X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe mamusie 2018
Odpowiedz

Sierpniowe mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 sierpnia 2018, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam kontrastowa ksiazeczke na lozko, karuzele i inne pierdoly - malo zainteresowania.
    Wiecej ciekawości bylo do cotton balls i mojej bluzki w czerwono- czarne paski..

    Widze ze swiat ją interesuje. Ale jeszcze stednio wie jak to ogarnac. :)

  • Leticia Autorytet
    Postów: 1973 1865

    Wysłany: 29 sierpnia 2018, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nasza jeszcze prawie wyłącznie je, śpi i robi kupę ;) pozostałych czynności to może uzbiera się z pół godziny...
    trochę się porozgląda, czasem poleży mi na klatce piersiowej (delektuję się tym, bo starszą to od początku wkurzało).
    A tak to czekam z niepokojem aż pokaże swoje prawdziwe ja :P

    km5se6yd8tj60462.png
    km5stv73q64rb58y.png
  • Leticia Autorytet
    Postów: 1973 1865

    Wysłany: 29 sierpnia 2018, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja smoka próbowałam dać jeszcze w szpitalu, bo szukałam sposobu, żeby dziecko usypiało nie na rękach, a na macie naswietlajacej. Wtedy pogardziła smokiem i musiałam częstować ją palcem :P
    Jak wróciła do domu i zostawiłam ją samą z tatą, to nagle okazało się, że z braku cycka smok tez może być ;)

    Co do zabawek kontrastowych, to nie próbowałam jeszcze. Jej starszej siostry literatura dziecięca nie ruszała przez pierwszy rok życia. Tzn zawartość książeczek, bo książki jako przedmioty pochłaniała chętnie i... dosłownie ;) Żarła, śliniła, ale nie „czytała”. W ogóle kontrastowe zabawki miała w poważaniu, zdecydowanie wolała pstrokaciznę. Ciekawe jak będzie z siostrą :)

    km5se6yd8tj60462.png
    km5stv73q64rb58y.png
  • Ania241188 Autorytet
    Postów: 2697 1412

    Wysłany: 30 sierpnia 2018, 00:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa gratulacje !!!


    Ja smoczek próbuje dać codziennie ale on na chwilę weźmie i wypluwa. Chyba w ogóle zrezygnuje z niego.

    zrz6x1hpuh8zaykc.png
    f2w3bd3m75py8k9r.png
  • Dooti Autorytet
    Postów: 1331 1435

    Wysłany: 30 sierpnia 2018, 01:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas smoczek to podstawa, młody ma silny odruch ssania i ciągle by ssał, a skoro jesteśmy na mm to pozostał nam smoczek.
    Obudził się o 24, zjadł i jak na razie nie zanosi się aby usnął. Oczy jak 5 zl, wszystko go ciekawi...to chyba tyle spania tej nocy...

    Nasz cud ANTOŚ <3 24.06.2018 (33tc +2) 52cm, 2200g
    atdcanliaa6igbwu.png
    trombofilia-niedobór białka S, dodatnie ANA
    Aniołki 06.2016 9tc, 12.2016 9tc , 03.2017 9tc
    "Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" ŁK 1,37
  • marcela123 Autorytet
    Postów: 1221 658

    Wysłany: 30 sierpnia 2018, 02:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzisiaj sprobowalam dac i doil jak szalony. Jakoś jak wrocilismy ze spaceru i wstał na jedzenie to nie mógł zasnąć, zjadł z obywdoch cyckow i to długo i dalej robił się nie spokojny, machal rączkami i się zloscil. Cyca dalej nie chciał, nie mógł jakoś zassac i nie wiedzieliśmy co zrobić więc daliśmy smoka, na dłuższą chwilę podzialal ale co przystypial to coś bo wybudzalo i tak zasnął z nami i dopiero teraz się obudzil. Nie wiem czy po tym spacerze tyle wrażeń miał. Ogólnie to jakoś dużo baczkow puszczal, nie wiem czy coś z brzuszkiem.

    Aniołek 17.10.2017- 8t5d
    tb739vvjdr6gsxwh.png

    3i49hdgew2fq6tag.png
  • justa1509 Autorytet
    Postów: 4203 1233

    Wysłany: 30 sierpnia 2018, 03:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mogłaby już ta adrenalina zejść bo nigdy się nie wyśpię :)
    W ogóle w trakcie porodu zaczęłam myśleć o jedzeniu, miałam cheć na jakiś obiad i teraz nie pamiętam :(
    Możę zabrzmię egoistycznie, ale jestem z siebie cholernie dumna :) bałam się rodzić takiego klocka i zawsze mowię, że 4 kg i więcej to cesarka. Martwi mnie mąż bo jego psychika nie potrafi wyprzeć mojego cierpienia, a ja samego bólu nie pamiętam. I niby głośno krzyknęłam przy nacinaniu... Musiał wtedy skurcz puścić.
    Nierozpakowane! Czas na was, sierpień jeszcze trwa :)

    nesssssa, Leticia, kozalia, belladonna, pumka1990 lubią tę wiadomość

    k0kdqps6qlrq0b7i.png
    klz9hdgeo5cwgz05.png
  • Ania241188 Autorytet
    Postów: 2697 1412

