Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Tak jak pisałam kolejna wizytę mam za dwa tygodnie tylko z tym zwolnieniem poleciala na cały miesiąc i do 21 mam. Jak do tego czasu nie urodze to będę chciała żeby mi wystawiła dłużej bo nie chce czerpać urlopu a słyszałam że czasami lekarze nie chcą wypisać dalej. Zobaczę jak się nie zgodzi to pójdę do innej ginekolog u której robiłam usg polowkowe i myślę że ona nie będzie robić problemu.Aniołek 17.10.2017- 8t5d
-
Dziewczyny. Mam dziś doła i nie wiem jak dam radę. Od dawna wiedziałam i sama się zgodziłam, aby mój Marcin wyjechał za granice na 4-5 tygodni Po porodzie. Miał wyjeżdżać 15 lub 22 września. Termin mam na 30 sierpnia. A dziś dostał informację, że wyjeżdża 8 września. Boję się, że to tego czasu nie urodzę i na poród zostanę bez Niego. A teraz nie ma już możliwości się wycofać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2018, 11:24
Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
marcela123 wrote:Tak jak pisałam kolejna wizytę mam za dwa tygodnie tylko z tym zwolnieniem poleciala na cały miesiąc i do 21 mam. Jak do tego czasu nie urodze to będę chciała żeby mi wystawiła dłużej bo nie chce czerpać urlopu a słyszałam że czasami lekarze nie chcą wypisać dalej. Zobaczę jak się nie zgodzi to pójdę do innej ginekolog u której robiłam usg polowkowe i myślę że ona nie będzie robić problemu.
To chyba od lekarza zależyZawsze możesz ją poprosić, żeby Ci w takim razie wypisała zaświadczenie, że możesz wrócić do pracy, wtedy pewnie będzie wolała wystawić L4
DobrejMysli lubi tę wiadomość
-
pumka1990 wrote:Dziewczyny. Mam dziś doła i nie wiem jak dam radę. Od dawna wiedziałam i sama się zgodziłam, aby mój Marcin wyjechał za granice na 4-5 tygodni Po porodzie. Miał wyjeżdżać 15 lub 22 września. Termin mam na 30 sierpnia. A dziś dostał informację, że wyjeżdża 8 września. Boję się, że to tego czasu nie urodzę i na poród zostanę bez Niego. A teraz nie ma już możliwości się wycofać
O nieI ten wyjazd to musi być 8 września? To z pracy? Nie da się jakoś wynegocjować, przecież to chyba też są ludzie
-
justyna14 wrote:Ja przedwczoraj skosilam działkę to wczoraj nic nie robiłam a dziś znów przypływ siły. Jakoś trochę te skurcze mnie motywują bo pójdę rodzić a w domu syf. Mój mąż przy dwójce dzieci to na pewno domu nie ogarnie.
-
justa1509 jak ja dobrze to znam! Moi też nie pisnęli narazie ani słowa, ja i dzidzia tam nic od nikogo dostawać nie musze, ale z racji że lubie mieć poplanowane to jeśli coś chcieliby dać to mogliby powiedzieć wcześniej co, czy coś kupią czy dają pieniądze bo jeśli chcą kupić to dwóch tych samych rzeczy nie potrzebuje, tym bardziej że zatrzymali sie na czasach 30 lat temu, i pewnie kupią coś co mi sie nie spodoba. Moja teściowa raz dziwiła sie że jak to tak takiemu małemu dziecku od razu po urodzeniu pampersy?! Przecież to w pieluche tetrową od razu!! Haha w tym momencie mi zabrakło jakichkolwiek słów:p no dawno tam też maluszka nie było więc poniekąd to rozumiem. Ale śmieszne to jest. Za to moja mama na bieżąco z tymi sprawami i już ogarnia co i jak, bo będzie to trzeci jej wnuk w ciągu niecałych 3 lat. I od razu mówiła że jak sie mała urodzi to da kase a my kupimy co będzie potrzeba, i już wiem że będzie za to niania z video.
