Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Lavendova wrote:Zgadza się, czyli jak jest wybór to są zalecane a nie obowiązkowe. Dokładnie każdy sam decyduje ale nie jestem fanką wciskania niepotrzebnych i szkodliwych takze niech bog broni przed tym zeby to był obowiązek. Na grype siebie tez nigdy nie zaszczepilam i jakoś nigdy nie zachorowalam. Takze masa bubli jak w kazdej dziedzinie i zarowanie na strachu ludzi.
Niestety z tego co wiem - to właśnie w Pl szczepienia są 'obowiązkowe' a nie zalecane. Co oznacza, ze jak odmówisz - to ściga Cie sanepid, zgłasza sprawę do sądu i na rodziców, którzy decydują się na nie-szczepienie nakładane są bardzo wysokie kary finansowe, itd, itp. Ogólnie generuje to nieprzyjemne sytuacje i rezygnacja nie jest prosta.
Nie chce tu zaczynać dyskusji o szczepieniach, bo każdy ma swoje motywacje.. ale chociażby chęć odroczenia tej gruźlicy z 1. doby na później za moimi znajomymi wlokła się później urzędowo jak ten, no.. smród po gaciach ;P -
Lavendova wrote:Najwidoczniej. Zobacz sobie statystyko zachorowań w pl na gruzlice o porownaj z krajami gdzie sie nie szczepi. Zdziwisz sie ile ludzi choruje na gruzlice w pl. O to nie bezdomni. Sama znam mloda osobe która ponad pol roku leczyla sie 4 amtybiotykamo 3 razy dziennie z gruzlicy. Trywializowanie twoje nie na miejscu. Widocznie masz mała wiedzę w temacie.7w3d 💔
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Mi to przymuszanie do szczepień w ogóle się nie podoba! Gdybym miała realny wybór nie szczepiła bym, jednak czuje się przymuszona. Jak dla mnie powikłania po szczepieniach są o wiele gorsze niż te choroby na które szczepi się dzieci. Wiem, że tu chodzi wyłącznie o gigantyczne zyski niż o faktyczne zdrowie
juwelka, Qumish lubią tę wiadomość
[/url]
-
nick nieaktualnyJustyna naucz się czytać. Gdzie ja tak w ogóle napisalam? Jakoś tylko ty mnie ciągle atakujesz, jakis masz osobisty problem do mnie. Ciężko ci zaakceptowac cos jeśli jest nie zgodne z twoim pogladem lub wiedzą.
vanilia120, Francess lubią tę wiadomość
-
Lavendova wrote:Justyna naucz się czytać. Gdzie ja tak w ogóle napisalam? Jakoś tylko ty mnie ciągle atakujesz, jakis masz osobisty problem do mnie. Ciężko ci zaakceptowac cos jeśli jest nie zgodne z twoim pogladem lub wiedzą.
Duphaston jest tylko do polykania? Czy jest też wersja dopochwowa? -
To ja Wam opowiem mój sen z weekendu. Śniło mi się, że pojechałam z mężem rodzić. Szpital okropny, paskudny, brudny i ciasny. Położna kazała mi wybrać łóżko na sali i się położyć, zasnęłam, a jak się obudziłam to kazali mi iść zobaczyć córkę, bo już urodziłam. Dzieci były w osobnej sali za szybami. A ja miałam ogromny żal do męża, że mnie nie obudził jak rodziłam
Anuleczek, Leticia, ingelita lubią tę wiadomość
-
e_mii wrote:To ja Wam opowiem mój sen z weekendu. Śniło mi się, że pojechałam z mężem rodzić. Szpital okropny, paskudny, brudny i ciasny. Położna kazała mi wybrać łóżko na sali i się położyć, zasnęłam, a jak się obudziłam to kazali mi iść zobaczyć córkę, bo już urodziłam. Dzieci były w osobnej sali za szybami. A ja miałam ogromny żal do męża, że mnie nie obudził jak rodziłam