    Wysłany: 30 sierpnia 2018, 04:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justa1509 wrote:
    Mogłaby już ta adrenalina zejść bo nigdy się nie wyśpię :)
    W ogóle w trakcie porodu zaczęłam myśleć o jedzeniu, miałam cheć na jakiś obiad i teraz nie pamiętam :(
    Możę zabrzmię egoistycznie, ale jestem z siebie cholernie dumna :) bałam się rodzić takiego klocka i zawsze mowię, że 4 kg i więcej to cesarka. Martwi mnie mąż bo jego psychika nie potrafi wyprzeć mojego cierpienia, a ja samego bólu nie pamiętam. I niby głośno krzyknęłam przy nacinaniu... Musiał wtedy skurcz puścić.
    Nierozpakowane! Czas na was, sierpień jeszcze trwa :)
    Też bym była dumna jakbym takiego klocka urodziła. ;) Ja też po porodzie nie spałam z tych emocji. Dziewczyna która ze mną leżała tak samo. Gadałysmy cała noc :)

    zrz6x1hpuh8zaykc.png
    f2w3bd3m75py8k9r.png
  • misia-kasia Autorytet
    Postów: 1374 568

    Wysłany: 30 sierpnia 2018, 04:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa, u mnie mąż tez bardzo przeżywał mój ból i że tak cierpię. Opowiadał mi ze w trakcie porodu bardzo się o mnie martwił. Wspominał o tym jeszcze po porodzie ale teraz chyba już tez o tym zapomina tak samo jak ja o bólu porodowym.

    Byłaś bardzo dzielna rodząc takiego dużego chłopaka, wszystkie jesteśmy z Ciebie dumne :) Ja po porodzie dostałam śniadanie, jak na szpital przystało kawałek pieczywa, szynki i dżem ale jak mi to smakowało ;) Zjadłam wszystko.

    Marcela to normalne, u nas też po ok tygodniu zaczęły się akcje z gazami i kupkami. Róbcie masaże i trochę na brzuszku kładźcie u nas to pomaga. Chociaż i tak wieczorami mamy prężenie i ryk ale czasem większy czasem mniejszy ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2018, 04:12

    17u9tv73c400zyd6.png
    l22n9vvjln9sss76.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 sierpnia 2018, 04:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa gratulacje ! <3

    Masz prawo byc z siebie dumna. Kawal mezczyzny z tego Twojego syna. :)
    A mąż przetrawi to sobie w psychice i jakos tez zapomni. :)

  • justa1509 Autorytet
    Postów: 4203 1233

    Wysłany: 30 sierpnia 2018, 04:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas karmią dobrze. Polozna dala miske ciepłej zupy, na stole czekał chleb, pomidor i twarożek ze szczypiorkiem. Jedną kromkę zjadł mąż, ja sobie jedną zrobiłam i mam jeszcze jedną :) do chleba jest masełko, a nie jakaś margaryna :)
    Dostałam nawet pokój jednoosobowy :)
    Pół ciąży tłumsczyłam Filipowi, że ma nie rosnąć tak :p
    Jego gabaryty były w zasadzie powodem, żeby powoli wywoływać

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2018, 04:17

    k0kdqps6qlrq0b7i.png
    klz9hdgeo5cwgz05.png
  • Eilleen Autorytet
    Postów: 3420 856

    Wysłany: 30 sierpnia 2018, 04:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa - nie dziwię się że się bałaś. Ale już jesteś po. Naprawdę możesz być z siebie dumna :-)

    Kurcze, ciągle myślę o tym wszystkim i co chwile się budzę. Chciałabym żeby się poród sam ruszył ale się nie zanosi. :-( myślę jak logistycznie to ogarnąć bo do szpitala jest kawał. Muszę zabrać ze sobą swoją walizkę i zestaw do bankowania. A jest jeszcze torba z rzeczami dziecka. I tak myślę żeby tą torbę z rzeczami dziecka dać Marcinowi po prostu do samochodu, niech sobie tam leży. Zestaw do bankowania muszę mieć przy sobie gdyby nie zdążył dojechać jak będą mi wywolywac. A najbardziej myślę żeby jednak zdążył dojechać.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2018, 04:34

    qb3ci09k96tb3ht7.png
    h44e3e3kl4vyek4m.png
  • justa1509 Autorytet
    Postów: 4203 1233

    Wysłany: 30 sierpnia 2018, 04:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas do szpitala maż miał 40km. Dzwoniłam miedzy skurczami żeby przyjeżdżał :) torby mialam cały czas w bagażniku, ale przed szpitalem wyjęłam żeby dopakować się. Moja akcja była szybka, bo 5h po odejsciu wod już był Filip, co na pierwszy poród nie jest proste. Tak wiec spokojnie, akcja nie rozwinie się w ciągu kilku minut :) jest czas na dojazd.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2018, 04:39

    k0kdqps6qlrq0b7i.png
    klz9hdgeo5cwgz05.png
  • Eilleen Autorytet
    Postów: 3420 856

