X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe mamusie 2018
Odpowiedz

Sierpniowe mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 września 2018, 06:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nessssa gratulacje !!:) Eilen, czekamy teraz na Ciebie :)!
    justyna14 wrote:
    Raczej coś dolega np gazy. Nie sądzę żeby to smak mleka chodziło czy o jego brak.
    Kurde gazy ją męczą cały czas, ale pierwszy raz reagowała jak poparzona na cyca. Sama już nie wiem, ehhh. Na szczęście w końcu zasnęła, a nocne karmienia były spokojne.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 września 2018, 07:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratulacje! Cześć Ula!

  • ingelita Autorytet
    Postów: 769 763

    Wysłany: 5 września 2018, 07:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nesssssa wrote:
    4.09. O godzinie 19.42 przez CC przyszla na świat cudowna Ula. 3400g 10/10. Wzrostu facet mi nie ogarnął hehe. Doszłam do 8cm rozwarcia. Parametry Uli były dobre ale kompletnie nie mogła się wstawić. Krecila główką i bez efektów. A główka na mnie trochę duża. Położną cuda mi kazała robić i leżeć w niewygodnych pozycjach żeby pomóc małej ale nic to nie dawało. Okazało się że moje ciało się samo przestymulowalo oksytocyna. Skurcze się nie kończyły A ja się już darlam klelam płakałam i blagalam o cięcie. Generalnie było od pewnego momentu tragicznie i nigdy więcej nie zamierzam próbować psn. Malutka w nocy na innej sali ale trudno bo ja musiałam odpocząć. Za chwile pionizacja i będzie że mną. Jest śliczna i już się zakochałam. Tatuś zachwycony kangurowal. Chciała go ssać hahaha. Possala mnie wczoraj lapczywie ;) Eileen ja nieogar jeszcze i nie wiem jak u Ciebie.
    Gratulacje i szybkiego powrotu do sił!

    j5rbjw4zpzcf32ff.png
    jox69vvjwkeeyc8z.png

  • ingelita Autorytet
    Postów: 769 763

    Wysłany: 5 września 2018, 07:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kozalia wrote:
    Nessssa gratulacje !!:) Eilen, czekamy teraz na Ciebie :)!


    Kurde gazy ją męczą cały czas, ale pierwszy raz reagowała jak poparzona na cyca. Sama już nie wiem, ehhh. Na szczęście w końcu zasnęła, a nocne karmienia były spokojne.
    Ja tak miałam z małą przedwczoraj wieczorem. Tez cyrk przy cycku. Zaczęłam mieć głupie pomysły, jak to w panice, i wbiłam sobie do głowy, ze straciłam mleko przez biegunkę i wymioty oraz ogólne odwodnienie. Próbowałam dać wcześniej odciągnięte mleko butelka, mm butelka, jedno i drugie pipetą, łyżeczką... i nic. Darła się coraz gorzej, cała fioletowa się zrobiła. Przestałam w nią wpychać, to usnęła na pół godziny i zjadła potem normalnie z cycka, w którym było całkiem sporo mleka :P To podobno nerwowe zachowania są, ale człowiek głupieje i szuka miliarda przyczyn, przeważnie niepotrzebnie :)

    kozalia lubi tę wiadomość

    j5rbjw4zpzcf32ff.png
    jox69vvjwkeeyc8z.png

  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 5 września 2018, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My też trochę marudzimy przy cycku wieczorami ale ja to łącze z tym że od rana mam pełne bardzo piersi a wieczorem są mniejsze już i musi więcej się nameczyc żeby mleko poleciało wtedy daje mu ma chwilę smoczek i jak się uspokoi jemy dalej :)

    Taka złość że czemu to mleko nie leci :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2018, 08:06

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 września 2018, 08:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kozalia wrote:
    Moja tez dziś ostro daje popalić, mało co śpi, a jak ją dostawiam do cyca to possie chwile i płacze i się odrywa, potem znowu possie i znów płacz i tak w kółko :( nie mam pojęcia przez co. Nie smakuje jej mleko? Dziś żadnych nowych przypraw nie jadłam. Może mleko sojowe? To jedyna nowa „potrawa” od wczoraj. szykuje się chyba bezsenna noc :(

    Squirel, polubiłam przez przypadek.

    U nas też ostatnio pare razy tak było. Cała czerwona az byla w sekunde. Wtedy tez slysze ze cos jej burczy przelewa sie w brzuszku i pewnie jej to przeszkadza boli. Albo gazy albo często tez podniesiona do odbicia beknie jak smok wawelski :D

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 września 2018, 08:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nesssa gratulacje! O widzisz miała być malutka a waga piękna. Dlatego tak siedziala długo u mamusi. Teraz będzie juz tylko lepiej. Wracaj szybko do zdrowia i cieszcie sie sobą :)

    nesssssa lubi tę wiadomość

  • Zolza_ Autorytet
    Postów: 1098 784

    Wysłany: 5 września 2018, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hania wczoraj wieczorem marudna dzisiaj od rana też i jak się okazała nosek ma zapchany. Oddesalam katarek inne dziecko. Ehhh ja nie wiem czemu ona ma ten katar już było dobrze i zobowiązuję gile :-(

    iv099vvj1wzlmrpz.png
  • belladonna Autorytet
    Postów: 1055 1215

    Wysłany: 5 września 2018, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nesssssa gratulacje!

