Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja na zwolnieniu nie jestem, ale pracuję zdalnie z domu. Jak potrzeba to raz w tygodniu jestem w biurze. Uzgodniłam tak z szefem dlatego, że dojeżdżałam do pracy 100 km i codziennie godzinę rano i godzinę po południu spędzałam czas w pociągu. Do 3 miesiąca ukrywałam w pracy ciążę i po prenatalnych już nie wytrzymałam, bo pobudki o 5 rano mnie wykańczały.Do tego dochodziło 3 krotne wstawanie do toalety w nocy i nie wiem kiedy zleciała noc a już dzwonił budzik, że trzeba wstawać. Poza tym wieczorami po pracy czułam bóle krzyża i spięcia brzucha i musiałam odpocząć.
Co do tych ruchów, to ja też miałam 2 dni przerwy, tak że była totalna cisza. Wczoraj jednak znowu czułam coś podobnego do tego co wydaje mi się, że jest ruchami płodu. Takie 3 stuknięcia pomiędzy pępkiem a spojeniem łonowym. Coś też jakby mnie załaskotało w środku. Jadłam wtedy misie haribo.
Dzisiaj jeszcze nic nie czułam. Na siedząco przed komputerem to nic nie czuję. Dopiero wieczorem jak mam czas i położę się albo na plecach albo na prawym boku. A i czuję tylko wtedy jak trzymam rękę na brzuchu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2018, 13:11
🌸 ❤️ sierpień 2018
🐻❤️ maj 2021 -
Chciałam właśnie napisać, że ja też nie czuję, ale chyba coś jednak poczułam. Ale jak przykładam rękę to jakby się uspokaja i zaczyna znowu jak ja ją zabieram.
A propos słuchu. Dziewczyny chodzicie/chodziłyście na koncerty w ciąży? Gdzieś coś kiedyś czytałam, że to jakeś wady słuchu może powodować, ale nie wiem czy gugle nie przesadza w tym względzie.
Za tydzień mam Lao Che we Wrocławiu i chętnie bym się wybrała.
-
Ja się bardziej teraz stresuję przed USG niż wcześniej. Ruchy niby poczułam kilka razy, ale kopniakami bym tego nie nazwała, lekkie pukanie. Jeszcze dzisiaj na wizycie lekarz zapytał czy już czuję
Stwierdził, że w ciągu 2 tygodni powinnam już czuć, bo to moja 2 ciąża. Pocieszył mnie tylko, że mam łożysko na przedniej ścianie i to może amortyzować.
A jeszcze przyszła mi paczka z poduchą do spania i pierwszą rzeczą dla maleństwaKupiłam żółty ręcznik z żyrafą
-
No ja sie właśnie ostatnio czuje bardziej zmęczona i dokucza mi kręgosłup. Dlatego częściej juz tym myśle. Tak czy siak jeszcze do połowy kwietnia będę pracować bo taki założyłam sobie plan minimum
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2018, 14:19
-
Ja za to powoli szukam, co zrobić dla maleństwa. Dzisiaj stwierdziłam, że zacznę taką przytulankę i kocyk
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/99867dde9b24.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/4515986f826a.jpg
Kwestia doboru kolorów
(Zdjęcia ściągnięte z internetu)Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2018, 14:35
misia-kasia, PLPaulina, DobrejMysli, pumka1990 lubią tę wiadomość
-
Ja mam taką podłużną poduszkę i wkładam ją sobie tylko między nogi, a górna część sięga mi tak do piersi i tam sobie trzymam rękę. Głowę mam na swojej normalniej poduszce. Noce i tak są dla mnie koszmarem. Całe życie spałam sobie smacznie na brzuchu a teraz 2 godziny na lewym boku, po czym boli mnie całe biodro i bark, to zmieniam na prawą stronę i tak w kółko przez całą noc z boku na bok. Kładąc się spać nie mogę się już doczekać ranka. Pomyśleć, że kiedyś byłam takim śpiochem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2018, 13:29
🌸 ❤️ sierpień 2018
🐻❤️ maj 2021 -
A ja teraz siedze i studiuję to usg wczoraj gdzie niby ten siusiak ;p i szukam w necie podobnych zdjęć ale nic nie ma podobnego. Kurcze powiedziała że chłopak ja się nastawiam a to może pepowina była i teraz ta nie pewność mnie zżera
i tak naprawdę nadal nic nie wiem i nadal płci nie znam
o matko...
