że pomidor mi zaszkodził... Ewentualnie jakaś jelitówka, bo panuje strasznie, a mąż przechodził tydzień temu...
Całe szczęście od rana wszystko ok
Synek - 3740g i 61cm szczęścia urodzony 40+1 tc.
Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc. -
Mam dylemat natury histeryczki
W dzień babci i dziadka mówimy rodzicom o ciąży. Zastanawiam się czy dodatkowo płacić za usg żeby się upewnić ze wszystko jest dobrze..
Choć z drugiej strony nic nie plamię, sutki mnie szczypią wręcz więc mam nadzieję ze wszystko ok...
