Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyTylko że postulat rządu był też taki by pracę zdalną utrzymać jak najdłużej.😊
I przez ludzi którzy się nie boją i mają wszystko gdzieś to np ci chorzy w grupie ryzyka mają problemy.
Jestem za otwieraniem gospodarki ale nie od d**y strony. 😊
Jeśli byłoby to z zachowaniem zasad to ok.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2020, 16:53
-
Usunęłam wpis bo szkoda mi słów, a moje dziecko właśnie próbowało curry po czym oblizalo łyżkę po koncentracie pomidorowym.. I to curry chciał jeszcze na paluszek.
Robiłam cebulkę z curry do sledzi. Podejrzewam że śledzia też spróbuje jak będę kroić. On ciągle wacha przyprawy jak gotujemy, to jest mega zabawne jak wacha a potem paluszkiem próbuje czasem mówi bee ale curry o dziwo mu zasmakowaloWiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2020, 17:23
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Nie każdy może pracować zdalnie. Otwarcie żłobków itd jest w tym samym etapie co otwarcie fryzjerów, kosmetyczek. Jaki sens miałoby pozwolenie na pracę takim zawodom i jednocześnie uniemożliwienie matkom oddania dzieci pod opiekę? Kto by poszedł do pracy?
My się nie boimy, co nie znaczy że wszystko olewamy. Stosujemy się do zaleceń.
Nie widziałam się z mamą od lutego, ma 60+ i nie będę jej narażać.
Nam udało się dogadać z dyrektorką przedszkola Nie muszę szukać nowego, uff -
nick nieaktualnyDziś bijemy rekord zachorowań. I to serio dla Was czas otwierania gospodarki ?? 😱
Sama po koncie widzę że kiepsko się dzieję. Ale zamiast pieniędzy wybieram życie. 😊
Bym wolała otwierać gospodarkę od ludzi dorosłych a nie od dzieci.
"Musimy minimalizować dystans między ludźmi" - no nijak ma się to do maluchów !!
Porody muszą odbywać się w maseczkach, z maksymalnym ograniczeniem personelu.. a maluchy mają jeść te samą zabawkę. 🤦🏻♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2020, 17:48
-
Przecież nie wysyłają tych dzieci już jutro do szkoły. Przedszkola i żłobki nie są też obowiązkowe, więc nikt nikogo nie zmusi do zaprowadzenia tam dzieci, każdy ma swój rozum i zdecyduje co jest dla niego najlepsze.
W tych luzowaniach nie chodzi o finanse gospodarstw domowych. Państwo utrzymuje się z podatków, a skoro wszystko jest pozamykane, to skąd wezmą pieniądze? Nie mogą pozwolić by przedsiębiorstwa upadały.
My tak się przyzwyczailiśmy do pracy z domu, że nie wiem jak wrócimy do normalnego trybu 🤣 -
nick nieaktualnyRozwalaja mnie te porody w maseczkach🤣 Tylko w pl mogli wpasc na taki szalony pomysl. Nie wiem czemu ma to sluzyc. Nawet w tej zwyklej jednorazowce nie mozna oddychac, nie wiem jak w tym rodzic, kobieta ma sie udusic a dziecko uszkodzic z niedotlenienia👏
Ja to bym byla ostrozna z ta pewnoscia ze nam nic nie grozi bo jestesmy mlodzi. Nigdy nie wiadomo jak sie zareaguje na chorobe i ja wole sie nie dowiedziec. Nie uwazam ze wszyscy musimy sie zarazic i przechorowac, bo wtedy co z ludzmi chorymi na nowotwory? po chemii? po operacjach? co z chorymi dziecmi? np kardiologicznie? Teza ze tylko "staruszki" sa narazone jest glupia. Trump tez bagatelizowal a teraz maja 35 tys zgonow a to dopiero poczatek. Tak naprawde tego wirusa nie znaja wiec jakie beda jego konsekwencje sie dowiemy za iles lat. -
nick nieaktualnyJesli chodzi o opieke nad dziecmi to u nas nie zamknieto placowek, kto potrzebowal to mogl dziecko zaprowadzic i tak samo szkoly oferowaly opieke (nie lekcje). Ja jestem przeciwna otwarciu szkol w normalnym trybie, nie potrzebuje opieki do dziecko i wole zeby byly bezpieczne a jesli znowu wprowadza lekcje to juz beda zmuszone isc.
