Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe mamusie 2018
Odpowiedz

Sierpniowe mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • e_mii Autorytet
    Postów: 1217 566

    Wysłany: 26 lipca 2019, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja chyba nie mogę narzekać na mojego męża. Kiedy jest w domu to przy dzieciach robi tyle samo co ja. W nocy on robi małej mleko, a ja karmie. W weekend jeden dzień on wstaje rano, a drugi ja. Bez problemu zostaje z dziewczynami, kiedy idę na paznokcie, do fryzjera itd. Czasami sam je kąpie i kładzie spać jak widzi, że miałam ciężki dzień. Wiadomo, że pracuje, ale wychodzi z domu o 9 a wraca o 18, do tego home office kiedy potrzebuje, więc nie ma dramatu. No może ze sprzątaniem mógłby troszeczkę więcej pomóc, ale on sam ogarnia ogród i dookoła domu, ja tylko kwiatki podlewam. W domu lubię mieć czysto i wiem, że po nim musiałabym poprawiać :D Kubków na stole, jakiejś bluzy na krześle, masy zabawek na podłodze itp nie uważam za syf i brud. Pedantami nie jesteśmy :)

    Przy karmieniu małej zawsze towarzyszy nam pies i dzielnie sprząta wszystko z podłogi :D Polecam takiego pomocnika przy BLW ;)

    v0o0onx.png
    z9pckld.png


  • Ania241188 Autorytet
    Postów: 2697 1412

    Wysłany: 26 lipca 2019, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    e_mii wrote:
    Ja chyba nie mogę narzekać na mojego męża. Kiedy jest w domu to przy dzieciach robi tyle samo co ja. W nocy on robi małej mleko, a ja karmie. W weekend jeden dzień on wstaje rano, a drugi ja. Bez problemu zostaje z dziewczynami, kiedy idę na paznokcie, do fryzjera itd. Czasami sam je kąpie i kładzie spać jak widzi, że miałam ciężki dzień. Wiadomo, że pracuje, ale wychodzi z domu o 9 a wraca o 18, do tego home office kiedy potrzebuje, więc nie ma dramatu. No może ze sprzątaniem mógłby troszeczkę więcej pomóc, ale on sam ogarnia ogród i dookoła domu, ja tylko kwiatki podlewam. W domu lubię mieć czysto i wiem, że po nim musiałabym poprawiać :D Kubków na stole, jakiejś bluzy na krześle, masy zabawek na podłodze itp nie uważam za syf i brud. Pedantami nie jesteśmy :)

    Przy karmieniu małej zawsze towarzyszy nam pies i dzielnie sprząta wszystko z podłogi :D Polecam takiego pomocnika przy BLW ;)
    Chyba zainwestuje w psa w takim razie 😜

    zrz6x1hpuh8zaykc.png
    f2w3bd3m75py8k9r.png
  • squirrel Autorytet
    Postów: 1291 615

    Wysłany: 26 lipca 2019, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    e_mii wrote:
    Ja chyba nie mogę narzekać na mojego męża. Kiedy jest w domu to przy dzieciach robi tyle samo co ja. W nocy on robi małej mleko, a ja karmie. W weekend jeden dzień on wstaje rano, a drugi ja. Bez problemu zostaje z dziewczynami, kiedy idę na paznokcie, do fryzjera itd. Czasami sam je kąpie i kładzie spać jak widzi, że miałam ciężki dzień. Wiadomo, że pracuje, ale wychodzi z domu o 9 a wraca o 18, do tego home office kiedy potrzebuje, więc nie ma dramatu. No może ze sprzątaniem mógłby troszeczkę więcej pomóc, ale on sam ogarnia ogród i dookoła domu, ja tylko kwiatki podlewam. W domu lubię mieć czysto i wiem, że po nim musiałabym poprawiać :D Kubków na stole, jakiejś bluzy na krześle, masy zabawek na podłodze itp nie uważam za syf i brud. Pedantami nie jesteśmy :)

    Przy karmieniu małej zawsze towarzyszy nam pies i dzielnie sprząta wszystko z podłogi :D Polecam takiego pomocnika przy BLW ;)

