Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nesssssa wrote:Ja to już mam odruch, że jak coś jem i jest kłak to wywalam i jem dalej. Ale jak mają przyjść goście to jest stres
jedynie właśnie przy gościach mamy stres.
-
edytkaa93 wrote:Hmm wiesz co nawet nie wiem czemu się wcześniej nie zainteresowałam, ale dzięki za wskazówki, jeszcze jest troche czasu nim sie dzidzia urodzi to coś pomyśle:) ogólnie u weta kiedyś pytałam co na to zaradzić i sie dowiedziałam że taka rasa i zamiast poszukać coś w necie to olałam to szczekanie:/ ale jutro przekopie neta:)
-
Eilleen wrote:Strasznie to przykre bo to jednak członek rodziny.
ogolnie to odnosze wrazenie ze temu psu juz nic nie wolno i jego zycie to same zakazy...
Najlepsze ze oni zakladaha ze u nas bedzie podobnie ze juz pies nie bedzie taki wazny i bedzie kupowanie dla dziecka a nie dla psa bo nie pamietaja kiedy ich pies jakas zabawke nowa dostal...
To sie zdziwia bo nie wyobrazam sobie np jechac do zoo gdzie pies zawsze z nami jezdzil i nie byli zadnych problemow bo grzecznie chodzi i spaceruje nie szczeka na zwierzaki itp i nagle zostawiac psa na pol dnia w domu bo jest dziecko... przeciez to ze bedzie dziecko nie zmienia faktu ze pies moze nadal jezdzic i spacerowac z nami... czy np wiem jak sie pies cieszy z nowych zabawek wiec czemu mialabym jej nie kupic jakiejs drobnostki tez przeciez to ze pojawia sie dziecko nie znaczy ze trzeba wykluczac psa z zycia rodzinnego...
Przykro mi ze niektorzy mysla i postepuja inaczej bo przeciez taki psiak to zywa bezbronna istota majaca uczucia i zalezna od czlowieka jakby nie bylopumka1990, Qumish, Carolline lubią tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyFajne te shih tzu z opisu
My właśnie chcemy pieska którego można wszędzie zabrać ze sobą. Mnóstwo bylo różnych ras na plaży od malutkich po nawet alaskany lub samojedy bo dokladnie to nie wiem ale spaly sobie smacznie obok właścicieli. Widok przedni
Ccieprliwa ale nie wszedzie tez można zabrać psa. Na basen do lekarza przedszkola szkoly itd raczej psa nie można braćMożna do galerii handlowych ale czy piesek uzna to za frajde czy meke to zalezy od osobnika ale mysle ze wielszosc będzie wolala jednak zostac w domu i nie będzie to z krzywdą dla niego wcale.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2018, 22:18
-
Lavendova nasza tez wszedzie z nami... nawet sesje zdjeciowa ciazowa po czesci z nia robilismy... nie wyobrazalismy sobie ze mialoby jej zabraknac na zdjeciach...
Co do szczekania moja szczeka na dzwonek do drzwi/domofonu i wlasnie na spacerze na duze psy poza tym to kochana jest w domu grzeczna jakby psa nie bylo tylko podczas zabawy i szalenstw tozne smieszne dzwieki wydaje hehe
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyTo mój mały tez w domu taka słodka sierotka, patrzy tymi swoimi oczkami i sie przytula, zawsze cieszy:) Ale tylko wyjdzie na spacer to masakra taki szogun, na wszystkie psy szczeka i sie rzuca:/ Na plaży rzucił sie w takim galopie z 1000 metrow bo zobaczył duzego czarnego psa
-
W sumie o tym nie pomyślałam co z psem jak będziemy jechać do szpitala. Wszystko przez jakąś taką nieświadomość że poród różnie może trwać. Pogadam z bratem. Bo oni blisko mieszkają. Była już u nich nieraz. To będzie się mniej stresować. Wolałabym żeby sama w domu nie była.
