X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe mamusie 2018
Odpowiedz

Sierpniowe mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • pumka1990 Autorytet
    Postów: 1186 599

    Wysłany: 6 maja 2019, 07:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta..a wrote:
    Pumka podziwiam że wracasz do pracy, ja chyba nie jestem gotowa zostawić małego a z drugiej strony przeraża mnie powrót bo będę wracać w nowe obowiązki które miałam przejąć przed ciąża no ale jak okazało się że zaraz uciekam na rok to już nie zaczynałam się wdrażać.

    I wszystkim mamuska które wrócą do swojej starej pracy przypominam że jeżeli chcecienzeby wasza podstawa zasiłków została na nowo przeliczona bo może zostaliście na krótko przed zwolnieniem podwyżką albo podwyżkę po powrocie to o ile nie zmieniła etatu musicie 3 pełne miesiąca nie mieć żadnego l4 ani na siebie ani na dzieci ani na męża itp.
    Ja np muszę powalczyć żeby mieć czysty wrzesień, październik i listopad co przy starcie żłobka jesienią huba będzie baaardzo trudne :D no ale warto u mnie.

    Żeby was nie mylić, nowa praca i zmiana etatu to nowa podstawa. Dotyczy tylko tych które wracają na stare :)


    Wracam do pracy tylko na 2 tygodnie. W styczniu już byłam też na 2 tygodnie ;) na stałe od września ;)
    To nowa praca, więc mam możliwość iść i zdecydować się czy chce tam pracować od września właśnie ;)
    Na szczęście młody zostaje z moją Mamą, więc jestem spokojna i nie muszę się denerwować. A że Emil uwielbia Babcie, to ułatwiło mi to decyzję :)

    Lavendova lubi tę wiadomość

    Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania <3
    17u9sg18c0ymn8s1.png[/link]


    24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia <3

  • Ania241188 Autorytet
    Postów: 2697 1412

    Wysłany: 6 maja 2019, 07:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie wiem czy ja mówię po chińsku?! Tyle razy mówiłam mamie że w chodziku mały nie będzie chodził. Teraz byłam u niej na kawie a ona chodzik przyniosła. No tak mnie wkurzyła że nie wiem. Poszłam

    zrz6x1hpuh8zaykc.png
    f2w3bd3m75py8k9r.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 maja 2019, 07:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To u nas dzisiaj lepsza noc, tylko jedna pobudka o 3 na mleczko. Teraz leży i sobie śpiewa pewnie zaraz zaśnie bo wygląda jakby tydzień imprezowala :D

    Moja chrupki tez wcina jeden za drugim, wafle ryżowe tez nie problem a zębów jeszcze nie ma. Ale z obiadami gorzej, nie chce.

  • Dooti Autorytet
    Postów: 1331 1435

    Wysłany: 6 maja 2019, 08:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    1ania1 wrote:
    U nas z jedzeniem to masakra w drugą stronę. Ja nie mogę zjeść w spokoju, bo Filip siedzi pod stołem od razu i patrzy błagalnie, żeby mu dać.

    U nas to samo, czasami muszę się chować jedzeniem. Ostatnio robił aferę o tosty...

    Nasz cud ANTOŚ <3 24.06.2018 (33tc +2) 52cm, 2200g
    atdcanliaa6igbwu.png
    trombofilia-niedobór białka S, dodatnie ANA
    Aniołki 06.2016 9tc, 12.2016 9tc , 03.2017 9tc
    "Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" ŁK 1,37
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 maja 2019, 08:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja nie wracam do pracy. Nie wyobrażam sobie 12msc dziecko oddac w obce ręce na 10h !!!!😭😭😭

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 maja 2019, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ano tosty, pizze czy ostatnio jak zobaczyła kebaba to aż biegła do tego 😆😆😆 No ale trochę jeszcze za mała he he

    Ja nie mam fajnej pracy żeby wrócić. Jak Emilka pójdzie do przedszkola to raczej otwieram firmę. Pensje mnie nie zatysfakcjonuja...

