Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Zuuziia wrote:Tak się to wszystko złożyło ze dzisiaj wchodzę na stronę swojego sądu rejonowego a tam konkurs na asystenta sędziego, praca idealna dla mnie w obecnej sytuacji budżetówka, nie ma problemu z l4 w razie „w”, ponadto napisał tez do mnie znajomy ze jeżeli planuje powrót to może mi załatwić prace w kancelarii notarialnej( bo na taka aplikacje idę).
Sama już nie wiem do jutra muszę dać znac czy się decydujemy na żłobek.
ja miałam oddać, dostała się ale zrezygnowałam. Zrezygnowałam bo
a/ mogę zostać w domu, problemu z kasą nie będzie;
b/ zdecydowałam, że oddam kiedy będzie chodzić i jeść samodzielnie;
c/ bo chodzimy wspólnie na zajęcia i bardzo doceniam ten czas;
d/ ogólnie w końcu bycie z nią mnie cieszy, w sensie że jest kumata, słodka i bardzo za mną, wiem że to minie, moja próżność teraz się tym napawa hehe <żarcik>.
W ciągu tego roku, który nam daję będę powoli wracać do życia. Idę na studia podyplomowe oraz wracam na kurs francuskiego.
Miałam taki moment, że parłam na ten żłobek ale przeszło mi. Musisz przemyśleć dobrze, dziecku krzywda się nie stanie wiadomo. Moje wszystkie koleżanki radziły oddać do żłobka, bardzo zadowolone
Ważne żeby decyzja była na 100%, żebyś była przekonana do niej.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2019, 15:01
Eilleen lubi tę wiadomość
-
Zuuziia wrote:Tak się to wszystko złożyło ze dzisiaj wchodzę na stronę swojego sądu rejonowego a tam konkurs na asystenta sędziego, praca idealna dla mnie w obecnej sytuacji budżetówka, nie ma problemu z l4 w razie „w”, ponadto napisał tez do mnie znajomy ze jeżeli planuje powrót to może mi załatwić prace w kancelarii notarialnej( bo na taka aplikacje idę).
Sama już nie wiem do jutra muszę dać znac czy się decydujemy na żłobek.
-
U nas dzisiaj też kiepski dzień, bo Filip niewyspany, w nocy chyba go brzuch bolał i płakał, później jak się już uspokoił to nie mógł zasnąć, bał się burzy i w efekcie mało co spał.
Juz go proszę, żeby mi zrobił prezent na swój roczek i zaczął przesypiać noce, bo czuję się mega zmęczona. W dzień wymaga 100% uwagi, w nocy kiepsko śpi, nie mam kiedy się zregenerować, przez co ostatnio często i łatwo się denerwuję. -
Mąż mnie zaskoczył, bo udało mu się przed roczkiem zrobić tą tablicę dla małego, myślałam, że się nie zmobilizuje.
Jeszcze chce kupić parę rzeczy do niej, może nie jest tak wypasiona jak te na Allegro, ale zrobiona przez tatę 😉😍
Marta..a, Ania241188, marcela123, e_mii, Paulinaaa, nesssssa, Patti_MG, kozalia, Kasiaja, pumka1990 lubią tę wiadomość
-
1ania1 wrote:U nas dzisiaj też kiepski dzień, bo Filip niewyspany, w nocy chyba go brzuch bolał i płakał, później jak się już uspokoił to nie mógł zasnąć, bał się burzy i w efekcie mało co spał.
Juz go proszę, żeby mi zrobił prezent na swój roczek i zaczął przesypiać noce, bo czuję się mega zmęczona. W dzień wymaga 100% uwagi, w nocy kiepsko śpi, nie mam kiedy się zregenerować, przez co ostatnio często i łatwo się denerwuję.
Ale wczoraj byłam u fryzjera. 4h. Chyba od 3 lat nie miała tyle czasu dla siebie.
Zapłaciłam 180zl a i tak nie jestem do końca zadowolona. Po pierwsze kolor nie do końca mi pasuje i sposób farbowania. No i mówiłam że ma trochę podciąć a ścięła tyle że ledwo w kitka zawiązuje.