-
Lavendova ja tozumiem jak ktos idzie z dzieckiem do lekarza czy jedzie na zakupy czy basen
to jest inna sytuacja przeciez tez zostawialam psa bo szlam do pracy, szlismy do restauracji czy jechalismy na zakupy i w takie miejsca psa nie biore... ale ta kuzynka o ktorej pisze nawet na spacery z dziecmi nie zabiera psa
uwaza ze mala rundka 2x na dzien i przed snem mu wystarczy... jak jedziemy np wszyscy nad jezioro na lody to i my i ciocia i druga kuzynka kazdy z psem bo robimy spacer dookola jeziora tylko nie ci jedni jak do zoo gdzie mozna wziac psa to tylko my i jeszcze trzecia kuzynka bo od jednej kuzynki pies sie boi a cioci by chcial wszystko upolowac hehe jak jedziemy do cioci na grilla kazdy ma swojego psa ze soba bo maja wielki ogtod i nikt nie ma nic przeciwko ich siedzi sam w domu... to takie bardziej codzienne sytuacje gdzie widac ze pies jest zupelnie odepchniety bo wczesniej rez zawsze go zabierali poki dziecka nie mieli...
Jednak jakis basen czy zakupy itp to nie codziennosc no i nie trwa caly dzien a jak jyz sie jedzie gdzies na 8-9h gdzie psiaka mozna zabrac i yo jakies ateakcje na swiezym powietrzu to pakuje smakolyki wode miske turystyczna i zabieram ze soba napewno nie bedzie sie meczyc spacerujac po swiezym piwietrzu
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyTylko jak pies uczestniczył przy aktywnościach.. a nagle pojawia sie dziecko a pies siedzi sam w domu to nie jest fajne.
Moja uwielbia zoo, gdy mieszkalismy w holandii codziemnie chodziłysmy karmic osiołka, sarenki. Byla zadowolona.
Zawsze jezdzi z nami. Wypafy do rodziny. Nad morze. Wakacje..Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2018, 22:29
-
Cccierpliwa wrote:To prawda strasznie to przykre
ogolnie to odnosze wrazenie ze temu psu juz nic nie wolno i jego zycie to same zakazy...
Najlepsze ze oni zakladaha ze u nas bedzie podobnie ze juz pies nie bedzie taki wazny i bedzie kupowanie dla dziecka a nie dla psa bo nie pamietaja kiedy ich pies jakas zabawke nowa dostal...
To sie zdziwia bo nie wyobrazam sobie np jechac do zoo gdzie pies zawsze z nami jezdzil i nie byli zadnych problemow bo grzecznie chodzi i spaceruje nie szczeka na zwierzaki itp i nagle zostawiac psa na pol dnia w domu bo jest dziecko... przeciez to ze bedzie dziecko nie zmienia faktu ze pies moze nadal jezdzic i spacerowac z nami... czy np wiem jak sie pies cieszy z nowych zabawek wiec czemu mialabym jej nie kupic jakiejs drobnostki tez przeciez to ze pojawia sie dziecko nie znaczy ze trzeba wykluczac psa z zycia rodzinnego...
Przykro mi ze niektorzy mysla i postepuja inaczej bo przeciez taki psiak to zywa bezbronna istota majaca uczucia i zalezna od czlowieka jakby nie byloJedynie raz w roku jak za granicę lecieliśmy to dawaliśmy rodzinie żeby się zaopiekowali. Gdybyśmy nie mieli ją z kim zostawić to byśmy nie polecieli. Nie do pomyślenia jest dla mnie zostawianie w psim hotelu. Ona by się załamała.
Zastanawiam się jedynie jak rozwiązać spacery jak dziecko będzie większe bo na place zabaw psu wstępu nie mają.
-
Lavendova w ogole moja uwielbia takie pieski jak twoj haha ma jakis taki fetysz bo kazdy psiak tej rasy i ona notmalnie malpi rozum nawet jak niektore ja po nosie gryza bo wsciekle bestie to ona i tak do nich skomli i ciagnie za kazdym razem...
Niedaleko nas mieszka taki polak i ma dwa takie to ona juz 4 domy od nich jak spacerujemy zaczyna skomlec hehe... ten jego taka wscieklizna i na spacerach ja gryzie ale jak z nim przystaniemy i z nim gadamy i nasza wpuscimy do nich do ogrodu to szaleja sie bawia ze jego pies malo ducha nie wyzionie hehe...
Paulina nasza jest najbardziej zafascynowana pingwinami zawsze stanie i zaglada na nie jak zahipnotyzowana
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Dzisiaj się z mężem śmiałam że dochód na osobę powinniśmy dzielić na 5, bo te 2 koty to nasze kosmate dzieci
Nie wyobrażam sobie odtracic zwierzaka bo dziecko, wtedy każde dziecko będzie mu się kojarzyć z zakazem, złością i może być agresywny.
