Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Dooti wrote:No właśnie nie bardzo pełzał, bardziej obracał się wokół własnej osi, na brzuch i plecy i tak się przemieszczał. U nas rehabilitacja 2 razy w tygodniu, według naszego fizjo to już ostatni miesiąc, ale zobaczymy co nasza fiśnięta neurolog powie. Rehabilitujemy się metodą Bobath ale dwa razy nasz fizjo za moją zgodą zastosował Vojtę i wydaje mi się że po tym szybko młody załapał o co z tym raczkowaniem chodzi.
Czyli w ogóle nie pełzał? A w Jakim wieku zaczął raczkować? Siadać?(jeśli siada).
My tez Bobath, ale myślę o Vojcie. Rzeczywiście było tak źle?Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Zuzka dzisiaj też, jak nigdy, miała problemy z zaśnięciem.
Może to którejś pomoże 😉 Len mielony na wszelkiego rodzaje mazie z organizmu typu katar, mokry kaszel, zalegająca ślina(flegma) w gardle itp. Zuzka zmagała się z sapką przez alergię, od kilku dni do kaszki porannej dodaje jej pół łyżeczki lnu i już ładnie jej wysuszyłonesssssa lubi tę wiadomość
[/url]
-
Dooti wrote:U nas dziś humor tragiczny, od samego rana krzyk a na rehabilitacji to pobił wszelkie rekordy, przez pierwsze 15 minut współpracował, pokazał co potrafi a potem był taki krzyk i zawodzenie że wyszliśmy po kolejnych 15 minutach. Obstawiam po raz kolejny zęby, 9 miesięcy na karku i ani jednego zęba, za to od stycznia dziąsła nabrzmiałe i czerwone.
-
Kasiaja wrote:Zuzka dzisiaj też, jak nigdy, miała problemy z zaśnięciem.
Może to którejś pomoże 😉 Len mielony na wszelkiego rodzaje mazie z organizmu typu katar, mokry kaszel, zalegająca ślina(flegma) w gardle itp. Zuzka zmagała się z sapką przez alergię, od kilku dni do kaszki porannej dodaje jej pół łyżeczki lnu i już ładnie jej wysuszyło
-
nick nieaktualny1ania1 wrote:Dziewczyny co na gigantyczny katar? Inhaluję solą fizjologiczną, odciągam, smaruje Aromactiv...
i Nam lekarz kazal przyjść na kontrole po 3 dniach.☺Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2019, 08:18
-
nick nieaktualny
-
1ania1 wrote:Posłałam męża po ten len mielony, o którym Kasiaja pisała i ten isonasin. Nasivin już w użytku. Najgorsze jest to, że już nie chce dać odciągnąć
Masakra
nie odciągaj zbyt często, tylko jak już naprawdę jest mocno zaglucony. Tak nam w szpitalu tez zalecali i była aspiracja 3x dziennie.
-
nick nieaktualny