WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe mamusie 2018
Odpowiedz

Sierpniowe mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • justa1509 Autorytet
    Postów: 4203 1233

    Wysłany: 17 września 2018, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mojej mamie tłumacze że moje bąki nie trafiają do mleka, ale mam nie potrafi jakoś sobie tego wyobrazić. Jednym z argumentów jest to, ze przeciez w szpitalu bigosu nie daja z jakiegoś powodu, a nie rozumie, ze to dieta dla wszystkich pacjentów.
    A generalnie jak ktoś zrzuca na moja diete cokolwiek to tlumacze ze to nie ma wpływu i tyle, trzeba walczyć z mitami

    k0kdqps6qlrq0b7i.png
    klz9hdgeo5cwgz05.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 września 2018, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do wagi to ja mam non stop komentarze tylko od córek moich :/ Ze tu faldka i ze mam byc szczuplejsza bo lepiej wyglądam. Nie ma jak to wsparcie od wlasnych dzieci :D :D

    Ja daję małą tacie ale jak jest zmęczona czy cos jej nie pasuje to placze u niego. On sie denerwuje ze ona tylko do mamy chce. Co ja zrobię skoro większość czasu jest ze mną. Moze jej sie odmieni.

  • nesssssa Autorytet
    Postów: 1923 809

    Wysłany: 17 września 2018, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leticia wrote:
    Ja przy pierwszym dziecku tłumaczyłam cierpliwie, że jak zjem groch, to nie pływa on potem w mleku i ostentacyjnie jadłam wszystkie „zakazane” produkty. Rodzinka przekonała się, że faktycznie nic po tym dziecku nie jest i dali spokój. Teraz już nie komentują :)

    Co do kryzysów laktacyjnych - jeden jest około 6 tygodnia, a drugi około 3 miesiąca. Dlatego od wielu kobiet usłyszycie, że im „zanikł pokarm” po 3 miesiącach.

    ja to mam jeden wielki kryzys laktacyjny ;p
    w czwartek spotkanie ostatniej szansy z innym cdl, babeczka lekarz i matka 8 dzieci wykarmionych piersią więc może jest nadzieja. O ile mi starczy mleka do czwartku.

    w57vyx8dy9s6xggg.png

    zem38ribu7ozxy1q.png
  • nesssssa Autorytet
    Postów: 1923 809

    Wysłany: 17 września 2018, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justa1509 wrote:
    Ja mojej mamie tłumacze że moje bąki nie trafiają do mleka, ale mam nie potrafi jakoś sobie tego wyobrazić. Jednym z argumentów jest to, ze przeciez w szpitalu bigosu nie daja z jakiegoś powodu, a nie rozumie, ze to dieta dla wszystkich pacjentów.
    A generalnie jak ktoś zrzuca na moja diete cokolwiek to tlumacze ze to nie ma wpływu i tyle, trzeba walczyć z mitami

    na moim oddziale był kapuśniak 2 dni pod rząd ;p

    w57vyx8dy9s6xggg.png

    zem38ribu7ozxy1q.png
  • e_mii Autorytet
    Postów: 1217 566

    Wysłany: 17 września 2018, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja mama ostatnio pytała czy odciagam mleko żeby sprawdzić czy jest tluste :) A mojej diety nikt nie komentuje, mama sama mi mówiła ze mam jeść wszystko, tylko dziwiła się ze kawę pije. A o gorszych dniach, tak jak Paulina pisze, już dawno nauczyłam się nie mówić. Nie potrzeba mi wtedy jeszcze słuchania dobrych rad dziadków.
    Mąż na szczęście mnie wspiera, z reszta spróbowałby tylko mnie za coś winić :D Mała u niego na rękach zasypia szybciej niż u mnie, starszą tez on ogarnia.
    Ja dzisiaj kolejny dzień z dwójka. Starsza dalej z katarem, do tego jakiś kaszel się pojawia, a młoda miała mieć szczepienie w czwartek. Będziemy chyba musiały to przełożyć.

    v0o0onx.png
    z9pckld.png


  • Leticia Autorytet
    Postów: 1973 1865

    Wysłany: 17 września 2018, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja z kolei babciom narzekam sporo - wolę, żeby wiedziały, że mi bardzo ciężko i nie były zdziwione jak wyskoczę z okna :P a tak serio, to zależy mi na ich pomocy, nie wiem jak poradziłabym sobie inaczej...

    km5se6yd8tj60462.png
    km5stv73q64rb58y.png
  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 17 września 2018, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mąż nie złośliwie pyta :)
    Już pisałam że on ma takie zabawne teksty do małego, że np. Płaczesz? Mleko zwykle mama dała a nie kakao? Też bym płakał. Itp.
    Ale to nie złośliwie, tak zagaduje małego i mnie :) jak tylko potrafi pomaga, nie komentuje moich nerwów, doskonale rozumiem że coś odburkne mu zamiast normalnie odpowiedzieć czasami.