-
Ja też już chciałabym poznać płeć, ale powiem Wam, że najpierw przez tego krwiaka się stresowałam, teraz tym łożyskiem, że nie skupiam się na tym tak strasznie.... bo w 1 ciąży to fisiowałam żeby tą płeć poznać, a w sumie dopiero się dowiedziałam jakoś w 22 tygodniu ciąży, jako jedna z ostatnich na forum. Teraz wyszłam z założenia, że będzie co będzie, będę się cieszyć. Byleby wszystko było dobrze i byleby donosić ciążę.
-
squirrel wrote:Ja mam taką podłużną poduszkę i wkładam ją sobie tylko między nogi, a górna część sięga mi tak do piersi i tam sobie trzymam rękę. Głowę mam na swojej normalniej poduszce. Noce i tak są dla mnie koszmarem. Całe życie spałam sobie smacznie na brzuchu a teraz 2 godziny na lewym boku, po czym boli mnie całe biodro i bark, to zmieniam na prawą stronę i tak w kółko przez całą noc z boku na bok. Kładąc się spać nie mogę się już doczekać ranka. Pomyśleć, że kiedyś byłam takim śpiochem
-
A ja właśnie poczułam kolejne kopniaczki maluszka, pierwsze mocniejsze były w poniedziałek a teraz po jedzeniu kolejne dwa pukniecia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2018, 14:40
Ania241188, DobrejMysli, pumka1990 lubią tę wiadomość
Aniołek 17.10.2017- 8t5d
-
nesssssa wrote:Chciałam właśnie napisać, że ja też nie czuję, ale chyba coś jednak poczułam. Ale jak przykładam rękę to jakby się uspokaja i zaczyna znowu jak ja ją zabieram.
A propos słuchu. Dziewczyny chodzicie/chodziłyście na koncerty w ciąży? Gdzieś coś kiedyś czytałam, że to jakeś wady słuchu może powodować, ale nie wiem czy gugle nie przesadza w tym względzie.
Za tydzień mam Lao Che we Wrocławiu i chętnie bym się wybrała.
misia-kasia, nesssssa, Carolline, pumka1990 lubią tę wiadomość
Aniołek 27.09.2017 - 9 tydzień -
Ja melduję się po połówkowych, wszystko cacy
Trzeci raz usłyszałam, że chłopak, od trzech różnych lekarzy, nawet pani doktor pokazała nam dzisiaj siusiaka
Klusek ma 315g już, a ja na razie 2kg na plus.
Na prenatalnych usłyszałam już że coś mu tam dynda między nóżkami i ja wewnętrznie czułam chłopaka, więc mam ubranka bardziej chłopięce jednak
Na zwolnieniu jestem od wtorku bo czułam bóle w podbrzuszu, jak leżę w domu jest ok. Widocznie 8h siedzenia w pracy jednak mnie za bardzo męczyło. Pewnie już zostanę na wolnym. Dzisiaj zawiozłam zwolnienie to koleżanki nie chciały słyszeć że miałabym wracać. Kazały odpoczywać i koniec
Szyjka ładna 5,5cm, łożysko nisko ale nie na tyle żeby nazwać przodującym.DobrejMysli, Ania241188, Dooti, Kasiaja, misia-kasia, Leticia, PLPaulina, Carolline, pumka1990, Eilleen, chabasse lubią tę wiadomość
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
gosia.kak wrote:ja nie kupuje specjalnej poduszki do spania. Na razie wziełam zwykłą, starą z ikei, taką nieco bardziej sflaczałą
niz twardą i wkładam ją sobie po prostu między nogi + podpieram dolną cześć brzucha. śpi mi sie na niej dobrze.
W pierwszej ciąży też nie kupiłam. Pod koniec bardzo żałowałam. Miednica tak mnie bolała, że żadna pozycja nie była wygodna. Między nogi wkładałam poduszki, pościel, mężaTeraz biodra już mi zaczynają dokuczać, więc mam nadzieję że poducha pomoże.