Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKurde a moja mała od kilku dni na widok łyżeczki odwraca główkę i zaciska usta... w efekcie prawie nic nie je i nie mam jej nawet jak wit. D podać, bo mam z DHA z alg i tak ohydnie wali rybą, ze samej jej nie zje. Jak podawałam wit D, która była na oliwie to chętnie buźkę otwierała i wyściskałam jej kapsułkę na język, a teraz dupa
Za to podaje jej kawałki, to jest zainteresowana i cośtam sobie z tego zjada, ale niewiele. Kurczę wiem ze do roku mleko to podstawa, ale myślałam ze po prawie 4 miesiącach rozszerzania diety będzie już zjadać choc jeden większy posiłek niemleczny...Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2019, 01:01
-
nick nieaktualnyLavendova wrote:Ale prawodawstwo jest nadal szwedzkie. Zresztą liczbowo wcale nie są wbrew pozorom w mniejszości (Szwedzi)
Tatuaż tez bys dziecku zrobila?
Kazdy ma inne zdanie tak naprawdę na wszystkie aspekty.. zaczynają od ciąży kończąc na starości 😊😊😊 -
nick nieaktualny
-
kozalia wrote:Kurde a moja mała od kilku dni na widok łyżeczki odwraca główkę i zaciska usta... w efekcie prawie nic nie je i nie mam jej nawet jak wit. D podać, bo mam z DHA z alg i tak ohydnie wali rybą, ze samej jej nie zje. Jak podawałam wit D, która była na oliwie to chętnie buźkę otwierała i wyściskałam jej kapsułkę na język, a teraz dupa
Za to podaje jej kawałki, to jest zainteresowana i cośtam sobie z tego zjada, ale niewiele. Kurczę wiem ze do roku mleko to podstawa, ale myślałam ze po prawie 4 miesiącach rozszerzania diety będzie już zjadać choc jeden większy posiłek niemleczny...
-
Jeśli chodzi o mnie to jeśli miałabym Córę to nie przebiłabym Jej ucha dopóki sama by o tym nie zdecydowała - względnie świadomieEmil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
U nas kolejna koszmarna noc. Budzi się co 1.5h z płaczem... A teraz już wyspany i najchętniej by się bawił.... Nie wiem czy łącznie 2.5h spałamEmil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
justa1509 wrote:A co do tego, że dziecko nie wygląda na swoją płeć. Takie maluszki faktycznie są z zewnątrz nie do rozpoznania (zazwyczaj), ale czy to powód do zmartwień🤷 Filipowi dzisiaj kupiłam ogrodniczki w lidlu, dedykowane dla dziewczynek
-
Ja uważam że przebijanie uszu tak małym dzieciom jest niepotrzebne szczególnie że niechcący może naderwac ucho. I nie przemawia do mnie argument że dorosła kobieta też może sobie zachaczyc i oderwać czy że w innym kraju uczy się dzieci strzelać. Jestem w Polsce a nie gdzieś za granicą. Więc nie patrzę na zwyczaje zagraniczne. Ale to każda z nas zdecyduje. Ja tylko wyrażam swoją opinię.
-
nick nieaktualnyNie lubię jak Hanie biorą za chlopca😭 do tej pory siedzi we mnie tekst lekarza: "moze pani ubrać chlopca"😲😲😲😲😥
Dlatego lubie ubiorem podkreślić ze to dziewczynka. A wiele osob moze miec odmienne zdanie..
A ja i tak robię po swojemu...😁
Tak samo jak uwazam ze oddanie 12msc dziecka do żłobka to tragedia..
Jest takie małe i bezbronne.