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • squirrel Autorytet
    Postów: 1291 615

    Wysłany: 17 września 2018, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lavendova wrote:
    Co do wagi to ja mam non stop komentarze tylko od córek moich :/ Ze tu faldka i ze mam byc szczuplejsza bo lepiej wyglądam. Nie ma jak to wsparcie od wlasnych dzieci :D :D

    Ja daję małą tacie ale jak jest zmęczona czy cos jej nie pasuje to placze u niego. On sie denerwuje ze ona tylko do mamy chce. Co ja zrobię skoro większość czasu jest ze mną. Moze jej sie odmieni.
    No u mnie to sano. Oddam małą mężowi a on się denerwuje że chce cycka. Najczęściej się nie myli :-) ale parę razy udało mu się ją ululać to jaki dumny chodził :-)

    🌸 ❤️ sierpień 2018
    🐻❤️ maj 2021
  • Dooti Autorytet
    Postów: 1331 1435

    Wysłany: 17 września 2018, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie karmię kp, ale za to jak Antoś nerwowy to słyszę żebym się nie dziwiła że taki jest, bo przecież w ciąży się ciągle denerwowałam...to też złota myśl...

    Nasz cud ANTOŚ <3 24.06.2018 (33tc +2) 52cm, 2200g
    atdcanliaa6igbwu.png
    trombofilia-niedobór białka S, dodatnie ANA
    Aniołki 06.2016 9tc, 12.2016 9tc , 03.2017 9tc
    "Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" ŁK 1,37
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 września 2018, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj ja juz na takie złośliwości rodziny bym miała piękne odpowiedzi.. :) :)

    Mała nam placze w wózku i ostatnio tesciowa przez chwilę była obecna podczas takiego spaceru..
    I nic szkodliwego nie powiedziała ale ... ze powinnam nie reagować na płacz tylko olewac..

    Zrobiłam minę i skomentowałam . Szybko cicho była. :D

  • justa1509 Autorytet
    Postów: 4203 1233

    Wysłany: 17 września 2018, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na płacz nie reaguję gdy muszę skorzystać z łazienki, a Filip leży w łóżeczku :) a tak to robimy wszystko żeby oszczędzić mu płaczu.
    Tez mamie mówię wszystko, bo jednak ma duzo dobrych rad, Filipa mezowi tez czasem daje do usypiania, albo zeby uspokajał kiedy musze coś zrobić. I czasem mu to lepiej wychodzi niz mi.

    nesssssa lubi tę wiadomość

    k0kdqps6qlrq0b7i.png
    klz9hdgeo5cwgz05.png
  • Leticia Autorytet
    Postów: 1973 1865

    Wysłany: 17 września 2018, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To niestety moja czesto musi odczekać swoje zanim zareaguję na jej płacz. Ale przecież się nie rozdwoję :/ Nie powiem starszej: „dam ci jeść za 6 godzin, bo Ewunia dzisiejsze przedpołudnie chce spędzić przy cycu”.

    km5se6yd8tj60462.png
    km5stv73q64rb58y.png
  • nesssssa Autorytet
    Postów: 1923 809

    Wysłany: 17 września 2018, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny karmiace mm, jakiej wody się używa? Normalna przegotowana kranówka?
    Mam awaryjnie Hipp, to po prostu zalewam ciepla woda, mieszam i gotowe?

    Druga sprawa: czym natłuszczacie ciałko? Mam oliwkę z Sylveco, ale jest strasznie gęsta i ciezko smarowac.

    Trzecia sprawa: co na sapkę? nawilzam nosek Marimerem, ale nic tam nie wychodzi za bardzo nawet aspiratorem. Aspirator Haxe. Moze słaby.

    Czwarta sprawa: ile na raz udaje wam sie odciagnac pokarmu z jednej piersi po ssaniu??

    I czy drżenie dłoni przy przeciaganiu u malucha jest normalne?

    Dzieki :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2018, 11:24

    w57vyx8dy9s6xggg.png

    zem38ribu7ozxy1q.png
  • Kasiaja Autorytet
    Postów: 1083 810

    Wysłany: 17 września 2018, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja mama już mnie tak dobrze zna, że wie iż nie można mi nic radzić bo wtedy zrobię odwrotnie i to z dziką przyjemnością. Teściowa już się o tym nie raz przekonała i stara się już nic nie „radzić” choć wiem, ze czasami dzwoni do synusia i próbuje z nadzieją, że on na mnie wpłynąć ale niestety nic z tego on nie chce ryzykować ;-) Ostatnio jej się tylko „wyrwało” że lepiej żeby Zuzia była z nami w pokoju, to jej powiedziałam że to już moje trzecie dziecko i wiem co robię każde spało osobno i jakoś im nic nie jest i co najważniejsze wszyscy jesteśmy z tego powodu szczęśliwi ;-)
    Antoś dzisiaj poszedł w końcu do żłobka po tym katarze i w domu nareszcie błoga cisza i porządek :-D Samo niemowlę w domu to bajka.
    Czeka mnie remont przedpokoju :-/ wczoraj Antek zdarł pół tapety :-S chociaż zastanawiam się czy jest sens remontować póki dzieciaki nie wyrosną z małpiego rozumu. Na szczęście przedpokój, jako jedyne pomieszczenie po zakupie mieszkania, nie był robiony bo do wczoraj wyglądał nawet znośnie ale teraz to jak na melinie jest i nie wiem jak długo wytrzymam patrząc na to