    Gdybym miała tak jak ty to też bym nie narzekała. Ale u mnie sam z siebie się dzieckiem nie zajmie. Pomijam już pn/pt jak chodzi do pracy ale nawet w weekendy to uwaza ze dziecko jest chyba tylko moje. Fajnie się bawią ale po 40 min juz zmeczony. Noi moj mąż to balaganiarz. Wszedzie zostawia po sobie ubrania, szklanki , talerze. O co poprosze to wszystko jest na zaraz a czesto na nigdy. Potrafi wysprzatac cale mieszkanie ale co z tego jak za godzine juz nabalagani. Jak na podlodze kezy jakis smiec to moze tak lezec tygodniami i bie schyli sie i nie podniesie. Zrobilam kiedys taki test. No ale coz tak zistal wychowany. Jego ojciec jest taki sam...
    Prosze, groze blagam - nic nie pomaga. Mam wrazenie ze mowie do sciany.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2019, 11:07

    🌸 ❤️ sierpień 2018
    🐻❤️ maj 2021
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lipca 2019, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A moja to specjalnie rzuca psu i patrzy jak zjada 😂 Dobre dziecko, podzieli sie ☺️ Potem oczekuje rewanżu bo leci do miski psa po chrupki trzeba ja łapać w locie 🤣

    Ja mam pełno zabawek w salonie na podłodze, co posprzątał to wywali od nowa.

    Squirel to w kwestii dziecka nasi podobni. Masz szanse jakos to zmienić jak wrócisz do pracy bo wtedy bedziecie na tej samej pozycji czyli rodzica pracującego.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2019, 11:14

  • chabasse Autorytet
    Postów: 1440 1001

    Wysłany: 26 lipca 2019, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja lubię też porządek ale utrzymanie go przy dwójce dzieci i bałaganiarzy mężu graniczy z cudem. Mąż przy dzieciach pomaga dużo jeśli jest w domu. Codziennie od 9.30 do 19 jestem sama, ale potem bawi się z nimi, kapie dwójkę w jednej wannie ( tak, na pewno patologia ;) , straszaka układa do spania a ja młoda. Wkurza mnie w weekendy, kiedy wszystko jest do góry nogami. Ja bym chciała po mojemu jak codziennie, a on wszystko odwrotnie, ehh.
    Marta.. nie znikaj. Po prostu ignoruj. Jesteś super mama i masz super dzieciaczka. Jak my wszystkie. A jeśli ktoś twierdzi inaczej to miej to w du..e.
    Ale niestety zgadzam się z Martą. Czasem to jak targ próżności tutaj . I niestety prym wiedzie plpaulina. Długo się nie wracałam w żadne tutejsze potyczki, ale już jak odchodzi kolejna stała bywalczyni to pękłam. Twój ton Paulina jest po prostu czasem nie do przejścia. Nonszalancja, moralizatorstwo, to tylko jedna z ładniejszych określeń na to, co wypływa z wypowiedzi. Sorki.. ale musiałam.

    kozalia lubi tę wiadomość

    Synek Antoś
    1usaanli6w2njq4a.png
    wniddf9h5gbbmtsy.png
    Emilia
  • Ania241188 Autorytet
    Postów: 2697 1412

    Wysłany: 26 lipca 2019, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chabasse wrote:
    Ja lubię też porządek ale utrzymanie go przy dwójce dzieci i bałaganiarzy mężu graniczy z cudem. Mąż przy dzieciach pomaga dużo jeśli jest w domu. Codziennie od 9.30 do 19 jestem sama, ale potem bawi się z nimi, kapie dwójkę w jednej wannie ( tak, na pewno patologia ;) , straszaka układa do spania a ja młoda. Wkurza mnie w weekendy, kiedy wszystko jest do góry nogami. Ja bym chciała po mojemu jak codziennie, a on wszystko odwrotnie, ehh.
    Marta.. nie znikaj. Po prostu ignoruj. Jesteś super mama i masz super dzieciaczka. Jak my wszystkie. A jeśli ktoś twierdzi inaczej to miej to w du..e.
    Ale niestety zgadzam się z Martą. Czasem to jak targ próżności tutaj . I niestety prym wiedzie plpaulina. Długo się nie wracałam w żadne tutejsze potyczki, ale już jak odchodzi kolejna stała bywalczyni to pękłam. Twój ton Paulina jest po prostu czasem nie do przejścia. Nonszalancja, moralizatorstwo, to tylko jedna z ładniejszych określeń na to, co wypływa z wypowiedzi. Sorki.. ale musiałam.
    Ja też kąpie moja dwójkę razem. Nie widzę w tym nic patologicznego 😉 ja z bratem się też kąpałam.