A pewnie 80% dzieci pojdzie..☺
Koleżanki córka poszła i w pierwszym tygodniu bez zęba wróciła..🤣🤣🤣🤣
I po prostu kazdy sam powinien decydować o swoim dziecku.😉 patrzec na siebie. A nie to co robią inni.😊 i szanować cudze wybory.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2019, 05:50
-
Moja też przestała jeść słoiczki już jakiś czas temu, tzn ogolnie takich papek nie chciała, wszystko daje jej w kawałkach i to zjada wszystko co jej dam. Mięso obieram jej sama palcami i takie kawałeczki zjada, bardzo jej smakuje. Ogólnie dla niej im większy kawałek tym jest bardziej szczęśliwa mi sie wydaje:D dobrze mieć pieska w domu to potem chociaż z podłogi pozbiera:D
Jeśli chodzi o przekłuwanie to znam dużo dzieci które miały na roczek uszka przekute. A ja sama nie wiem jeszcze kiedy jej przebijemy, ale raczej nie bede długo czekać. Ja miałam już tyle razy przebijane, sama nawet mam kurs przebijania, i wiem że tego nawet nie czuć za bardzo, a dziecko sie bardziej wystraszy sytuacji niż go to boli. Tym bardziej że takie maluchy te uszka mają takie mięciutkie jeszcze. No ale wiadomo, każdy robi jak uważa:)
Fajnie było gdzieś wieczorem wyjść do ludzi, ale dziwnie sie czułam w takich dyskotekowych klimatach, chyba odwykłam;p pora to zmienic:D17.08.2018 M<33
09.10.2020 A<33
-
nick nieaktualnyPLPaulina wrote:I po prostu kazdy sam powinien decydować o swoim dziecku.😉 patrzec na siebie. A nie to co robią inni.😊 i szanować cudze wybory.
A nie decyduje każdy rodzic sam? To kto decyduje? Forum? Jasne że rodzice decydują, my tu tylko się wymieniamy poglądami i piszemy swoje zdanie na różne tematy a na koniec nikt chyba nie wątpi ze decyduje rodzic.
I myślę że nie ma sensu za każdym razem tego podkreślać że "decydują rodzice" oraz że "wyrażam swoje zdanie" bo czyje zdanie każda z nas mialaby wyrażać jak nie swoje własne??
Co do płci niemowlaków to ja nie mam z tym problemu. Mam tez sporo ciuszkow typowo chłopiecych bo dostałam je i tez je normalnie zakladam Emilce. Fujarka jej od tego nie wyrośnie 🤣🤣🤣 Moje córy tez miały różne zabawki, autka i chłopięce tez a nie same lalki itd Trochę mnie denerwuje że chłopca sie kocha za to że jest a dziewczynke za to jak wygląda a "musi" byc ładna slodka i powabna 🤬
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2019, 08:31
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBorze szumiacy a gdzie tu widzisz jakieś wkurzenie? 🤣🤣🤣
Moja za 3 lata prawo jazdy robi 😆 Od autka zabawki do prawdziwego cos szybko minęło 😊
Hmm zagladnelam sobie na inny wątek a tam same wpadki, jedna z siódmym, druga z piątym dzieckiem. Uważajcie dziewczyny 🤣🤣🤣 -
nick nieaktualny
-
kozalia u nas podobnie, załamana jestem jedzeniem mojej damy
Ma wybrane słoiki które łaskawie zje, ale wszystkie takie gładkie w formie. robie jej placki, naleśniki, miesko mielone z warzywami, daje np miesko w formie mielonej - NIE JE, dam zmiksowane ( fakt wyglada jak gowno ) tez nie zje.., placki ( przerozne) zje 3-4 gryzy, chlebek - 2-3 gryzy. i problem jest taki ze jak ja jej daje coś to absolutnie nie wezmie, buzia zamknieta i o. ona musi wziac do reki i sama do buzi, bierze memla lize i wypluwa, czasem przypadkiem "ugryzie" i polknie.
dobrze nam ida duze kawałki : np brokuł w rozyczkach, to zje
ale zadne grudki wieksze, kawałki chlebka, no nic, dałam jej jajko tez nie ogarniala co z nim zrobic, wziela to buzi i wypluwa. a ode mnie nic nie chce.
owoce w kawalkach je bez problemu, kaszke jak ma chec to zje ale musi byc bardziej płynna, wiec draaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaamat, a to juz 8 miesiecy ;/
wrzesień 2018 - córcia 6cs
listopad 2021 - corcia 10 cs