  • nesssssa Autorytet
    Postów: 1922 808

    Wysłany: 6 maja 2019, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja od września mam zlecenie na 2 letni projekt. Mogę to robić z domu. Najpierw będę prosić mamę i ciocię o opiekę a potem żłobek jak stwierdzę, że będzie gotowa.

    w57vyx8dy9s6xggg.png

    zem38ribu7ozxy1q.png
  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 6 maja 2019, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wirus u nas, czyścić nosek i kropelki na noc żeby nie kaszlal i tyle :(

    Ja lubię moja pracę, a nadal chce zmni3jszyc etat na 3/4 na jakiś czas. Jak dostanie się do żłobka to będę miała po drodze więc będzie w nim nawet przy moim całym etacie niecałe 9h a jak się uda ten który mamy blisko spacerkiem 5min to może i mąż będzie pomagał wtedy jakoś się rozlozymy żeby później zaprowadzić/wcześniej odebrać, na 10h też sobie nie wyobrażam ale nie każdy może sobie pozwolić na jedna pensję w domu więc jeżeli ktoś tak prowadzi to doskonale rozumiem :( my niby na luzie z męża pensji byśmy żyli ale ja nie chce życia spędzić w domu :D

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 maja 2019, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta u Nas tez bedzie ciezko z jedną pensja.. ale ja nie zarabiam 5tys.. 😁😁
    Po żłobku 1500zl+ jedzenie.. nie zostaje jakaś kolosalna kwota żeby te grosze przekładać na szczescie dziecka które 10h by bylo z obcymi..

  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 6 maja 2019, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spoko Paulina ja Cię nie atakuje ani nic takiego :)
    U mnie żłobek Montessori 1800 ponad :D a zwykly tez 1500. Ja liczę na dofinansowanie z miasta bo wreszcie punktuje się że rodzice pracują a nie samotne matki z których 90% nic z samotną matką nie miała wspólnego. Tak na prawdę mam mniejsze szanse tylko od rodzin wielodzietnych i niepełnosprawnych więc jest szansa ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2019, 10:18

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 maja 2019, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To u mnie sa takie dotacje.. ale punkty dla samotnych i tych ktorzy zarabiają najmniej..😡

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 maja 2019, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PLPaulina, z tego co słyszałam od znajomych oddających dziecko do żłobka, to dzieci bardzo lubią tam chodzić, nie jest to jakieś wiezienie dla dzieci i męczarnia, jak to przedstawiasz... oczywiście różne są dzieci, ale osobiście nie znam osoby, której dziecko jest nieszczęśliwe bo musi isc do żłobka.

    pumka1990 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 maja 2019, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kozalia wrote:
    PLPaulina, z tego co słyszałam od znajomych oddających dziecko do żłobka, to dzieci bardzo lubią tam chodzić, nie jest to jakieś wiezienie dla dzieci i męczarnia, jak to przedstawiasz... oczywiście różne są dzieci, ale osobiście nie znam osoby, której dziecko jest nieszczęśliwe bo musi isc do żłobka.

    Ja mowilam tylko o tym ze roczne dziecko 10h poza domem to WEDŁUG MNIE PRZESADA !😉 fajnie jak mozna stopniowo.. 4h, 6h, 8h, 10h😁

    Ja znam dzieci w wieku 12msc nie gotowe na zlobek.😉 i raczej wiekszosc moich znajomych musiała przerwać prace i przejść na wychowawczy..byly gotowe na pojscie do innych dzieci okolo 2 roku zycia..
    Większość 12msc dzieci nie szczegolnie jest zaintetesowane zabawą z drugim dzieckiem.😉😉

    Do tego:
    - u mnie zlobek to 18 msc !
    - i moja Hania nic nie chce jesc. I myslisz ze ktoś w zlobku bedzie spędzał pol dnia na proszeniu by cos zjadla ? Będą miec to gdzies !