    km5shdge7thpmtsb.png[/url]
    17u9anli7kai2cz3.png
    qb3cru1dgr6glvjy.png
  • Qumish Autorytet
    Postów: 317 220

    Wysłany: 17 września 2018, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Ta dyschezja o której pisalyscie pasuje do mojego babla tez :/ ciekawe kiedy minie bo bardzo mi go szkoda. Potrafi nagle zacząć płakać przez sen..
    Za to wczoraj mieliśmy ‚dzień turysty’ i jak wyszliśmy na 11 na śniadanie w mieście z moim bratem tak wróciliśmy dopiero o 20. W międzyczasie spacery, lody, obiad ze znajomymi.. Młody zrobił się marudny dopiero w drodze do samochodu, ale to właśnie znów był wtedy bol brzucha. W ciągu dnia mniej go męczyło-tak jakby ‚telepanie’ w wózku pomagało mu na brzuch. Pieluchy były wczoraj pełne po brzegi ;)

    h84fwn15k5y02vr6.png
  • Qumish Autorytet
    Postów: 317 220

    Wysłany: 17 września 2018, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaa no i dzisiaj obchodzimy pierwsze mini-urodziny ;) rowno 1 miesiąc

    Kasiaja, justa8902 lubią tę wiadomość

    h84fwn15k5y02vr6.png
  • misia-kasia Autorytet
    Postów: 1374 568

    Wysłany: 17 września 2018, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie uff nikt nic nie komentuje, sama mam tylko wrażenie ze jak zjem za dużo czekolady to ona jakaś bardziej marudna. No ale może sobie to wmawiam żeby się ograniczać z czekoladą ;)

    A ja mam inne pytanie, czy wasze dzieci płaczą we śnie? Bo mojej się to zdarza za dnia, czasem sama przestaje a czasami trzeba wziąć na ręce i wtedy mija. Później odkładam dalej spać.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2018, 11:30

    17u9tv73c400zyd6.png
    l22n9vvjln9sss76.png
  • Kasiaja Autorytet
    Postów: 1083 810

    Wysłany: 17 września 2018, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dyschezje miał Antek i teraz Zuza też ma. Kupy co 4 dni poprzedzają je mega śmierdzące bąki, później trochę krzyku przy parciu i kupa, taka typowa musztardówka aż po pachy ;-) cóż poradzić...Taki „urok” :-/

    km5shdge7thpmtsb.png[/url]
    17u9anli7kai2cz3.png
    qb3cru1dgr6glvjy.png
  • marcela123 Autorytet
    Postów: 1221 658

    Wysłany: 17 września 2018, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My mieliśmy ciężką noc. Mały budził się max co dwie godziny i bolał go brzuszek. Prezyl się, podkurczal nóżki, cały czerwony się robił. Nie mógł kupki zrobić. Czuje się dzisiaj jak zombie. Była położna i stwierdziła, że na tym etapie mogą zmieniać się kupki i dlatego tak się dzieje. Poleciła kupić dodatkowo kropelki Biogaja albo Dicoflor. Które lepsze? Bo kojarzę ze ktoś o nich pisal

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2018, 11:58

    Aniołek 17.10.2017- 8t5d
    tb739vvjdr6gsxwh.png

    3i49hdgew2fq6tag.png
  • Ania241188 Autorytet
    Postów: 2697 1412

    Wysłany: 17 września 2018, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas z kupami całe szczęście ok. Robi bez wysiłku i często. Ale za to typem śpiocha to to on nie jest...i potrzebuje dużo dużo uwagi

    zrz6x1hpuh8zaykc.png
    f2w3bd3m75py8k9r.png
‹‹ 1406 1407 1408 1409 1410 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 sposobów jak przetrwać przesilenie wiosenne i jak szybko zajść w ciążę!

Przesilenie wiosenne dla wielu kobiet jest trudnym okresem przejściowym, kiedy mogą pojawiać się problemy ze snem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii, czy obniżoną koncentracją. Wszystko to może mieć wpływ na gospodarkę hormonalną i kobiecą płodność. Jak w tym czasie przygotować się do ciąży? Jakie są skuteczne sposoby na poprawę płodności? Jak szybko zajść w ciążę, wprowadzając proste nawyki do codziennego stylu życia?

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