Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
My po wizycie w poradni kontroli rozwoju noworodka i niemowlęcia. Antoś waży 2885 gram i na dzień dzisiejszy wszystko jest ok.
W walce z zaparciami to mamy stosować masaże, ewentualnie słaby napar z rumianku. Możemy przechodzić powoli na mleko początkowe 1. Pani doktor bardzo zadowolona z małego pacjenta, kolejna wizyta za trzy tygodnie.
chabasse, Lavendova, e_mii, Zolza_, DobrejMysli, Ania241188, PLPaulina, ingelita, misia-kasia, alenka89, d'nusia, kozalia, Existenz, Kasiaja, Eilleen, Anuleczek, katka/85, belladonna, edytkaa93, pumka1990, Meneksze, agania, Carolline lubią tę wiadomość
Nasz cud ANTOŚ24.06.2018 (33tc +2) 52cm, 2200g
trombofilia-niedobór białka S, dodatnie ANA
Aniołki 06.2016 9tc, 12.2016 9tc , 03.2017 9tc
"Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" ŁK 1,37 -
nick nieaktualny
-
e_mii wrote:U mnie +13 i waga się zatrzymała.
Też Was nogi bolą rano? Jak wstaję to czuję się jakbym po jakiejś pielgrzymce była, takie igiełki w stopach.
-
Moja córka wstała dziś o 2:30... i uznała, że to koniec snu i czas się bawić. Po*ebało jej się. Jak sie w końcu zmęczyła to po 4 stwierdziła, że będzie spała na moim miejscu, więc wylądowałam na kanapie. Pobudka o 6:45 i do tej pory nie chce słyszeć o drzemce. Chce mi się płakać ze zmęczenia.
Ja nie wiem na co ja narzekałam w pierwszej ciąży, toż to wakacje były.d'nusia lubi tę wiadomość
-
Ja +15kg, boli mnie wszystko cały czas prawie
po nocy czuję się taka zwapniała i muszę rozruszać stawy bo wszystkie są takie nieruchliwe.. najgorzej palce u rąk..
Moja waga nie stopuje więc nadal liczę prawie 1kg na tydzień.. ale zaczęłam znowu puchnąc niestety
Chciałabym, żeby mój mały lokator już opuścił mój brzuch6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Leticia wrote:Moja córka wstała dziś o 2:30... i uznała, że to koniec snu i czas się bawić. Po*ebało jej się. Jak sie w końcu zmęczyła to po 4 stwierdziła, że będzie spała na moim miejscu, więc wylądowałam na kanapie. Pobudka o 6:45 i do tej pory nie chce słyszeć o drzemce. Chce mi się płakać ze zmęczenia.
Ja nie wiem na co ja narzekałam w pierwszej ciąży, toż to wakacje były.
Siedzę u fryzjera i oczy mi się zamykają. I na pewno będzie dzień naruszenia bo niewyspana.
Jeszcze z obiadami wymyśla i już nie wiem co robić jej żeby zjadła bo nawet rosołu parę łyżeczek tylko i koniec jedzenia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2018, 10:40
-
No to Polkosie urodziła, dała radę naturalnie. Wstawiła zdjęcie już z maleństwem, więc kolejna z nas rozpakowana.
ingelita, justyna14, alenka89, d'nusia, PLPaulina, DobrejMysli, belladonna, Existenz, justa8902, edytkaa93, Dooti, pumka1990, Meneksze, Carolline, Gypsy, jej odbicie lubią tę wiadomość
-
Zolza_ wrote:No to Polkosie urodziła, dała radę naturalnie. Wstawiła zdjęcie już z maleństwem, więc kolejna z nas rozpakowana.
Chwaliła się jakie duże dzieciątko? No to długo nie rodziła.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2018, 10:52
-
Leticia wrote:Moja córka wstała dziś o 2:30... i uznała, że to koniec snu i czas się bawić. Po*ebało jej się. Jak sie w końcu zmęczyła to po 4 stwierdziła, że będzie spała na moim miejscu, więc wylądowałam na kanapie. Pobudka o 6:45 i do tej pory nie chce słyszeć o drzemce. Chce mi się płakać ze zmęczenia.
Ja nie wiem na co ja narzekałam w pierwszej ciąży, toż to wakacje były.:*