Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nesssssa wrote:Dziewczyny jutro tydzień od porodu. Mogę dzisiaj wyjść na krótki spacer? Czy lepiej na balkon jednak? Facet by że mną poszedł A ja ogarnęła przychodnie. Bo s szpitalu podałam jedną A teraz jednak wolę inną i nie wiem czy jakiś problem będzie.
Mi położna już 5 dni po porodzie kazała małego wziąć na krótki spacer i z każdym dniem wydłużyć czas spaceru.nesssssa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnye_mii wrote:Właśnie chciałam zapytać kiedy szczepicie pierwszy raz? My mamy jutro wizytę, mała ma 5 tygodni i nie wiem czy nie jest trochę za wcześnie na 6w1.
A 5 uważam ze za wcześnie. Ale pediatra chyba wie co robi. -
nick nieaktualny
-
U nas spacer dopiero dzisiaj ale bidula już ma za sobą dwie podróże po 100km. Dobrze że w foteliku jej wygodnie. Ja już też przewijanie w aucie na kolanach zaliczyłam. Dnia są coraz lepsze ale wieczory i noce mam jeszcze ciężkie. Ja jestem strasznym spiochem i zanim się rozbudze to mija dobra chwila. Myślę że może kąpiel robić rano. Ula wtedy też jest w lepszym humorze. Ale potem jak będzie się trzeba przestawić to może być niewesolo.
-
Hania nie lubi leżeć na brzuszku codziennie kładę ja na kilka minut dopóki nie zaczyna płakać. Nie lubi tej pozycji choć dźwiga główkę i to nawet minutę umie utrzymac i kręcić.
Co do szczepień my mamy odroczone ze względu na zmianę w główce i w sobotę neurolog mówiła że za miesiąc chce ją zobaczyć jak już będzie komunikatywna i wtedy podejmie decyzję o szczepieniu na razie mamy tylko powtórzyć WZW i to mamy w czwartek.
Co do spaceru my byliśmy jakoś tak na 3 dzień i chodzimy codziennie. A jak mnie blizna jeszcze ciągnęła to wychodziłam z małą na ławeczkę pod blokiem. -
nick nieaktualnye_mii wrote:Lavendova, u mnie takie same uczucia!
Patrzę na tą kruszynkę i chciałabym żeby ta chwila trwała wiecznie. Już mi szkoda tego miesiąca, uciekł nam nawet nie wiem kiedy. Uwielbiam ja nosić, przytulać, karmić. Nie mam parcia na sztywny rytm dnia, wystarcza nam kąpiel i nocny sen o stałej porze. Nawet jak mała ma gorszy dzień, płacze i cały czas jest przy piersi to wiem że to minie. Dla mnie ten wczesny okres, kiedy dzidzia „tylko leży” jest dużo lżejszy od późniejszych. Brak czasu, bieganie i zabawianie zacznie się dopiero jak maluchy zaczną raczkować czy wstawać. Takie mam doświadczenie po pierwszej córce. Teraz jak mi 3 latka da popalić to mam ochotę wyjść i nie wracać.
Dokładnie. Schody się zaczynają właśnie przy rozszerzaniu diety, przy raczkowaniu przy nauce chodzenia, kiedy dziecko juz bardziej swiadome ma swoje fochy humorki nocne koszmary ze sie budzi z rykiem, albo w dzień gdy ciagle cos wklada do buzi ucieka upada wyje ciagle jakieś kontuzje itd. Taki noworodzio to przy tym sama przyjemność
Moja tez nie lubi na brzuchu leżećKładę ją na 5 min to idzie do przodu wsciekla i krzyczy. Trudno nie każdy musi wszystko lubić. Dobrze ze uwielbia spacerki w wózku i jazde autem, kąpiele. I juz sie świadomie uśmiecha cudowny widok
Moja nie szczepiona na nic jeszcze, tu nie mamy pośpiechu. -
U nas spacer był po tygodniu, ale to dlatego że ja chodzić nie mogłam. Strasznie mnie dobijało to że musiałam siedzieć w mieszkaniu.
Już nie wiem co robić, dziecko mi nie chce spać, ma nawet takie 2-3 godziny aktywności po 2 razy dziennie, a dwutygodniowe dziecko powinno raczej więcej spać. I czy wasze dzieci też wrzeszczą przeraźliwie na czyszczenie pępka, przebieranie, a nawet leżenie na golasa?
-
U nas szczepienie też w 7 tygodniu i tak się zastanawiam czy na tej samej wizycie jest to szczepienie 6w1 i pneumokoki czy to się rozbija na dwie wizyty?
My dopiero po tygodniu wyszliśmy na spacer i od tamtej pory mamy stałą godzinę spaceru ok 11Właśnie się wybieramy.
-
justa1509 wrote:U nas spacer był po tygodniu, ale to dlatego że ja chodzić nie mogłam. Strasznie mnie dobijało to że musiałam siedzieć w mieszkaniu.
Już nie wiem co robić, dziecko mi nie chce spać, ma nawet takie 2-3 godziny aktywności po 2 razy dziennie, a dwutygodniowe dziecko powinno raczej więcej spać. I czy wasze dzieci też wrzeszczą przeraźliwie na czyszczenie pępka, przebieranie, a nawet leżenie na golasa?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyOd tygodnia spacer to zadna przyjemnosc.
Hania wpada w ryk w gondoli.
Staram sie isc gdy spi. Ale gdy tylko sie wybudzi to placz..
Mam rozpinaną budke by mogla widzieć świat. Ale gowno przez to widać..Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2018, 11:37
-
nick nieaktualnymisia-kasia wrote:U nas szczepienie też w 7 tygodniu i tak się zastanawiam czy na tej samej wizycie jest to szczepienie 6w1 i pneumokoki czy to się rozbija na dwie wizyty?
My dopiero po tygodniu wyszliśmy na spacer i od tamtej pory mamy stałą godzinę spaceru ok 11Właśnie się wybieramy.
U nas jest na jednej wizycie..
Ale mozesz zadzwonic i sie dowiedzieć.
I mnie to akurat cieszy, ze na 1 wizycie. Bo nie mialabym ochoty jechać dwa razy. A odległość mam sporą so przychodni..
Mam na wsi przychodnie ale jakos do mnie nie przemawia.
Wiec na dzieci zdrowe jezdzimy do miasta.
A podczas choroby juz ogarnęłam prywatnego pediatre.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2018, 11:42
-
nick nieaktualny