-
No i bardzo fajna. A czym się w funkcjonalności różni od tych za parę stówek? Niczym. Brawo dla taty ☺️
-
Ania fajna tablica tylko czy te rzeczy nie za "dorosle"? Mi sie zawsze kojarzyła z drewnem+różne faktury, pamiętam na roczek brata córce kupowałam taką wiewiórke gdzie się pezesuwalo jakiś element po szablonie i kawałek miała taki mięciutki..
Zuzia, ja myślałam że będę ryczec jak zwiedzalam sale w żłobku. Z jednej strony mi go szkoda a a Z drugiej wiem że będzie mu super i że po pracy będę tylko dla niego pierwszego dnia jak go zostawię na to głupie 1,5h na pewno będę ryczec, więc chyba podjadę do pracy na kawę żeby nie myśleć. Ale decyzje każda mama musi podjąć sama tak jak z kp. Ja widzę sama po sobie że taka rozlaka dobrze nam zrobi, że w żłobku będzie się dużo działo, a ja będę mogła zająć mu czas wieczorem, teraz jestem trochę wypalona i nie spędzamy czasu aż tak intensywnie razem. Daje mu dużo swobody.. za to jeżdżę z nim 2x w tygodniu na basen żeby nadrobić czas jak nie byłam wstanie6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Marta..a wrote:Ania fajna tablica tylko czy te rzeczy nie za "dorosle"? Mi sie zawsze kojarzyła z drewnem+różne faktury, pamiętam na roczek brata córce kupowałam taką wiewiórke gdzie się pezesuwalo jakiś element po szablonie i kawałek miała taki mięciutki..
Zuzia, ja myślałam że będę ryczec jak zwiedzalam sale w żłobku. Z jednej strony mi go szkoda a a Z drugiej wiem że będzie mu super i że po pracy będę tylko dla niego pierwszego dnia jak go zostawię na to głupie 1,5h na pewno będę ryczec, więc chyba podjadę do pracy na kawę żeby nie myśleć. Ale decyzje każda mama musi podjąć sama tak jak z kp. Ja widzę sama po sobie że taka rozlaka dobrze nam zrobi, że w żłobku będzie się dużo działo, a ja będę mogła zająć mu czas wieczorem, teraz jestem trochę wypalona i nie spędzamy czasu aż tak intensywnie razem. Daje mu dużo swobody.. za to jeżdżę z nim 2x w tygodniu na basen żeby nadrobić czas jak nie byłam wstanie
Zobaczyłam tablicę dopiero dzisiaj, faktycznie są tam elementy dla starszego dziecka, planuje dołożyć coś prostszego. Oczywiście mężowi nie powiem, że to narazie za trudne, bo się cieszy, że zrobił😁😁Marta..a lubi tę wiadomość
-
Marta..a wrote:Ania fajna tablica tylko czy te rzeczy nie za "dorosle"? Mi sie zawsze kojarzyła z drewnem+różne faktury, pamiętam na roczek brata córce kupowałam taką wiewiórke gdzie się pezesuwalo jakiś element po szablonie i kawałek miała taki mięciutki..
Zuzia, ja myślałam że będę ryczec jak zwiedzalam sale w żłobku. Z jednej strony mi go szkoda a a Z drugiej wiem że będzie mu super i że po pracy będę tylko dla niego pierwszego dnia jak go zostawię na to głupie 1,5h na pewno będę ryczec, więc chyba podjadę do pracy na kawę żeby nie myśleć. Ale decyzje każda mama musi podjąć sama tak jak z kp. Ja widzę sama po sobie że taka rozlaka dobrze nam zrobi, że w żłobku będzie się dużo działo, a ja będę mogła zająć mu czas wieczorem, teraz jestem trochę wypalona i nie spędzamy czasu aż tak intensywnie razem. Daje mu dużo swobody.. za to jeżdżę z nim 2x w tygodniu na basen żeby nadrobić czas jak nie byłam wstanie
-
nick nieaktualnyMarcela kiedy wizyta?