    Ja część zabawek sprzedaje bo i tak już się nimi nie będą bawić a i dla kogo nie mam zostawić.

    zrz6x1hpuh8zaykc.png
    f2w3bd3m75py8k9r.png
  • e_mii Autorytet
    Postów: 1217 566

    Wysłany: 26 lipca 2019, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My też wrzucamy dziewczyny razem do wanny. Tylko łazienka później pływa :)

    v0o0onx.png
    z9pckld.png


  • marcela123 Autorytet
    Postów: 1221 658

    Wysłany: 26 lipca 2019, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na mojego też nie narzekam, chociaż czasami do pionu muszę go postawić bo się zapomina, ale jak ma wolne to on przejmuje Małego a ja mogę spokojnie posprzątać czy coś dla siebie zrobić.
    To ja dla odmiany czasami kąpię się razem ze Stasiem(pewnie też będzie to odebrane jako zło) , ale on ma taką frajdę że wspólnych kąpieli 🙂
    Bosssze ja moja teściowa to zamorduje, za dwa tygodnie robią roczek tej wnuczki która się opiekuje bo niestety siostra mojego męża jest lekko opóźniona w rozwoju i nie opiekuje się sama córka i zamówiła mszę dla Małej w kościele i oczywiście podpięla pod nią też mojego Stasia. No nie zapytała czy chcemy czy nie tylko sama zdecydowała za nas. Kurcze będzie msza na Małą ok, niech robią co chcą ale po co moje dziecko do tego podpina i to przed roczkiem.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2019, 11:53

    Aniołek 17.10.2017- 8t5d
    tb739vvjdr6gsxwh.png

    3i49hdgew2fq6tag.png
  • squirrel Autorytet
    Postów: 1291 615

    Wysłany: 26 lipca 2019, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia05 wrote:
    A moja to specjalnie rzuca psu i patrzy jak zjada 😂 Dobre dziecko, podzieli sie ☺️ Potem oczekuje rewanżu bo leci do miski psa po chrupki trzeba ja łapać w locie 🤣

    Ja mam pełno zabawek w salonie na podłodze, co posprzątał to wywali od nowa.

    Squirel to w kwestii dziecka nasi podobni. Masz szanse jakos to zmienić jak wrócisz do pracy bo wtedy bedziecie na tej samej pozycji czyli rodzica pracującego.

    No wlasnie kwestia mojego powrotu do pracy albo cos poprawi albo bedzie jeszcze gorzej, bo on dalej bedzie taki jak bedzie a ja jeszcze bardziej wkurzona bo wiecej obowiazkow. Juz nie tylko dziecko dom ale i praca.

    Poza tym staram sie siegnac pamiecia do czasow sprzed dziecka bo nie pamietam zeby w kwestii tego balaganu bylo z nim tak zle jak teraz. I albo mialam za malo czasu w tygodniu zeby zwracac na to uwage albo on uwaza ze jak siedze w domu to po nim posprzatan.
    Kazdy poranek to najpierw 15 min ogarniania syfu z wieczora.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2019, 11:57

    🌸 ❤️ sierpień 2018
    🐻❤️ maj 2021
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lipca 2019, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    squirrel wrote:
    No wlasnie kwestia mojego powrotu do pracy albo cos poprawi albo bedzie jeszcze gorzej, bo on dalej bedzie taki jak bedzie a ja jeszcze bardziej wkurzona bo wiecej obowiazkow. Juz nie tylko dziecko dom ale i praca.

    Poza tym staram sie siegnac pamiecia do czasow sprzed dziecka bo nie pamietam zeby w kwestii tego balaganu bylo z nim tak zle jak teraz. I albo mialam za malo czasu w tygodniu zeby zwracac na to uwage albo on uwaza ze jak siedze w domu to po nim posprzatan.
    Kazdy poranek to najpierw 15 min ogarniania syfu z wieczora.