Dziewczyny które juz wiedzą że za niedługo będą rodzic ja tez wam zazdroszcze z jednej strony:) wiem ze sie pewnie boicie ale to chyba kazda z nas tutaj odczuwa strach. A wy za niedługo juz bedziecie tulic maluszka, a ja np nie wiem kiedy to nastąpi, a z jednej strony tez bym chciala miec to juz za sobą. Ale mała musi tam jeszcze chwile posiedziec, jeszcze ma czas:)17.08.2018 M<33
09.10.2020 A<33
-
marcela123 wrote:Dziewczyny kolejna wizytę mam za 2 tyg tak jak pisałam na początku
więc skierowanie na badania jeszcze raz dostanę
edit. mi mój ginek dał to L4 do chyba 14.08 a termin mam na 8.08 ale i tak kazał się zgłosić do szpitala w dniu terminu jako, że ja mam problemy z ciśnieniem (oczywiście planuje urodzić wcześniej )Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2018, 11:32
7w3d 💔 -
Ja nie ogarniam jak to z L4 w Polsce, bo ja pracuje za granicą, i od 13 lipca jestem na macierzyńskim. Mają tam takie przepisy żw 6 tygodni przed planowaną datą porodu idzie sie na macierzyński i w moim przypadku trwa do 24 stycznia. A potem coś w rodzaju urlopu wychowawczego, i w styczniu jade do pracy by ustalić na jak długo chce na nim być. Każda matka ma ustaloną pewną kwotę którą wtedy ma dostać, i można sobie wybrać np rok, dwa a nawet trzy lata i wtedy te pieniądze będą rozłożone na ten czas.17.08.2018 M<33
09.10.2020 A<33
-
edytkaa93 wrote:Moja teściowa raz dziwiła sie że jak to tak takiemu małemu dziecku od razu po urodzeniu pampersy?! Przecież to w pieluche tetrową od razu!! Haha w tym momencie mi zabrakło jakichkolwiek słów:p
Mistrzyni
Pewnie niejedną retro ciekawostkę od niej jeszcze usłyszyszedytkaa93, pumka1990 lubią tę wiadomość
-
edytkaa93 wrote:Ja nie ogarniam jak to z L4 w Polsce, bo ja pracuje za granicą, i od 13 lipca jestem na macierzyńskim. Mają tam takie przepisy żw 6 tygodni przed planowaną datą porodu idzie sie na macierzyński i w moim przypadku trwa do 24 stycznia. A potem coś w rodzaju urlopu wychowawczego, i w styczniu jade do pracy by ustalić na jak długo chce na nim być. Każda matka ma ustaloną pewną kwotę którą wtedy ma dostać, i można sobie wybrać np rok, dwa a nawet trzy lata i wtedy te pieniądze będą rozłożone na ten czas.
Leticia lubi tę wiadomość
7w3d 💔 -
Leticia wrote:Mistrzyni
Pewnie niejedną retro ciekawostkę od niej jeszcze usłyszyszmoja mama to na bieżąco, w ciągu 5 lat urodziło się 4 wnuków, więc dla chłopaków to już w ogóle :p
Chociaż jak to moja mama mówiła że całkiem inaczej przeżywa się ciążę córki, a inaczej synowej. Może coś w tym jest -
Leticia wrote:O nie
I ten wyjazd to musi być 8 września? To z pracy? Nie da się jakoś wynegocjować, przecież to chyba też są ludzie
Tak, z pracy. No właśnie nie ma możliwości. W tym problem... Wiedziałam, że po porodzie zostanę sama. Pomóc będzie od Mamy czy Siostry.. Ale byłam przekonana, że na poród będzie ze mną i powrót do domuEmil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
pumka1990 wrote:Tak, z pracy. No właśnie nie ma możliwości. W tym problem... Wiedziałam, że po porodzie zostanę sama. Pomóc będzie od Mamy czy Siostry.. Ale byłam przekonana, że na poród będzie ze mną i powrót do domu
Ale słaboOby zaczęło się do terminu, żebyście mogli te pierwsze chwile spędzić we trójkę.
pumka1990 lubi tę wiadomość
-
justyna14 wrote:chyba tak nie jest, skoro ja bez problemu dostałam zwolnienie do tygodnia po porodzie.
Pewnie masz rację, ja nie drążyłam tematu, bo i tak mam zaplanowaną cc, ale widocznie są jeszcze tacy lekarze co widzą w tym zwolnieniu do tp sens.
U mnie mama zapowiedziała, że da kasę, a pomysłu teściów się boję. -
pumka1990 wrote:Dziewczyny. Mam dziś doła i nie wiem jak dam radę. Od dawna wiedziałam i sama się zgodziłam, aby mój Marcin wyjechał za granice na 4-5 tygodni Po porodzie. Miał wyjeżdżać 15 lub 22 września. Termin mam na 30 sierpnia. A dziś dostał informację, że wyjeżdża 8 września. Boję się, że to tego czasu nie urodzę i na poród zostanę bez Niego. A teraz nie ma już możliwości się wycofać
pumka1990 lubi tę wiadomość
-
A z takich "złotych rad" najbardziej rozbawiła mnie moja mama propozycją dopajania córki wodą z glukozą- bo ona tak dawała, a teściowa z radami dotyczącymi diety kobiety karmiącej. Miałam jeść dużo słodyczy, żeby dziecku mleko smakowało.
edytkaa93, mi88 lubią tę wiadomość