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2019, 10:40

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 maja 2019, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z jedzeniem to jest największy problem, ale liczę na to, ze do roku już się to ustabilizuje...

  • e_mii Autorytet
    Postów: 1217 566

    Wysłany: 6 maja 2019, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W temacie żłobków :D Ze starszą siedziałam w domu 2 i pół roku prawie, nie chciałam oddawać „biednego” dziecka w obce ręce. A teraz Młoda pójdzie do żłobka jakoś od nowego roku. Z moich obserwacji wynika, że to nic strasznego. Wręcz przeciwnie. Dzieci się świetnie rozwijają, mają masę atrakcji, zajęć i towarzystwo rówieśników. A i czas po powrocie do domu spędza się efektywniej.
    Teraz nie wyobrażam sobie siedzieć w domu przez tyle lat. Odżyłam jak córka poszła do przedszkola, naprawdę mogłam dalej cieszyć się macierzyństwem i bardzo żałowałam, że tak późno się na to zdecydowałam.

    A jeść moja starsza zaczęła właśnie w przedszkolu dopiero. Bo tam nikt jej nie prosił, nie biegał za nią z łyżeczką i po prostu naśladowała inne dzieci :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2019, 10:43

    chabasse lubi tę wiadomość

    v0o0onx.png
    z9pckld.png


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 maja 2019, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hanie chcę posłać do żłobka gdy bedzie miała 20-24 msc. Uwazam ze to dobry czas by byla zainteresowana interakcjami z rówieśnikami.😁

  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 6 maja 2019, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Są dzieci które są niegotowe nawet na przedszkole, różne mają charakterki i temperament.
    Z jedzeniem nie wiem jak u nas będzie z alergiami.. jakoś wątpię żeby była dieta bezmarchwiowa no ale może mu przejdzie do tego czasu. A dzieci niby się nie bawią ale szybko łapią od innych że się je itp więc właśnie może żłobek by dobrze wplynal na niejadka? :D

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 maja 2019, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    e_mii wrote:
    A jeść moja starsza zaczęła właśnie w przedszkolu dopiero. Bo tam nikt jej nie prosił, nie biegał za nią z łyżeczką i po prostu naśladowała inne dzieci :D

    No tak. Ale my tutaj rozmawiamy o 12msc dziecku..
    A nie o 3 letnim przedszkolaku. To duza różnica.😁

  • e_mii Autorytet
    Postów: 1217 566

    Wysłany: 6 maja 2019, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PLPaulina wrote:
    No tak. Ale my tutaj rozmawiamy o 12msc dziecku..
    A nie o 3 letnim przedszkolaku. To duza różnica.😁
    I tak jak napisałam, żałowałam że czekałam tak długo 🤗

    v0o0onx.png
    z9pckld.png


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 maja 2019, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta..a wrote:
    Są dzieci które są niegotowe nawet na przedszkole, różne mają charakterki i temperament.
    Z jedzeniem nie wiem jak u nas będzie z alergiami.. jakoś wątpię żeby była dieta bezmarchwiowa no ale może mu przejdzie do tego czasu. A dzieci niby się nie bawią ale szybko łapią od innych że się je itp więc właśnie może żłobek by dobrze wplynal na niejadka? :D
    Wedlug moich rodziców przedszkole mi nie pomoglo.. i bylam niejadkiem mimo to..😁

‹‹ 1961 1962 1963 1964 1965 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

5 sposobów jak zwiększyć inteligencję swojego dziecka jeszcze w brzuchu!

Czy wiesz, że na poziom inteligencji swojego dziecka możesz mieć już wpływ podczas ciąży? Połączenia nerwowe w mózgu dziecka tworzą się już na etapie życia płodowego. Stymulację neuronów w mózgu dziecka mogą zwiększać pewne aktywności. Sprawdź, co robić lub czego unikać, aby zadbać o optymalny rozwój mózgu Twojego dziecka! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