    Moze tak byc ze tak uwaza, bo „przeciez i tak jestes w domu to co ci szkodzi po nim sprzątnąć”. Moze juz teraz z nim porozmawiaj na spokojnie, jak sobie wyobraża twoj powrót do pracy, jak chciałby zeby wyglądały wasze relacje rodzinne, czas spędzany z corka i z toba. Byc moze nawet sie nie zastanowił nas tym jeszcze. Powiedz ze ty bys chciala tak a tak, ze nie chcesz zeby było tak jak teraz ze wszystko na tobie spoczywa(wymień konkretnie co bo sie nie domyśli) i ustalcie jakos podział obowiązków. Ciezko bedzie ale to chyba jedyne wyjście, bo sie sama zajedziesz ze wszystkim psychicznie i fizycznie. To najszybsza droga do rozwodu bedzie... Moze to tez trzeba niektórym jasno powiedzieć bo czasem sie wydaje im ze maja dane na zawsze i nie trzeba sie starać... Mnie to samo czeka bo przy dwójce maluchów tez nie chce wszystkiego sama robić.

  • Kasiaja Autorytet
    Postów: 1083 810

    Wysłany: 26 lipca 2019, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Związek to niestety ciągła praca. My we dwoje bardzo lubimy spędzać ze sobą czas wspólnie z dziećmi taka rodzinka pl z nas 😅 Prawie wszędzie razem nawet na zakupy. Ale on ma taką pracę, że szybko jest w domu. Jak ja wrócę do pracy to na jego głowie będzie ogarnięcie dzieci, obiadu itp po pracy bo ja będę wracać o 17-18. Zważywszy, że nasze dzieci chodzą spać po 19 to nie będę miała dla nich za dużo czasu 😞 Wiem, że sobie świetnie poradzi bo nawet teraz to on głównie wymyśla im zabawy. Ja jestem od karmienia 😅 Z nim cały dzień by mogły nie jeść (zapominają o jedzeniu tak się bawią) ale jak tylko pojawię się na horyzoncie jest jedna wielka awantura o pasze 😂 Nagle sobie przypominają, że są głodne 🙈

    km5shdge7thpmtsb.png[/url]
    17u9anli7kai2cz3.png
    qb3cru1dgr6glvjy.png
  • Kasiaja Autorytet
    Postów: 1083 810

    Wysłany: 26 lipca 2019, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja kiedyś miałam fioła na punkcie porządku, nawet jak pierwszy syn był mały to pamietam, że ciągle coś sprzątałam. Teraz odpuściłam bo szkoda mi czasu na to i ogarniamy wspólnie mieszkanie jak maluchy pójdą spać. We dwójkę sprawnie to idzie. Z dawnych czasów mi zostało, że rano muszę mieć czysto żeby poranek rozpocząć od śniadania, a nie sprzątania 🙈 Chociaż po śniadaniu już tego porządku nie ma 😅
    Dlatego jestem ciągle „zakochana” w mojej Roombie bo mogę wyjść na spacer, a po powrocie mam odkurzone mieszkanie 😉 Jeszcze teraz na jesień kupimy suszarkę do prania bo wkurza mnie marnowanie czasu na jego wywieszanie. Teraz gdy rodzina tak liczna jest tego mnóstwo

    km5shdge7thpmtsb.png[/url]
    17u9anli7kai2cz3.png
    qb3cru1dgr6glvjy.png
  • e_mii Autorytet
    Postów: 1217 566

    Wysłany: 26 lipca 2019, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My suszarkę mamy od grudnia i cały czas się zastanawiam, dlaczego nie myślałam o niej wcześniej jak o podstawowym wyposażeniu domu:) Teraz właśnie myślę o odkurzaczu, ale nie irobot a coś z aliexpress. Denerwują mnie kłaki na jasnym gresie w przedpokoju i kuchni. Kilka razy dziennie mogę tam odkurzać, a pies przejdzie i już czarno.