Emilce od konca czerwca do dzis stopa urosła o 2 rozmiary, teraz ma 20. W sandałkach to dopiero zasuwa biegiem! Az sie boje ja puścić na dwór tak. Puszczacie dzieci tak zeby same chodziły na zewnątrz?
I dla szerokiej stopy i wysokiego podbicia polecam superfit. Idealnie leżą.marcela123, pumka1990 lubią tę wiadomość
-
Natalia05 wrote:Marcela kiedy wizyta?
Emilce od konca czerwca do dzis stopa urosła o 2 rozmiary, teraz ma 20. W sandałkach to dopiero zasuwa biegiem! Az sie boje ja puścić na dwór tak. Puszczacie dzieci tak zeby same chodziły na zewnątrz?
I dla szerokiej stopy i wysokiego podbicia polecam superfit. Idealnie leżą.
-
Marta..a wrote:(...)
Zuzia, ja myślałam że będę ryczec jak zwiedzalam sale w żłobku. Z jednej strony mi go szkoda a a Z drugiej wiem że będzie mu super i że po pracy będę tylko dla niego pierwszego dnia jak go zostawię na to głupie 1,5h na pewno będę ryczec, więc chyba podjadę do pracy na kawę żeby nie myśleć. Ale decyzje każda mama musi podjąć sama tak jak z kp. Ja widzę sama po sobie że taka rozlaka dobrze nam zrobi, że w żłobku będzie się dużo działo, a ja będę mogła zająć mu czas wieczorem, teraz jestem trochę wypalona i nie spędzamy czasu aż tak intensywnie razem. Daje mu dużo swobody.. za to jeżdżę z nim 2x w tygodniu na basen żeby nadrobić czas jak nie byłam wstanie
Hej dziewczyny! Mój Filip też dostał się do żłobka! Jak dostałam telefon, że jest jednak miejsce w tym, na którym mi mega zależało, to cieszyłam się niemal jak bym sama dostała się na wymarzony kierunek studiów haha (matka-wariatka 😅). Ale też mam matkowe obawy jak te moje dziecię sobie potadzi 😱 Póki co jestem dobrej myśli. Filip raczej nie boi sie tak panicznie obcych. Raczej zaczepia, a potem się wstydzi hehe. Ma fajny kontakt z innymi bobasami. Ostatnio zaczęliśmy chodzić na sale zabaw, to też zabawki suuuper i zapomina o mamie Także jest nadzieja, ze odnajdzie się w żlobku.
Dziewczyny! Mam za to inny problem z moim dzieckiem... Już nie raz wspominałam, że Młody idzie jak burza z tymi zębami 😱😱😱 W niedziele (11.08.) skończy roczek, a ma już 13-14 zębów 😱🙈 No ok.. ale co z tego jak on nie potrafi ich prawidłowo używać 😅 Gryzie wszystko oprocz jedzenia ... Długo miał odruch wymiotny na cokolwiek, co ma gęstszą fakturę. Od kilku tyg ćwicze z nim i przyzwyczajam do jedzenia w kwałkach. Póki co ciamka. Chrupki, chlebek, banana. Ciamka az mu sie rozpusci i wtedy polknie. Ale juz gryźć, miażdżyc zębami nie potrafi. Wysuwa językiem wszystko, co jest większe lub wymaga pogryzienia🤦🏼♀️ Jest jakis sposób zeby pomoc mu w tym (oprocz pokazywania na sobie??😅😅)Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2019, 22:28
❤️🧡💛💚💙💜
👶🏻 Synek 11.08.2018
Przegroda macicy 25mm
Torbiel endometrialna na lewym jajniku
Zrosty w bliźnie po cc wewnątrz macicy
Zabieg u prof. Ludwina 15.02.2022
AMH 1,18 - 10.2021
AMH 0,44 - 04.2023
Depresja
Hashimoto -
Natalia05 wrote:Marcela kiedy wizyta?
Emilce od konca czerwca do dzis stopa urosła o 2 rozmiary, teraz ma 20. W sandałkach to dopiero zasuwa biegiem! Az sie boje ja puścić na dwór tak. Puszczacie dzieci tak zeby same chodziły na zewnątrz?