  • Ania241188 Autorytet
    Postów: 2697 1412

    Wysłany: 5 września 2018, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas nocka ok. Teraz o dziwo Olek też śpi.

    Ostatnio się non stop kłócę z mężem. Zero wyrozumiałości z jego strony. Dużo Wam po pracy partnerzy , mężowie pomagają?
    Mój na początku bardziej ochoczo teraz widzę znowu na kanapie zalega

    zrz6x1hpuh8zaykc.png
    f2w3bd3m75py8k9r.png
  • Ania241188 Autorytet
    Postów: 2697 1412

    Wysłany: 5 września 2018, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nessssa gratulacje

    zrz6x1hpuh8zaykc.png
    f2w3bd3m75py8k9r.png
  • misia-kasia Autorytet
    Postów: 1374 568

    Wysłany: 5 września 2018, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nesssa gratulacje, dzielna z Ciebie dziewczyna :) Mam nadzieję, że już jesteś po pionizacji i jesteście razem.

    Ania, ja od samego początku jak widziałam że mąż szedł do salonu gdy ja karmiłam albo uspakajałam mówiłam żeby posiedział z nami. Teraz już sam się nauczył i nie muszę mu powtarzać. Ogólnie jednak też widzę, że trochę mu entuzjazm opadł w opiece ;) wcześniej sam chciał teraz mu mówię że teraz on.

    Pytanie o butelki, Agatka zaraz skończy miesiąc więc chce próbować odciągać pokarm i dawać jej z butelki gdy mnie nie będzie. Jakie polecacie, ja raz testowałam nuk nature sens ale nie wyszło. Z aventu i tommee tippee tyle tych smoczków że nie wiem jaki wybrać.

    17u9tv73c400zyd6.png
    l22n9vvjln9sss76.png
  • Ania241188 Autorytet
    Postów: 2697 1412

    Wysłany: 5 września 2018, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    misia-kasia wrote:
    Nesssa gratulacje, dzielna z Ciebie dziewczyna :) Mam nadzieję, że już jesteś po pionizacji i jesteście razem.

    Ania, ja od samego początku jak widziałam że mąż szedł do salonu gdy ja karmiłam albo uspakajałam mówiłam żeby posiedział z nami. Teraz już sam się nauczył i nie muszę mu powtarzać. Ogólnie jednak też widzę, że trochę mu entuzjazm opadł w opiece ;) wcześniej sam chciał teraz mu mówię że teraz on.

    Pytanie o butelki, Agatka zaraz skończy miesiąc więc chce próbować odciągać pokarm i dawać jej z butelki gdy mnie nie będzie. Jakie polecacie, ja raz testowałam nuk nature sens ale nie wyszło. Z aventu i tommee tippee tyle tych smoczków że nie wiem jaki wybrać.
    Ja miałam avent. Się nie sprawdził. Teraz mam mam trochę lepsza ale jeszcze spróbuję lovi.

    zrz6x1hpuh8zaykc.png
    f2w3bd3m75py8k9r.png
  • Zolza_ Autorytet
    Postów: 1098 784

    Wysłany: 5 września 2018, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania241188 wrote:
    U nas nocka ok. Teraz o dziwo Olek też śpi.

    Ostatnio się non stop kłócę z mężem. Zero wyrozumiałości z jego strony. Dużo Wam po pracy partnerzy , mężowie pomagają?
    Mój na początku bardziej ochoczo teraz widzę znowu na kanapie zalega

    Pomoc tyle co mała nakarmi o 23 żebym przespała 5 godzin ciągiem a tak to 5 minut na rękach potrzyma albo posiedzi obok z telefonem by nie spadła z kanapy. A nie sorry jeszcze pomaga w kąpieli i w weekend towarzysz nam na spacerze... A poza tym pracuje.

    iv099vvj1wzlmrpz.png
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 5 września 2018, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania241188 wrote:
    U nas nocka ok. Teraz o dziwo Olek też śpi.

    Ostatnio się non stop kłócę z mężem. Zero wyrozumiałości z jego strony. Dużo Wam po pracy partnerzy , mężowie pomagają?
    Mój na początku bardziej ochoczo teraz widzę znowu na kanapie zalega
    mój jak wraca to zje i albo zajmuje się starszakami albo Antosiem a ja strszakami. Pomaga przy kąpieli małego, starszaki sam kąpie, kolacje też im zrobi jak ja karmie akurat. Usypia ich i czyta bajki także sporo robi :)

    7w3d 💔
  • 1ania1 Autorytet
    Postów: 1991 584

    Wysłany: 5 września 2018, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania241188 wrote:
    U nas nocka ok. Teraz o dziwo Olek też śpi.