    Wysłany: 30 sierpnia 2018, 05:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To u nas z odległością podobnie. Zarówno z domu do szpitala jak i z jego pracy bezpośrednio do szpitala jest 40 km.

    qb3ci09k96tb3ht7.png
    h44e3e3kl4vyek4m.png
  • justa1509 Autorytet
    Postów: 4203 1233

    Wysłany: 30 sierpnia 2018, 05:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaa i w międzyczasie mąż ubezpieczył samochód :p 2 godziny przed narodzinami :)
    Na pytanie, czy ma pan dzieci odpowiedział, że właśnie się rodzi :) zniżki za to nie dostał, ale umowa powstała błyskawicznie :)

    Paulinaaa, pumka1990 lubią tę wiadomość

    k0kdqps6qlrq0b7i.png
    klz9hdgeo5cwgz05.png
  • Eilleen Autorytet
    Postów: 3420 856

    Wysłany: 30 sierpnia 2018, 05:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justa1509 wrote:
    Aaa i w międzyczasie mąż ubezpieczył samochód :p 2 godziny przed narodzinami :)
    Na pytanie, czy ma pan dzieci odpowiedział, że właśnie się rodzi :) zniżki za to nie dostał, ale umowa powstała błyskawicznie :)
    A ty nadal nie śpisz? ;-) przespałaś się chociaż trochę?

    qb3ci09k96tb3ht7.png
    h44e3e3kl4vyek4m.png
  • marcela123 Autorytet
    Postów: 1221 658

    Wysłany: 30 sierpnia 2018, 07:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa nawet powinnaś być dumna z siebie ;)
    Ja w sumie w dniu porodu nie spałam coś około 40 h, nie mogłam się zdrzemnac nawet takie emocje były, a co najlepsze najgorsze zmęczenie mnie dopadło już na stole, ale wzięłam się w garść bo jakby to wyglądało, czekać tyle na syna i przespać jego przyjście na świat :) co za matka ;D z tego stresu to się trzeslam jak galaretka, myślałam że mi znieczulenia nie będą mieli jak pogadac. Zresztą podczas ccm było to samo, nie mogłam opanować tych dreszczy. Ale położna mówiła, że to normalne ;)
    Także teraz odpoczywaj i zbieraj sily ! ;)

    Aniołek 17.10.2017- 8t5d
    tb739vvjdr6gsxwh.png

    3i49hdgew2fq6tag.png
  • justa1509 Autorytet
    Postów: 4203 1233

    Wysłany: 30 sierpnia 2018, 07:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eilleen wrote:
    A ty nadal nie śpisz? ;-) przespałaś się chociaż trochę?
    Spałam moze 5 godzin... W dzień jeszcze pośpię :) kurcze dali mi Filipa i tylko pielęgniarka powiedziała żeby go przystawić i wyszła... Nie wiem czy dobrze go.karmię, czy tylko tak ciumkał, jak go przewinac sprawnie... Zawinięty jest w rożek i pieluszki i nie wiem jak sie za to zabrac. Tak wiec póki grzecznie śpi to ja leżę i patrze na niego :)

    Paulinaaa, pumka1990 lubią tę wiadomość

    k0kdqps6qlrq0b7i.png
    klz9hdgeo5cwgz05.png
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 30 sierpnia 2018, 07:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa gratulacje! Zdrówka dla Was i szybkiego powrotu do formy.

    My dziś skończyliśmy o 5.45 1 miesiąc :-) <3

    Paulinaaa, Kasiaja, PLPaulina, ingelita, Lavendova, e_mii, justa8902 lubią tę wiadomość

    7w3d 💔
  • justa1509 Autorytet
    Postów: 4203 1233

    Wysłany: 30 sierpnia 2018, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jedyne co mi teraz dokucza to ból krocza. Boli strasznie... Jeszcze jestem delikatnie uszkodzona cewnikiem i zrobienie siku graniczyło z cudem

    k0kdqps6qlrq0b7i.png
    klz9hdgeo5cwgz05.png
‹‹ 1344 1345 1346 1347 1348 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 mitów na temat premenopauzy, które warto wiedzieć mając 40 lat lub więcej

Premenopauza (perimenopauza) to nie tylko wciąż temat tabu, ale również etap życia kobiety, który często owiany jest mitami i nieporozumieniami. W rzeczywistości jest to naturalny okres przejściowy, który poprzedza menopauzę, a jego zrozumienie może zaoszczędzić Ci wiele stresu, lęku i znacząco wpłynąć na jakość życia i zdrowie hormonalne. Wraz z ekspertami zebraliśmy dla Ciebie 10 najpowszechniejszych mitów dotyczących premenopauzy i menopauzy, opierając się na najbardziej wiarygodnych i aktualnych danych naukowych.  

CZYTAJ WIĘCEJ