-
nick nieaktualnyHahahaha. Tak tylko w Polsce mogli wpaść na pomysł porodów w maseczkach. 🤣🤣🤣🤣🤣🤣 Ledwo da się w nich wytrzymać 1h. A co dopiero poród.
Akurat finanse firm to właśnie podatki stąd też mówię, że skoro mój mąż ma dużo mniej to dużo mniej trafi do państwa. 😊
Ale jak trafi do szpitala bądź umrze to państwo ani 1gr nie dostanie. 😊
U mnie wśród znajomych dużo rodzin ma dzieci w wieku szkolnym ale jeszcze na tyle małe że nie mogą zostać same w domu + dziecko w wieku żłobkowym/przedszkolnymi. I jeśli przywrócą tzn że skończy się ten zasiłek opiekuńczy. I wtedy te rodziny będą mieć problem.
Natalia ma rację. Nie znamy tej choroby. I nie wiemy jaka ona jest. Może nie być np coś w stylu grypy. Tylko jednak gorsza.
Czy wszystkie chcecie przechorowac polio? Czy ksztusiec? No nie. 😊
Ja tam jestem w grupie ryzyka więc się martwię.😖Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2020, 18:30
-
Przecież personel ma maseczki a nie rodzące? Co to za bzdury
A pewny nie jest nikt, środki bezpieczeństwa są zachowane a dyskusja ma się żłobków w Polsce które otworzą może, najwcześniej za 2-3tygodnie więc trochę na wyrost ta panika. Jak ktoś ma dzieci do lat 8 to jak nawet otworzą żłobek to nadal mają opiekę na te starsze przecież.
Problem będą zaraz mieć Ci wszyscy chorzy na inne choroby bo teraz nie mają jak albo boją się iść diagnizowac więc im dłużej będziemy zamknięci tym więcej osób umrze na pozostałe choroby bo one magicznie nie zniknęły teraz..
Paulina firma Twojego męża nie jest pepkiem świata, to nie chodzi i jeden biznes tylko nawet duże firmy mają problemy, sporo było uzależnione od Chin od sytuacji w Europie i na świecie akurat firemki Twojego męża nikt nie odczuje (domyślam się że jest mała skoro ma dzialalnisc) za to firmy zatrudniające po 1tys pracowników i więcej to już katastrofa w mieście przy takim wysyoie bezrobotnych i wtedy nie wirus nas zabije ale bezrobocie...6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
nick nieaktualny
-
Marta..a wrote:Przecież personel ma maseczki a nie rodzące? Co to za bzdury
A pewny nie jest nikt, środki bezpieczeństwa są zachowane a dyskusja ma się żłobków w Polsce które otworzą może, najwcześniej za 2-3tygodnie więc trochę na wyrost ta panika. Jak ktoś ma dzieci do lat 8 to jak nawet otworzą żłobek to nadal mają opiekę na te starsze przecież.
Problem będą zaraz mieć Ci wszyscy chorzy na inne choroby bo teraz nie mają jak albo boją się iść diagnizowac więc im dłużej będziemy zamknięci tym więcej osób umrze na pozostałe choroby bo one magicznie nie zniknęły teraz..
Paulina firma Twojego męża nie jest pepkiem świata, to nie chodzi i jeden biznes tylko nawet duże firmy mają problemy, sporo było uzależnione od Chin od sytuacji w Europie i na świecie akurat firemki Twojego męża nikt nie odczuje (domyślam się że jest mała skoro ma dzialalnisc) za to firmy zatrudniające po 1tys pracowników i więcej to już katastrofa w mieście przy takim wysyoie bezrobotnych i wtedy nie wirus nas zabije ale bezrobocie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2020, 21:32
-
nick nieaktualnyMarta ale chorzy na inne choroby to slusznie nie ida teraz sie diagnozowac bo sa najbardziej narazeni. Jesli to nie jest faktycznie stan zagrozenia zycia lub wymagajacy szybkiej interwencji to lepiej ze odczekaja przeciez przy infekcji moga umrzec. W usa to juz srednia wieku zgonow nie jest wcale taka wysoka jak w europie. Nastolatki i mlodzi tez umieraja, iles dzieci tak samo. Ludzie chyba zapominaja ze to jest calkiem niebiezpieczna pandemia. Jak sie wszyscy zaraza i chociaz 10 proc bedzie wymagac pomocy medycznej respiratorow itd to tez gospodarka padnie bo kto bedzie pracowal jak bedziecie wszyscy zdychac w domu? I tu nie jest pytanie czy startowac znowu tylko koedy zeby nie wylac dziecka z kapiela. A taki prostu temat to nie jest skoro exoerci naukowcy madre glowy debatuja nad tym juz ktorys tydzien i nadal zdania sa nawet wsrod nich podzielone.