    v0o0onx.png
    z9pckld.png


  • Kasiaja Autorytet
    Postów: 1083 810

    Wysłany: 26 lipca 2019, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    E_mii teraz to aż mnie naszło, żeby jeszcze dzisiaj pojechać i ją kupić 😅 Powstrzymuje mnie tylko konieczność kupna drugiego samochodu, który planujemy zakupić właśnie na jesień i wtedy dopiero będę wiedziała jakim budżetem dysponuje. Nie chciałabym żeby mi „trochę” brakło gdybym znalazła ten „ideał” 😅

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2019, 13:40

    km5shdge7thpmtsb.png[/url]
    17u9anli7kai2cz3.png
    qb3cru1dgr6glvjy.png
  • nesssssa Autorytet
    Postów: 1922 808

    Wysłany: 26 lipca 2019, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A propos suszarki to sprawdza się pralkosuszarka?? Do nowego małego mieszkania będę chyba potrzebować bo nawet nie będzie gdzie wieszać haha. Strasznie wygniecione ubrania są później??

    w57vyx8dy9s6xggg.png

    zem38ribu7ozxy1q.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lipca 2019, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta, nie uciekaj, bądź ponad to! Jak widać szkoda strzępić słów, bo i tak nic nie trafia...

    chabasse, e_mii lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lipca 2019, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nesssa, Ty pisałaś o tym eBooku? Ciekawy?

  • Kasiaja Autorytet
    Postów: 1083 810

    Wysłany: 26 lipca 2019, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nesssa słyszałam, że te 2w1 nie są tak dobre. A nie będziesz mieć możliwości postawienia jeden na drugiej? Ja tak będę robić bo nie mam miejsca żeby obok gdzieś stała. One mają takie specjalne mocowania żeby móc też w ten sposób wstawić

    km5shdge7thpmtsb.png[/url]
    17u9anli7kai2cz3.png
    qb3cru1dgr6glvjy.png
  • nesssssa Autorytet
    Postów: 1922 808

    Wysłany: 26 lipca 2019, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiaja wrote:
    Nesssa słyszałam, że te 2w1 nie są tak dobre. A nie będziesz mieć możliwości postawienia jeden na drugiej? Ja tak będę robić bo nie mam miejsca żeby obok gdzieś stała. One mają takie specjalne mocowania żeby móc też w ten sposób wstawić

    no właśnie zobaczymy, bo prawdopodobnie kocioł gazowy zawiśnie nad pralką....

    Kozalia mam ebooka, jest taki średni. Bardziej traktuje to jako inspiracje do tworzenia nowych zabaw.
    Wczoraj zrobiłam jedną i bawiła się całe 10 sekund😂
    Najdłużej niestety jest w stanie zajać się żuciem czegoś i oglądaniem, zaczepianiem dzieci...
    Na moją chyba nic nie zadziała....kupiłam farbki do wanienki to chyba się nawet nie przejęła, że woda zmieniła kolor

    w57vyx8dy9s6xggg.png

    zem38ribu7ozxy1q.png
  • justa1509 Autorytet
    Postów: 4203 1233

    Wysłany: 26 lipca 2019, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nesssssa wrote:
    A propos suszarki to sprawdza się pralkosuszarka?? Do nowego małego mieszkania będę chyba potrzebować bo nawet nie będzie gdzie wieszać haha. Strasznie wygniecione ubrania są później??
    Znajoma kupiła i nie używają tej suszarki... Kiepsko suszy, pogięte wychodzi. Mówi że woli rozwiesić sobie pranie w domu. Tak więc zastanów się dobrze, czy nie szkoda kasy

    nesssssa lubi tę wiadomość

    k0kdqps6qlrq0b7i.png
    klz9hdgeo5cwgz05.png
‹‹ 2172 2173 2174 2175 2176 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża - najważniejsze rzeczy, które powinnaś wiedzieć oczekując dziecka

Są rzeczy, które każda kobieta w ciąży powinna wiedzieć. Podstawowa wiedza o ciąży zapewni Ci komfort i bezpieczeństwo zarówno Twoje jak i Twojego dziecka. Przeczytaj między innymi od kiedy liczony jest początek ciąży, o jakich badaniach w ciąży nie możesz zapomnieć lub czy plamienie w ciąży jest niebezpieczne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