    Ostatnio się non stop kłócę z mężem. Zero wyrozumiałości z jego strony. Dużo Wam po pracy partnerzy , mężowie pomagają?
    Mój na początku bardziej ochoczo teraz widzę znowu na kanapie zalega

    Z moim mężem też ciężko, niby chce pomóc, ale jak ja mam milion razy tłumaczyć co i jak to wolę sama zrobić. Hormony...
    Nie dogadujemy się najlepiej, niestety ;(

    o1483e5ehwc7f9hb.png
  • 1ania1 Autorytet
    Postów: 1991 584

    Wysłany: 5 września 2018, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    misia-kasia wrote:
    Nesssa gratulacje, dzielna z Ciebie dziewczyna :) Mam nadzieję, że już jesteś po pionizacji i jesteście razem.

    Ania, ja od samego początku jak widziałam że mąż szedł do salonu gdy ja karmiłam albo uspakajałam mówiłam żeby posiedział z nami. Teraz już sam się nauczył i nie muszę mu powtarzać. Ogólnie jednak też widzę, że trochę mu entuzjazm opadł w opiece ;) wcześniej sam chciał teraz mu mówię że teraz on.

    Pytanie o butelki, Agatka zaraz skończy miesiąc więc chce próbować odciągać pokarm i dawać jej z butelki gdy mnie nie będzie. Jakie polecacie, ja raz testowałam nuk nature sens ale nie wyszło. Z aventu i tommee tippee tyle tych smoczków że nie wiem jaki wybrać.

    O dokładnie, jak ja karmię w sypialni to on automatycznie wynosi się do salonu, a ja nie mam się do kogo odezwać, u mnie karmienie trwa około godziny więc chciałabym żeby z nami powiedział.
    Ja mam butelkę Lovi i mały fajnie z niej pije, chyba przypadła mu do gustu.

    o1483e5ehwc7f9hb.png
  • 1ania1 Autorytet
    Postów: 1991 584

    Wysłany: 5 września 2018, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mojemu małemu pod szybką pojawiły się takie małe, czerwone kropki, nie wiem od czego się to zrobiło. Przemywam wodą przegotowaną i osuszam. Czym mogłabym to ewentualnie jeszcze posmarować?

    o1483e5ehwc7f9hb.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 września 2018, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mojego meza nie ma przez 12h.
    Wiec jwdnak większość rzecxy na mojej głowie.

    Z mężem kąpiemy i o to upominać sie nie muszę.
    Ale tak to skupił sie za bardzo na wszystkim wokół zamiast na dziecku.

    Raz już była o to awantura. To zrozumiał troche.
    I chybal po prostu nie wiedział co robic.. :O
    Ale i tak mnie wkurza. :/

    A gdy karmię to tez widzę ze wynosi sie do salonu - i jestem sama. :/ i zdarza mu sie oko zamknąć. :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2018, 10:36

  • Kasiaja Autorytet
    Postów: 1083 810

    Wysłany: 5 września 2018, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nesssa gratuluje! :-) Szybkiego powrotu do formy życzę.

    Ja od dzisiaj zostałam sama. Niby moja mama jest jeszcze na urlopie do połowy września to mi dzisiaj pomogła w przychodni z dziećmi. Antek miał szczepienie, a Zuzia tak do kontroli. Waży 4130, a urodzeniowa 3880 to coś tam przybiera :-) u nas wyłącznie kp. Dostała skierowanie do ortopedy bo prawe bioderko lekarce się nie podobało.
    Kurde i nie wiem czy dobrze zrobiłam z tym szczepieniem bo Antek coś katarku dostał wczoraj wieczorem ale lekarka stwierdziła, że jest OK i że można zaszczepić skoro nie ma gorączki. Jakaś cofnięta jeszcze jestem po tym porodzie i z tą dwójką moją na tej wizycie słabo ogarniałam bo normalnie to bym go nie zaszczepiła, a coś mnie otlumaniło i nie protestowałam. Myślałam że ona sama odroczy to szczepienie ehh nie jestem sobą :-/ Mam nadzieje, że nic mu nie będzie. Ten katar to może być na zęby bo jeszcze piątki mu idą.
    My podzieliliśmy się dziećmi ;-) ja ogarniam Zuzę, a Grzesiek Antka tak było do tej pory jak był w domu. Teraz muszę czekać do 15:00 aż wróci z pracy, wtedy zajmie się straszakiem. Ogólnie nie narzekam na jego zaangażowanie, nawet obiecał mi dzisiaj gofry usmażyć ;-)
    Narazie oba maluchy poszły spać więc mam chwilę spokoju i odpoczywam po tej wyprawie do przychodni

    km5shdge7thpmtsb.png[/url]
    17u9anli7kai2cz3.png
    qb3cru1dgr6glvjy.png
‹‹ 1368 1369 1370 1371 1372 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