-
nick nieaktualnyMnie się wydaję ze, w tej grupie mamy ekspertów od chorób zakaźnych.
I każde inne zdanie to odrazu chamstwo w kierunku innych. 😊😊
Życzę Wam dziewczyny zdrówka. Nie chcę być tu dla Was pępkiem świata.😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2020, 21:58
-
Natallia05 wrote:Marta ale chorzy na inne choroby to slusznie nie ida teraz sie diagnozowac bo sa najbardziej narazeni. Jesli to nie jest faktycznie stan zagrozenia zycia lub wymagajacy szybkiej interwencji to lepiej ze odczekaja przeciez przy infekcji moga umrzec. W usa to juz srednia wieku zgonow nie jest wcale taka wysoka jak w europie. Nastolatki i mlodzi tez umieraja, iles dzieci tak samo. Ludzie chyba zapominaja ze to jest calkiem niebiezpieczna pandemia. Jak sie wszyscy zaraza i chociaz 10 proc bedzie wymagac pomocy medycznej respiratorow itd to tez gospodarka padnie bo kto bedzie pracowal jak bedziecie wszyscy zdychac w domu? I tu nie jest pytanie czy startowac znowu tylko koedy zeby nie wylac dziecka z kapiela. A taki prostu temat to nie jest skoro exoerci naukowcy madre glowy debatuja nad tym juz ktorys tydzien i nadal zdania sa nawet wsrod nich podzielone.
-
PLPaulina wrote:Mnie się wydaję ze, w tej grupie mamy ekspertów od chorób zakaźnych.
I każde inne zdanie to odrazu chamstwo w kierunku innych. 😊😊
Życzę Wam dziewczyny zdrówka. Nie chcę być tu dla Was pępkiem świata.😉
Wielu profesorów się wypowiada i ekspertów, że to jest ostatni dzwonek aby odmrozić gospodarkę. A chronić grupy z wysokim ryzykiem zachorowalności.
-
Natalia czy nowotwór kiedykolwiek nie wymaga szybkiej interwencji i można sobie go odkładać?
Stanów to nie ma z czym porównywać.. To kraj przez który na kubku musisz mieć napisane że kawa jest gorąca bo się poparzy..nesssssa, pumka1990 lubią tę wiadomość
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Aniu to co piszesz to się w głowie nie mieści...
U nas też tylko teleporady, ostatnio sąsiad dzwonił dokładnie 44 razy do poradni.
Mąż od 4 dni jest na antybiotyku, miał wysoką temp., kaszel, w końcu zadzwonił do lekarza i dostał receptę. Chodzi w domu w masce, bo boję się, że mi małego zarazi.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2020, 22:16
-
PLPaulina wrote:Mnie się wydaję ze, w tej grupie mamy ekspertów od chorób zakaźnych.
I każde inne zdanie to odrazu chamstwo w kierunku innych. 😊😊
Życzę Wam dziewczyny zdrówka. Nie chcę być tu dla Was pępkiem świata.😉
-
1ania1 wrote:Aniu to co piszesz to się w głowie nie mieści...
U nas też tylko teleporady, ostatnio sąsiad dzwonił dokładnie 44 razy do poradni.
Mąż od 4 dni jest na antybiotyku, miał wysoką temp., kaszel, w końcu zadzwonił do lekarza i dostał receptę. Chodzi w domu w masce, bo boję się, że mi małego zarazi.