Teraz jedynie wiemy że dziecka nie rozpiescimy aż tak jak koty :p psa chcemy mieć, ale dopiero jak będziemy mieć dom, w bloku nam szkoda zwierzaka. Za to mamy 2 akwaria -
Powiem Wam, że dla mnie to wygląda trochę tak, że jak ktoś dziecka nie ma to uczucia przelewa na zwierzaka. Czy to na kota czy psa i traktuje je jak dziecko. Tylko ciekawe jak sytuacja się zmieni jak już to.dziecko się pojawi. Może któraś już to przerobiła? Czy rzeczywiście nic się nie zmienia i nadal zwierzak jest tak samo ważny? Ja jakoś w to uwierzyć nie mogę, ale ja generalnie uważam że zwierzę to zwierzę a człowiek to człowiek.7w3d 💔
-
pumka1990 wrote:Jak nauczysz ich prawidłowych relacji to będzie dobrze. Mój staruszek (juz za TM) miał więcej cierpliwości do dzieciaków niż młodszy
np teraz: przyszła znajoma i jak się zaczęłyśmy chichrac i słuchać muzyki to pies zajął strategiczne miejsce pod biurkiem w kacie pokoju
jak zrobiło się cicho to wróciła na posłanie.
Generalnie nie mam za dużo obaw, uważam ze to bardzo mądry pies, czasem przerażająco mądry wręcz! ..nawet mi trochę szkoda ze te najlepsze lata ma za sobą.. 13 u dużych psów to już widoczna starość. Kilka lat temu nie zdziwiłabym się jakby nasz pies ogarnął zmienianie dziecku pieluchy ;p / żart, ale potrafiła wyzrec pieczeń z zamkniętej gesiarki z włączonego gorącego piekarnika, który otworzyła sama.. do dziś nie wiemy jak ale mięska na świąteczny obiad nie było/.
pumka1990 lubi tę wiadomość
-
Eilleen my w sumie eaz polecielismy i zostawilismy ja u mojej cioci tam ma tez ogrodek psiaka do zabawy i ogolnie zna ich od szczeniaka... bardziej przezywalismy ta rozlake jak ona bo ona w dzien szalala brykala jedynie wieczorem szla do "naszego" pokoju zobaczyc czy wrocilusmy a my na wakacjach jak wariaty myslelismy co by jej sie podobalo... teraz stwierdzilismy ze kolejny urlop tak zeby samochodem gdzies dojechac zeby mogla z nami no i tak zeby np w Chorwacji jakis domek wynajac w wiecej osob zeby byl ogrodek miala tez gdzie pobiegac itp chcielibysmy to jakos rak dzielic ze czasem gdzies polecimy a czasem wakacje gdzies bluzej zeby zabierac psiaka...
W tym roku mialy byc Wlochy z moja rodzina i ich psiakiem ale zrezygniwalismy bo podchodzilismy do ivf nie wiedzielismy kiedy sie uda a nue chcielismy ich na lodzie zistawic z wiekszym drozszym domkiem... no i mielismy nosa bo mamy tp na czas jak oni beda na tych wczasach...
A z placem zabaw mysle ze dasz eade przeciez mizna usc psiaka troche wybiegac a pozniej zostawic w domu i isc na plac zabawmysle ze sie wyspacerowany pies nie obrazi ze na godzinke czy dwie sami wyjdziecie
podobnie np z basenem...
pumka1990 lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Cccierpliwa wrote:Pumka to tak ja moja i pies cioci hehe az czasem jej sie nie chce stamtad wychodzic i jak ja zapinam a orientuje sie ze nue idziemy wszyscy razem na spacer a czas wracac do domu to patrzy na mnie wymownie czy moze jednak jeszcze chwile haha... a jak uslyszy ze tam jedziemy to puerwsza siedzi w samochodzie...
Ona mala ale pies nie do zdarcia czasem robimy 1,5h spacer pozniej jedziemy fo cioci a ona bryka dalej to z jej psem to sie dopomina pilke jej kopac dopiero jak do domu wchodzi to pada poki poza domem to nie widac ze pies zmeczony...