I dla szerokiej stopy i wysokiego podbicia polecam superfit. Idealnie leżą.
Kurcze to mojemu zamówiłam sandałki z hm tak żeby tylko na wesele miał jakby chciał gdzieś się podnosić 18/19 i za duże są 🙂
Aniołek 17.10.2017- 8t5d
-
Mój te prawie 2 miesiące temu miał 21 ciekawe po kim, ja 37-38, a maz 40-41 więc nosimy te same skarpetki
Marcela w sandalkach powinien być duży luz z przodu.. jak mój mierzył to wydawały mi się za duże, ale się nie spieralam skoro specjalista dopasowywal rozmiar a później to doczytałam, a też miałam jakieś 19 po kuzynie i jak założyłam to wydawały się ok.. A tu jednak rozm 21 był, a nie 19
Natalia mój na razie chodzi te 3-5m do mnie głównie, więc na dworze to sam jeszcze nie, w piaskownicy w skarpetkach.. Ale to raczkowal albo chodził przy barierkach. Jak się rozrusza do września to podjadę mu kupić jesienne buciki.. W żłobku mają mieć bo codziennie wychodzą na dwór. W sobotę będziemy na weselu to zobaczymy jak sobie poradzi w sandalkach na sali no a jego sandałki zapakujeni poczekają na rodzeństwo bo.mial z 6x na nogach więc nic się nie wyrobily jeszcz.
A co do jedzenia nie pomogę, mój 9 zębów, je wszystko. My na kawałki a a czasami zuje..Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2019, 22:13
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Marta dzięki za informację, nie miałam pojęcia, w takim razie rozmiar jest ok 🙂
U nas 4 zęby plus górne dwójki które się przebijaja, ale z jedzeniem kawałków radzi sobie dobrze, tylko też zależy co zjada, czasami pluje małymi kawałkami a innym razem zjada takie że sama się dziwię jak sobie z tym radzi. Patti chyba musisz uzbroić się w cierpliwość i Filip wkoncu sobie poradzi 🙂Patti_MG lubi tę wiadomość
Aniołek 17.10.2017- 8t5d
-
Patti_MG wrote:Hej dziewczyny! Mój Filip też dostał się do żłobka! Jak dostałam telefon, że jest jednak miejsce w tym, na którym mi mega zależało, to cieszyłam się niemal jak bym sama dostała się na wymarzony kierunek studiów haha (matka-wariatka 😅). Ale też mam matkowe obawy jak te moje dziecię sobie potadzi 😱 Póki co jestem dobrej myśli. Filip raczej nie boi sie tak panicznie obcych. Raczej zaczepia, a potem się wstydzi hehe. Ma fajny kontakt z innymi bobasami. Ostatnio zaczęliśmy chodzić na sale zabaw, to też zabawki suuuper i zapomina o mamie Także jest nadzieja, ze odnajdzie się w żlobku.
Dziewczyny! Mam za to inny problem z moim dzieckiem... Już nie raz wspominałam, że Młody idzie jak burza z tymi zębami 😱😱😱 W niedziele (11.08.) skończy roczek, a ma już 13-14 zębów 😱🙈 No ok.. ale co z tego jak on nie potrafi ich prawidłowo używać 😅 Gryzie wszystko oprocz jedzenia ... Długo miał odruch wymiotny na cokolwiek, co ma gęstszą fakturę. Od kilku tyg ćwicze z nim i przyzwyczajam do jedzenia w kwałkach. Póki co ciamka. Chrupki, chlebek, banana. Ciamka az mu sie rozpusci i wtedy polknie. Ale juz gryźć, miażdżyc zębami nie potrafi. Wysuwa językiem wszystko, co jest większe lub wymaga pogryzienia🤦🏼♀️ Jest jakis sposób zeby pomoc mu w tym (oprocz pokazywania na sobie??😅😅)
Jak już coś tam zaczyna jeść to następne zęby i znowu samo mleko. Teraz uda czwórki, a i kły widać, ale te zanim się przebija to pewnie znowu się zejdzie.Patti_MG lubi tę wiadomość