Jedyny problem jaki z nia mam i chyba trzeba sie gdzies z tym wybrac to jej spazmy na widok duzego psa... wpada w istny szal i drze sie ile pluca dadza rade... i co dziwne zaczela tak dopiero jak dorosla, za szczeniaka to jej bez roznicy czy labrador czy owczarek czy jakis maly kajtek do wszystkich leciala a teraz jak duzy pies podejdzie odrazu po nosie by dziabala a nigdy jej zaden pies nie ugryzl wiec nie wiem skad jej sie to wzielo...
Zacznijcie od odwracania uwagi. Zanim zobaczy dużego psa skupiajcie na sobie, aby nie zaczęła szczekać. Skupiać można czymś co lubi. Jak pies przejdzie a ona nie szczeknie to chwalić. Potem jak zobaczy i nie szczeknie nagradzać. Później jak stoją obok siebie itp. I coraz bliżej. Jak pies jest na smyczy nie może mieć jej napiętej, bo to znak to ataku. Ogólnie dużo by pisać, a tutaj to tak nie chce :pEmil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
Lavendova wrote:Chihuahua. 2 latka ma i jest z rodowodem fci oczywiście, nigdy żadnych pseudohodowli. Ale właśnie zauwazylam ze juz któryś raz bez przyczyny tak jakby sie dusil. No muszę do weta podejść
Takie duszności są często przy problemach z serduszkiem, zalewaniem płuc, difilariozie czy kaszlu kenelowym. Ogólnie może być dużo rzeczy, Ale to te najczęstsze.Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
Eilleen wrote:W sumie o tym nie pomyślałam co z psem jak będziemy jechać do szpitala. Wszystko przez jakąś taką nieświadomość że poród różnie może trwać. Pogadam z bratem. Bo oni blisko mieszkają. Była już u nich nieraz. To będzie się mniej stresować. Wolałabym żeby sama w domu nie była.
-
Justyna jak pisalam jest tez druga kyzynka majaca dziecko ktora mieszka niedaleko i u nich nic sie nie zmienilo pies jest nadal tak samo wazny jak byl dalej chodza z nim na spacery w sensie z dzieckiem i psem nadal zabieraja jak jada do cioci czy jedziemy nad jezioro na lody i spacer czy ostatnio bylismy w rakim basniowym lasku z nimi to i ich i nasz psiak byl rowniez z nami...
Wszystko zalezy od tego jakie ktos ma pidejscie do zwierzaka i czy zawsze byly wazne w naszym zyciu czy np ktos zdecydowal sie na "produkt zastepczy" jak nie udawalo sie z ciaza...
Ja w domu rodzinnym mialam psa 14 lat wiec sama jeszcze bylam dzieckiem bo nastolatka kiedy go przygarnelismy i juz wtedy nie istnial dla mnie podzial pies czlowiek jyz wtedy bylam zdania ze pies tak samo potrzebuje uwagi milosci poswieconego czasu itp jak drugi człowiek a wtedy jako 16 letniej dziewczynie daleko bylo mi do mysli o dziecku i z tego powodu przelewaniu uczucjustyna14, pumka1990, Carolline lubią tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Cccierpliwa wrote:Eilleen my w sumie eaz polecielismy i zostawilismy ja u mojej cioci tam ma tez ogrodek psiaka do zabawy i ogolnie zna ich od szczeniaka... bardziej przezywalismy ta rozlake jak ona bo ona w dzien szalala brykala jedynie wieczorem szla do "naszego" pokoju zobaczyc czy wrocilusmy a my na wakacjach jak wariaty myslelismy co by jej sie podobalo... teraz stwierdzilismy ze kolejny urlop tak zeby samochodem gdzies dojechac zeby mogla z nami no i tak zeby np w Chorwacji jakis domek wynajac w wiecej osob zeby byl ogrodek miala tez gdzie pobiegac itp chcielibysmy to jakos rak dzielic ze czasem gdzies polecimy a czasem wakacje gdzies bluzej zeby zabierac psiaka...
W tym roku mialy byc Wlochy z moja rodzina i ich psiakiem ale zrezygniwalismy bo podchodzilismy do ivf nie wiedzielismy kiedy sie uda a nue chcielismy ich na lodzie zistawic z wiekszym drozszym domkiem... no i mielismy nosa bo mamy tp na czas jak oni beda na tych wczasach...
A z placem zabaw mysle ze dasz eade przeciez mizna usc psiaka troche wybiegac a pozniej zostawic w domu i isc na plac zabawmysle ze sie wyspacerowany pies nie obrazi ze na godzinke czy dwie sami wyjdziecie
podobnie np z basenem...